Wałęsa: Kaczyński mógł współpracować z SB. Został wmontowany przez jakieś haki

Bolek i Stonoga

Podczas wywiadu udzielonego Zbigniewowi Stonodze Wałęsa po raz kolejny zaprzeczył pomówieniom Kaczyńskiego, a także uznał za prawdopodobny fakt współpracy prezesa PiS z SB.

Stonoga: Z moich informacji wynika, że to Jarosław Kaczyński współpracował z SB. Mam jego lojalkę. Czy jest to możliwe, pana zdaniem?
Wałęsa: Trudna sprawa, ale jest to prawdopodobne. Tylko problem polega na czym innym. Jakimi hakami go dopadli, bo on z przyjemnością tam nie poszedł, ochoty na to nie miał. On został przez jakieś haki wmontowany.
Stonoga: Obyczajowe… (Według Stonogi Kaczyński miał kochanka z WSI)

Wałęsa: No prawdopodobnie

Podczas rozmowy Wałęsa opowiedział Stonodze o trudnych czasach komunizmu:

Ja poznałem ubecję otarłem się o to wszystko, ale otarłem się po to, aby się szkolić (…) ja z nimi przecież wygrałem.

Pojawiła się też kolejna wersja na temat teczki. Zdaniem Wałęsy były to anonimy przechowywane przez ministra Kozłowskiego w szafie pancernej, która dostała się w ręce Macierewicza, który uznał to jako teczkę.

Wałęsa przyznał, że żal mu Kaczyńskiego, a ludzi którzy są zamieszani w szkalowanie jego osoby jest tylko pięciu.

 Pojednałem się z Jaruzelskim, zamierzałem z Kiszczakiem, tylko czekałem żeby to wreszcie wyczyścił

______________________________________________________________________________________________________________

Komentarz Redakcyjny

Patrząc na to, w jaki sposób  Stonoga wkręca Wałęsę, nie sposób nie wyrobić sobie zdania, kto kogo w przeszłości przechytrzył- Wałęsa SB czy SB Wałęsę.

 

 

 

O autorze: Redakcja