Lęk i wiara

Cytat dnia

 

Gdy obiektywna prawda jest ważniejsza od lęku, wówczas w głowie powstaje całkowicie odmienny obraz otaczającej rzeczywistości.  Przede wszystkim człowiek jest w stanie realistycznie ocenić wszelkie zagrożenia i szanse.  Potrafi dostrzec światła nawet w największych ciemnościach.  Tym razem na plan pierwszy wysuwa się myślenie w stylu: „otworzyć oczy i uwierzyć”. Serce staje się wrażliwe na Prawdę. Taka wiara otwiera serce na dar pokoju. Im większe otwarcie, tym więcej do wnętrza może wniknąć światła Ducha Świętego. I rzecz wielkiej wagi! To nie jest jakieś oderwane od rzeczywistości „bujanie w pobożności”. Duch Święty daje człowiekowi trzeźwość umysłu, siłę woli i równowagę uczuć.
eremmaryi.blogspot.com

Słowo Boże

Wielki Post, J 11, 45-57

► Posłuchaj!

Lęk jest naturalną reakcją na niebezpieczną sytuację. Problem pojawia się wtedy, gdy lęk zaczyna stawać się irracjonalny i gdy motywuje działania.

Dzisiejsze Słowo pochodzi z Ewangelii wg Świętego Jana
J 11, 45-57
Wielu spośród Żydów przybyłych do Marii, ujrzawszy to, czego Jezus dokonał, uwierzyło w Niego. Niektórzy z nich udali się do faryzeuszów i donieśli im, co Jezus uczynił. Wobec tego arcykapłani i faryzeusze zwołali Najwyższą Radę i rzekli: «Cóż my robimy wobec tego, że ten człowiek czyni wiele znaków? Jeżeli Go tak pozostawimy, to wszyscy uwierzą w Niego, i przyjdą Rzymianie, i zniszczą nasze miejsca święte i nasz naród». Wówczas jeden z nich, Kajfasz, który w owym roku był najwyższym kapłanem, rzekł do nich: «Wy nic nie rozumiecie i nie bierzecie tego pod uwagę, że lepiej jest dla was, gdy jeden człowiek umrze za lud, niż miałby zginąć cały naród». Tego jednak nie powiedział sam od siebie, ale jako najwyższy kapłan w owym roku wypowiedział proroctwo, że Jezus miał umrzeć za naród, a nie tylko za naród, ale także, by rozproszone dzieci Boże zgromadzić w jedno. Tego więc dnia postanowili Go zabić. Odtąd Jezus już nie występował wśród Żydów publicznie, tylko odszedł stamtąd do krainy w pobliżu pustyni, do miasteczka, zwanego Efraim, i tam przebywał ze swymi uczniami. A była blisko Pascha żydowska. Wielu przed Paschą udawało się z tej okolicy do Jerozolimy, aby się oczyścić. Oni więc szukali Jezusa i gdy stanęli w świątyni, mówili jeden do drugiego: «Cóż wam się zdaje? Czyżby nie miał przyjść na święto?» Arcykapłani zaś i faryzeusze wydali polecenie, aby każdy, ktokolwiek będzie wiedział o miejscu Jego pobytu, doniósł o tym, aby Go można było pojmać.

Wielu świadków wskrzeszenia Łazarza uwierzyło w Jezusa. Z tego powodu przywódcy religijni Żydów bardzo się zaniepokoili. Ten lęk doprowadził do irracjonalnej reakcji, sprawił, że zaczęli snuć niezwykle przesadzone wizje katastrofy, którą miałaby sprowadzić interwencja Rzymian. Czy zauważasz w swoim życiu takie sytuacje rozrastającego się lęku?

W irracjonalnym lęku o siebie, o swoją reputację, o kontrolę i władzę, łatwo wybrać tak zwane mniejsze zło. Mogą to być drobne oszustwa, ale też zniszczenie dobrego imienia innej osoby,  czy nawet poświęcenie jej życia. Kiedy zdarzało ci się wybierać owo mniejsze zło?

Fakt, że Jezus wycofał się z okolic Jerozolimy pokazuje, że był w pełni świadomy niebezpieczeństwa. W tej atmosferze napięcia udaje się do małej miejscowości, w pobliżu pustynnego miejsca. Prawdopodobnie potrzebował pobyć z Ojcem sam na sam. Pragnął odnowić swoje zawierzenie Ojcu, ufność w Boży plan. Jak ty reagujesz w napiętych sytuacjach?

Porozmawiaj z Jezusem o swoich lękach, o napięciach i konfliktach, które przeżywasz. Proś, aby pomógł ci właściwie zareagować w tych sytuacjach. Módl się, aby Jego miłość łagodziła każdy twój lęk.

 

Liturgia Słowa na dziś

 

PIERWSZE CZYTANIE  (Ez 37,21-28)Bóg gromadzi rozproszonychCzytanie z Księgi proroka Ezechiela.

Tak mówi Pan Bóg:
„Oto wybieram Izraelitów spośród ludów, do których pociągnęli, i zbieram ich ze wszystkich stron, i prowadzę ich do ich kraju. I uczynię ich jednym ludem w kraju, na górach Izraela, i jeden król będzie nimi wszystkimi rządził, i już nie będą tworzyć dwóch narodów, i już nie będą podzieleni na dwa królestwa.
I już nie będą się kalać swymi bożkami i wstrętnymi kultami, i wszelkimi odstępstwami. Uwolnię ich od wszystkich ich wiarołomstw, którymi zgrzeszyli, oczyszczę ich i będą moim ludem, Ja zaś będę ich Bogiem.
Sługa mój, Dawid, będzie królem nad nimi i wszyscy oni będą mieć jedynego Pasterza, i żyć będą według moich praw, i moje przykazania zachowywać będą i wypełniać. Będą mieszkali w kraju, który dałem słudze mojemu, Jakubowi, w którym mieszkali wasi przodkowie. Mieszkać w nim będą, oni i synowie, i wnuki ich na zawsze, a mój sługa, Dawid, będzie na zawsze ich władcą.
I zawrę z nimi przymierze pokoju: będzie to wiekuiste przymierze z nimi. Założę ich i rozmnożę, a mój przybytek pośród nich umieszczę na stałe. Mieszkanie moje będzie pośród nich, a Ja będę ich Bogiem, oni zaś będą moim ludem. Ludy zaś pogańskie poznają, że Ja jestem Pan, który uświęca Izraela, gdy mój przybytek będzie wśród nich na zawsze”.

Oto słowo Boże.

PSALM RESPONSORYJNY  (Jr 31,10.11-12ab.13)

Refren: Pan nas obroni, tak jak pasterz owce.

Słuchajcie, narody, słowa Pana, *
głoście na dalekich wyspach i mówcie:
„Ten, co rozproszył, zgromadzi Izraela *
i będzie czuwał nad nim jak pasterz nad swą trzodą”.

Pan bowiem uwolni Jakuba, *
wybawi go z ręki silniejszego od niego.
Przyjdą i będą wykrzykiwać radośnie na wyżynie Syjonu *
i rozradują się błogosławieństwem Pana.

Wtedy ogarnie dziewicę radość wśród tańca *
i młodzieńcy cieszyć się będą ze starcami.
Zamienię bowiem ich smutek w radość, *
pocieszę ich i rozweselę po ich troskach.

ŚPIEW PRZED EWANGELIĄ  (Ez 18,31)

Aklamacja: Chwała Tobie, Słowo Boże.

Odrzućcie od siebie wszystkie grzechy
i utwórzcie sobie nowe serca i nowego ducha.

Aklamacja: Chwała Tobie, Słowo Boże.

EWANGELIA  (J 11,45-57)

Jezus umrze, aby zgromadzić rozproszone dzieci Boże

Słowa Ewangelii według świętego Jana.

Wielu spośród Żydów przybyłych do Marii, ujrzawszy to, czego Jezus dokonał, uwierzyło w Niego. Niektórzy z nich udali się do faryzeuszów i donieśli im, co Jezus uczynił.
Wobec tego arcykapłani i faryzeusze zwołali Najwyższą Radę i rzekli: „Cóż my robimy wobec tego, że ten człowiek czyni wiele znaków? Jeżeli Go tak pozostawimy, to wszyscy uwierzą w Niego, i przyjdą Rzymianie, i zniszczą nasze miejsce święte i nasz naród”. Wówczas jeden z nich, Kajfasz, który w owym roku był najwyższym kapłanem, rzekł do nich: „Wy nic nie rozumiecie i nie bierzecie tego pod uwagę, że lepiej jest dla was, gdy jeden człowiek umrze za lud, niż miałby zginąć cały naród”.
Tego jednak nie powiedział sam od siebie, ale jako najwyższy kapłan w owym roku wypowiedział proroctwo, że Jezus miał umrzeć za naród, a nie tylko za naród, ale także, by rozproszone dzieci Boże zgromadzić w jedno. Tego więc dnia postanowili Go zabić.
Odtąd Jezus już nie występował wśród Żydów publicznie, tylko odszedł stamtąd do krainy w pobliżu pustyni, do miasteczka, zwanego Efraim, i tam przebywał ze swymi uczniami.
A była blisko Pascha żydowska. Wielu przed Paschą udawało się z tej okolicy do Jerozolimy, aby się oczyścić. Oni więc szukali Jezusa i gdy stanęli w świątyni, mówili jeden do drugiego: „Cóż wam się zdaje? Czyżby nie miał przyjść na święto?”
Arcykapłani zaś i faryzeusze wydali polecenie, aby każdy, ktokolwiek będzie wiedział o miejscu Jego pobytu, doniósł o tym, aby Go można było pojmać.
Oto słowo Pańskie.
KOMENTARZ
Donosiciele i świadkowie
 
Niektórzy z tych, którzy widzieli czynione przez Jezusa znaki, uwierzyło w Niego, stając się Jego świadkami. Znaleźli się jednak i tacy, którzy postanowili donieść na Niego autorytetom religijnym. Wyżsi kapłani i faryzeusze wydali też rozporządzenie, aby każdy, kto tylko zna miejsce pobytu Jezusa, powiadomił ich. Czy więc, choć działał i nauczał On otwarcie, ci, którzy powinni być duchowymi przewodnikami ludu, nie potrafili Go znaleźć? Tego, że nie zrozumieli, kim On jest, nadmieniać nie trzeba. Nie jest łatwo znaleźć Jezusa. Choć nie ukrywa się On przed nami, to jednak znaleźć można Go tylko w świetle wiary. W przeciwnym razie pozostanie On nauczającym gdzieś tam mędrcem czy uzdrowicielem, o którym wprawdzie słyszeliśmy piękne rzeczy, ale którego w zasadzie nigdy nie spotkaliśmy, choć tyle razy przechodził w pobliżu. Co więcej, kiedy Jego nauka w jakiś sposób krzyżuje nasze plany czy drogi, gotowi jesteśmy donieść na Niego, aby uwolnić się od tego niesmacznego dysonansu.
 
Panie Jezu, obdarz nas łaską wiary, która zawsze będzie nam wskazywała drogę do Ciebie.
Rozważania zaczerpnięte z „Ewangelia 2017”
Autorzy: o. Daniel Stabryła OSB, o. Michał Legan OSPPE
Edycja Świętego Pawła

O autorze: Słowo Boże na dziś