Święte Triduum Paschalne: Wigilia Paschalna w Wielką Noc

Cytat dnia

“Miłości bez krzyża nie znajdziecie, a krzyża bez miłości nie uniesiecie”

Jan Paweł II

Słowo Boże

Wigilia Paschalna w Wielką Noc

Okres Triduum Paschalnego, Mt 28, 1-10

► Posłuchaj!

Panie, przychodzę dzisiaj do Ciebie jak kobiety, które próbowały Cię znaleźć w grobie. Naucz mnie widzieć Cię i odnajdywać w otaczającym mnie świecie, zwłaszcza tam, gdzie spotykam cierpienie i śmierć.

Dzisiejsze Słowo pochodzi z Ewangelii wg Świętego Mateusza
Mt 28, 1 – 10
Po upływie szabatu, o świcie pierwszego dnia tygodnia przyszła Maria Magdalena i druga Maria obejrzeć grób. A oto powstało wielkie trzęsienie ziemi. Albowiem anioł Pański zstąpił z nieba, podszedł, odsunął kamień i usiadł na nim. Postać jego była jak błyskawica, a szaty jego białe jak śnieg. Ze strachu przed nim zadrżeli strażnicy i podrętwieli jak umarli. Anioł zaś przemówił do niewiast: «Wy się nie bójcie! Bo wiem, że szukacie Jezusa Ukrzyżowanego. Nie ma Go tu, bo zmartwychwstał, jak powiedział. Chodźcie, zobaczcie miejsce, gdzie leżał. A idźcie szybko i powiedzcie Jego uczniom: „Powstał z martwych i udaje się przed wami do Galilei. Tam Go ujrzycie”. Oto, co wam powiedziałem». Pospiesznie więc oddaliły się od grobu z bojaźnią i wielką radością i biegły oznajmić to Jego uczniom. A oto Jezus stanął przed nimi i rzekł: «Witajcie». One zbliżyły się do Niego, objęły Go za nogi i oddały Mu pokłon. A Jezus rzekł do nich: «Nie bójcie się. Idźcie i oznajmijcie moim braciom: niech idą do Galilei, tam Mnie zobaczą».

W półmroku, o brzasku dnia, dwie kobiety idą w kierunku grobu Jezusa. One  szukają umarłego, spodziewają się zobaczyć martwe ciało, chcą płakać i przeżyć żałobę. Jednak szukają takiego Jezusa, którego nie ma! Czy są miejsca i chwile twojego życia, w których nie spodziewasz się znaleźć żywego i działającego Boga?

Gdy kobietom oznajmiano wieść o zmartwychwstaniu Jezusa, drżały ze strachu i równocześnie czuły radość. Jest to radość wypróbowana, głęboka, która doświadczyła gehenny śmierci. Te kobiety mogą doświadczyć radości Zmartwychwstania, ponieważ towarzyszyły Jezusowi w Jego męce. Jaka jest twoja radość u końca Triduum Paschalnego?

Moment spotkania między Zbawicielem świata i dwoma prostymi kobiet tchnie niezrównaną łagodnością, majestatem i poczuciem jedności. Obydwie kobiety nie mówią ani jednego słowa, ale rzucają się do nóg Jezusa. Oddają najgłębszy hołd potędze Życia i Miłości. Czy pamiętasz chwile, w których ta potęga ukazywała się w twoim życiu?

Mów do Boga żyjącego i obecnego tutaj i teraz. Oddaj w duchu pokłon Zmartwychwstałemu Panu. Rozmawiaj z nim o twojej radości, o mocy Życia i mocy Miłości w twoim życiu.

Święte Triduum Paschalne
Chrystus Pogrzebany

Rozważania:
Propozycje śpiewów – Wigilia Paschalna
Uwzględniają czytania i antyfony mszalne.
______________________________________________________________________________________________________________

Potrzebujemy drugiej “Pasji”?

Piotr Kosiarski
Jim Caviezel jako Jezus (fot. Materiały dystrybutora / fragment plakatu)

Odtwórca roli Chrystusa w “Pasji” powiedział, że Mel Gibson pracuje właśnie nad jej kontynuacją. “To będzie największy film w historii kina” – ujawnił aktor, podgrzewając atmosferę. Czy sequel historii o ukrzyżowaniu powtórzy sukces pierwszej części?

Jim Caviezel odwiedził niedawno Polskę; został zaproszony przez Rycerzy Kolumba, producentów filmu dokumentalnego o Janie Pawle II. Aktor, chociaż jest w tej produkcji narratorem i przyjechał do Polski w celach marketingowych, przyznał, że od samego początku traktował tę podróż jak pielgrzymkę.
W czasie wizyty Caviezela w Polsce został poruszony wyjątkowy temat. Aktor w rozmowie z redakcją “Dobrych Nowin” zdradził kilka szczegółów dotyczących sequela “Pasji” – głośnego filmu Mela Gibsona, opowiadającego o ostatnich chwilach życia Jezusa. Obok ujawnionych przez niego informacji nie da się przejść obojętnie.
Druga część ocali miliardy
Aktor powiedział, że kontynuacja “Pasji” ma być o zmartwychwstaniu Chrystusa i że będzie ono pokazane w wyjątkowo mocny sposób. Przypomniał, że o ile pierwszy film uratował miliony dusz, “drugi ocali miliardy”.

Jeśli wydawało ci się, że “Pasja” to mocny film, to zobaczysz, co zrobimy teraz. To będzie największy film w historii kina. (…) Kiedy Jezus wyjdzie z grobu, to nie będzie kurczaczków i zajączków wielkanocnych. (…) W naszym kraju mówi się czasem o “radosnym Jezusie”, “Kościele Jezusa z klubu fitness”. To będzie coś zupełnie innego.

Z jednej strony słowa Caviezela to nic nadzwyczajnego. Aktorzy i twórcy kina często mówią o swoich dziełach w sposób pozytywny. O tym, że jakiś film “będzie największy w historii kina”, dowiadujemy się stosunkowo często. Niestety, zachwalane przez nich produkcje okazują się w najlepszym razie dobre.
W przypadku wypowiedzi Caviezela sytuacja wygląda inaczej. “Pasja” to film, który różni się od innych. To obraz, który w jaskrawy i aż do bólu realistyczny sposób opowiada o męce i śmierci Jezusa Chrystusa. To w pewnym sensie “filmowe rekolekcje”, do których chcemy co jakiś czas wracać. Zgoda, “Pasja” nie musi się wszystkim podobać. Nie ulega jednak wątpliwości, że film ten rzeczywiście wpłynął na życie wielu ludzi.

 

Ewangelia i tradycja
Mękę Jezusa Chrystusa Pismo Święte opisuje dość szczegółowo. Dzięki Ewangeliom oraz mocno zakorzenionemu w tradycji chrześcijańskiej nabożeństwu Drogi Krzyżowej filmowa adaptacja Męki Pańskiej była możliwa. Ale jak interpretować słowa Caviezela o scenie zmartwychwstania, gdy Pismo Święte nic nam o niej mówi?
Mel Gibson już raz udowodnił, że potrafi połączyć w spójną całość przekaz biblijny i tradycję. Pozostaje tylko mieć nadzieję, że sequel “Pasji” nie będzie wyjątkiem, a zachwalany przez Caviezela film okaże się czymś więcej niż komercyjną superprodukcją, nastawioną na miliardowe zyski.
Sequel “Pasji” jest potrzebny
Jesteśmy przyzwyczajeni, że jeśli powstaje kontynuacja jakiegoś filmu, dzieje się tak ze względów kasowych i chęci wyciśnięcia do ostatniej kropli potencjału, jaki osiągnął sukces pierwszej części. Czy w przypadku sequela “Pasji” jest podobnie?
Nie można mówić o męce i śmierci Chrystusa, zapominając o zmartwychwstaniu. Jeśli tragizm Triduum Paschalnego jest jedynie wstępem do tego, co wydarzyło się w niedzielny poranek, to “Pasja” bez zmartwychwstania jest niekompletna.

 

Film Gibsona od samego początku budził kontrowersje z powodu krwawych scen; był krytykowany m.in. za to, że w zbyt brutalny sposób ukazuje męczeństwo Chrystusa. Nie wszyscy muszą się z tym zgadzać, ale sequel o zmartwychwstaniu może stać się świetną przeciwwagą dla surowości pierwszej części.
Można odnieść wrażenie, że w świecie pełnym bólu, chorób i cierpienia znacznie łatwiej znaleźć miejsce dla cierpiącego Chrystusa. Nie można jednak zapomnieć o tym, że świat, w którym żyjemy – bez względu na istniejące w nim zło – jest światem dobrym, odkupionym i zbawionym, w którym każdy człowiek doświadcza Bożej miłości, czułości i miłosierdzia. Właśnie dlatego warto wykorzystywać każdą okazję, by mówić o cudzie zmartwychwstania i zwycięstwie nad grzechem.
Nie da się oceniać filmu, który dopiero powstaje. Nie wiadomo, czy sequel “Pasji” w prawdziwy sposób ukaże prawdę o zmartwychwstaniu Syna Bożego. Nie ulega jednak wątpliwości, że próba pokazania tego, co działo się po złożeniu Jezusa do grobu, jest potrzebna, by umocnić wiarę w to, że już zostaliśmy zbawieni, a życie odniosło ostateczne zwycięstwo nad śmiercią.
Sequel “Pasji” jest potrzebny i rzeczywiście może “ocalić miliardy”. Ale im większy drzemie w nim potencjał, tym większa odpowiedzialność spoczywa na jego twórcy.

 

Piotr Kosiarski

______________________________________________________________________________________________________________

Do Ojca Pio: modlitwa o pokorę

swiecinapomoc.pl

Pokorny i umiłowany Ojcze Pio: prosimy, naucz także nas pokory serca, abyśmy zostali zaliczeni do grona prostaczków z Ewangelii, którym Ojciec obiecał objawić tajemnice swojego Królestwa.

Pomóż nam, byśmy modlili się niestrudzenie i byli pewni tego, że Bóg wie, czego nam potrzeba, zanim jeszcze Go o to poprosimy.

Daj nam spojrzenie wiary, abyśmy potrafili od razu rozpoznawać w ubogich i cierpiących oblicze samego Jezusa. Wspieraj nas w godzinie walki i próby, a jeśli upadniemy, spraw, abyśmy doświadczyli radości płynącej z sakramentu pojednania.

Przekaż nam Twoje serdeczne przywiązanie do Maryi, Matki Jezusa i naszej Matki.

Towarzysz nam w ziemskiej pielgrzymce do szczęśliwej Ojczyzny, do której również my mamy nadzieję dojść, aby na wieki kontemplować chwałę Ojca, Syna i Ducha Świętego.

Amen.

(modlitwa św. Jana Pawła II)

______________________________________________________________________________________________________________

 

O autorze: Słowo Boże na dziś