Rok 2017 w kolarstwie szosowym

W dzisiejszej notce cofnę się w czasie o dwa tygodnie. Dokładnie 14 dni temu, 5 listopada 2017, miały miejsce ostatnie w tym sezonie transmisje zawodów w kolarstwie szosowym przeprowadzone przez Eurosport. Były to: ostatni etap Tour uf Hainan w Chinach oraz kryterium Saitama w Japonii [jednodniowe]. Na wyspie Hainan wygrał Włoch Jacopo Mosca, a kryterium Mark Cavendish.. Wcześniej, 24 października zakończył się ostatni wyścig World Tour – Tour of Guangxi. Zwycięzcą był Tim Wellens. Potem odbyła się w Guilin gala na której przyznano nagrody UCI dla najlepszych kolarzy. Pierwsze miejsce zajął mistrz olimpijski z poprzedniego roku Greg van Avermaet, a drugie Cristopher Froome. Trzeci był Tom Dumoulin. Nasz Michał Kwiatkowski był szósty. Wśród nagrodzonych znajdowała się też najlepsza Polka, Katarzyna Niewiadoma. {TUTAJ (link is external)}.

Z wielkich tourów, Giro d’Italia było mniej radosne niż zwykle, gdyż na krótko przed nim zginął w wypadku drogowym ceniony włoski kolarz Michele Scarponi. Wyścig ten wygrał Holender Tom Dumoulin. Dwa inne wielkie toury [Tour de France i Vuelta d’Espana] padły łupem Cristophera Froome’a. Przyczyniła sie do tego praca bardzo dobrej i zdyscyplinowanej drużyny SKY, w której jeździ Froome. Ewenementem jest to, że tegoroczne Mistrzostwa Świata w Bergen wygrał już po raz trzeci z rzędu Słowak Peter Sagan. Trzy tytuły mistrza świata w trzech kolejnych latach – coś takiego zdarzyło się po raz pierwszy w historii kolarstwa szosowego. A jak w roku 2017 spisywali się polscy kolarze?

Michał Kwiatkowski odzyskał dawną formę i wygrał trzy prestiżowe jednodniowe wyścigi: Strade Bianche we Włoszech, San Sebastian w Hiszpanii, a przede wszystkim “monument ” Mediolan – San Remo, zaliczany do najtrudniejszych zawodów. Poza tym zwyciężył w wyścigu na czas w tegorocznych Mistrzostwach Polski. Był tez drugi na etapie jazdy na czas w Tour de France. Na mistrzostwach świata zdobył wraz ze swą drużyną SKY brązowy medal w jeździe drużynowej na czas. [w jeździe indywidualnej był jedenasty]
Rafał Majka był drugi w wyścigu dookoła Kalifornii i wygrał tam jeden z etapów. Zwyciężył też w wyścigu dookoła Słowenii i również wygrał etap. W wielkich tourach prześladował go jednak pech. Podczas Tour de France przewrócił się, potłukł i musiał się wycofać. Dla odmiany w czasie Vuelty złapał grypę żołądkową. Przezwyciężył ją jakoś i nawet wygrał jeden z etapów, lecz w klasyfikacji generalnej nie mógł już odegrać ważnej roli.

Sukcesy w wielkich tourach odnieśli Maciej Bodnar i Tomasz Marczyński. Ten pierwszy wygrał etap jazdy na czas w Tour de France, a ten drugi – dwa etapy Vuelta d’Espana. Warto tez wspomnieć o mlodym juniorze, Filipie Maciejuku, który zdobył na Mistrzostwach Świata w Bergen brązowy medal w kategorii – jazda indywidualna na czas juniorów.
Ciekawą postacią jest Jakub Mareczko, Polak wychowany i jeżdżący we Włoszech [z włoską licencją]. Jako niezły sprinter zaliczył on w tym sezonie 14 zwycięstw, zrównując się w ich liczbie z najlepszymi. Problem w tym, że aż dziesięć z nich uzyskał w dwóch chińskich wyścigach: Tour of Taihu Lake i Tour of Hainan, niezbyt wysoko notowanych. Był też drugi na jednym z etapów Giro d’Italia.

O autorze: elig