Już wiemy co było ceną za 2 lata “bezkarnego”rządu PiS. Mocodawcy otrzymali zapłatę w postaci premiera Morawieckiego

Twitter/J.Daniels

 

Szanowni Państwo.

 

PiS-owi szło za dobrze. Sondaże szybują w górę, opozycja rozbita, gospodarka rośnie. I znowu, jak w 2007 roku musiał się włączyć gen samodestrukcji w wykonaniu Jarosława. Najbardziej lubiana przez ludzi premier po 1989 roku odwołana w samym szczycie swojej popularności… Na jej miejsce wchodzi były bankster i technokrata. Kaczyński z rana głosuje za obroną rządu Szydło, po czym wieczorem sam ten rząd odwołuje. Czy można sobie wyobrazić większe samozaoranie?

 

O tym, że “Mateuszek” będzie premierem, było chyba wiadomo już od dawna. Pamiętacie przebąkiwania jego taty na początku kadencji, o tym, że “Mateuszek taki zdolny” powinien być premierem? To nie było bujanie w obłokach, być może Morawiecki senior wiedział więcej. Wiedział o niepisanej umowie.

 

Ja to widzę tak. Kaczyński dostał od międzynarodówki lichwiarskiej (która pomogła mu wygrać wybory-afera taśmowa) wolną rękę na dwa lata. W normalnych warunkach, na to, co się działo w Polsce od dwóch lat, mielibyśmy tutaj finansowy atak nuklearny. Tymczasem… Ratingi rosną, sankcji żadnych, gospodarka kwitnie, transfery socjalne przekazane. Ale, jak to Ferdek Kiepski mawiał “Panie Paździoch, ale nie za darmo”.

 

Dziś przyszedł czas zapłaty za te dwa lata harcowania. Wszystko w Polsce wraca do nieszczęsnej normy i ośrodek władzy wraca do międzynarodowych kół finansowych, których przedstawicielem jest były bankster Morawiecki. Międzynarodówka finansowa ma wobec Polski jakiś plan, tylko jeszcze nie wiemy, co to dokładnie jest. A na pewno nic dobrego. Dla nas. Bo pewnie dobrego dla Panów Danielsa i jego kolegów tzw. “przyjaciół Polaków. Jeśli dodamy do tego, iż Morawiecki jest stronnikiem takich szemranych person, jak Gowin, Gliński, czy Duda, no to mamy kompletnie pozamiatane. Nie sądzę, by nowego rządu weszli tacy gracze, jak Macierewicz czy Szyszko, których szanuję najbardziej. Ciekawe czy wejdzie Ziobro, któremu też w tym rządzie się chce, ale najbardziej bronił Szydło.

 

Od dzisiaj wiadomo już jedno. Polski rząd podał się do dymisji, rządu polskiego już nie mamy, będziemy mieć znowu rząd zewnętrzny. Stało się to, co się musiało stać, co było z góry ustalone dawno temu. Przecież “Mateuszek” też chodził (i dał się nagrać) do “Sowy i Przyjaciół”, o czym nie wszyscy wiedzą, przecież “Mateuszek” miał być ministrem finansów u Tuska.

O autorze: Migorr

Jestem równolatkiem tworu zwanego "Trzecią Rzeczpospolitą". Moje marzenie: Aby jej kres, którego konsekwencją będzie budowa Wolnej Polski nastąpił jeszcze za mojego życia.