Coronapocalipsa czyli prowadzą nas jak owce na rzeź

Wyobraź sobie przez chwilę, że wszystko, czego obecnie doświadczamy, nie jest przypadkową reakcją rządu, który próbuje poradzić sobie z drażliwym i stresującym kryzysem, ale częścią szerszego planu wywołania jak największej histerii w celu stworzenia uległej opinii publicznej, która stuka obcasami i wykonuje rozkazy bez pytania? Czy to zbyt daleko idące?

W menu na dziś kolejny artykuł Mike’a Whitneya dotyczących mechanizmów szczepień. Mam nadzieję, że tekst będzie służyć pomocą w wyrobieniu sobie opinii i ewentualnym podjęciu decyzji o szczepieniu.

Zapraszam do lektury.

_______________________***_______________________

Gustave Dore, Death on the Pale Horse

I ujrzałem: oto koń trupio blady, a imię siedzącego na nim Śmierć, i Otchłań mu towarzyszyła. I dano im władzę nad czwartą częścią ziemi, by zabijali mieczem i głodem, i morem, i przez dzikie zwierzęta.

Objawienie Jana 6:8

 

Oto twoja łamigłówka dotycząca szczepionek na dziś:

Co mają wspólnego dr Barton Williams, Hank Aaron i 46 starszych mieszkańców hiszpańskiego domu opieki?

Odpowiedź: wszyscy zmarli wkrótce po otrzymaniu szczepionki Covid-19.

Ale nie wyciągajmy pochopnych wniosków, przecież w każdym przypadku media zapewniały nas, że szczepionka nie ma nic wspólnego z ich śmiercią. Wierzysz w to?

Oczywiście, że nie, ale to prawdopodobnie nie podważy twojego zaufania do szczepionek, ponieważ – jak wiesz – brak zaufania do szczepionek jest równoznaczny z założeniem czapki z folii aluminiowej i wypowiadaniem teorii spiskowych na temat kręgów pedofilskich w piwnicach pizzerii. To absolutne szaleństwo. Nigdy nie wolno kwestionować niezachwianej uczciwości dużych firm farmaceutycznych, które produkują te cudowne leki wyłącznie z powodów czysto filantropijnych. Jest niewyobrażalne, że te eksperymentalne mikstury – które nigdy nie były testowane na zwierzętach ani nie były poddawane długotrwałym próbom – mogły być stworzone do celów politycznych, a nie leczniczych. Czy to jest w ogóle możliwe?

Tak, jest to możliwe, ale to także kolejna zwariowana teoria spiskowa, więc zamknij się i weź szczepionkę, jasne?

Nie, ponieważ wszystko w szczepionce Covid jest złe, tak jak wszystko, co dotyczy Covid-manii, jest złe. To wszystko jest bezprecedensowe, podejrzane i, szczerze mówiąc, dziwne. Żaden z nich nie przejdzie testu prawdy, żaden z nich. Czy kiedykolwiek zamknęliśmy cały kraj, aby spowolnić rozprzestrzenianie się wirusa? Czy kiedykolwiek poddaliśmy kwarantannie 300 milionów zdrowych ludzi, kazaliśmy wszystkim nosić maski, zamykać firmy, bary i szkoły oraz zepchnąć gospodarkę z klifu?

Kiedy?

Nigdy.

Kiedy to eksperci ds. zdrowia publicznego i ich sojusznicy – Demokraci, uzurpowali sobie nadzwyczajne uprawnienia i rządzili dekretami wykonawczymi, co w istocie omija konstytucyjne uprawnienia stanowych organów ustawodawczych?

Kiedy to media i giganci technologiczni usunęli naukowców, epidemiologów, wirusologów i statystyków ze swoich platform, ponieważ ich poglądy zawodowe były sprzeczne z bezsensowną „oficjalną narracją” fałszerzy w białych fartuchach, takich jak Tony Fauci?

Kiedy to agencje państwowe aktywnie uczestniczyły w oczyszczaniu rachunków osób, których opinie nie wspierają masowych szczepień milionów ludzi toksycznym koktajlem, który może mieć długoterminowy wpływ na zdrowie, płodność i, tak, samo życie?

Kiedy to gigantyczna organizacja medialna, taka jak AP, przeprowadziła całostronicowy atak na „teoretyków spisku”, których poglądy na temat niejasnych początków infekcji Covid nie pasują do ich własnych? (“The superspreaders behind top COVID-19 conspiracy theories“, The Seattle Times) I dlaczego ma to dla nich znaczenie? Czy media głównego nurtu są tak niepewne swego, że czują, iż muszą brutalnie poniżać ludzi, z którymi się nie zgadzają, zamiast dostarczać obiektywnych i szczegółowych raportów? Jak to złośliwe zachowanie wpływa na opinię publiczną? Czy ludzie chcą widzieć, jak ich media egzekwują doktrynę państwową, atakując i miażdżąc każdego, kto nie papuguje doktryny partyjnej? Czy podoba im się, gdy dziennikarze stają się psami atakującymi polityczny establishment i Big Pharmę? Czy dlatego mamy pierwszą poprawkę?

Ale – pomijając media – doświadczenie zeszłego roku było absolutnie dziwaczne, prawda? A jednak, jeśli ktoś po prostu tylko spekuluje na temat tego, co według nich może napędzać to dziwactwo, natychmiast zostaje rozmazany, ocenzurowany i przeciągnięty przez błoto przez armię trolli. I to tyle na temat wolności słowa, co?

Czy to normalne, czy też ktoś bardzo się boi, że straci kontrolę nad „przepływem” informacji? Takiej reakcji można by się spodziewać po kimś, kto jest przyzwyczajony do monopolizowania informacji i jest zdeterminowany, aby nie dzielić się tą władzą z nikim innym. To także zachowanie kogoś, kto nie jest do końca bezpośredni w określaniu swoich celów, kogoś, kto ma coś do ukrycia.

Więc co oni ukrywają? Kto pociąga za sznurki mediów? Kto wydaje Fauci i gubernatorom z Demokratów rozkazy działań? Kto decyduje o tej pandemicznej katastrofie, czy nie jesteście odrobinę ciekawi?

Wyobraź sobie przez chwilę, że wszystko, czego obecnie doświadczamy, nie jest przypadkową reakcją rządu, który próbuje poradzić sobie z drażliwym i stresującym kryzysem, ale częścią szerszego planu wywołania jak największej histerii w celu stworzenia uległej opinii publicznej, która stuka obcasami i wykonuje rozkazy bez pytania? Czy to zbyt daleko idące?

I powiedzmy, że u szczytu histerii jak piorun na nocnym niebie pojawia się nagle cudowny lek, szczepionka, która obiecuje uwolnić ludzi od ich zbiorowej niedoli i bezpiecznie przywrócić ich do normalnego życia. Czy nie wydaje ci się to trochę przypadkowe? O tak, i nie zapominajmy, że ta ratująca życie szczepionka została wynaleziona zaledwie kilka dni po wyborach prezydenckich. (Nie ma tu nic do spekulowania, czytaj dalej). Wydaje się, że to część jakiegoś scenariusza, ale to nie może być prawdą, ponieważ oznaczałoby to, że nasi przywódcy są knującymi, nieuczciwymi złoczyńcami, którym nie można ufać. A kysz z takimi myślami.

Ale zadaj sobie jedno pytanie: kto reklamuje ten nowy cudowny lek i nalega, aby wszystkie 7 miliardów ludzi na tej planecie zostało zaszczepionych? Czy to naukowcy, wirusolodzy i epidemiolodzy, którzy nie mają w tym interesu, a ich osądy opierają się wyłącznie na nauce, czy też są to skonfliktowani biurokraci państwowi, ropuchy zdrowia publicznego i miliarderzy dobroczyńcy, którzy szukają dostępu do osobistej biologii całej ludzkości, aby wpłynąć na zmiany, które według nich spowodują zmniejszenie liczby ludności świata i odwrócenie przewidywanego przyspieszenia zmian klimatycznych? O co w tym chodzi?

I dlaczego – możesz zapytać – ci miliarderzy aktywiści, tak oddani ochronie klimatu, zajęli się zdrowiem publicznym, kiedy ich prawdziwą pasją jest depopulacja i globalne ocieplenie?

Dobre pytanie.

Czy nie dzieje się tak dlatego, że zidentyfikowali szczepionki jako punkt dostępu, którego potrzebują, aby osiągnąć swoje ambicje? Czy to nie dlatego spędzili dziesięciolecia na tworzeniu infrastruktury krytycznej dla globalnych organizacji zdrowia publicznego, nie po to, aby poprawić życie i zdrowie zubożałych matek i dzieci w Afryce i Indiach, ale aby rozszerzyć i wzmocnić macki tej nowej międzynarodowej szczepionkowej hydry, która może ogarnąć całą ziemię i wciągnąć każdego człowieka w swój obślizgły uścisk.

To nie jest teoria spiskowa. Taka infrastruktura faktycznie istnieje i została znacznie rozbudowana i wzmocniona w ciągu ostatniej dekady. Ale po co?

Twierdzę, że ta infrastruktura nie została z takim trudem zmontowana, aby uratować ludzkość przed „zabójczym wirusem”, ale by wdrożyć strategię wbijania igieł w ramiona 7 miliardów ludzi. To nie jest filantropia. To jest coś zupełnie innego. Coś wyrachowanego, podstępnego i złowrogiego. Ale to tylko moja opinia.

Oczywiście to wszystko jest szaloną teorią spiskową, a nawet jeśli tak się dzieje, to tak naprawdę nie dzieje się tak, ponieważ nasi prawdziwi właściciele i nasz nowy car rzeczywistości już zdecydowali, że tak się nie dzieje. W rzeczywistości używają Internetu, aby „zniknąć” każdego, kto ośmieli się wspomnieć o tym, co według niego faktycznie się dzieje. To powiedziawszy, nadal musimy pogodzić wszystkie niekonsekwencje, półprawdy i jawne kłamstwa z faktem, że ludzie umierają po przyjęciu szczepionki. To jest jedyny fakt, któremu nie można zaprzeczyć.

Jak więc rozwiązać te niespójności? Jak wytłumaczyć permanentny stan wyjątkowy, który służy jedynie wzmocnieniu władzy tyranów i ich sługusów, jak pogodzić blokady, maski, zamknięcie szkół i celowe unicestwienie naszej cywilizacji przez wirusa, który zabija zaledwie 1 osobę na każde 400 zakażonych osób?

To niemożliwe. Nie da się tego zrobić. Kiedy rząd oszaleje i straci zaufanie ludzi, sceptycy będą przedstawiać teorie, które wyjaśnią, co się dzieje. To naturalne. I tak się teraz dzieje.

Jeśli chodzi o szczepionki, wiemy, że renomowani specjaliści ostrzegają nas, że te zastrzyki zombie mogą wpłynąć na płodność i śmiertelność, ale czy jest to prawdopodobne? W końcu eksperci, celebryci i media promują te szczepionki mRNA z większym entuzjazmem niż jakikolwiek najnowszy krzyk mody w historii. Może powinniśmy odłożyć na bok nasze obawy i po prostu płynąć z prądem. W końcu co mogło pójść nie tak? Poniżej fragment wywiadu z dr Chrisem Shaw, specjalistą w dziedzinie neuroplastyczności i neuropatologii. Oto co powiedział:

Konstrukcja PEG pokryta lipidem mRNA – według własnego badania Moderny – nie pozostaje w miejscu, ale rozprzestrzenia się po całym organizmie, w tym dostaje się do mózgu. Potwierdzone w badaniach na zwierzętach: w szpiku kostnym, mózgu, węzłach chłonnych, sercu, nerkach, wątrobie, płucach itp. Lekarze twierdzą, że szczepionka NIE przekracza bariery krew-mózg, ale to NIE jest prawda. … Jeśli dotrze do mózgu, nastąpi autoimmunologiczna odpowiedź, która wywoła stan zapalny. Cechą charakterystyczną praktycznie wszystkich chorób neurodegeneracyjnych jest to nieprawidłowo sfałdowane białko, które jest charakterystyczne dla choroby Lou Gerriga, choroby Alzheimera, Parkinsona, Huntingtona itp. Są to różne białka, ale mają tendencję do tworzenia tych ‘arkuszy’ źle sfałdowanych białek zwanych harmonijką beta (beta-kartka). Teraz wymuszasz na komórkach w różnych częściach ciała – w tym mózgu – wyprodukowanie dużej ilości tych białek i uwolnienie ich na zewnątrz, i czy jesteśmy pewni, że to wszystko właśnie tak działa? Czy w neuronach otrzymujesz skupiska nieprawidłowo sfałdowanych białek? Byłoby to coś złego. Więc chcielibyście wiedzieć, gdzie to jest, ile tego jest i do których grup neuronowych jest skierowane. … i to są te rodzaje pytań, które chciałbyś, aby firmy rozwiązywały na długo przed uzyskaniem autoryzacji i kilka lat później odkryły, że mają problem.”

„To ogromny eksperyment, który należało przeprowadzić w laboratorium na zwierzętach, a teraz przeprowadza się go na ludziach. Potencjalnie, podczas przeprowadzania tego eksperymentu, skrzywdzą wiele osób” (“NEUROSCIENTIST’S CONCERNS ABOUT COVID VACCINES”, Chris Shaw, Ph.D, Specialist in Neuroplasticity and Neuropathology)

Brzmi poważnie?

Dla mnie tak. Szczerze mówiąc, wolałbym nie mieć syntetycznych toksyn z eksperymentalnej szczepionki krążących po moim mózgu, ale to tylko ja.

Teraz obejrzyj ten klip z wywiadu z Robertem F.Kennedym Jr, aby uzyskać trochę informacji na temat tych szczepionek mRNA:

„To, co wiemy o koronawirusie z 30-letniego doświadczenia, to fakt, że szczepionka przeciwko koronawirusowi ma wyjątkową cechę, mianowicie każda próba jej wytworzenia zaowocowała stworzeniem klasy przeciwciał, które faktycznie powodują, że zaszczepione osoby chorują, kiedy ostatecznie zostaną narażone na dzikiego wirusa. Po epidemii SARS, która rozpoczęła się w 2002 roku, Chiny podjęły wspólne wysiłki w celu opracowania szczepionki na koronawirusa. Udało im się opracować 30 obiecujących modeli i wybrali cztery „najlepsze w swojej klasie” do wytworzenia, a następnie przetestowania na fretkach, zwierzęciu najbardziej podobnym do ludzi, jeśli chodzi o infekcje górnych dróg oddechowych.

Wszystkie fretki rozwinęły godne podziwu, mocne i trwałe odpowiedzi przeciwciał, a naukowcy uwierzyli, że trafili w dziesiątkę. Ale potem, gdy zwierzęta zostały narażone na działanie dzikiego wirusa, wydarzyło się coś przerażającego. Zaszczepione zwierzęta zachorowały i zmarły z powodu zapalenia całego ciała. Szczepionka wywołała stan znany jako paradoksalna wrodzona odpowiedź immunologiczna, która raczej wzmacniała uszkodzenia spowodowane chorobą, niż jej zapobiegała.

Naukowcy przypomnieli sobie wówczas podobne zdarzenie z lat 60. XX wieku, kiedy NIH prowadził badania nad szczepionką przeciwko RSV, chorobie górnych dróg oddechowych bardzo podobnej do koronawirusa. U 35 dzieci biorących udział w tym badaniu rozwinęła się silna odpowiedź przeciwciał, ale po ekspozycji na dziki RSV zachorowały. Dwoje dzieci zmarło. Pamiętając o tym incydencie, naukowcy w 2012 roku zrezygnowali z prób stworzenia tej szczepionki. I właśnie dlatego dzisiaj słyszysz tragiczne ostrzeżenia z nieoczekiwanych stron (…) wszyscy ostrzegali, że szczepionka na koronawirusa może spowodować, że ludzie będą raczej bardziej chorować na koronawirusa, niż unikną choroby”. (“Interview with Robert F Kennedy J”, Children’s Health Defense)

Powtórzę: „kiedy zwierzęta zostały narażone na działanie dzikiego wirusa, stało się coś przerażającego. Zaszczepione zwierzęta zachorowały i zmarły w wyniku zapalenia całego ciała.”

Jest to powracający temat, gdy czyta się alternatywną literaturę dotyczącą szczepionki mRNA. Może to również wyjaśniać, dlaczego producenci szczepionek pominęli testy na zwierzętach przed wystąpieniem o zgodę FDA. Powinniśmy również zauważyć, że żadna z obecnych zbiorów szczepionek nie przeszła 3 fazy badań klinicznych, które nie zostaną zakończone wcześniej niż za dwa lata od dzisiaj. Czytelnicy nie powinni uważać tego za uspokajające.

Poświęćmy chwilę na zagłębienie się w ten pomysł, że szczepionki mogą w rzeczywistości wywołać u ciebie chorobę i być może zgon. Oto notatka z artykułu badawczego opublikowanego w Nature w lipcu 2020r. na temat stanu zwanego Wzmocnieniem zależnym od przeciwciał:

„Wzmocnienie zależne od przeciwciał (ADE) choroby jest ogólnym problemem przy opracowywaniu szczepionek i terapii przeciwciałami, ponieważ mechanizmy leżące u podstaw przeciwciał i ochrony przed jakimkolwiek wirusem mają teoretyczny potencjał do wzmacniania infekcji lub wywoływania szkodliwej immunopatologii. Ta możliwość wymaga starannego rozważenia w tym krytycznym momencie pandemii koronawirusa 2019 (COVID-19)…

Konsekwencje naszego braku wiedzy są dwojakie. Po pierwsze, pilnie potrzebne są kompleksowe badania w celu zdefiniowania klinicznych korelatów ochronnej odporności przeciwko SARS-CoV-2. Po drugie, ponieważ ADE danej choroby nie można wiarygodnie przewidzieć po szczepieniu lub leczeniu przeciwciałami – niezależnie od tego, jaki wirus jest czynnikiem sprawczym – konieczne będzie poleganie na dokładnej analizie bezpieczeństwa u ludzi, ponieważ interwencje immunologiczne w przypadku COVID-19 posuwają się naprzód… .

Wniosek

Oczywiste jest, że po wielu latach i poświęceniu uwagi zrozumienie ADE dla danej choroby po szczepieniu lub podaniu przeciwciał przeciwwirusowych jest niewystarczające, aby na pewno przewidzieć, że dana interwencja immunologiczna w przypadku infekcji wirusowej będzie miała negatywne skutki u ludzi

Potrzebne są dodatkowe badania skoncentrowane na mechanizmach w celu ustalenia, czy modele zakażenia wirusem u małych zwierząt i małp człekokształtnych, w tym SARS-CoV-2, mogą przewidywać prawdopodobne korzyści lub ryzyko związane ze szczepionkami lub interwencjami z użyciem przeciwciał biernych u ludzi….

W międzyczasie konieczne będzie bezpośrednie przetestowanie bezpieczeństwa i zdefiniowanie korelatów ochrony zapewnianej przez szczepionki i przeciwciała przeciwko SARS-CoV-2 i innym patogenom wirusowym w badaniach klinicznych na ludziach. ”(“A perspective on potential antibody-dependent enhancement of SARS-CoV-2“, Nature)

Podsumujmy:

  1. Możesz zachorować i umrzeć. (Cytat – „Wzmocnienie zależne od przeciwciał (ADE) stwarza „potencjał do wzmocnienia infekcji lub wywołania szkodliwej immunopatologii”).
  2. Nie wiemy, czego nie wiemy. (Cytat – „… ADE dla choroby nie można wiarygodnie przewidzieć po szczepieniu lub leczeniu przeciwciałami… konieczne będzie poleganie na dokładnej analizie bezpieczeństwa u ludzi, ponieważ interwencje immunologiczne w przypadku COVID-19 posuwają się naprzód…”)
  3. Lecimy na ślepo, mając nadzieję na najlepsze. (Cytat – „Potrzebne są dodatkowe badania skoncentrowane na mechanizmach, aby określić, czy modele zakażenia wirusem u małych zwierząt i NHP, w tym SARS-CoV-2, mogą przewidywać prawdopodobne korzyści lub ryzyko stosowania szczepionek lub interwencji opartych na przeciwciałach biernych u ludzi…. ”)
  4. Testujmy dalej, ponieważ nie mamy pojęcia, czy to, co robimy, jest bezpieczne. (Cytat – „W międzyczasie konieczne będzie bezpośrednie przetestowanie bezpieczeństwa i zdefiniowanie korelatów ochrony zapewnianej przez szczepionki i przeciwciała przeciwko SARS-CoV-2 i innym patogenom wirusowym w badaniach klinicznych na ludziach”).

Tak więc, podczas gdy Shaw widzi jeden zestaw potencjalnych problemów, Kennedy postrzega inne zupełnie inaczej. Ale to tylko wierzchołek góry lodowej, ponieważ dr J. Patrick Whelan, reumatolog dziecięcy, uważa, że ​​szczepionki mRNA mogą powodować uszkodzenia mikronaczyniowe mózgu, serca, wątroby i nerek w sposób nieoceniany w badaniach bezpieczeństwa. W rzeczywistości w grudniu napisał nawet szczegółowy list do FDA, ostrzegając ich wyraźnie o tych potencjalnych zagrożeniach. Oto fragment artykułu w Global Research, który zawiera szczegółowe informacje:

Jestem zaniepokojony możliwością, że nowe szczepionki mające na celu wytworzenie odporności na białko SARS-CoV-2 mogą spowodować uszkodzenie mikronaczyń mózgu, serca, wątroby i nerek w sposób, który obecnie nie wydaje się być badany w ocenach bezpieczeństwa tych potencjalnych leków”.

Whelan miał na myśli fakt, że szczepionki mRNA działają poprzez włączenie schematu genetycznego kluczowego białka kolcowego [spike protein] na powierzchni wirusa do formuły, która – po wstrzyknięciu ludziom – instruuje nasze własne komórki, aby wytworzyły białko kolcowe….

Opierając się na dotychczasowych badaniach, jest bardzo prawdopodobne, że niektórzy biorcy szczepionek zawierających mRNA z białkiem kolcowym będą doświadczać tych samych objawów i urazów, które są związane z wirusem.

Ponownie, według Whelana, „możliwość spowodowania uszkodzenia mikronaczyniowego (zapalenia i małych skrzepów krwi zwanych mikrozakrzepami) mózgu, serca, wątroby i nerek… nie została oceniona w badaniach bezpieczeństwa”.

Ignorowanie tych ważnych i popartych naukowo ostrzeżeń może skutkować potencjalnie śmiertelnymi obrażeniami lub trwałymi obrażeniami setek milionów ludzi po szczepieniu. Spowoduje to również dalszą erozję malejącego zaufania, jakie nasz kraj ma do naszych federalnych agencji regulacyjnych, w zakresie ochrony zdrowia wszystkich Amerykanów.

Niestety obawy Whelana nie zostały uwzględnione, a zamiast tego agencja polegała na ograniczonych danych z badań klinicznych. VRBPAC zatwierdziło stosowanie szczepionki Pfizer 10 grudnia. Następnego dnia FDA wydała pierwsze zezwolenie na stosowanie szczepionki w nagłych przypadkach COVID-19, co umożliwiło szerokie rozpowszechnianie szczepionki Pfizer-BioNTech przeciwko COVID-19 dla osób w wieku 16 lat i starszym bez wymogu dodatkowych badań, które Whelan uznał za kluczowe dla zapewnienia bezpieczeństwa szczepionki, zwłaszcza u dzieci. ” (“Could Spike Protein in Moderna, Pfizer Vaccines Cause Blood Clots, Brain Inflammation and Heart Attacks?” Global Research)

To tylko kilka z wielu ostrzeżeń, które lekarze wydali publicznie. Odzwierciedlają rosnące obawy dotyczące nowego schematu podejrzanych szczepionek. Nie trzeba dodawać, że ich ostrzeżenia albo dotarły do ​​głuchych uszu, albo zaginęły w uroczystym zgiełku otaczającym nowy cudowny lek. Jak już mówiliśmy, milionom ludzi na całym świecie wstrzykuje się eksperymentalną nanocząstkę, która może wpływać lub nie wpływać na ich zdrowie i samopoczucie do końca ich życia. Oparli swoją decyzję nie na solidnych podstawach naukowych i długoterminowych wynikach, ale na nieustannym podsycaniu strachu, po którym następuje krzykliwa i obezwładniający atak medialny. Ta prymitywna manipulacja publicznym postrzeganiem wyklucza to, co jakakolwiek rozsądna osoba nazwałby „świadomą zgodą”. Prowadzą nas jak owce na rzeź.

Oto pytanie za milion dolarów: czy szczepionki Covid są bezpieczne, czy nie?

Jak mogłyby być? Nie zostały one dostatecznie przetestowane, technologia jest nowa i eksperymentalna, badania 3 fazy klinicznej nie zostały zakończone, szczegółowe badania na zwierzętach nigdy nie zostały przeprowadzone, nie ma danych dotyczących długoterminowych niepożądanych skutków ubocznych, a produkt końcowy został przebity przez „gumową pieczęć” FDA w ramach przepisów o zezwoleniu na użycie w sytuacjach nadzwyczajnych (EUA). Co więcej, lekarze ostrzegają nas teraz, że szczepionki mogą „spowodować uszkodzenie mikronaczyń mózgu, serca, wątroby i nerek”.

Amerykanie muszą rozważyć te kwestie, zanim podejmą decyzję.

Coronapocalypse; Big Pharma’s Doomsday Vaccine, Mike Whitney, February 19, 2021

_____________________

Uzupełnienia:

To nie są szczepionki, to jest terapia genowa

Korepetycje dla głupców zachęcających do “terapii genowej”

Minister Błaszczak zachęca do przyjęcia glikolu polietylenowego

Tego samego autora:

Szczepienia c19 – scenariusz z horroru

Co dalej czyli Hamlet w poczekalni c-19

Dlaczego powinniśmy sobie darować…

 

O autorze: AlterCabrio

If you don’t know what freedom is, better figure it out now!