Co dalej będzie z Polską?

No cóż, nie ma już Nowego Ekranu, ale życie toczy się dalej.

Na marginesie dodam tylko,  że przygoda z nE dała mi mocny dowód na to, że niestety ale siły zła, jakie mocno wzięły w kleszcze zniewolenia Polskę,-partia-z-narodem zaciskają się coraz mocniej. To ich paniczne ostatnio “dokręcanie śruby”  i ciągłe jątrzenie na scenie politycznej wynika z planu dalszego utrzymania kontroli i wpływów po przewidywanym bankructwie systemu po okrągło stołowej Polski.

Podobną taktykę w powojennej Polsce zastosowano już co najmniej dwukrotnie: na przełomie lat 40-tych i 50-tych gdy przymierzano się do rychłej śmierci Stalina i na przełomie lat 7o-tych i 80-tych, w obliczu bankructwa niewydolnego systemu, gdy nie tylko planowano  jego przepoczwarzenie się w socjalizm z “ludzką twarzą” ale jednocześnie zachowania przez zbrodniarzy bezkarności, wpływów i zagrabionych przez nich majątków co wynikać miało z zasady utrzymania ciągłości władzy przez tą samą grupę jej uzurpatorów.

Proszę zwrócić uwagę na fakt, że w pierwszym okresie brutalnego zniewalania społeczeństwa polskiego połączonego z trwałą instalacją obcej Nam władzy, określanego w zakłamanej do dzisiejszego dnia historii jako stalinizm, a który tak naprawdę był wynikiem  międzynarodowych porozumień zawartych przez Wielką Trójkę jeszcze w okresie działań II W.Ś. dzielących  powojenny świat na nowe strefy wpływów,  Polska zastała przypisana trwale pod wpływy wschodniego imperium jako rekompensata za udział po stronie antyhitlerowskiej koalicji przez ZSRR ze wszystkimi płynącymi z tego negatywnymi konsekwencjami.

Ten okres zniewalania i montażu nowej władzy, która miała wykonywać dyrektywy Kremla, a przez to wcielać w życie szersze plany idei nowego powojennego ładu wymagał posłużenia się siłami antypolskimi.

Pytaniem wzt. jest: Jakie to siły reprezentowały obcy interes i jednocześnie były siłami antypolskimi?

Odpowiedź na to pytanie uzyskać możemy analizując sytuację personalną w tak zwanym obszarze resortów siłowych, stanowienia prawa i nauce, kulturze oraz mediach i w kierownictwie najwyższych władz państwowych w  Polsce.

Nie będę obecnie dokonywał analizy tej grupy, bo sytuacja jest już na tyle wyjaśniona, że chyba dla każdego przeciętnie rozgarniętego człowieka jest jasna? Dodam tylko, że były to siły bezpaństwowych reprezentantów tzw. filozofii internacjonalistycznej, dla której pojęcie państw i narodów (po za oczywiście jednym narodem, który nadal zachowywać miał prawo do tego miana) nie miało żadnego znaczenia.

Otóż te siły, gdy już przejęły stery władzy w Polsce zaczęły równocześnie prowadzić politykę skutecznego przejęcia kontroli nad wszystkimi ważnymi dla funkcjonowania państwa obszarami życia społecznego, co miało utrwalić zniewolenie napadniętego przez nich narodu. I właśnie w tym pierwszym okresie lat stalinizmu, gdy dano im carte blanche na zastosowanie dowolnych metod spacyfikowania społeczeństwa- włącznie z możliwością bezkarnego stosowania polityki ludobójstwa- wykorzystały one daną im od historii szansę utrwalenia swej władzy po wsze czasy.

W okresie tzw. gomułkowskiej Odwilży, która tak naprawdę trwała tylko do momentu podjęcia  skutecznej próby uporania się przez Gomółkę z tą obcą i szkodliwą dla kraju wschodnią naleciałością- następuje przyczajenie się tych sił, z jednoczesną taktyką utrwalania swej pozycji w zajętych wcześniej strategicznych dla funkcjonowania państwa miejscach. Tak więc reakcją tych szkodliwych sił na politykę Gomułki polegającą na wzmocnieniu się opcji narodowej i odzyskania choćby w części wewnętrznej suwerenności był zorganizowany bunt zwany pod nazwą Zamieszek Marcowych- Marca 1968 roku. Kolejną prowokacją nakierowaną tym razem na odsunięcie Gomułki od władzy były tragicznie zakończone prowokacje na Wybrzeżu z grudnia 1970 roku.

W tym samym czasie w środowiskach rewizjonistycznej opozycji, która zaczyna zdawać  sobie sprawę z faktu rychłego upadku systemu komunistycznego, klaruje się pogląd, że do dalszego utrzymanie władzy- a następnie jej wzmocnienia w Polsce, niezbędne będzie przez nią uzyskania formalnego akcesu społecznego na mocy  demokratycznych i wolnych wyborów. Ale aby móc taki akces uzyskać należało najpierw obalić dogmat komunistycznej formuły rządów polegających na dyktaturze monopartii robotniczej, czyli należało dokonać demontażu ustroju komunistycznego, a więc zrewidować ideologię bolszewizmu narzuconego przemocą społeczeństwu polskiemu.

I właśnie w tym kierunku w latach 70-tych idą prace tzw. opozycji antysystemowej, która de facto jest opozycją koncesjonowaną przez komunistyczne władze, gdyż po za przygotowywaniem gruntu pod transformację ustrojową pełni jednocześnie podwójną rolę; pozwala służbą specjalnym na zneutralizowanie tych spośród ujawniających się jednostek, które są rzeczywiście pro narodowe i jednocześnie pozwala na ich kontrolę oraz środowisk z nimi związanych po przez pozyskanie i  tworzenie na ich bazie sieci tajnych współpracowników, dla których przewidziano ewentualne odegranie ważnej roli w przyszłych planowanych wydarzeniach (np. Bolek) po demontażu komunistycznego systemu.

Lata 80-te są okresem finalizacji ustalonego wcześniej planu uwiarygodnienia się, po przez mechanizmy demokracji uruchomione w podziemiu, przez przedstawicieli  uzurpatorskiej władzy w Polsce. Polegało to na tworzeniu sztucznie wykreowanej sceny politycznej mającej na celu zagospodarowanie całokształtu różnych opcji politycznych przy jednoczesnym zablokowaniu możliwości oddolnego wykreowania przez społeczeństwo swych politycznych emanacji w postaci niezależnych ruchów i partii politycznych, które mogły by zagrozić utratą kontroli nad polską sceną polityczną przez uzurpatorów po okresie demontażu systemu komunistycznego. W tym samym czasie  dokonuje się dalszej brutalnej pacyfikacji niezależnych grup społecznych  i osadzaniu w środowiskach tych agentury, która w ostateczności przez podejmowane działania operacyjne służb specjalnych zostają zneutralizowane, rozbite i osłabione lub też ich organizacje zostają przejęte przez agenturę.

Po 1989 roku  plan utrzymania władzy  prowadzony jest w wyniku różnych kombinacji politycznych i operacyjnych konsekwentnie realizowanych  polegając na przejęciu pełnej kontroli nad mediami i w dalszej kolejności za ich pomocą propagandowym ogłupieniu ogółu społeczeństwa, dzieleniu go na ostro zantagonizowane wobec siebie grupy interesów oraz tworzenie fałszywych politycznych alternatyw. Dodatkowym czynnikiem jest szum medialny i bombardowanie odbiorców informacji nieistotnymi, masowo kreowanymi tzw. faktami medialnymi.

Tak wygląda obecnie kontrola społeczeństwa w celu zagwarantowania przez grupę uzurpatorów zachowania ciągłości władzy. Jednakże jest jeszcze jeden czynnik, który był też ważny i w PRL-u, który wynika z niewydajności na dłużą metę tak zaprogramowanego systemu państwowego, gdyż system ten będąc sztucznym tworem ,  tak jak to miało miejsce przed 1989 rokiem, tak i obecnie wpisany ma w swój żywot bankructwo.

Dlatego też, uprzedzając mający nastąpić w niedalekiej przyszłości fakt bankructwa systemu, ci którzy system ten tworzą i biorą za niego odpowiedzialność, kreują już dziś nową scenę polityczną, która ma za zadanie kontynuowanie w sposób niezachwiany schedy po skompromitowanych strukturach partyjnych i ich personaliach. Tak obecnie wygląda taktyka przygotowywanego przejścia przez kolejny już, trzeci etap, umacniania władzy przez bezprawnych uzurpatorów w Polsce.

Jednym z elementów kreacji nowej rzeczywistości politycznej, która ma się pojawić po bankructwie obecnego systemu, są próby kanalizowania według przyszłych potrzeb i zamierzeń, prawicowej przestrzeni politycznej. Pierwsze próby były jak dotąd nie udane,  ale usilna praca jaką obecnie się dostrzega w postaci walki buldogów pod dywanem mają przynieść oczekiwany efekt.

Czy działania te wyprzedzając to co nastąpić musi, są działaniami skutecznymi i czy przyniosą one oczekiwany efekt zależy wyłącznie od determinacji społeczeństwa polskiego, które albo tym razem ruchem oddolnej samoorganizacji zdobędzie się na samodzielność odzyskując suwerenność nad własną Ojczyzną, albo też pozwoli sobie na  ponowne zmanipulowane,  koncentrując się na okruchach ze stołu i zapewnieniu sobie mało ambitnej, ograniczonej do podstawowych potrzeb życiowej stabilizacji?

Jak krótkowzroczna zaś jest taka postawa społeczna może choćby świadczyć fakt, że obecnie około 2 milionów młodych ludzi nie może samorealizować się w swojej ojczyźnie, zmuszonych szukać  szansy dla siebie za granicą. Innym przykładem krótkowzroczności społecznej jest choćby stan naszej gospodarki i zapaść demograficzna, która jest wynikiem braku suwerennego wpływu na losy swojego kraju, co powoduje również ubożenie dużej części tegoż społeczeństwa i w ostatecznej fazie  zagraża  jego fundamentom egzystencji,  a nawet biologicznego przetrwania.

Jeśli więc rola przypisana społeczeństwu przez przez macherów okrągłego stołu odpowiada samemu społeczeństwu, i jeśli jednocześnie społeczeństwo to nie ma w sobie dostatecznej ilości sił, aby skutecznie zawalczyć o swoje suwerenne prawa, to taktyka uzurpatorów władzy w Polsce uda się,  a ich plan trwałego zniewolenia się powiedzie.

Oczywiście przegranym w tej kolejnej rozgrywce będzie zdecydowana większość Polaków zaś wygranymi ci, którzy władzę w Polsce z obcego nadania i w obcym interesie tu dzierżą.

Pozdrawiam.

 

 

 

O autorze: AdNovum

Prawdą możemy pokonać wszystkie siły zła bez żadnego wysiłku, bo największą bronią jest właśnie głoszenie prawdy, miłości i szacunku dla innych ludzi. I to jest właśnie ta potężna broń dana Nam przez Najwyższego, aby móc pokonać zło. Więc walczmy o prawdę będąc Żołnierzami Prawdy.