Bohaterzy z SS

Cmentarz w Nadolicach Wielkich został otwarty z wielką pompą. Hołd zabitym “żołnierzom” oddawał kler, „polskie władze”, harcerze i przedstawiciele rozmaitych instytucji . Cmentarz miał stać się symbolem niemiecko polskiego pojednania, a jest ironicznym śmiechem skrzywionej w mediach historii.
Piękne mauzoleum nadolickie gdzie spoczywają niemieccy żołnierze stoi w niewielkiej odległości od ruin obozu koncentracyjnego Gross Rossen, jednak o Gross Rossen nie ma kto dbać, zabici tam więźniowie nie posiadają grobów, ani nie są pamiętani z nazwisk, jak Niemcy.
Na cmentarzu w Nadolicach, za którego utrzymanie, płacimy my, podatnicy, leżą esesmani z Oświęcimskiej załogi, załogi Gross Rossen i wielu innych obozów, są tam członkowie SS Galizien i innych formacji SS. Leżą krwawi kaci Warszawy i inni zbrodniarze, napisy ich upamiętniające oddają im cześć i honor, miast mówić wyraźnie o ich zbrodniach.
W Polsce konstytucja zabrania szerzenia nazizmu, jednak widocznie zakłamanie i oddawanie hołdu hitlerowskim mordercom nie jest u nas zakazane, skoro czci się pamięć morderców i gwałcicieli a winą za zbrodnie fałszywie obarcza się Polskę.
Dzisiaj historie piszę się na nowo. Nadolice ze swymi esesmańskimi grobami są tego przykładem.

lju

http://www.wprost.pl/ar/55713/Polski-panteon-SS/

O autorze: lju