Zagłada Polskiej Policji

   W 1989 roku miała miejsce wielka mistyfikacja systemowa. Zmieniły się nazwy i wiele innych rzeczy się zmieniło po to, by wszystko pozostało po staremu. Zmiany miały też miejsce w aparacie represji, który z milicja zmienił się na policja. Do dzisiaj pamiętam radiowozy nieudolnie przemalowane, w których siedzieli ci sami funkcjonariusze, co wcześniej. Każdy z nas zastanawiał się wielokrotnie zapewne, do kogo owa obecna policja się odwołuje? Czy ciągłość ma z przedwojenną policją, czy też z tą powołaną przez Stalina by była „wartownikiem dla Polaków”. Personalnie, co jest nie do ukrycia, wywodzi się z PRL. Funkcjonariuszy milicji nie zwolniono, bowiem z pracy, lecz przeszli do III RP, jak sędziowie, prokuratorzy, nasi „inżynierzy dusz”, jak media dla Polaków określał Stalin, czy politycy, a co się stało z policją II RP? Czy zwolniono ich z pracy? Czy przyjęli etaty milicji w PRL? Emerytowano ich? Nie. Wszystkich ich wymordowano! Po tej przedmowie zachęcam do zapoznania się z ciekawym artykułem na ten temat:

http://www.lwow.com.pl/policja/policja.html

Tagi:

O autorze: lju