Powrót

Witajcie

w tym wszyscy przyjaciele.

Cos ty jeszcze dobrze nie działa, bo komentowac nadal nie mogę.

Czy zgdodzimy sie tutaj wspólnie, że miłość i drogi do Pana mogą być różne? Umiłowanie Boga naszgo jest chyba bezdyskusyjne i uniwersalne. A ja będę go miłował tak samo, jak ten chłopczyk z zespołem Downa, co był niedawno prezentowany. Bo Boga się po prostu miłuje. Roztrząsanie tej miłości jest jak dyskusja kucharek w kuchni. Bogu niepotrzebna.

Ktos powiedział, ze uczucia, to domena szatana. Miłość jest uczuciem. Najmocniejszym i wszechogarniającym. Jakżeż miłość może być domeną szatana? Wszystkie uczucia są od Boga.

I ja teraz, tymi najlepszymi się z wami dzielę.

Amare nihil aliud, nisi eum ipsum diligere, quem ames, nulla utilitate quaesita.

O autorze: jazgdyni

Paskudny drań. Młot na czarownice. Burzy zło, by budować dobro