wyszperane 05/08/13


Pewne dokumenty soborowe stanowią zerwanie z wcześniejszym nauczaniem Kościoła, co zmusza nas do czynienia wyboru pomiędzy Vaticanum II a Tradycją. Teksty w rodzaju Nostra aetate, Unitatis redintegratio czy Dignitatis humanae skłaniają nas do szukania odpowiedzi na pytanie, które stawiał również kard. Ratzinger: «Czy Kościół obecny jest rzeczywiście tym samym, co Kościół dnia wczorajszego, czy też może został on zastąpiony przez inny, o czym jednak nikt nie zadał sobie trudu poinformować katolików?»”.
Odpowiedź na to pytanie znaleźć można w samej intencji, jaką kierowali się Jan XXIII i Paweł VI: „Ogłaszając ten sobór jako pastoralny, a nie dogmatyczny, wysuwając na pierwszy plan postulaty aggiornamento i ekumenizmu, papieże ci od samego początku odebrali soborowi i sobie samym możliwość interwencji przez nieomylność, która mogłaby uchronić ich od wszystkich błędów”
http://www.bibula.com/?p=69590


zło zostało nagrodzone, a dobro ukarane. Nic dziwnego, że egzekwować żelazną pięścią narzucone Franciszkanom Niepokalanej zmiany ma ten sam kardynał, który ze zrozumieniem prowadzi dialog z heretyckimi, schizmatyckimi zakonnicami z Ameryki. Zakonnice te głoszą i praktykują teorie gender, a więc należy z nimi dialogować. Franciszkanie Niepokalanej głoszą i praktykują czystość i pokutę, a zatem z nimi nie ma możliwości porozumienia. Oto smutny wniosek, jaki nieuchronnie musi wyciągnąć beznamiętny obserwator.
[  …  ]
Jaka jest intencja najwyższej władzy kościelnej? Likwidacja Ecclesia Dei, i zniesienie motu proprio Benedykta XVI? Należy to powiedzieć wyraźnie, by można było podjąć odpowiednie środki. A jeśli tak nie jest, dlaczego wprowadzono w życie dekret stanowiący niepotrzebną prowokację skierowaną przeciw światowej społeczności katolików odwołujących się do tradycji Kościoła? Społeczność ta przeżywa obecnie swój gwałtowny rozwój, szczególnie wśród młodzieży, i chyba to właśnie jest główny powód obecnej wrogości wobec niego
http://www.bibula.com/?p=69706

Niech szczególnie w obecnych czasach tak głębokiego kryzysu papiestwa towarzyszy nam modlitwa wyjęta z Litanii do wszystkich świętych: „Wszechmogący, wieczny Boże, zmiłuj się nad sługą Swoim, najwyższy Pasterzem naszym Franciszkiem i prowadź go wedle Swej łaskawości po drodze zbawienia wiecznego, aby za łaską Twoją pragnął tego, co się Tobie podoba, i z całą mocą wypełniał”.
http://www.bibula.com/?p=69586

W Polsce “norymberga” dla komunistów nie była w 1989 roku możliwa, bo nie było komu jej robić. Dla odzyskania Polski konieczne jednak było osądzenie najbardziej prominentnych komunistów; tych, co wydawali rozkazy i brylowali u towarzyszy sowieckich przy jednoczesnym przebaczeniu zdrady wszystkim szeregowym członkom partii oraz aparatowi bezpieczeństwa (o ile nie miał na rękach konkretnych zbrodni). Tego rodzaju posunięcie pozwoliłoby odciąć się od komunistycznej hańby narodowej, ale zachować “substancję ludzką”, zdolną przeprowadzić proces odbudowy.
Jakkolwiek by na PRL patrzeć, było to państwo bardzo podobne do Francji-Vichy. Jednak marszałka Petaine’a, mimo że był “człowiekiem honoru”, osądzono, przed sądami stanęli najbardziej prominentni kolaboranci. To oczyściło pole do tego, by w odbudowie wolnej Francji wzięły udział całe rzesze umoczonych we współpracę z Niemcami Francuzów, którzy berety La Résistance założyli dopiero na odgłos amerykańskich armat.
W Polsce komunistom nikt Norymbergi nie chciał urządzać, tuzy pozostały nietknięte, natomiast na pożarcie złaknionym sprawiedliwości społecznej rzucono różne płotki, jakichś tajnych współpracowników SB; jakichś zomowców, co to “samowolnie” użyli broni. Ich mocodawcy pozostali nietknięci – tworząc mafię nowego układu władzy.
Jaruzelski, sekretarze wojewódzcy odeszli wolni, grając na fujarce. Sterowane przez nich środki propagandy, różne tveny i wybgazy, wdrukowały ludziom ocenę, że bycie tajnym współpracownikiem reżimu było bardzo naganne, zaś jego funkcjonariuszem wysokiego szczebla tylko trochę! W nowej polskiej rzeczywistości funkcjonują jak pączki w maśle byli pezetpeerowcy, zgrywając dzisiaj wielkich demo-liberałów, podczas gdy jeszcze kilkadziesiąt lat temu wiernie machali czerwonymi szturmówkami na pochodach.
Oni nawet nie wstydzą się tej przeszłości! Odwrócono kota do góry ogonem, rzucając na pożarcie proreżimowe płotki i drobniejszą agenturę, otaczając zaś parasolem ochronnym tych, którzy powinni wisieć!
Odpowiedź na pytanie, dlaczego tak się stało, jest oczywista – winni zdrady są “animatorami” nowej rzeczywistości, autorami pookrągłostołowych przemian!
http://wirtualnapolonia.com/2013/08/02/andrzej-kumor-coraz-piekniejsza-bajka-o-prl-u/


Coraz częściej światowe media donoszą o tym, że rosyjska armia jest już gotowa do ataku. W ostatnim roku, aż trzy razy przeprowadzano w Rosji niezapowiadane wielkie operacje sprawdzające jej gotowość bojową. Znawcy tematu twierdzą, że z taką intensyfikacją manewrów oraz ćwiczeń za naszą wschodnią granicą nie mieliśmy do czynienia od upadku ZSRR.
Tymczasem słuchając naszych rządzących można odnieść wrażenie, że w Polsce trwa w najlepsze kolejna epoka saska z idiotycznym i samobójczym myśleniem, że jeżeli mamy słabą armię to wysyłamy do naszych sąsiadów pokojowy sygnał świadczący o tym, że nikomu nie zagrażamy, a przez to nie prowokujemy nikogo do ataku na nasz kraj.
http://wirtualnapolonia.com/2013/08/03/od-sasa-do-komorasa/

Grzegorz Braun i Gabriel Maciejewski ( Coryllus )
Czy historię Polski należy napisać na nowo?
http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=06aWAfIv330
http://www.youtube.com/watch?v=8l9n2NkowJI



Moim zdaniem w Retingerze nie ma żadnej tajemnicy, wszystko tam jest czytelne i jasne, tylko my jak te głupki domagamy się, by ktoś nam tę sprawę wyjaśniał nadal, w rzeczywistości zaś chodzi o to, by ktoś mądrzejszy, jakiś profesor, potwierdził nasze najczarniejsze obawy. Nikt ich nie potwierdzi, bo nie ma w tym ani interesu, ani ku temu chęci. Sami musimy się z tym zmierzyć i sami borykać się z tą niepewnością, bo dla wielu ludzi to ciągle jest niepewność. No więc dla mnie jest inaczej i ja niniejszym sprawę Retingera zamykam.
Tak jak to kiedyś pisałem nasze niezrozumienie polityki bierze się stąd, że my na wydarzenia polityczne patrzymy tak jak na szachownicę, a to wcale nie jest szachownica, to nie jest płaskie proszę Państwa. To ma piwnice i wieże, mury i fosę, ze sześć kondygnacji i różne wykusze. To jest wielki, stary zamek, po którym my poruszamy się na poziomie ziemi. Do piwnic nas nie wpuszczają, a o tym żeby wejść choćby na pierwsze piętro także nie może być mowy.
http://marucha.wordpress.com/2013/08/02/polityka-wielkiej-brytanii/


„Na całym świecie działa przeciwko nam bezwzględna, monolityczna konspiracja, która bazuje na ukrytych środkach, by rozszerzać swoją strefę wpływów. Jest to system, który powołał ogromne Ludzkie i materialne zasoby, w budowanie i zalegalizowanie wysoce skutecznej Maszyny, w skład w której wchodzą operacje wojskowe, dyplomatyczne, wywiadowcze, ekonomiczne, naukowe i polityczne. Jej przygotowania są ukrywane, a nie ogłaszane. Jej pomyłki są grzebane, a nie Publikowane. Jej opozycjoniści uciszani, a nie chwaleni.” (John F. Kennedy – fragment przemówienia wygłoszonego 26 VI 1963r. w Berlinie)
http://marucha.wordpress.com/2013/08/03/kim-jest-konspiracja/

Książka prof. Nowaka jest świadectwem morderstw, zdrad, gwałtów, podstępów, pazerności, obojętności, podłości wszelkiego rodzaju dokonywanych przez Żydów wobec innych Żydów w czasie II wojny światowej, w gettach i w obozach koncentracyjnych. Składają się na nią relacje samych Żydów które profesor J.R. Nowak zebrał w jedną całość. Jest to przerażający żydowski, materiał dowodowy zaczerpnięty z ponad 700 książek wydanych w językach; angielskim, francuskim, niemieckim i węgierskim. Nigdy w powojennej Polsce zarządzanej do dziś w przeważającej części przez „starszych i mądrzejszych”, tego typu książki nie mogły pojawić się, ani być przetłumaczone na język polski. Polscy patrioci zaś byli i są wciąż potajemnie mordowani przez niepolskie SB i niepolski wymiar „sprawiedliwości”. Selekcja cenzorów od zakończenia wojny po dzień dzisiejszy dba, by polski czytelnik nie mógł przeczytać żydowskich świadectw o szlachetności Polaków wobec Żydów. Polaków – narażających życie całych swych rodzin by pomóc Żydowi. Takich świadectw jest wiele, ale rozproszone są w obcych językach, by tacy oszczercy jak Gross, Kosiński, Uris, Styron, Spiegelman, Keneally etc. mogli swe oszczercze insynuacje wobec Polaków bezkarnie rozprzestrzeniać.
http://www.bibula.com/?p=69321

O autorze: Jacek