Wejdą, nie wejdą

WEST2013Rosyjsko – białoruskie ćwiczenia, pod starą sowiecką nazwą „Zachód” zakończyły się. Kiedyś w ich ramach wojska PRL ćwiczyły atak na Danię. Drugi rzut wojsk ZSRR przejście przez polską pustynię atomową. Teraz jesteśmy po drugiej stronie.

Obecnie jest lepiej, choć gorzej niż kilka lat temu, gdy próbowano straszyć atomowym atakiem na Warszawę, Teraz nie ma straszenia, wręcz przeciwnie. Propaganda ze wschodu, agenci wpływu mieli jeden prikaz – maksymalnie wyciszać, wyśmiewać nawet realistyczne oceny tego co się stało. I to jest właśnie niebezpieczne, bo oznacza to realne zagrożenie, realne przygotowania do ataku na nas. Bardzo bym się cieszył, gdyby ćwiczenia były pozorne a propaganda napastliwa. Niestety jest odwrotnie. Polskojęzyczne media jednak karnie ograniczają się do przepisania podanych im przez rosyjskie jednostki do walki psychologicznej tekstów. Komentarze na przysłowiowym Onecie nawet zaskoczyły mnie pozytywnie. Stadium myślenia na poziomie bydła rzeźnego, tzn. takim, na którym przeciwnik może spokojnie atakować, bo wie, że ludzie nie będą się bronić, osiągnięty został na parówach.

Maskuje się przygotowania do ataku na Polskę i republiki bałtyckie legendą walki z terroryzmem. Ale jak może być obroną wysadzanie pancernego desantu na wybrzeże? Trzystukilometrowy  marsz po bezdrożach?  Sporą część ćwiczeń są walki z oddziałami nieregularnymi, bo takie mają dobrze zorganizowane kraje, jak Łotwa czy Estonia. Jest atak na lotnisko, dla niepoznaki zajęte przez terrorystów. Desant odwołano z powodu złej pogody.  Ćwiczą na kilku poligonach, więc celów będzie kilka. Operacja będzie w zasadniczej fazie trwała 6 dni, bo tyle trwają ćwiczenia. Jednak prowadzone są jesienią, zapewne dlatego, że ewentualna późniejsza partyzantka jesienią, zimą ma gorsze warunki dla przetrwania. Będzie desant z morza. Jakie cele – porty – stolice Ryga i Tallin? Jednak mnie teren na którym ćwiczą przypomina Szczecin- Świnoujście – którym ma przyjść ewentualna pomoc dla Polski z zachodu. W czwartek na poligonie Chmielniowka flota – tuż obok naszej granicy, podobnie jak inne poligony są przy granicach innych państw, samoloty myśliwce i bombowce, helikoptery – wspólnie ćwiczyły – zapewne typowo obronne wysadzanie desantu.

„Wojskowi izolowali rejon w którym znajdują się „band -formacje”, na drogach ustawiono punkty kontrolne, prowadzi się przeszukiwanie i zwiad terenu, też nasłuch radiowy, po przechwyceniu rozmów terrorystów w rejon ich lokalizacji wysłano drony dla dokładnej ich lokalizacji i nakierowania śmigłowców na cel.”

Rosjanie ćwiczą to, co zawiodło w wojnie w Gruzji, koordynację między poszczególnymi wojskami, komunikację, mają teraz 3D. Wtedy okazało się z drugiej strony, że w Gruzji obywatele nie wiedzieli co mają robić, administracja terenowa nie miała komunikacji z centralą, itp. Ćwiczą już piąty raz z Białorusinami.

Na białoruskim opozycyjnym portalu zastanawiają się, który z ich umiłowanych przywódców jest durniejszy, komentatorzy piszą, że zachowują się jak zombi, że człowieczeństwa wiele w nich nie zostało. Choć są one też ćwiczeniami utrzymania białoruskiej kolonii w ryzach, gdyby chciała brykać.

Czy jak dojdzie do wojny nasi sojusznicy przyjadą – przylecą – może – jak im się będzie to opłacać, jak nie, to nie. Mamy przykład aktualny Syrii. Okręty USA ruszają, zachodnie społeczeństwa urobione rosyjską propagandą, pacyfizmem nie popierają. Wszystko staje i jest zgniły kompromis. W naszym wypadku Rosjanie są już kilka kroków do przodu. Wyeliminowanie elity wojskowej i politycznej, która byłaby w stanie zapewnić silniejszą obronność jedynego liczącego się w regionie kraju, Iskandery stoją pod Królewcem, baza lotnicza tworzy się na Białorusi, itd…., kilkakrotnie przeprowadzone ćwiczenia, rozmydlanie USA trwa od lat i jego wycofywanie się z rejonu. Prowokacje militarne stępiające czujność cyklicznie. Zaognianie konfliktów między krajami regionu. Wszystko to po raz pierwszy od 20 lat lub z większym nasileniem. W tej rozgrywce szachowej oni wykonali już kilka ruchów. Figury są rozstawione. Mogą w każdej chwili dać mata. Ale oni będą powoli nadal zbijać pionki, szachować, osłabiać,  bo wtedy nie ma ryzyka gwałtownej reakcji.

Po raz pierwszy mają być w listopadzie prowadzone ćwiczenia z udziałem 5 tys. wojska. Po naszej stronie. Po ich było ponad 20 tys. oficjalnie. Kierował nimi, podobnie jak operacją w i po Smoleńsku S. Szojgu.  Wówczas szef potężnego, militarnie zorganizowanego Ministerstwa ds. Sytuacji Nadzwyczajnych. Wydaje się być człowiekiem nr 2 w Rosji, mówiło się o nim jako o następcy Putina. 10 kwietnia 2010, decyzją premiera Putina, został wiceprzewodniczącym specjalnej rosyjskiej komisji rządowej do zbadania przyczyn katastrofy w Smoleńsku, wraz z Anodiną. Od zeszłego roku jest ministrem obrony. „Ci, którzy targną się na naszą pamięć, nie powinni spokojnie spać i przyjeżdżać do Rosji” stwierdził jeden z jego bezpośrednich podwładnych, dwaj inni to dowódcy z wojny czeczeńskiej.

Czego się może społeczeństwo spodziewać po tej ekipie? Ano tego samego, czego powinna była się spodziewać elita. A będzie jak zwykle. Przed pierwszym rozbiorem spodziewaliśmy się, że Rosja będzie zajęta wojną z Turcją całe lata. 31 VIII 1939 media fascynował nowy zagraniczny film gangsterski, jak się spodziewano miał być grany długie miesiące. Czy Putin wobec spadku popularności, ewentualnego kryzysu wewnętrznego zdecyduje się jak kiedyś, na sprawdzony środek. „Mała, zwycięska wojna jest starą receptą na przetrwanie upadających reżymów.”  Czy wobec  ewentualnego mega-kryzysu zewnętrznego sięgnie po bliską zagranicę i może Skandynawię na dodatek?

Albo staniemy się silni, albo wkrótce się przekonamy i wtedy będzie to wyglądać tak: http://www.youtube.com/watch?v=741ucmtEy8M

 

 

 

http://polish.ruvr.ru/2013_09_20/Fantastyczna-reakcja-mediow-na-manewry-Zachod-2013/

http://www.youtube.com/watch?v=qt6kTaP10S4&feature=c4-overview&list=UUFU30dGHNhZ-hkh0R10LhLw

http://jozefdarski.pl/6767-mala-zwyciezka-wojna

http://lamelka222.salon24.pl/465092,nowy-segment-kremlowskiej-mafii-s-szojgu

http://natemat.pl/75605,bialorus-i-rosja-cwicza-atak-na-polske-a-w-warszawie-spokoj-jonas-nie-ma-powodu-do-obaw-ale-ostroznosc-trzeba-zachowac

http://www.1tv.ru/news/social/242654

 

Tagi:

O autorze: R.Zaleski

Członek Konfederacji Blogerów