“Niemy protest” Młodzieży Wszechpolskiej na wykładzie Hartmana

http://narodowcy.net/polska/8543-niemy-protest-mlodziezy-wszechpolskiej-na-wykladzie-hartmana

Opublikowano: sobota, 14, grudzień 2013 20:40

Wczoraj, 13 grudnia na Wydziale Historyczno-Socjologicznym Uniwersytetu w Białymstoku odbyło się spotkanie z prof. Janem Hartmanem promujące jego książkę “Głupie pytania. Krótki kurs filozofii”. Z racji kontrowersyjnych poglądów i działalności profesora niemy protest zorganizowała Młodzież Wszechpolska.

 

Zanim rozpoczął się wykład Hartmana, obok, pod siedzibą SLD trwała pikieta w 32. rocznicę stanu wojennego. Rozwinięty został 25-metrowy transparent “Rozliczyć komunę”. Zaraz po zakończeniu manifestacji część narodowców udała się na wydział, gdzie w spokoju oczekiwała na spotkanie. Tam zobaczył ich, miejscowy redaktor Gazety Wyborczej i prawdopodobnie zadzwonił po policję. Gdy tylko rozpoczął się wykład policja przy otwartych drzwiach zaczęła nagrywać salę ze słuchaczami. Protestujący stanowili większość, pośród tych, którzy przybyli wysłuchać prof. Jana Hartmana. Po krótkiej chwili wygłaszania tez profesora o m.in szkodliwym dziedzictwie pozytywizmu, działacze Młodzieży Wszechpolskiej opuścili salę, na znak protestu wobec wezwania przez organizatorów policji na miejsce spotkania.Spokojne rozejście się do domów zostało uniemożliwione, bo przed budynkiem stało już kilka radiowozów i wszyscy wychodzący z budynku zostali wylegitymowani.

Protest odbija się szerokim echem w lokalnych mediach, dziennikarz białostockiej Gazety Wyborczej red. Jakub Medek twierdzi, że przed spotkaniem został wyzwany od pedałów. To z jego inicjatywy do budynku została wezwana policja.

– Słowa dziennikarza Gazety Wyborczej, jakoby był wyzwany przez jednego z naszych działaczy są dla mnie niezrozumiałe, gdyż takiego faktu nie zauważyłem. W czasie spotkania nikt z MW nie zakłócał jego przebiegu, a jedynie opuściliśmy salę. – tak do słów Medka odnosi się Adam Andruszkiewicz, wiceprezes Młodzieży Wszechpolskiej i jeden z organizatorów pikiety i protestu.

Jan Hartman jest członkiem Twojego Ruchu, wcześniej współpracował również z Sojuszem Lewicy Demokratycznej. Jest działaczem i był wiceprezesem loży masońskiej Polin stowarzyszenia B’nai B’rith. Pochodzi z rodziny żydowskiej.

 

O autorze: Asadow

Marek Sas-Kulczycki „Jesteśmy żadnym społeczeństwem. Jesteśmy wielkim sztandarem narodowym. Może powieszą mię kiedyś ludzie serdeczni za te prawdy, których istotę powtarzam lat około dwanaście, ale gdybym miał dziś na szyi powróz, to jeszcze gardłem przywartym hrypiałbym, że Polska jest ostatnie na ziemi społeczeństwo, a pierwszy na planecie naród. Kto zaś jedną nogę ma długą jak oś globowa, a drugiej wcale nie ma, ten - o! jakże ułomny kaleka jest. Gdyby Ojczyzna nasza była tak dzielnym społeczeństwem we wszystkich człowieka obowiązkach, jak znakomitym jest narodem we wszystkich Polaka poczuciach, tedy bylibyśmy na nogach dwóch, osoby całe i poważne - monumentalnie znakomite. Ale tak, jak dziś jest, to Polak jest olbrzym, a człowiek w Polaku jest karzeł - i jesteśmy karykatury, i jesteśmy tragiczna nicość i śmiech olbrzymi ... Słońce nad Polakiem wstawa, ale zasłania swe oczy nad człowiekiem...”