Dziennikarska kultura Gadającego Grzyba i Blog-n-roll.pl

Gadający Grzyb napisał polemikę z moją notką, po czym na wszelki wypadek zablokował mi konto, bym nie mogła odpowiedzieć na nią i popsuć mu dobrego humoru.

W portalu Blog-n-roll.pl ukazała się 11.01.2014 notka “Podeptane ego Emerytki”  /TUTAJ/ stanowiąca polemikę z moim wczorajszym /10.01/ tekstem “Szczyt zacietrzewienia w wojnie między portalami”  /TUTAJ/ oraz komentarzami do niej.  Jej autor, Gadajacy Grzyb pouczał mnie w niej m.in o etyce i kulturze dziennikarskiej.  Zapowiedział też, że umieścił ją wyłącznie w Blog-n-roll.pl i w Blogspocie.

W tej sytuacji postanowiłam zalogować się na Blog-n-roll.pl i odpowiedzieć mu.  Wczoraj co prawda uznałam, iż nie będę tam więcej zaglądać, ale w Blogspocie nie umiem komentować.  Niestety, gdy tylko nacisnełam “log in”, pojawil się komunikat:

“The username elig has not been activated or is blocked.”.

Sytuacja stała się jasna.  W odwecie za moją wczorajszą notkę redakcja Blog-n-roll.pl zablokowała mi konto.  Możliwe, że uczynił to sam Gadajacy Grzyb, by nic nie przeszkadzało w adorowaniu go przez przyjaciół i zwolenników.  Osiągnał on swój cel.  Wszystkie 47 komentarzy pod notką GG zawierają hołdy dla niego i bluzgi pod moim adresem.  Być może dyskutanci obawiają się blokad, a może faktycznie kochają  Wielkiego Brata, czyli Gadajacego Grzyba.  Trzeba jednak powiedzieć, że blogerzy Blog-n-roll.pl wypowiadają się tu nieco bardziej oględnie niż na Onecie  /TUTAJ/.  Tamta dyskusja odsłoniła ich prawdziwe oblicze.

To rzeczywiście szczyt kultury dziennikarskiej, napisać polemikę z kimś, ale zakneblować go, by nie mógł podjąć dyskusji.  W ten sposob jednak redakcja Blog-n-roll.pl zmusiła mnie do poruszenia tej sprawy w innych portalach.  Sam tego chciałeś, Grzegorzu Dyndało….

O autorze: elig