Ministrowie rządu Tuska drwią z ludzi

Na początku lat 80-tych XX w. Jerzy Urban oświadczył: “Rząd się sam wyżywi”, a w roku 1997 Cimoszewicz pouczał powodzian: “Trzeba było się ubezpieczyć”.  Jakie były tego skutki?

Nie minęło 10 lat, a pozostało tylko: “sztandar PZPR wyprowadzić!”, natomiast w 1997 SLD przegrało wybory do Sejmu i Senatu.  Teraz też bedą wybory, w tym roku do Europarlamentu i samorządowe, a w przyszłym prezydenckie i parlamentarne.  Niepomni doświadczeń poprzedników, ministrowie rządu Tuska, przepełnieni pychą, arogancją i głupotą wytrwale kopią grób sobie i swej partii /czyli PO/.

Oto wczoraj /20.01/ pani wicepremier i  minister transportu oświadczyła w “Faktach po Faktach” /patrz – /TUTAJ//:

“Pasażerom to można tylko powiedzieć: Sorry, mamy taki klimat. No niestety”.

No cóż, pięć stopni mrozu w styczniu to faktycznie ewenement i zupełnie niespodziewana katastrofa.  Pani minister łgała też w żywe oczy twierdząc, że tylko 4 pociągi Intercity miały poważne opóźnienia.  W rzeczywistości ponad dwugodzinne opóźnienia miały 82 pociągi, czyli 20% wszystkich  /TUTAJ/.  Pani Bieńkowskiej nie przyszło nawet do głowy, by pokajać się za bałagan na kolei i przeprosić pasażerów.  Dziś sytuacja nie jest lepsza.  Rekordzista – pociąg Wiking spóźnił się 18 godzin  /TUTAJ/.

Również dzisiaj, premier Donald Tusk przepraszal półgębkiem za słowa pani wicepremier.  Ta jednak dalej “idzie w zaparte”.  Powiedziała:

“Nie jestem od tego, żeby ładnie PR-owsko się prezentować, tylko, żeby pracować, to co mogę zrobić, to mogę i wyegzekwuję to od spółek, żeby informacja i obsługa pasażerów była na najwyższym poziomie”  /TUTAJ/.  Jak dotąd – nic nie wyegzekwowała i nie przeprosiła pasażerów.

Wczoraj pani Bieńkowskiej dzielnie sekundował wiceminister zdrowia, Sławomir Neumann .  Odniosząc się do tragedii w szpitalu we Włocławku, gdzie dwoje bliźniąt zmarło wskutek niewykonania w porę zabiegu cesarskiego cięcia, lekceważąco stwierdził:

“Zdarza się, że dziecko umiera, są różne przypadki”  /patrz – /TUTAJ//.

Bloger Onion zamieścił  /TUTAJ/ screen tej wypowiedzi, zadając pytanie: “Fatalista, czy idiota?”.

No cóż, możemy mieć tylko nadzieję, że ministrowie Bieńkowska i Neumann zaszkodzą Platformie Obywatelskiej równie /a może bardziej/ skutecznie niż Urban zaszkodził PZPR, a Cimoszewicz SLD.

O autorze: elig