Kongres Ruchu Narodowego

Kategoria: Archiwum, Polecane, Polska, Ważne

Autor:

karoljozef

, 3 maja 2014

http://new.livestream.com/accounts/6015614/events/2941018

Tagi: Ruch Narodowy

O autorze: karoljozef

106 komentarzy

Odpowiedz

taba

3 maja 2014 godz. 16:11

Kto nie mógł być, lub oglądać na bieżąco:
http://new.livestream.com/accounts/6015614/events/2941018
Odpowiedz

karoljozef

3 maja 2014 godz. 16:35

Pani Taba jak zwykle na narodowym posterunku!
Odpowiedz

taba

3 maja 2014 godz. 17:45

Był ktoś z Legionistów dzisiaj w Warszawie?
Odpowiedz

circ

3 maja 2014 godz. 18:55 - w odpowiedzi do: taba 17:45

Chyba nikt nie był, bo byliśmy wczoraj w Krakowie, a dziś Asadow był z Jaćwingami na kujawach(?)
Odpowiedz

taba

3 maja 2014 godz. 20:05

Na stronie
http://narodowcy2014.pl/publikujemy-calosc-nagrania-z-ii-kongresu-ruchu-narodowego/

http://new.livestream.com/premiummediapl/events/2941018/videos/49831115

Wystąpienia poszczególnych prelegentów:
Leszek Żebrowski 06:00
Stanisław Michalkiewicz od 16:00
Artur Zawisza od 27:00
Krzysztof Bosak od 45:30
Bartosz Józwiak od 58:00
Piotr Lisiecki od 01:14:00
Tomasz Pałasz od 01:17:00
Maciej Migus od 01:25:30
Przerwa
Marian Kowalski od 02:00:00
Marta Cywińska od 02:24:00
Marcin Siembida 02:37:30
Maria Pakosz-Pyż od 02:40:00
Rajmund Klonowski od 02:50:00
Listy od Przyjaciół z Włoch i Hiszpanii od 03:00:00
Witold Tumanowicz od 03:05:30
Márton Gyöngyösi (Jobbik) od 03:09:30
Robert Winnicki od 03:23:00
Odpowiedz

circ

3 maja 2014 godz. 20:16

Słucham

A tu Kandydaci Komitetu Wyborczego Wyborców Ruch Narodowy:

http://narodowcy2014.pl/kandydaci/
Odpowiedz

taba

3 maja 2014 godz. 20:22

To ważne listy, potrzebne na wybory jak ktoś nie pamięta nazwisk albo chce ich polecić.
Odpowiedz

Eugeniusz Sendecki

3 maja 2014 godz. 20:35

“Na gorąco” wyłapałem – że Stanisław Michalkiewicz nie poparł JKM-a w tej kampanii do PE i że Leszek Żebrowski zataił utratę Niepodległości przez Polskę w roku 1926-tym na rzecz WASP-owskiej masonerii.
Super, że na razie chyba cały przebieg Kongresu – jest w postaci lajfstrimu w internecie. Koniecznie trzeba sobie ściągnąć.
A pozostałe komentarze wkrótce.
Odpowiedz

Asadow

3 maja 2014 godz. 20:47 - w odpowiedzi do: circ 18:55

Podlasiu.
Odpowiedz

space

3 maja 2014 godz. 20:54 - w odpowiedzi do: Eugeniusz Sendecki 20:35

Panie Eugeniuszu. Kto to są ci WASP-owcy?
Odpowiedz

Asadow

3 maja 2014 godz. 21:13 - w odpowiedzi do: space 20:54

G.W. Bush et consortens.

W 1926 w Polsce doszedł do władzy G.W Bush
Odpowiedz

circ

3 maja 2014 godz. 21:58 - w odpowiedzi do: Asadow 20:47

Zobaczyłam gdzie jest Podlasie- na suwalszczyźnie, ho ho!
Odpowiedz

Asadow

3 maja 2014 godz. 22:04 - w odpowiedzi do: circ 21:58

Nie, na suwalszczyźnie jest… suwalszczyzna.
:)
Podlasie jest trochę niżej (na południe). 2h z Warszawy.
Piękny kraj – sioła wydarte odwiecznej puszczy (polany większe i mniejsze – otoczone lasem, a nie pola po horyzont jak na mazowszu.
Odpowiedz

Eugeniusz Sendecki

3 maja 2014 godz. 22:47

W drugim rzędzie po prawej stronie środka siedzi Jan Bodakowski, pracownik katolickiej księgarni “Antyk”, bloger m.in. forum Fronda.pl i Rebelya.pl, z których Nieznani Sprawcy mnie wyrzucali i na których mi z nieznanych powodów nie pozwalają publikować. Bodakowski, aby się utrzymać na tych portalach rozpowszechniał o TELEWIZJI NARODOWEJ dezinformacje – że jesteśmy prowokacją Mossadu. Bodakowski w dniu 10 października 2009 dostąpił łaski bycia świadkiem przepowiedni Bartłomieja Kurzeji. Obecnie jego stosunek do naszej ekipy polepszył się, ale starych kłamstw ani nie odwołał, ani nie przeprosił. Obecnie publikuje na portalu Prawy.pl.
+
Nieco dalej zauważyłem Kolegów Andrzeja Cichockiego i Marka Chrapana. Andrzej Cichocki jest prawicowym działaczem samorządowym, a Marek Chrapan wspiera USOPAŁ w pracy informacyjnej.
Odpowiedz

taba

3 maja 2014 godz. 23:41

https://www.facebook.com/photo.php?v=709561909109862&set=vb.650588621673858&type=2&theater

Marian Kowalski o policyjnej prowokacji w Chełmie 3 maja.

O zaistniałej sytuacji podczas uroczystości obchodów 3 maja w Chełmie wypowiedział się Marian Kowalski w trakcie II Ogólnopolskiego Konwentu Ruchu Narodowego w Warszawie, dobitnie ukazując idiotyzm całej sytuacji oraz przekazując kilka słów prawdy chełmskiemu komendantowi policji.
Odpowiedz

Eugeniusz Sendecki

3 maja 2014 godz. 23:48 - w odpowiedzi do: space 20:54

WASP-owska masoneria, inaczej Antykościół (AK), albo Synagoga Szatana (SSz) – to formacja opisywana w Apokalipsie (Św. Jan Ewangelista), wywodząca się z Sanhedrynu, realizująca spisek na rzecz przejęcia pogańskiego Cesarstwa Rzymskiego w czasach herodiańskich, później akcję polityczną na rzecz likwidacji schrystianizowanego Cesarstwa Rzymskiego przez armię muzułmańską. Nieprzerwanie ludzie z SSz pracują przeciwko Kościołowi Katolickiemu, mają wręcz obsesję antykatolicką – dlatego nazwa “Antykosciół” nie jest żadnym nadużyciem, czy egzaltacją. AK/SSz jest rzeczywistością religijną i polityczną, ale również ekonomiczną i kulturową. Około tysiąca stu lat temu przejęta przez Chazarów, czyli lud kaukaski udający Żydów. Od około ośmiuset lat szczególnie obecna ma Zachodzie i Północy Europy, związana z angielskim dworem panującym – najmocniej po wymordowaniu prawowitych władców katolickich (Cromwell). Ważną postacią SSz był Święty Tomasz Torquemada, który przeszedł na stronę katolicką i poinformował katolicką królową Hiszpanii o agenturalnej pracy SSz na rzecz inwazji muzułmańskiej na Europę chrześcijańską.
Inną postacią SSz był Jan Amos Komensky ze swoim sekretarzem Martinem Gertichem pracujący na rzecz rozbiorów Polski sto pięćdziesiąt lat przez tymi znanymi z historii oficjalnej. Od 1717 roku SSz po przejęciu Wielkiej Brytanii oficjalnie funkcjonuje jako masoneria, czyli schierarchizowana organizacja dobroczyńców nawiązująca do budowniczych egipskich i templariuszy, z nikim nie walcząca, wszystkim przyjazna, Boża i przyszłościowa. Ostatnią kłamliwą maską przywdzianą przez SSz jest pseudo-nowoczesność, pseudo-wolny świat, nawiązanie do subtelnych białoskórych ludzi z narodów germańskich i saskich, posługujących się językiem angielskim. Owi “Anglojęzyczni” walczą z katolikami wszędzie, a zwłaszcza z katolickimi Hiszpanami, rugując ich z posiadłości kolonialnych. Nazwa “WASP” jako skrót opisuje AK/SSz właśnie od XVII wieku. Szczególnie ważne jest, abyśmy zrozumieli pojęcie “protestant” – jako pi-arowskie trick obliczony na zatajenie antykatolickości, owej szczególnej wrogości wobec papieża i Sakramentów Kościoła Świętego. AK/SSz wykształcił różne stadia zaprzeczania Kościołowi Świętemu matce naszej – od schizm do herezji różnego stopnia. Wszystkie schizmy i herezja są prowadzone, albo przynajmniej inspirowane przez AK/SSz/WASP.
Prawda jest bardzo ponura – obecny zanglizycowany świat to dominium naszych śmiertelnych wrogów. Ten świat robi wszystko, żeby się nam kojarzyć z Wieżą Eiffel’a i Statuą Wolności, ONZ-etem i słuszną wojną z terroryzmem, żebyśmy nie kojarzyli go z mordowaniem katolików francuskich, irlandzkich, meksykańskich, polskich i hiszpańskich, czy z rzezią prawosławnych Rosjan i Ukraińców, z powszechnym okradaniem porządnych ludzi za pomocą podatków, wojen i specjalnie wywoływanych kataklizmów.
Tutaj jest właśnie błąd “wolnoryknkówców” – że nie dopowiadają prawdy o istocie “wolnego rynku” – kto tak naprawdę rządzi na “realnym rynku”. Przez to się dowiadujemy, że Janusz Korwin-Mikke jest bliższy SSz/AK/WASP niż nam i naszemu Kościołowi, który od wieków głosił zasadę dobra wspólnego, miłości społecznej i prawdziwie wolnego rynku.
Najlepiej uświadamia nam rzeczywisty ostateczny cel WASP-owskiej masonerii zrzucenie bomby atomowej na Nagasaki – ośrodek katolicyzmu wypracowany, wybudowany i wymodlony przez Maksymiliana Marię Kolbe. Oficjalna wersja rozpowszechniana przez komunistów i WASP-ów jest taka, że Hiroszima była głównym uderzeniem wojsk USA, a Nagasaki – przypadkowym, mniej istotnym, uzupełniającym. Prawda jest o wiele ciekawsza – to Hiroszima była ważniejsza. Była jednoznaczym oznajmieniem Japońćzykom i całemu światu, że nadchodzący WASP-owscy okupanci za katolicyzm będą karali unicestwieniem. Jak się ma tę świadomość – to się inaczej rozumie wagę postawienia przez nas Krzyża w Auschwitz w rocznicę chwalebnej śmierci męczeńskiej Ojca Maksymiliana 13-go sierpnia 2014. My nie działamy tylko na złość jakimś paru Żydom z Knessetu. My duchowo atakujemy organizację o wiele wiekszą niż Knesset, sto razy gorszą.
Ot, taka to jest prawda o WASP-owskiej masonerii.
Wszelkie przejawy dezawuowania i osmieszania mojego wywodu niech Pan starannie odnotowuje. Przyda się na przyszłość wiedza – kto jest kto?
Odpowiedz

taba

4 maja 2014 godz. 12:54

Leszek Żebrowski i Stanisław Michalkiewicz na Kongresie Ruchu Narodowego
Odpowiedz

circ

4 maja 2014 godz. 13:27 - w odpowiedzi do: Eugeniusz Sendecki 22:47

Wiedza służb o WASPach jest interesująca i po części prawdziwa, ale twoje pajacowanie z Bodakowskim jest grubą przesadą.
Odpowiedz

Eugeniusz Sendecki

4 maja 2014 godz. 21:58 - w odpowiedzi do: circ 13:27

Żadne pajacowanie. Uchyliłem rąbka tajemnicy. Znam prawdę – jak się rozgrywa kartę katolicką przeciwko Polakom. Robią to środowiska pro-WASP-owskie, a ja jestem właśnie ofiarą takich rozgrywek. Bodakowski też, zresztą. Zmusili go do błaznowania (właśnie!) w temacie TELEWIZJI NARODOWEJ.
Ale powróćmy do Kongresu RN. Na sali był Doktor Wojciech Pałuska, Redaktor Marek Chrapan, Kolega Marek Cichocki – to bardzo porządni ludzie. Nie młodzież, ale sensowni faceci w sile wieku.
Odpowiedz

karoljozef

4 maja 2014 godz. 22:05

Wiecie Państwo, jak się patrzy na ten Kongres to to już zaczyna wyglądać wręcz rutyniarsko.

Znaczy się jest dobrze. Bardzo dużo tym Chłopakom udało się stworzyć, odtworzyć w tak krótkim czasie. Jakim cudem?

P.S.
Byłem kiedyś na Jarku. I to wyglądało jak gala boksu. To całe polityczne wodzirejstwo, nastrojowe światełka, stopniowanie nastroju, etc. Obłęd – obrzydliwy i niestrawny. I przede wszystkim pusty.
Odpowiedz

Asadow

4 maja 2014 godz. 23:01 - w odpowiedzi do: Eugeniusz Sendecki 23:48

Przepraszam za żart z Bushem.
Mógłby być odebrany za marginalizowanie i ośmieszanie sprawy masonerii, co byłoby całkowicie niezgodne z moją intencją.
Natomiast określenie WASP (White Anglo-Saxon Protestant) jest moim zdaniem mylące i nieadekwatne dla Synagogi Szatana, która jest starsza niż protestantyzm i Stany Zjednoczone (jakkolwiek te dwa pojęcia mogą w jej planach odgrywać od pewnego czasu bardzo ważną rolę).
Odpowiedz

Eugeniusz Sendecki

5 maja 2014 godz. 10:13 - w odpowiedzi do: Asadow 23:01

Określenie “WASP” jest nieco zawiłe, ponieważ każdy z czterech wyrazów tego skrótu należy właściwie zrozumieć, zapamiętać i umieć uzasadnić jego użycie. Jak to bywa w języku angielskim – najważniejsze w określeniach wielowyrazowych jest słowo ostatnie. Ostatnie słowo oznacza sprzeciw wobec Papieża i Kościoła Świętego Matki Naszej. Tutaj tkwi gwóźdź, Szanowny Kolego o pseudonimie Asadow. Wokół tego słowa kręci się cała propaganda mająca na celu ogłupienie chrześcijan. Oficjalna wersja propagandowa jest taka, że w XVI-tym wieku dzielni Niemcy się pokłócili z Papieżem o haracz na Bazylikę Świętego Piotra i pod przywództwem śmiałego i uczciwego księdza Marcina Lutra – zaprotestowali słusznie przeciwko nadużyciom Władzy Kościelnej. Będąc w swojej słuszności i gniewie zapamiętali – zbudowali własny, suwerenny i słuszny kościół niemiecki, a na pamiątkę swojego powstania – nazwali go protestanckim. Odkryli (według oficjalnej propagandy, a prawda jest inna!) że do zbawienia wystarczy samo Pismo Święte – i dalej się zbawiają sami, bez podległości wobec biskupa Rzymu. Wprowadzili jeszcze parę “zdobyczy intelektualnych” rzekomo uzasadniających odłączenie (dlatego można ich nazywać schizmatykami), parę rzeczy odrzucili, a parę wybrali (dlatego można ich nazywać heretykami, czyli ludźmi, którzy wybierają co im wygodne, a co niewygodne – odrzucają)*.
Prawda historyczna, polityczna i gospodarcza o słowie “protestant” jest taka, że owe rozbicie Europy i Kościoła Świętego Matki Naszej dokonały Służby Specjalne pre-izraelskie, chazarskie, tureckie i pro-muzułmańskie. Obecnie się one nazywają Mossad i Hagana (MiH) i trzymają ostry kurs antymuzułmański, ale wciąż są pro-tureckie (ciekawostka na marginesie). A jak się one wtedy, na przełomie wieków XV/XVI nazywały – tego nikt nie wie. Tę tajemnice zabrał ze sobą do grobu Święty Tomasz Torquemada. Co prawda nie udało się MiH-owcom zorganizować skutecznej inwazji Turków i Arabów na całą Europę, ale udało się zaatakować od północy. Chytrze zbuntowali północne i zachodnie kraje chrześcijańskie, a szczególnie Niemcy, potem Szwecję, Holandię i Anglię. Udało im się to, ponieważ tam Święta Inkwizycja i husaria polska nie dotarły, tam Święty Tomasz nie zdołał w porę ostrzec przed agenturą MiH-ostwa. Agentura antykatolicka zainspirowała, zorganizowała i sfinansowała ówczesne majdany, ówczesnych Tiahnyboków, Jaceniuków i Kliczków (czyli Lutra, Kalwina, Cwinglego i innych watażków). Najdalej zaszedł Luter, okazał się najwygodniejszy dla MiH-ostwa, a jak zacznał podskakiwać i się uniezależniać – był karcony i trzymany krótko za uzdę. I taka manipulacja i trzymanie krótko za uzdę chrześcijan północnej Europy trwa do tej pory. Jest to absolutystyczne zniewolenie białych ludzi, zmanipulowanie i zaprzęgnięcie do rydwanu polityki MiH-owskiej, antykatolickiej, ukierunkowanej na rządzenie całym światem. MiH-owcy są rasistami i żeniąc swoje córki przez pokolenia z wysokimi blondynami o niebieskich oczach doprowadzili, że upodobnili się do rasowych Anglików i Niemców, weszli do rodziny królewskiej i… rządzą.
Taka to jest prawda o Synagodze Szatana. WASP-owsto stało się jej maską. Wielu naiwnych katolików polskich jak widzi Brytyjczyków, lub Niemców myśli, że ma do czynienia z chrześcijanami, zachwyca się ich urodą, subtelnością, uczy się angielskiego, mniema że wchodzi do Wspaniałego Świata Wolności, do Świata Zachodu, zachwyca się naiwnie. A tymczasem – jest to Antykościół (AK) i Synagoga Szatana (SSz). Zorganizowana przestępcza struktura służąca zbudowaniu super-imperium, zlikwidowaniu Kościoła Świętego Matki Naszej, a szczególnie Królestwa Maryi – Polski.
Przyglądam się Leszkowi Żebrowskiemu i coś mi się wydaje, że on właśnie jest pro-WASP-owski. Nie daje mi spokoju – dlaczego on tak nakłamał niewinną młodzież naszą polską na kongresie Ruchu Narodowego – że utraciliśmy niepodległość w roku 1939-tym? Dlaczego zataił kluczową dla zrozumienia naszej sytuacji narodowej prawdę – że niepodległość i suwerenność utraciliśmy w roku 1926-tym, na drodze masońskiego zamachu stanu? Że wtedy na trzynaście lat agentura SSz i AK przejęła władzę w Polsce – czyli właśnie milionowe (ja tak szacuję) środowisko pro-WASP-owskie, które przejęło nielegalnie władzę, uciskało polskich patriotów, rozbroiło naród i doprowadziło do Rzezi Wrześniowej (1939)?
Drogi Kolego o pseudonimie Asadow – ja o tym, ze WASP jest maską dla AK i SSz moge pisać na niszowym forum Szanownego Pana. Ale publicznie tak pisać i mówić – nie mogę. Ludzie w Polsce nie są głupi, ale – są BARDZO ogłupieni propagandą pro-WASP-owską, uprawianą nieprzerwanie** od roku 1926-go i by mi nie uwierzyli. Ostatnim polskim i katolickim dziennikarzem mówiącym o tych sprawach był Święty Maksymilian Maria Kolbe, któremu WASP-y przed rokiem 1939-tym nie dały zrobić Radio Niepokalanów. Zginął męczeńśką śmiercią w Auschwitz, jego ciało zostało haniebnie, ze strachu przed katolikami ukryte (ponieważ Bóg zachował je od spalenia w piecu krematoryjnym – mówi o tym Kazimierz Świtoń) jego święte dzieło w Japonii (Nagasaki) roztrzaskane przez WASP-owską bombę atomową. Pan Bóg cierpliwie czeka, aż Duch Święty dokona swojej pracy i uświadomi ludziom o co w tym wszytskim biega.

==========
*w tym kontekście całkiem inaczej zaczyna brzmieć, o wiele bardziej złowieszczo (dla wprawnego ucha katolika, który jest douczony, bo dla niedouczonych katolików sprawa jest niedostępna intelektualnie) nazwa “Gazeta Wyborcza”. Słowo “wyborcza” ma konotacje jednoznacznie heretyckie (słowo “hereo” – znaczy wybierać). Ostatnimi laty Nieznani Sprawcy (zamieszkujące Polskę środowiska pro-WASP-owskie!) przestali używać słowa “wyborcza”, aby nie płoszyć katolików, zaczęli je wręcz ukrywać i o swojej tubie propagandowej piszą i mówią per “Gazeta”.

**Przez pewien czas od propagandy pro-WASP-owskiej odstąpił okupant nazistowski, w związku z Bitwą o Anglię, ale i to na krótko. Ostatnio wpadł mi w ręce kolorowy magazyn niemiecki z roku 1943-go dla Polaków, ładnie ilustrowany – w którym szerzono właśnie postawę pro-WASP-owską. Materiał na wielki demaskatorski artykuł na Ekspedycie.
Odpowiedz

parasolnikov

5 maja 2014 godz. 11:40

Patrzcie Panstwo co Ci klamcy i oszusci bo juz teraz nie mozna ich nazwac inaczej wyplodzili:

Postulaty programowe, wybory do parlamentu europejskiego 2014
Odpowiedz

Asadow

5 maja 2014 godz. 13:19 - w odpowiedzi do: parasolnikov 11:40

1. Jak ręka?

2. Dlaczego kłamcy i oszuści? Kto, kiedy, jak?

3. Program wydaje się bardzo sensowny. Co tam Ci się nie podoba?
Odpowiedz

parasolnikov

5 maja 2014 godz. 13:43 - w odpowiedzi do: Asadow 13:19

1: Dzięki bardzo dobrze zagoiło sie jak na psie :)

2:Obiecują gwiazdke z nieba, rzeczy ktorych nigdy nie będą mogli zrealizować.

3:Właśnie problem jest tego rodzaju, że wszystko mi się “podoba”, a dzisiaj nie są czasy żeby mówić rzeczy przyjemne, trzeba raczej przykre. Program powinien brzmieć krew, pot, łzy i zgrzytanie zębami.

Niniejszym podtrzymuje moje ulubione PiSbis
Odpowiedz

Asadow

5 maja 2014 godz. 13:58 - w odpowiedzi do: parasolnikov 13:43

1. To dobrze.

2.i 3.

Chyba nie masz racji. Na tej zasadzie program można byłoby ogłosić dopiero po wygranych wyborach.
Dzielą się wizją i kierunkami swoich dążeń. To ważne.
Mają bardzo sensowne punkty, tylko do kilku drobnych spraw moge się przyczepić. PiS tylko obiecuje efekty nie mówiąc jak chce je osiągnąć. To jest właśnie populizm.
Odpowiedz

parasolnikov

5 maja 2014 godz. 14:07 - w odpowiedzi do: Asadow 13:58

PiS tylko obiecuje efekty nie mówiąc jak chce je osiągnąć. To jest właśnie populizm.

To toto właśnie jest, mówimy o wyborach do PE, mówie oglądaj Korwinistów, wróce do domu to Ci pogrzebie. Jaki mają program itd to mniejsza, ale zobacz jak uczciwie startują w tych wyborach, mówią co można co chcą osiągnąć w tym PE. A plan “całościowty” wcale nie jakiś mądry, ale też mają uczciwie i poniekąd komplementarnie opracowany.
Odpowiedz

parasolnikov

5 maja 2014 godz. 14:09 - w odpowiedzi do: parasolnikov 14:07

A poza tym czyając to widać też, że im dalej w las tym ciemniej, oni ani nie rozumieją problemów dzisiejszego świata, ani nie mają “ochoty” go naprawiać, oni chcą “leczyć objawy”, to dziecinada.

Marks by powiedział “pożyteczni idioci”, ja myśle, że po naszych doświadczeniach to trzeba już złej woli, nie wierze że to głupota to jakieś wyrachowanie. Ogon kręci psem.
Odpowiedz

circ

5 maja 2014 godz. 15:49 - w odpowiedzi do: parasolnikov 14:07

To toto właśnie jest, mówimy o wyborach do PE, mówie oglądaj Korwinistów, wróce do domu to Ci pogrzebie. Jaki mają program itd to mniejsza, ale zobacz jak uczciwie startują w tych wyborach, mówią co można co chcą osiągnąć w tym PE. A plan „całościowty” wcale nie jakiś mądry, ale też mają uczciwie i poniekąd komplementarnie opracowany.

Korwin odpada z powodu liberalnego paradygmatu- nawet najdoskonalsze deklaracje padają w liberalizmie, są nie do zrealizowania. UE ma właśnie liberalny paradygmat, Tusk też. Liberalizm to mrzonka.

Mnie się szkic narodowców podoba, bo o to mniej więcej chodzi.

I dlaczego mówisz, że nierealny skoro chcą zmienić konstytucję?
O Orbanie też mówiono że ma nierealny program.
Odpowiedz

parasolnikov

5 maja 2014 godz. 16:04 - w odpowiedzi do: circ 15:49

Wielce Szanowna Pani,
zasada przyczynowości, jest w mocy te różne dziady co kręcili majdan na ukrainie też mniej lub bardziej mądre rzeczy mówili ale podjeli działanie (rewolucje uliczną) które bez względu na intencje musiało się źle skończyć. Podobnie jest tutaj chcą dobrze a dobrze nie będzie, Węgry to dobry przykład tam jest bardzo ciężko i z każdą zmianą robi się gorzej. Braun słusznie zauważa, że nie jesteśmy jakąś prowincją tylko poniekąd centrum świata u nas się krzyżują wielkie interesy itd. Jak zaczniemy gmerać to możemy nie dożyć rozwalenia ZUS’u nie jesteśmy Ukraina o taką Polskę można zaczynać wojne światową, czy coś to jest w ogule głupi kierunek bo ważne jest umieć “urządzać się po Bożemu” to jest taka siła co przetrwa wszystkie wojny a myśmy pozapominali.

Nierealny bo poza wszystkim cały czas mówimy o wyborach do PE, w każdym miejscu można działać, ale zanim oddam głos poza tym, że piszą ładne “bajki dla dzieci” chciałbym wiedzieć co konretnie będą robić w tym PE.

Poza wszystkim w całym tym czymś nie ma rzeczy najważniejszej czyli SYSTEMIE SPRAWIEDLIWOŚCI a to pewien filar każdej państwowości w sumie państwo to sądy ;) Dziecinada, a jak już napisałem nie wierze, że to naiwność czy coś bo to im się tłumaczy od dłuższego czasu. Dlatego z Karolem pokłuciliśmy się tak kiedyś o Bartyzela.
Odpowiedz

Asadow

5 maja 2014 godz. 16:12 - w odpowiedzi do: parasolnikov 16:04

Poza wszystkim w całym tym czymś nie ma rzeczy najważniejszej czyli SYSTEMIE SPRAWIEDLIWOŚCI a to pewien filar każdej państwowości w sumie państwo to sądy ;) Dziecinada, a jak już napisałem nie wierze, że to naiwność czy coś bo to im się tłumaczy od dłuższego czasu.

Masz rację. Dziecinada. Mimo wszystko – dająca nadzieję, że jak wydorośleje to wyda mądrych przywódców i działaczy na rzecz dobra Polski i Polaków. Już wydaje.

To poważne przeoczenie, trzeba ich o to cisnąć i pytać – czemu pominęli.
Nie zakładałbym, że kryje się za tym spisek. W sformułowaniach czuje się brak profesjonalizmu, którego wcale zresztą nie oczekuję. To są dzieciaki.
Jeśli zapytasz, czy dzieciakom można powierzyć rządzenie czy reprezentowanie Narodu – powiem: o wiele prędzej, niż zgnilcom, przestępcom i obcym agentom, którzy dziś nami rządzą.
Odpowiedz

parasolnikov

5 maja 2014 godz. 16:13

Wie Pani zawsze mnie duma rozpiera kiedy w pracy czy w rozmowach z “zagranicznymi” mówie, że zawsze staram się robić coś najlepiej jak potrafie, od początku do końca, nie robić rzeczy na których się nie znam i nie pouczać nie wtrącać się jak robi profesjonalista oczywiście jestem tylko grzesznikiem i nie zawszę to się udaje ale tak mnie Tata uczył, że tak trzeba. Oni zagranicą mówią na to “Polish thinking” co mnie niezmiernie cieszy ten cały RN jest zaprzeczeniem takiego działania.
Odpowiedz

parasolnikov

5 maja 2014 godz. 16:16 - w odpowiedzi do: Asadow 16:12

Pewnie, że daje nadzieje, pewnie, że lepsze niż zgnilce ale właśnie dlatego mnie to tak boli. Ja w ogule teraz nawet nie mam czasu czytać ani nic jutro wieczorem będę już w domu i wracał do “normalności”. Ale właśnie dlatego, że tak chciałbym na nich liczyć mnie tak mnie szlag trafia jak takie coś czytam i aż muszę się z kimś podzielić :)

A co do tej “złej woli” to wiesz to na wielu poziomach należy rozpatrywać ja np. myślę że taki Winnicki może być marionetką jakąś i nawet nie musi o tym wiedzieć nawet z perspektywy “mocodawców” lepiej żeby niewiedział jak Kaczyński PiSbis :) Dokładnie to samo powiedziałbym o Korwinie cała ta jego ideologia którą ja nazywam korwinizmem jest moim zdaniem akceptowalna dla moskwy, a wnoszę to po tym, że tacy różni Koriwni są we wszystkich “demoludach”.
Odpowiedz

Asadow

5 maja 2014 godz. 16:17 - w odpowiedzi do: circ 15:49

Co zrobić z tym Parasolem?
Niby ma rację, a nie ma.

No chyba, że ma. Ale ja zdecydowanie dałbym szansę RN.
Brak profesjonalizmu i doświadczenia można naprawić z czasem.
Braku uczciwości i dobrej woli nic nie skompensuje.

Można jeszcze nie wybierać, co oznacza poparcie dla status quo, czyli najgorszy wybór.
Odpowiedz

parasolnikov

5 maja 2014 godz. 16:25 - w odpowiedzi do: Asadow 16:17

Można też zapomnieć o głupich wyborach wywalić tv przez okno, nie logować się na onet i “robić swoje” bo wybory niczego nie zmienią, dlatego nazywam ich kłamcami bo to praca zmienia a nie wrzucanie kartki wyborczej, publikując takie bzdury bardziej szkodzą niż pomagają. Pracują w służbie systemu. Legitymizują całą tą władzę. Demokracja będzie ok jak oni będą w systemie.
Odpowiedz

parasolnikov

5 maja 2014 godz. 16:35

Już przecież nie ma też co mówić, że nie ma tam żadnych odniesień do Boga, ale kto by się tam przejmował takimi “bzdurami”, my Katolicy już szkoleni znamy swoje miejsce i siedzimy cicho.
Odpowiedz

circ

5 maja 2014 godz. 17:05 - w odpowiedzi do: parasolnikov 16:04

Poza wszystkim w całym tym czymś nie ma rzeczy najważniejszej czyli SYSTEMIE SPRAWIEDLIWOŚCI a to pewien filar każdej państwowości w sumie państwo to sądy ;)

Państwo to przede wszystkim prawo, więc i sądy.

Sprawiedliwość jest w każdym punkcie tej eksplikacji, przede wszystkim w podtytule “koniec z demokracją liberalną” w rozwinięciu też z socjalizmem i powrót do Christianitas. Skoro chrześcijaństwo, Kościół i tradycja, to też cała aksjologia.

Tego PIS nie ma.
Odpowiedz

circ

5 maja 2014 godz. 17:10 - w odpowiedzi do: parasolnikov 16:16

myślę że taki Winnicki może być marionetką jakąś i nawet nie musi o tym wiedzieć nawet z perspektywy „mocodawców” lepiej żeby niewiedział jak Kaczyński PiSbis :)

Ale tak ”można pomyśleć” o każdym, a wtedy pozostajemy w chaosie decyzyjnym i bezradności. Dowodów nie mamy.
Gdyby to samo mówił Miler wiedzielibyśmy na pewno że kłamie.
Kaczyński już rządził i widzieliśmy na co stawiał- w swoim programie nie mówi niczego nowego, nie głosi radykalnej zmiany.
Roztropnym jest dać Winnickiemu szansę, może będzie Orbanem ( co do Orbana, on jedyny robi nowe, co widać gołym okiem, on jedyny postawił się Uni.)
Odpowiedz

circ

5 maja 2014 godz. 17:11 - w odpowiedzi do: parasolnikov 16:35

W takim razie co proponujesz?
Odpowiedz

parasolnikov

5 maja 2014 godz. 17:14

Tego PIS nie ma.

Ja bym to nazwał taką “mądrością etapu” to nie jest kalka z PiS’u to tylko taka paralela, celują w inny elektorat, jedni są sami “starzy” drudzy sami “młodzi”, oczywiście, że są różnice, rzecz w tym, że jak Kaczyński coś czasem powie to też się łezka w oku zakręci.
Odpowiedz

parasolnikov

5 maja 2014 godz. 17:17 - w odpowiedzi do: circ 17:11

Napisałem :)

Można też zapomnieć o głupich wyborach wywalić tv przez okno, nie logować się na onet i „robić swoje” bo wybory niczego nie zmienią

Robić swoje szanowna Pani, nie umierać za RN, czasem nawet współpracować jak nam po drodze. Ale trzymać bezpieczny dystans :). A my mamy swoje problemy właśnie jak “sądzić” się między sobą, bez udziału prokuratury. Jak ukradne Asadowowi domenę czy coś, żeby było można za mną “legalnie” list gończy wysłać, a w drobniejszych sprawach też jakieś spory roztrzygać przez autorytet jak u Pani na wsi :)
Odpowiedz

parasolnikov

5 maja 2014 godz. 17:18 - w odpowiedzi do: parasolnikov 17:17

Bo jak np. zniesławi Winnicki Zawiszę, to obaj w podskokach pójdą do sędzi Tuleji (czy jak to się piszę) i on im będzie roztrzygał :)
Odpowiedz

parasolnikov

5 maja 2014 godz. 17:33

A dalej sobie pozwolę “dowalić do pieca”, Kto napisał ten dokument, na czyje polecenie, po co? Czy za treść odpowiada “każdy członek RN”, czy wszyscy się z tym zgadzają, czy ktoś to chociaż czytał nie mówiąć o jakimś parafowaniu i co jak w praktyce zorobią wszystko na odwrut to komu głowę mamy zciąć?
Odpowiedz

circ

5 maja 2014 godz. 17:41 - w odpowiedzi do: parasolnikov 17:14

rzecz w tym, że jak Kaczyński coś czasem powie to też się łezka w oku zakręci.

Na to mamy głosować?
Odpowiedz

circ

5 maja 2014 godz. 17:44 - w odpowiedzi do: parasolnikov 17:18

Bo jak np. zniesławi Winnicki Zawiszę, to obaj w podskokach pójdą do sędzi Tuleji (czy jak to się piszę) i on im będzie roztrzygał :)

Wątpię, ale gdyby nawet, to jakie mają TERAZ wyście?
Odpowiedz

circ

5 maja 2014 godz. 17:48 - w odpowiedzi do: parasolnikov 17:33

Kto napisał ten dokument, na czyje polecenie, po co? Czy za treść odpowiada „każdy członek RN”, czy wszyscy się z tym zgadzają, czy ktoś to chociaż czytał nie mówiąć o jakimś parafowaniu i co jak w praktyce zorobią wszystko na odwrut to komu głowę mamy zciąć?

Napisał Komitet Wyborczy Wyborców RN, – odpowiadają więc ci z list, choć przypuszczam, że będzie z nimi tak, jak u nas na Legionie było, kiedy Asadow cenzurował moje posty, bo tak mu się umyśliło- czuł się mądrzejszy pod wpływem Tereni.

Będą tam na pewno spory, ale wierzę w autorytet Winnickiego, bo jest niekwestionowany. Myślę, że jak podstawią Bolka (Tumanowicza np. albo Kowalskiego), a Winnickiego wywalą, wszyscy natychmiast odwrócą od nich głowy.
Odpowiedz

parasolnikov

5 maja 2014 godz. 17:50 - w odpowiedzi do: circ 17:44

Zabrać się do roboty od początku a nie od końca, najpierw ustalić “wewnetrzne swoje prawa” bo na to mamy pełen wpływy (jak się umówimy jako wolni ludzie i będziemy tego przestrzegać to “słowo ciałem się stanie”), a dopiero później silni tą organizacją przejmować wpływy tam gdzie ich jeszcze nie mamy.
Odpowiedz

parasolnikov

5 maja 2014 godz. 17:53 - w odpowiedzi do: circ 17:48

http://narodowcy2014.pl/kandydaci/

i Pani wydaję się, że chociaż połowa z tych ludzi w ogule wie, że jest taki dokument?
Odpowiedz

Asadow

5 maja 2014 godz. 19:02 - w odpowiedzi do: parasolnikov 17:50

Parasol, wymagasz od nich wielkiej mądrości. Oni się dopiero uczą.
Masz rację – trzeba mieć dystans, słuchać co mówią i patrzeć na ręce.

A z tym prawem, to masz rację. Był taki pomysł, sądu obywatelskiego czy jakoś tak. Rebeliantka pewnie pamięta dokładnie.
To byłby fundament “Polski Podziemnej – jawnie”.

Gdyby ludzie godzili się na rozstrzyganie sporów przez uczciwe sądy zamiast skorumpowanych i skompromitowanych, byłby to zalążek prawowitej władzy Państwa Polskiego. Potem mogłoby się to rozszerzyć na inne dziedziny.
Trochę jak w filmie sf “Listonosz”, gdzie urząd Poczty był zaczątkiem odbudowy państwa po zagładzie nuklearnej i chwilowym powrocie kamienia łupanego.
Odpowiedz

circ

5 maja 2014 godz. 20:11 - w odpowiedzi do: parasolnikov 17:53

i Pani wydaję się, że chociaż połowa z tych ludzi w ogule wie, że jest taki dokument?

Wiedzą, bo mają internet. Oni obserwują, uczą się, -choć nie wszystko jeszcze rozumieją, ufają swoim przewodnikom, młodzież raczej nie ma problemu z zaufaniem.
Odpowiedz

taba

5 maja 2014 godz. 20:35 - w odpowiedzi do: parasolnikov 17:50

PIS odpada, nie będę komentować, Korwin też odpada i wcale nie mówi prawdy. Jedyna opcja jaka jest w tej chwili to Narodowcy. Nie czepiałabym się na tym etapie programu. To nie o to chodzi. Jakiś tam program wszyscy muszą przedstawić.
Winnicki jest sercem wszystkiego, jest młody i widzę jak szybko się uczy. Popatrzcie na starych wyjadaczy jacy byli w jego wieku? Najczęściej byli przez kogoś ustawieni a on sam swoim zaangażowaniem idzie do przodu.
Ja dam im szansę choćby dlatego, że wolę aby oni mieli trochę kasy na życie a nie Ci starzy wyjadacze. Ponadto wierzę, że Narodowcy uruchomią lawinę, która zmiecie ten stary, chory system. Prawdą jest, że jest to grupa ludzi różnych ale przeciez właśnie o to chodzi, to Ruch Narodowy, ale oparty na takich wartościach jak Naród, wiara katolicka, rodzina a to jest najważniejsze. To, że wszędzie o tym nie mówią , nie znaczy, że tak nie jest.
Jest!
I proszę, nie dzielcie już tego włosa na czworo.
Odpowiedz

taba

5 maja 2014 godz. 21:11

A to fajne:)
Odpowiedz

taba

5 maja 2014 godz. 21:25

http://www.kresy.pl/wydarzenia,polityka?zobacz%2Fpolacy-z-kresow-wschodnich-startuja-do-parlamentu-europejskiego-video#
Odpowiedz

zapinio

6 maja 2014 godz. 16:07

A nie mówiłem, że Pan Asadow ma świętą cierpliwość…
Odpowiedz

Eugeniusz Sendecki

6 maja 2014 godz. 16:39 - w odpowiedzi do: zapinio 16:07

O, Pan Zapinio. Dzień Dobry. :)
Powinien się Pan uczyć od Pana Asadowa i ode mnie właśnie cierpliwości. Ja na przykład cierpliwie czekam – aż się Pan przekona do mojej idei. No i – aż Pan uczciwie przeprosi za niesłuszne, pochopne, szkodzące wizerunkowi Stanisława Michalkiewicza skasowanie wniosku Generała Grudniewskiego o międzynarodową komisję smoleńską – w kwietniu 2010. Wtedy mi Pan zrobił wielką przykrość. Tak samo – jak tym nieszczęśliwym zamknięciem wątku o nieatakowaniu Biskupa Mieczysława Cisło.
Pozostaję w modlitewnym wyciszeniu w Pana intencji.
Odpowiedz

Asadow

6 maja 2014 godz. 16:53 - w odpowiedzi do: taba 21:25

Widok polskiej młodzieży żywiołowo oklaskującej ładną Żydówkę wypowiadającą ostre i całkiem zresztą słuszne teksty antyrządowe – daje do myślenia. O co tutaj chodzi?

Może młodzież – całkiem rozsądnie – oklaskiwała słuszne teksty antyrządowe, a nie urodę lub domniemane pochodzenie rasowe prelegentki?
Tak, istnieje takie zagrożenie, że Polska młodzież jest o wiele bardziej rozsądna, niż się to wynika z obliczeń różnych analityków i ekspertów.
Odpowiedz

circ

6 maja 2014 godz. 17:56 - w odpowiedzi do: Eugeniusz Sendecki 16:39

Pozostaję w modlitewnym wyciszeniu w Pana intencji.

Twoja mowa jest tak teatralna, że mam często wrażenie braku cudzysłowu.
Odpowiedz

Eugeniusz Sendecki

6 maja 2014 godz. 18:38 - w odpowiedzi do: circ 17:56

Bo my, Droga Izo – nadajemy na różnych falach. Ty – wielka artystka z samego Krakowa, córka kapitana żeglugi wielkiej, kobieta światowa, zadająca się z samym Czcigodnym Księdzem Guzem, a ja cóż – szaraczek, mały lekarz z okolic Warszawy, syn nauczyciela i lakarki z prowincji. Różna wibracje intelektualne, odległa duchowość, inne poczucie humera.
A propos Humera – mordował Polaków właśnie w Tomaszowie Lubelskim, z którego pochodzę. Stąd mój wisielczy nieraz humor. :[
Tak mi się przypomniało.
Odpowiedz

parasolnikov

6 maja 2014 godz. 20:02

A to całe już Państwo widzieli?
Odpowiedz

circ

6 maja 2014 godz. 22:42 - w odpowiedzi do: Eugeniusz Sendecki 18:38

Lubisz przesadę i zadęcie- jak Papkin.
Humer nie ma tu do rzeczy, raczej jakieś twoje niespełnienie, albo cóś innego. Może Pan Bóg stworzył cię do rzeczy wielkich, ale na siłę nie ma co przeć, bo wszystko do dobre można obrócić w złe.
Odpowiedz

circ

7 maja 2014 godz. 02:07 - w odpowiedzi do: parasolnikov 20:02

Pierwszy raz słyszę by ktoś w polityce mówił dokładnie to, co chcę usłyszeć i słowami którymi ja sama bym mówiła-tą osobą jest Winnicki. Zawiera się w nim wiedza, którą ja zdobywałam własnymi siłami przez 20 lat.

Jestem spokojna, że jest taki człowiek, że mówi głosno na debatach w których uczestniczą ludzie władzy i że słyszą go wszyscy obserwatorzy życia politycznego. Te słowa w końcu zostały wypowiedziane i historia to zanotuje.

Wątpię, by on potrafił się z tego wyłgać, bo jest jednoznaczny jak nikt.

Kaczyński mówi wieloznacznie, mętnie i nie na temat, by w razie co się wyłgać-ten mówi jasno, i będzie to mówił wszędzie. O ile Faradage zaczął kręcić, bo nie objawił swojego wyznania, to Winnicki nie może, bo określił się katolikiem i wiemy że u niego nie są to puste słowa.
Odpowiedz

Eugeniusz Sendecki

7 maja 2014 godz. 05:10 - w odpowiedzi do: circ 22:42

A nieprawda. Wcale przesady ani zadęcia nie lubię. Pokazuję je w moich filmach, ponieważ gra pozorów jest w Polsce powszechna. Nie mógłbym ich nie pokazywać, ponieważ moja twórczość jest wierna prawdzie. To, że Ty uciekasz od mojej kamery – rodzi we mnie domniemywanie, że Ty właśnie się boisz zdemaskowania i dlatego mnie atakujesz. Zazwyczaj doprowadzam do odkrywania przez widzów TELEWIZJI NARODOWEJ tego co się kryje pod powierzchnią. Dlatego mam tylu wrogów.
Zobacz – jak nerwowo zareagował/a “taba” za to, że zwróciłem uwagę za zatajenie prawdy przez Leszka Żebrowskiego o tym, że niepodległość utraciliśmy nie w roku 1939-tym, lecz o 13 lat wcześniej (masoński zamach stanu 1926). Mi o tym opowiadała Babcia Gienia jak byłem mały – że już przed wojną Ludzie Źli prześladowali Prawdziwych Polaków. Mój Pradziadek Franciszek został zmuszony do emigracji – ponieważ był żołnierzem Armii Błękitnej Hallera. Zmusili go masoni rządzący w ówczesnym Komarowie. W tym samym Komarowie pod którym była bitwa w roku 1920-tym w której się tak bardzo Polsce zasłużył. Żebrowski zataił tę prawdę, podając na Kongresie RN-u jako fałszywą datę utraty Niepodległości rok 1939. Dlaczego ten błąd jest taki istotny? Ponieważ dzisiejsze Rządy Pookrągłostołowe (1989-dotąd) są bardzo podobne do tych z lat 1926-1939. Rządziła i rządzi masoneria, świętemu zakonnikowi zakazująca robienia katolickich mediów polskojęzycznych. Wtedy było jeszcze gorzej, niż dzisiaj – bo obecnie Ojciec Rydzyk może przy wielu trudach jednak nadawać radio i telewizję, a w okresie 1926-1939 Ojciec Kolbe swojego pięknego Radio Niepokalanów nadawać nie mógł prawie w ogóle, masoni pozwolili mu dopiero w grudniu 1938 nadać audycję próbną i utrudniali postępowanie koncesyjne – do września 1939. Skoro RN ma pokonać masońskie rządy ostatnich lat – to dlaczego nie nagłaśnia i nie potępia masońskich rządów lat, które zniewoliły Polaków, rozbroiły moralnie i militarnie, wydały ŚWIADOMIE na rozbiór państwa i rzeź ludobójczą? Żeby było jasne – mi nie chodzi o samego Żebrowskiego. Mi chodzi o świadomość polityczną młodego i starszego pokolenia, w tym i Twoją Droga Izo. Wiesz jak wygląda RN, który zaprasza jako głównego prelegenta na swój kongres osobę zatajającą prawdę o masońskich rządach 1926-1939? Wygląda niewiarygodnie i śmiesznie. Ja RN-u nie ośmieszam, ja tylko zauważam.
Ja się nie nazywam Papkin, lecz Sendecki. Eugeniusz Sendecki.
==========
Lubisz przesadę i zadęcie- jak Papkin. // Humer nie ma tu do rzeczy, raczej jakieś twoje niespełnienie, albo cóś innego. Może Pan Bóg stworzył cię do rzeczy wielkich, ale na siłę nie ma co przeć, bo wszystko do dobre można obrócić w złe. // circ // 6 maja 2014 godz. 22:42 – w odpowiedzi do: Eugeniusz Sendecki 18:38
Odpowiedz

zapinio

7 maja 2014 godz. 10:22 - w odpowiedzi do: Eugeniusz Sendecki 05:10

Do kapitana Sagnera przybyła deputacja Stowarzyszenia Witania Bohaterów, złożona z dwóch starszych, strasznie zmęczonych dam, które wręczyły kapitanowi prezent przeznaczony dla eszelonu, a mianowicie 20 pudełek pachnących pastylek do dezynfekcji ust.(…)
Gdy paniusie wręczyły kapitanowi Sagnerowi swoje prezenty, zwróciły się do niego z rozpaczliwym życzeniem asystowania przy rozdawaniu podarków. Jedna z nich okazała nawet tak wielką odwagę, iż wyraziła ochotę wygłoszenia przy tej sposobności przemowy do żołnierzy, których nie nazywała inaczej, jak tylko „unsere braven Feldgrauen”.
Obie uczuły się ogromnie dotknięte, gdy kapitan Sagner odmówił ich życzeniu. Tymczasem prezenty, przyniesione przez obie panie, powędrowały do wagonu, w którym mieścił się magazyn. Czcigodne damy przeszły środkiem szeregu żołnierzy, a jedna z nich nie oparła się pokusie i poklepała po twarzy jakiegoś brodatego żołnierza. Był to niejaki Szymek z Budziejowic, który nie wiedząc nic o wzniosłym posłannictwie tych dam, rzekł do swoich towarzyszy, gdy damy wędrowały dalej:
– Nachalne są te kurwy i zuchwałe. Żeby jeszcze taka małpa była podobna do ludzi! Ale suche to jak bocian, niczego na niej nie widać prócz tych kulasów, gęba, jakby ją na męki brali, i jeszcze taka stara raszpla bierze się do żołnierzy!

Jaroslav Hasek
Odpowiedz

Eugeniusz Sendecki

7 maja 2014 godz. 13:59 - w odpowiedzi do: zapinio 10:22

Wcale nie jestem nachalny, ani zuchwały. Pan robi mi wielką przykrość porównując mnie do starszej pani rozdającej tiktaki i robiącej nieskuteczne pogadanki obleśnym i nierozumnym żołdakom. Krzywdą, którą Pan wyrządził Janowi Grudniewskiemu powinna być naprawiona. Oczywiście, nie twierdzę że Pan wyrządził jakąś wielką krzywdę, raczej była to krzywda mała. Ale jednak po czterech latach powinien się Pan otrząsnąć z tego swojego zapamiętania. Bardzo mi przykro.
Odpowiedz

karoljozef

7 maja 2014 godz. 15:32

Panie Sendecki.

Usunąłem Pański komentarz z “ładną Żydówką”. Proszę tu więcej takich idiotyzmów nie wypisywać.
Odpowiedz

Asadow

7 maja 2014 godz. 15:34 - w odpowiedzi do: karoljozef 15:32

To i mój skasuj, bo “spadł” na Bogu ducha winną Tabę.
Odpowiedz

karoljozef

7 maja 2014 godz. 15:43 - w odpowiedzi do: Asadow 15:34

Nawet nie zauważyłem błędnego adresu. Wszak chyba chodziło Tobie jak i mi o wyskok Pana Papkina…
Skoro tak, to nie ma sensu usuwać.

Przy okazji dziękuję za trwanie na posterunku!
Odpowiedz

Asadow

7 maja 2014 godz. 16:13 - w odpowiedzi do: karoljozef 15:43

No tak, ale teraz mój komentarz jest odpowiedzią na nieistniejący komentarz E.S.

W ten sposób “ładna żydówka” wciąż szlaja się po Twoim blogu.

Proszę, skasuj.
Odpowiedz

taba

7 maja 2014 godz. 22:16 - w odpowiedzi do: Asadow 15:34

Zastanawiałam się nad tym aby już tu nie zaglądać…..może jednak zostanę.
Ponadto usunę każdy wpis Pana Sendeckiego pod moim postem. To osoba, która z niewiadomego dla mnie powodu wprowadzała w błąd wielu ludzi jadących w ubiegłym roku na I Kongres RN- podawał inne miejsce spotkania. Pomimo upominania nie zmienił informacji.To bardzo dziwna sprawa.
Po I Kongresie podawał nieprawdziwe informacje.
Odpowiedz

Eugeniusz Sendecki

7 maja 2014 godz. 23:57 - w odpowiedzi do: taba 22:16

Owszem, padłem przez moment ofiarą dezinformacji rok temu – że I Kongres RN odbędzie się w Sali Kongresowej PKiN, a nie w centrum kongresowym na Bobrowieckiej. Powieliłem tę dezinformację w dobrej wierze – w jednym z moich filmów i na NowymEkranie. Jak tylko spostrzegłem błąd (ktoś mnie bardzo szybko poprawił) – natychmiast sprostowałem, i to solennie. Jestem niewinny w tej sprawie. Do udziału w I-szym Kongresie RN namawiałem wszystkich moich kolegów i telewidzów TN – między innymi Włodzimierza Knurowskiego. Sam nie byłem, bo – podobnie jak i w tym roku miałem dyżur.
W tym się zgodzę – że to jest dziwna sprawa, bo nie pamiętam kto mnie wtedy w błąd wprowadził. Mogło być tak, że wiadomość zasłyszałem od jednego z kolegów z MW, albo od kogoś ze współpracowników Prezesa Kobylańskiego, który I-wszy Kongres hojnie wsparł materialnie. Sporo wtedy rozmawialiśmy na ten temat i ja byłem przekonany, że dzięki darowiźnie Prezesa Kongres będzie huczny, w centrum W-wy – czyli w PKiN. Przyznam, że byłem zawiedziony faktem, że Kongres się odbył na Bobrowieckiej, z mniejszym przytupem. Planowałem ufundowanie dziesięciu pieczonych prosiaków nadziewanych kaszą gryczaną na tę okoliczność. Oczywiście – pieczonych przez Witaszka. Może się Pan/Pani dopytać i upewnić co do moich intencji, bo wtedy pojawił się problem logistyczny – bo Witaszek ma tylko jeden piec, w którym da się z trudem upiec dwa średniej wielkości prosiaki za jednym zamachem. Się okazało, że można będzie zrobić u Witaszka góra cztery gorące prosiaki i dostarczyć na popołudnie. Stanąłem przed problemem znalezienia kolejnych restauratorów polskich, którzy się podejmą upieczenia sześciu prosiaków a la Witaszek. Potem się okazało, że nie będę dysponował ani tak dużymi pieniędzmi, ani organizatorzy Kongresu nie są zainteresowani.
Moja pomyłka informacyjne wydarzyła się w jakiś tydzień przed I-wszym Kongresem i nie zaważyła na jego liczebności. Nie znam nikogo, kto by się był przeze mnie na Kongres spóźnił, albo nie daj Boże – by był nie przyjechał przez moją pomyłkę.
Bardzo mi się nie spodobało publiczne zdezawuowanie mnie i obietnica – że usunie Pan/Pani wszystkie teksty, które napiszę. I uargumentowanie, że powodem jest jakaś stara, dawno wyjaśniona sprawa sprzed roku. Proponuję – żeby się z takiego niechrześcijańskiego stanowiska wycofać. Proszę uważnie przemyślec – o co mi chodzi, zanim zacznie Pan/Pani się ze mną nie zgadzać. Owszem, spostrzegłem coś co mnie zaniepokoiło wizualnie w wypowiedzi Pani Pakosz-Pyż. Może to kwestia mojego przewrażliwienia, może światło źle padało, może to kwestia fryzury, jakiegoś obcego dla mnie tonu w tej wypowiedzi (bardzo merytorycznie celnej). Myślę, że szczególnie panie obserwujące życie polityczne i marketing eR-eNu w stu procentach się ze mną zgodzą, że ta wizualizacja była wpadką. I że była to wpadka na miarę pomyłki Bosaka w intonowaniu hymnu “Jeszcze Polska nie zginęła”. Oczywiście – chyba się Pan/Pani zgodzi – że najpoważniejszą wpadką, właściwie antynarodowym błędem o znamionach kłamstwa historycznego była fraza w wykonaniu Leszka Żebrowskiego – zatajenie trzynastu lat antypolskich masońskich rządów (1926-1939) – jeszcze gorszych niż te obecne, pookrąglostołowe.
Szanowny Panie/Pani “tabo” – to co Pan/Pani robi to się nazywa fatwa wobec uczciwego człowieka. To nie jest chrześcijański sposób prowadzenia sporów. Rozumiem, że jest teraz gorący okres kampanii wyborczej i może się Pan/Pani obawia o wynik wyborczy, ale zapewnię – nikt daleko na krzywdzeniu Sendeckiego nie zajechał.
Odpowiedz

karoljozef

8 maja 2014 godz. 00:23 - w odpowiedzi do: Eugeniusz Sendecki 23:57

Panie Eugeniuszu.

Pani Taba, to Pani Taba. Niech Pan nie cuduje.

Po drugie:

Może to kwestia mojego przewrażliwienia

Nie może a na pewno.
Odpowiedz

Eugeniusz Sendecki

8 maja 2014 godz. 00:33 - w odpowiedzi do: karoljozef 15:32

Panie “karoljozef”
Jakich znowu idiotyzmów? Mam prawo do swojej estetyki, pochodzącej z mojego zamojskiego i polskiego kręgu kulturowego? Czemu mi Pan to prawo odbiera?
Nie wiem, o którym komentarzu Pan napisał – bo ja zamieściłem kilka w tym temacie, na kilku forach i fejsbuku. Wskazałem – że w gronie takich osób jak Marta Kaczyńska, Kazimiera Szczuka, Kulczyk-Lubomirska, Kalina Jędrusik, zwłaszcza pań o takiej charakterystycznej urodzie – czułbym się nieswojo. Źle by mi było i niezręcznie wypowiadać się szczerze na temat polskiej polityki narodowej.
Nie jestem pewien – w jakim kontekście uzyłem zwrotu “ładna Żydówka” i czy w ogóle go użyłem?
Zrobił mi Pan osobistą przykrość usuwając mój, być może niesłuszny komentarz. przerwał Pan ważny proces myślowy i informacyjny.
Odpowiedz

Eugeniusz Sendecki

8 maja 2014 godz. 00:38 - w odpowiedzi do: karoljozef 00:23

Nie byłbym tego taki pewien. Rok temu na NowymEkranie jeden bloger, albo najwyżej dwóch robiło mi wyrzuty, że zdez-informowałem Kolegów wybierających się na Kongres RN-u. Jestem pewien, że był to mężczyzna. A teraz – ta Pani “Taba” wraca do tamtej kwestii, podając się za kobietę. Wszystko pod pseudonimami, wszystko w niejasnych okolicznościach. Pan bierze ich stronę, a nie chce mnie zrozumieć.
Czuję się pokrzywdzony.
==========
karoljozef // 8 maja 2014 godz. 00:23 – w odpowiedzi do: Eugeniusz Sendecki 23:57 // Panie Eugeniuszu. // Pani Taba, to Pani Taba. Niech Pan nie cuduje. // Po drugie: // Może to kwestia mojego przewrażliwienia // Nie może a na pewno.
Odpowiedz

karoljozef

8 maja 2014 godz. 01:58 - w odpowiedzi do: Eugeniusz Sendecki 00:38

Czuję się pokrzywdzony

rozczula mnie Pan, tonę w lzach
Odpowiedz

circ

8 maja 2014 godz. 02:38 - w odpowiedzi do: Eugeniusz Sendecki 05:10

Zobacz – jak nerwowo zareagował/a „taba” za to, że zwróciłem uwagę za zatajenie prawdy przez Leszka Żebrowskiego o tym, że niepodległość utraciliśmy nie w roku 1939-tym, lecz o 13 lat wcześniej (masoński zamach stanu 1926).

Czemu zataiłeś, że to nie było 13 lat wcześniej, ale od samego początku Rada Regencyjna kombinowała z Niemcami i Austro-Węgrami, a potem masonami, którzy 14 listopada 1918 roku powierzyli Piłsudskiemu formowanie rządu?

Faktycznie jesteś dziwny, a to Żebrowski, a to żydówka, a to Bosak się wyrwał.

Nie masz czegoś poważniejszego?
Odpowiedz

Eugeniusz Sendecki

8 maja 2014 godz. 03:34 - w odpowiedzi do: circ 02:38

Wiesz, Iza – przykro mi, że mnie tresujesz. Że nie szanujesz mojej wrażliwości. Cale życie mnie tresowano. Esbeccy nauczyciele w szkole, zdegenerowani wykładowcy na studiach, oszuści syjonistyczni w ZChN-ie, AWS-ie i LPR-ze, manipulatorzy w oazie i Radio Maryja, złodzieje z izby wytrzeźwień, a na koniec moim utrapieniem stali się ludzie komentujący w internecie. Całe życie się człowiek miota pod ostrzałem złych i brzydkich ludzi mających za zle – że człowiek to Polak, a nie jakiś nie-Polak. Stara się być grzeczny, bo to, bo sio, bo owo. A dosyć już tych przeklętych ciuciubabek! Chcesz mnie ZMUSIĆ do lubienia kędzierzawych rozpuszczonych włosów, wodnistych oczu, zawodzącego timbre głosu i zakrzywionego nosa? Wiesz, ja się wychowałem w powiecie Tomaszów Lubelski kilka kilometrów od Bełżca. Wszyscy starzy ludzie opowiadali mi jak wyglądali ludzie, którzy w Bełżcu zginęli. Jakie włosy, jakie oczy, jaki jękliwy głos i jakie nosy miały ICHNIE młode kobiety, które zniknęły w Bełżcu. Pokazywali mi fotografie. Mi się kiedyś parę razy te fotografie śniły. Zrobiło mi się dziwnie, jak zobaczyłem ludzi z tych fotografii na Kongresie Ruchu Narodowego. Te same oczy jak węgle, te same dzikie wyrazy twarzy. Ta sama chazaria, komuna i sefardia. gdzieniegdzie tylko widać było twarze swojskie, okrągłe, niebieskookie i jasnolice. Kamera tak była prowadzona po sali, żeby nie było widać profili, tylko en face. Nie, żebym kogoś oskarżał. Nie, żebym zachęcał do bojkotowania. Ja po prostu cierpię emocjonalnie. To jest bardzo piękne, polskie cierpienie. Intensywne odczuwanie polskości, niepolskości, dyspolskości i antypolskości. Nigdy mi tego nie zabierzesz. Nie wytresujesz mnie, żebym tego nie miał. Tych moich uczuć narodowych.
Ja po prostu WIEM – że filmujący (a było kilka kamer, więc było kilka osób filmujących) NIE SĄ OD NAS. Zdradziło ich właśnie to kręcenie en face i unikanie kręcenia profili. Boją się, znaczy – tak to interpretuję. Mają świadomość swojego oszustwa.
Odpowiedz

zapinio

8 maja 2014 godz. 07:32

Zespół Münchhausena…
Odpowiedz

karoljozef

8 maja 2014 godz. 13:44 - w odpowiedzi do: Eugeniusz Sendecki 03:34

Niech Pan już skończy!

Ta Dziewczyna ma stwardnienie rozsiane.
Odpowiedz

circ

8 maja 2014 godz. 14:11 - w odpowiedzi do: Eugeniusz Sendecki 03:34

Wiesz, Iza – przykro mi, że mnie tresujesz.

Taki argument to tresura.

Zrobiło mi się dziwnie, jak zobaczyłem ludzi z tych fotografii na Kongresie Ruchu Narodowego. Te same oczy jak węgle, te same dzikie wyrazy twarzy. Ta sama chazaria, komuna i sefardia…..Zdradziło ich właśnie to kręcenie en face i unikanie kręcenia profili.

Stosowanie kryterium ciała jest mylne. Ta metoda służy służbom w myleniu nas i ogłupianiu. Czemu to robisz?

Kwaśniewski ma prosty nos jak i Michnik, Borowski, itd. Sęk w tym, że większość Polaków to takie właśnie typy, azjatyckie, albo mieszanki z garbatym nosem, lub innymi cechami.
Panienka więc żydówka, a Żebrowski kto? Kłamca, tak? Twój zarzut wobec niego jest czystym pomówieniem, wolno mu stosować taką klauzulę czasową, jest ich wiele, od 400 lat psuje się Polska.
A Winnicki? też kryptożyd?

Bardzo tu mącisz i czynisz to świadomie. Twoje argumenty to czysta manipulacja.

Zydzi zaprowadzali tu chrześcijaństwo, bo naród żydowski się rozsypał po Chrystusie i przestał być narodem de facto, bo naród to hierarchiczna struktura, jak elity idą wbrew reszcie i zdradzają, naród się kończy, jest tylko tłum, który szuka nowej tożsamości, często wtapia się w inne narody i asymiluje. Tak stało się z wieloma żydami w Polsce.
Nie przeczę, że jakaś grupa byłych judaistów trzęsie światem raczej jako mafia finansowa, niż wspólnota narodowa lub religijna.
Szukanie wszędzie żyda jest jednak chorobą, albo celowych działaniem na ogłupienie Polaków. I ty to robisz.

Idzie po prostu i to, że teraz trzeba walić w Ruch Narodowy, bo staje się groźniejszy niż PIS. Wszelkie Wyborcze i NE spostrzegły, że PIS jako stara komuna to nie takie znów wielkie niebezpieczeństwo, bo idzie katolicyzm, a to może zmieść wszystkich.
Widziałam jak ludzie z NE walili w Brauna, to mi wystarczyło, by wyrobić sobie zdanie o celach i metodach WSI na dziś. To towarzystwo niczego się nie nauczyło.
Odpowiedz

DelfInn

8 maja 2014 godz. 14:13 - w odpowiedzi do: Eugeniusz Sendecki 03:34

Pan jest lekarz, więc ja Panu przypomnę, że w Pańskiej świadomości, wykształconej, jest obserwacja organizmu. Głównie ludzkiego, bo nie weterynarz, jak mniemam. Zatem nie dla kogo innego, jak właśnie dla Pana, winno być, choćby anatomiczno-fizjologicznie, jasne, że człowiek jest jeden. Spodobało się Bogu, Panu naszemu, aby był nim Jezus, Chrystusem zwany przez heretyków i przez nas. Nie zachęcam Pana do łkania nad rozwleczonymi flakami, obaj wiemy rzutem oka, że to niemożliwie, jednak do jakiejś refleksji nad właśnie człowiekiem – namawiam, zachęcam, a nawet przymuszam. Czemu? Bo akurat Pana na to stać, tymczasem leń się w Panu duchowy budzi, a to jest złe – dla Pana. I dla Pana też. Pan sobie o tym pomyśli proszę, tak jak Pan nakazał, a nie wedle własnego widzimisię. Nie jest tak, że ono nie jest nic warte. Jest ok. Ale Boże widzimisię, jest bardziej ok :)

W górę serca!
Odpowiedz

taba

8 maja 2014 godz. 20:14 - w odpowiedzi do: circ 14:11

“Idzie po prostu i to, że teraz trzeba walić w Ruch Narodowy, bo staje się groźniejszy niż PIS. Wszelkie Wyborcze i NE spostrzegły, że PIS jako stara komuna to nie takie znów wielkie niebezpieczeństwo, bo idzie katolicyzm, a to może zmieść wszystkich.
Widziałam jak ludzie z NE walili w Brauna, to mi wystarczyło, by wyrobić sobie zdanie o celach i metodach WSI na dziś. To towarzystwo niczego się nie nauczyło.”
Bardzo dobrze Pani napisała. To cały powód tego szczekania i bojkotu gdy pojawił się Ruch Narodowy.
Im większe poparcie ma Ruch Narodowy tym wiekszy atak, nic nowego.
Pozdrawiam
Odpowiedz

Eugeniusz Sendecki

8 maja 2014 godz. 21:50 - w odpowiedzi do: circ 14:11

Nie podoba mi się Twój lament, Droga Izo. Niepotrzebnie bronisz II-go Kongresu RN-u, który był dużym sukcesem medialnym i politycznym, chociaż nie ustrzegł się wpadek. Ja tych wpadek naliczyłem trzy, z czego najpoważniej oceniam błąd Żebrowskiego*. Uważnie przyjrzałem się faktowi – ze Leszek Żebrowski angażuje się w kult “Żołnierzy Wyklętych”, że kandydował do sejmu z PC(1993) i ROP(1997).
+
Od czasu, kiedy się zorientowałem że to masoński zamach stanu (1926) poprzedzony spiskiem na Dorotheenstrasse (1918) pozbawił nas, Polaków politycznego wpływu na Państwo Nasze – mówię głośno i piszę o tym. I domagam się, żeby intelektualiści narodowcy też to podkreślali. Uważam, że bez tej samo-świadomości nie będzie uczciwej ciągłości intelektualnej i ideowej. Bo nie będziemy wiedzieli, my Polacy – co straciliśmy, o co nam chodzi? Żebrowski mówiąc na Kongresie RN, że niepodległość utraciliśmy dopiero w roku 1939-tym, a nie w 1926-tym uderza bezpośrednio w moją pracę intelektualną. Prawdopodobnie nie mamy do czynienia z jakimś groźnym agentem WASP-owskim, lecz z synem przedwojennego oficera, związanym z ojcem emocjonalnie – i dlatego tak lekkomyślnie przechodzącym nad 13-letnimi rządami masońskimi 1926-1939, które były zaprzeczeniem naszej polskiej niepodległości. Stąd to jego angażowanie się w kult AK i NSZ. A dla mnie i dla każdego myślącego narodowca polskiego zarówno AK i NSZ nie są wiarygodne, niestety. Kiedyś rozwinę tę myśl, tutaj jedynie zasygnalizuję, że z żołnierzami i oficerami polskimi masoneria przez 13 lat swojego antypolskiego panowania zrobiła coś bardzo złego – mianowicie pozbawiła ich właściwego przywództwa duchowego – i to było, i jest brzemienne w skutki do dzisiaj. W najlepszym wypadku Żebrowski jest ofiarą tamtego masońskiego zoperowania intelektu polskich wojskowych. Dopuszczam jednak i ten drugi wypadek – że świadomie operuje intelekt młodych narodowców dzisiaj. Dlatego nie mogę milczeć.
==========
“(…) a Żebrowski kto? Kłamca, tak? Twój zarzut wobec niego jest czystym pomówieniem, wolno mu stosować taką klauzulę czasową, jest ich wiele, od 400 lat psuje się Polska.”
———-
*Leszek Żebrowski (za wikipedią – brakuje tutaj informacji o jego Matce)
Data i miejsce urodzenia 1955 Warszawa
Zawód historyk, ekonomista, publicysta
Commons Multimedia w Wikimedia Commons
Wikicytaty Leszek Żebrowski w Wikicytatach

Leszek Żebrowski (ur. 1955 w Warszawie) – polski historyk, ekonomista[1] i publicysta.

Życiorys

Jest synem oficera SZP, Związku Walki Zbrojnej i Armii Krajowej na ziemi łomżyńskiej oraz więźnia politycznego Franciszka Żebrowskiego[2][3]. Ukończył studia na Wydziale Nauk Ekonomicznych Uniwersytetu Warszawskiego[3]. Był pracownikiem naukowym Instytutu Organizacji, Zarządzania i Ekonomiki Przemysłu Budowlanego „ORGBUD”[3]. W latach 70. i 80. działał w opozycji antykomunistycznej. Współpracował z Ruchem Obrony Praw Człowieka i Obywatela[3]. Należał do NSZZ „Solidarność”[3]. Pisał w podziemnych tygodnikach „Głosie” oraz „Ładzie”. Od 1992 do 2002 pracował na stanowisku kierowniczym w Urzędzie do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych[4], a od 2002 do 2012 był pracownikiem Archiwum m.st. Warszawy[5]. Publikuje m.in. w „Naszym Dzienniku”, „Naszej Polsce”, portalu internetowym pch24.pl oraz w prasie polonijnej. W latach 90. pisał również dla dziennika „Nowy Świat” i „Gazety Polskiej”. Jest też publicystą Radia Maryja i Telewizji Trwam oraz autorem wielu haseł z Encyklopedii Białych Plam, głównie na temat NSZ, NOW, NZW, GL, AL, UB, oraz biogramów osób związanych z tymi organizacjami.

Od połowy lat 80. prowadzi badania dziejów polskiego podziemia niepodległościowego w czasie II wojny światowej i po 1945 (korzystał wówczas z dokumentów pozyskanych w bibliotece Wyższej Szkoły Nauk Społecznych przy KC PZPR)[6]. Specjalizuje się w dziejach polskich narodowych organizacji konspiracyjnych w okresie II wojny światowej (Narodowych Sił Zbrojnych, Narodowej Organizacji Wojskowej) i narodowego odłamu żołnierzy wyklętych (w tym Narodowego Zjednoczenia Wojskowego), w dziejach komunistycznej konspiracji i partyzantki z lat 1942-1945 oraz stalinowskiej bezpieki. Pionier badań nad Narodowymi Siłami Zbrojnymi w Polsce[7]. Za książkę Narodowe Siły Zbrojne. Dokumenty, struktury, personalia otrzymał Nagrodę Fundacji im. Jerzego Łojka[3].

W 1993 i 1997 kandydował do Sejmu z listy Porozumienia Centrum, a następnie Ruchu Odbudowy Polski jako bezpartyjny kandydat rekomendowany przez Porozumienie Kombatanckich Organizacji Niepodległościowych[3]. Współpracował także z Ligą Republikańską[3]. W 1995 wystąpił w filmie dokumentalnym Aliny Czerniakowskiej o polskim powojennym podziemiu antykomunistycznym Zwycięstwo. Zasiada w radzie historycznej Związku Żołnierzy Narodowych Sił Zbrojnych[8].

W styczniu 2010 Klub Jagielloński im. Św. Kazimierza przyznał mu wyróżnienie dla historyków zajmujących się dziejami najnowszymi w ostatnim 20-leciu[9].

W 2014 zasiadł w Komitecie Honorowym Fundacji „Łączka”, sprawującej opiekę i działalność wspierającą Kwatery na Łączce[10].
Publikacje
Zbiory dokumentów

Brygada Świętokrzyska NSZ. Poznań–Warszawa: 1994 (współautor: Rafał Sierchuła)
Narodowe Siły Zbrojne. Dokumenty, struktury, personalia. T. 1, 2 (NSZ-AK), 3 (NSZ-ONR). Warszawa: Burhart Edition, 1994–1996 (wybór i opracowanie: Leszek Żebrowski)
Narodowe Siły Zbrojne na Podlasiu. T. 1. Siedlce: Związek Żołnierzy NSZ, 1997 (współautor: Mariusz Bechta)
Narodowe Siły Zbrojne na Podlasiu. T. 2. Siedlce: Związek Żołnierzy NSZ, 1998 (współautor: Mariusz Bechta)
Tajne oblicze GL-AL i PPR. Dokumenty. T. 1–3. Warszawa: Burhart Edition, 1997–1999 (wybór i opracowanie: Marek Jan Chodakiewicz, Piotr Gontarczyk, Leszek Żebrowski)
Żołnierze wyklęci. Antykomunistyczne podziemie zbrojne po 1944 roku. Warszawa: „Volumen”, 1999 (wybór i opracowanie: Grzegorz Wąsowski, Leszek Żebrowski)
Narodowe Siły Zbrojne na Podlasiu. T. 3. Biała Podlaska: „Rekonkwista”, 2003 (współautor: Mariusz Bechta)
Kryptonim „Orzeł”. Warszawski Okręg Narodowego Zjednoczenia Wojskowego 1947–1954. Warszawa: IPN-Rytm, 2004 (wybór i opracowanie: Kazimierz Krajewski, Tomasz Łabuszewski, Jacek Pawłowicz, Leszek Żebrowski).

Publicystyka historyczna

Paszkwil Wyborczej. Michnik i Cichy o Powstaniu Warszawskim. Warszawa: Burhart Edition, 1995
Mity przeciwko Polsce. Żydzi. Polacy. Komunizm 1939-2012. T. 2. Seria: „Biblioteka Naszej Polski”. Capital s.c., 2012
Paszkwil Wyborczej. Michnik i Cichy o Powstaniu Warszawskim. Capital, Warszawa, 2013. (Wznowienie poszerzone i uzupełnione o dokumenty i źródła, do których dotarł autor w ciągu 18 lat od pierwszego wydania)[11]
Walka o prawdę. Historia i polityka. Warszawa: Carnet Books, 2013[12].

Przypisy

Polskie Państwo Podziemne. Nadzieje i rzeczywistość (dyskusja). „Pamięć i Sprawiedliwość”. nr 2, s. 50, 2002. Warszawa: IPN. ISSN 1427-7476. [dostęp 2013-02-05].
Ścieżkami wyklętych. niedziela.pl, 27 lutego 2014. [dostęp 18 marca 2014].
Anita Gargas, Czarna owca wśród historyków, „Gazeta Polska” z 27 sierpnia 1997
Roch Kowalski: Los kombatantów i wywrotowców. „Tygodnik Solidarność”. [dostęp 2012-09-10].
Jerzy Zalewski, Pod prąd, Warszawa: Wydawnictwo 2Kolory, 2013
Brak strachu jest początkiem wolności – Wieczór autorski Leszka Żebrowskiego w Klubie Ronina. blogpress.pl, 19 stycznia 2014. [dostęp 18 marca 2014].
Lucyna Kulińska. O narodowcach raz jeszcze. Artykuł recenzyjny do książki Krzysztofa Komorowskiego – Polityka i walka. Konspiracja zbrojna ruchu narodowego 1939-1945. „Glaukopis”. ISSN 1730-3419. [dostęp 2012-09-12].
Władze ZŻ NSZ. nsz.com.pl. [dostęp 1 stycznia 2014].
Prestiżowe wyróżnienie dla trzech profesorów UKSW (pol.). uksw.edu.pl, 2010-01-30. [dostęp 2013-11-22].
Komitet Honorowy Fundacji Łączka. fundacjalaczka.pl. [dostęp 27 lutego 2014].
Jarosław Wróblewski: 30 lipca Żebrowski i Płużański o „Paszkwilu Wyborczej”. niezalezna.pl, 2013-07-29.
„Walka o prawdę” Leszka Żebrowskiego. Tę książkę powinien przeczytać każdy Polak!. wpolityce.pl, 25 września 2013.
Odpowiedz

Eugeniusz Sendecki

8 maja 2014 godz. 21:55 - w odpowiedzi do: DelfInn 14:13

O toto! Bardzo Panu dziękuję za wsparcie duchowe. Uważna obserwacja skutkuje dobrymi decyzjami terapeutycznymi. Jestem przyjacielem wszystkich młodych Polaków dorastających politycznie. Martwię się, że na tym forum kłócą się przyjaciele tych młodych ludzi, a oni sami – się nie wypowiadają.
Odpowiedz

taba

8 maja 2014 godz. 22:08
Odpowiedz

circ

10 maja 2014 godz. 03:34 - w odpowiedzi do: Eugeniusz Sendecki 21:50

Niepotrzebnie bronisz II-go Kongresu RN-u, który był dużym sukcesem medialnym i politycznym, chociaż nie ustrzegł się wpadek. Ja tych wpadek naliczyłem trzy, z czego najpoważniej oceniam błąd Żebrowskiego*.

Polecam ci Winnickiego. To normalny człowiek. A że inni się czasem myla, lub nie mają jeszcze całej wiedzy, to dojdą, bo się uczą, co nie jest łatwe, bo prócz wiedzy trzeba mieć rozum.

http://www.prawy.pl/felieton/3645-robert-winnicki-czytajcie-prof-bartyzela
Odpowiedz

Eugeniusz Sendecki

10 maja 2014 godz. 05:20

Owszem, Winnicki bardzo sympatyczny młodzieniec, i po angielsku umie się wypowiedzieć, i ładne okulary nosi, i na Teneryfie się bardzo dobrze zachował.
Odpowiedz

circ

10 maja 2014 godz. 05:53 - w odpowiedzi do: Eugeniusz Sendecki 05:20

Pod znakiem krzyża zwyciężymy, krzyż wszystkich prostuje, dlatego od polityków wymagam tylko przyjęcia krzyża.

http://www.pch24.pl/biblia-miazdzy-czerwona-ksiazeczke-towarzysza-mao,22749,i.html
Odpowiedz

Asadow

10 maja 2014 godz. 06:25 - w odpowiedzi do: Eugeniusz Sendecki 05:20

No co tam takiego zrobił?

Plotkarstwa nie zdzierżę. Zamiast banować będę osobiście mordować.
Odpowiedz

Eugeniusz Sendecki

10 maja 2014 godz. 07:36 - w odpowiedzi do: Asadow 06:25

Ja nie plotkuję. Ja tam osobiście byłem. To co napisałem jest prawdą. Ktoś wprowadził Kobylańskiego w błąd.
Odpowiedz

parasolnikov

10 maja 2014 godz. 09:14 - w odpowiedzi do: taba 20:35

Witam Wielce Szanowną Autorkę,
przepraszam, że tak późno ale wracałem z “wakacji”.

Ja nie porównuje Narodowców do PiS czy Korwinowców dlatego żebym tych ostatnich jakoś szczególnie poważał, ale jest to coś “przed naszymi oczami” do czego można porównać. Korwiniści do tego działają z podobnej pozycji i poniekąd chcą trafiać w podobny elektorat.

Co do nauki bo to mnie najbardziej boli, że Państwo mówicie “uczą się”, znowu porównam z Korwinem, on jak się uczył zrobił rzecz z której konsekwencje odczuwamy do dziś tj. Przedstawił projekt ustawy lustracyjnej, skutkiem cały czas nie możemy ujawnić nawet kawałka agentury.

I wie Pani też mi się jakoś nie podoba pisanie a u Narodowców to bardzo popularne, “Jakiś tam program wszyscy muszą przedstawić.”, no ja wcale tak nie uważam, nikt im rąk nie wykręca mogą mówić tylko tyle co wiedzą itd. Pani to napisała jeszcze w miarę ok, ale z jednym takim się kiedyś pokłóciłem bo twierdził, że i manipulować trzeba bo “wszyscy tak robią”. No ja ich tak krytykuje za takie rzeczy, bo nie chce by byli “jak wszyscy”

Polityka to bezwzględne osiąganie założonych celów, to jest to całe “kto z kim i dlaczego”. Pamiętam słowa Pana Gwiazdy spróbuje przywołać ich sens z pamięci “Przegraliśmy bo myśleliśmy, że walczymy z jednym mocarstwem, walczyliśmy z co najmniej dwoma”. Jak chłopaki popełnią poważny błąd to znowu co najmniej na pokolenie będziemy załatwieni,a dobrymi chęciami jest piekło wybrukowane.

Ja Szanowna Pani posilę się o prognozę. Moim zdaniem zgodnie z teorią, że Polska Prawica mnoży się przez podział. Uważam, że RN musi się rozpaść z hukiem jest tam za dużo osób absolutnie nie Narodowych i to od szczytu, aż po samych “działaczy”. Pytanie kiedy bo czym później tym gorzej i jak szybko uda im się podnieść bo to ciężka sprawa wtedy jest.

Pozdrawiam
Odpowiedz

Eugeniusz Sendecki

10 maja 2014 godz. 09:52 - w odpowiedzi do: parasolnikov 09:14

Bardzo dobrze Pan powiedział.
Pragnę zwrócić uwagę, że bardzo emocjonalnie zareagowała osoba o pseudonimie “taba” na moją oględną, kulturalną uwagę o przynależności narodowej i kulturowej jednego z liderów środowiska polskiego na Kresach. A ja przecież właśnie jestem narodowcem i działam zgodnie z doktryną – pytając o te sprawy. Moje pytanie powinno się spotkać z przedstawieniem pełnego dossier, wytłumaczeniem powiązań, sytuacji. A co mnie spotkało? Usunięcie komentarza, zapowiedź, że cokolwiek napiszę – będzie usuwane przez Panią “taba”, wyciągnięcie sprawy sprzed roku, którą od razu wyjaśniłem i sprostowałem.
Dla mnie to jest i przykre, i budzi dystans, i żal.
Odpowiedz

Asadow

10 maja 2014 godz. 10:17 - w odpowiedzi do: Eugeniusz Sendecki 07:36

bo to z Teneryfą zabrzmiało jak ironia.
Odpowiedz

parasolnikov

10 maja 2014 godz. 11:11 - w odpowiedzi do: Eugeniusz Sendecki 09:52

Szanowny Panie, akurat Pan z kolegami to niech lepiej przedstawi dossier waszego ruskiego agenta co z nim winko popijacie i sieć powiązań np. w Białymstoku.
Odpowiedz

Eugeniusz Sendecki

10 maja 2014 godz. 11:13 - w odpowiedzi do: Asadow 10:17

Wcale nie była to ironia. Kolega podejrzewam – się dał zainspirować Naszej Kochanej Circ – że jestem osobą niepoważną i dlatego tak odczytuje moje informacje.
A właśnie Winnicki zachowywał się na Teneryfie godnie. Atak USOPAŁ na niego był spreparowany. Wokół Prezesa Jana Kobylańskiego obracają się osoby nieuczciwe, które go oszukują. Sam Prezes opowiedział nam, swoim gościom na Teneryfie – że wrogim agentem był Kapitan Gimpel vel Sulatycki. Częścią tej akcji dezinformacyjnej, ukierunkowanej na oszukanie polskiego miliardera i niedopuszczenie aby się podzielił fortuną z Polakami z Kraju – jest intryga przeciwko TELEWIZJI NARODOWEJ. Częścią tej intrygi jest, jak się domyślam – atak Janusza Korwin-Mikke na Adama Czeczetkowicza, jego publiczne oszczerstwo, że pobił jedynego na Podlasiu Hindusa. Zaważyło to na gorszej ocenie mojej inicjatywy medialnej w oczach Prezesa. Inną częścią intrygi – jest publiczny list przeciwko Ruchowi Narodowemu i publiczny list popierający politycznie katolickie małżeństwo Przemysława i Anny Holocher.
Ktoś wsadza Polaków spoza Polski na miny, ktoś jednych na drugich napuszcza.
Niech Pan zwróci uwagę na nerwową reakcję anonimowych internautów w komentarzach pod moim filmowym wezwaniem JKM na rozprawę sądową. Tutaj jest pies pogrzebany. Tutaj chodzi o polskie pieniądze na polskie media.
Odpowiedz

Eugeniusz Sendecki

10 maja 2014 godz. 13:44 - w odpowiedzi do: parasolnikov 11:11

Oj tam, oj tam. To była tylko jedna lampka. A Kolega Spirito Libero nie pił wcale. A w ogóle – to jak Pan rozpoznał, że Michałowski jest agentem? Ja się przyglądam jemu i stwierdzam, że to polski patriota, chociaż muzułmanin i babkę miał Żydówkę.
Odpowiedz

circ

10 maja 2014 godz. 14:32 - w odpowiedzi do: parasolnikov 09:14

Co do nauki bo to mnie najbardziej boli, że Państwo mówicie „uczą się”, znowu porównam z Korwinem, on jak się uczył zrobił rzecz z której konsekwencje odczuwamy do dziś tj. Przedstawił projekt ustawy lustracyjnej, skutkiem cały czas nie możemy ujawnić nawet kawałka agentury.

To nie jest żaden argument, że jak Korwin przedstawił projekt ustawy lustracyjnej, to już każda propozycja lustracji jest zła i podobna, bo na pewno się nie uda. Lustrację trzeba przeprowadzić i dziś mamy do tego doświadczenie i determinację, bo z socjalisty jak i liberała będzie tylko idiota albo zdrajca, i nie ma się co spodziewać po jego dzieciach jeśli nadal są w polityce i kontynuują tę linię.

Po drugie i ważniejsze- Korwin jest liberałem, a to tak jakby był socjalistą, bo to jedno. W necie jest grupa ludzi, którzy to widzą od początku, są w dodatku oskarżani o socjalizm na podobnej zasadzie jak ta, że jak ktoś nie jest tradycjonalistą, to na pewno jest modernistą. Publika nie rozumie, że można rozróżniać ideologię od prawdy. Produktem ideologii są programy.
Kto jest katolikiem nie programuje, ale zmienia zasady ustrojowe na katolickie, gdzie człowiek ważniejszy jest niż państwo- stąd płynie nasza wolność, nie z idei liberalnej, i to mówi Winnicki.

Nie wiem ilu agentów napchało się do RN, wiem jednak, że Winnicki MÓWI to, co chce usłyszeć katolik, a czy ma zamiar i możliwości to zrealizować, to już osobna sprawa i nie mamy danych by to twierdzić.
Mamy doświadczenia z Solidarnością, ona nazywała się prawicą i mnożyła przez podział i ludzie za tym szli jak barany, ale była garstka, która rozeznawała ten proces. Niestety nawet Gwiazdowie i śp. Walentynowicz w dobrej wierze głosili poprawiony socjalizm. Dziś jest nas wiele więcej którzy widzą i umieją zadawać pytania.

Na pewno nie będzie od początku doskonale, ale idzie o to, by przełamać monopol okrągłego stołu. Ja bym chciała, by RN współrządził z PISem na początku, bo by go pogonił we właściwą stronę, a Kaczyński albo by uległ i współpracował na jakimś polu, np. międzynarodowym, albo wyleciał.
Odpowiedz

circ

10 maja 2014 godz. 14:38 - w odpowiedzi do: Eugeniusz Sendecki 09:52

A ja przecież właśnie jestem narodowcem i działam zgodnie z doktryną – pytając o te sprawy.

Należy pytać o wiarę i rozum, ewentualnie przeszłość rodziców, nie o rasę.

Czepiasz się Żebrowskiego o casus daty którą można przesuwać dowolnie wstecz, bo Polska psuje się od 400 lat.

Czego swojemu Ruszkiewiczowi nie zwróciłeś uwagi, że jego idole i on sam (był chyba na sali) obsmiali Brauna kiedy mówił rzeczy mądre?

Braun też zyd? Widzenie wszędzie żyda, to najłatwiejsza metoda by kogoś zniszczyć. Innych argumentów nie masz. To, że dziewczona ma czarne włosy, a Zebrowski posłużył się akurat tą datą, nie jest dla mnie poważnym argumentem.
Odpowiedz

circ

10 maja 2014 godz. 14:50 - w odpowiedzi do: Eugeniusz Sendecki 11:13

A właśnie Winnicki zachowywał się na Teneryfie godnie. Atak USOPAŁ na niego był spreparowany. Wokół Prezesa Jana Kobylańskiego obracają się osoby nieuczciwe, które go oszukują. Sam Prezes opowiedział nam, swoim gościom na Teneryfie – że wrogim agentem był Kapitan Gimpel vel Sulatycki. Częścią tej akcji dezinformacyjnej, ukierunkowanej na oszukanie polskiego miliardera i niedopuszczenie aby się podzielił fortuną z Polakami z Kraju – jest intryga przeciwko TELEWIZJI NARODOWEJ. Częścią tej intrygi jest, jak się domyślam – atak Janusza Korwin-Mikke na Adama Czeczetkowicza, jego publiczne oszczerstwo, że pobił jedynego na Podlasiu Hindusa. Zaważyło to na gorszej ocenie mojej inicjatywy medialnej w oczach Prezesa. Inną częścią intrygi – jest publiczny list przeciwko Ruchowi Narodowemu i publiczny list popierający politycznie katolickie małżeństwo Przemysława i Anny Holocher.
Ktoś wsadza Polaków spoza Polski na miny, ktoś jednych na drugich napuszcza.

Sami się na siebie napuszczacie taką śmieszną argumentacją. Dlatego mamy was za osłów, albo agentów obcych sił.

Ktoś, kto powtarza wielokrotnie, że Kurzeja (dobry zresztą rzeźbiarz) prorokuje, jest niepoważny. Nawet jeśli wyprorokował, takich spraw nie używa się jako publicznych argumentów przeciwko komuś.
I taki ktoś nie ma prawa rzucać równie niepoważnych oskarżeń przeciwko np. Żebrowskiemu, bo to jest właśnie mieszanie.
Odpowiedz

Eugeniusz Sendecki

10 maja 2014 godz. 21:39 - w odpowiedzi do: circ 14:50

Proroctwa nie lekceważcie…
Odpowiedz

circ

11 maja 2014 godz. 02:34 - w odpowiedzi do: Eugeniusz Sendecki 21:39

6 Kiedyśmy szli na miejsce modlitwy, zabiegła nam drogę jakaś niewolnica, opętana przez ducha, który wróżył*. Przynosiła ona duży dochód swym panom. 17 Ona to, biegnąc za Pawłem i za nami wołała: «Ci ludzie są sługami Boga Najwyższego, oni wam głoszą drogę zbawienia». 18 Czyniła to przez wiele dni, aż Paweł mając dość tego, odwrócił się i powiedział do ducha: «Rozkazuję ci w imię Jezusa Chrystusa, abyś z niej wyszedł». I w tejże chwili wyszedł. 19 Gdy panowie jej spostrzegli, że przepadła nadzieja ich zysku, pochwycili Pawła i Sylasa, zawlekli na rynek przed władzę, 20 stawili przed pretorami* i powiedzieli: «Ci ludzie sieją niepokój w naszym mieście. 21 Są Żydami i głoszą obyczaje, których my, Rzymianie, nie możemy przyjmować ani stosować się do nich»*. 22 Zbiegł się tłum przeciwko nim, a pretorzy kazali zedrzeć z nich szaty i siec ich rózgami. 23 Po wymierzeniu wielu razów wtrącili ich do więzienia, przykazując strażnikowi, aby ich dobrze pilnował. 24
Odpowiedz

parasolnikov

12 maja 2014 godz. 08:04 - w odpowiedzi do: circ 14:32

Ach Szanowna Pani,

Zasmucil mnie Pani komentarz. Wyartykułowała Pani moje najgorsze obawy. Jakby stalo sie jak Pani pisze to juz po nas. Nie ma zadnej polityki w parlamencie to tylko igrzyska ku uciesze gawiedzi. Widze Pani filmiki Stonogi oglada tam jest prawdziwa polityka tutaj naprzyklad:

Jak Pani widzi to nie ma nic wspolnego z “parlamentaryzmem”, polityka jest jak Michnik przychodzi do Rywina, albo jak sie handluje “gazociagami”.

Parlament to tylko miejsce siedzenia troche pieniedzy, troche dostepu do mediow, jakies koalicje z PiS jakies “tworzenie prawa” to bujda, prawo sie tworzy tam gdzie sie decyduje jaka bedzie linia sadow i prokuratorow a nie tam gdzie sie tworzy swistki.

Dlatego tez nie warto robic z siebie pajaca by sie tam dostac, a “nasi chlopcy” to wlasnie robia.
Odpowiedz

Asadow

12 maja 2014 godz. 09:47

Dziś rano w “Trójce” indagowano Bosaka.
Prowadzący miał wyraźnie zadanie “zniszczenia” Narodowca, ale mu nie wyszło, o jak bardzo mu nie wyszło…

Nie słyszałem jeszcze tak mądrego Bosaka i w ogóle – tak mądrej wypowiedzi osoby z kręgów politycznych w publicznym radiu.
Odpowiedz

Eugeniusz Sendecki

12 maja 2014 godz. 10:46 - w odpowiedzi do: Asadow 09:47

Panie Gospodarzu, Krzysztof jest owszem – bardzo inteligentnym politykiem i sprawnym intelektualnie, z refleksem, ale jeszcze lepszy od Krzysztofa jest Marek, jego brat. Onegdaj zarządzający prawicowym portalem N44 (Nowogrodzka 44). Rodzina Bosaków – to jest siła dopiero.
Trochę się martwię, że Pan słucha “Trojki”, tego matecznika Moniki Olejnik (MO), a nie “Radio Wnet” Krzysztofa Skowrońskiego, podwykonawcy w Radio Warszawa Arcybiskupa Hosera.
Odpowiedz

Asadow

12 maja 2014 godz. 12:09 - w odpowiedzi do: Eugeniusz Sendecki 10:46

Doceniam troskę o czystość docierających do mnie informacji :)

Widzi Pan, media publiczne – jakkolwiek zawłaszczone przez lewactwo, są prawowitą własnością Narodu, dlatego interesuje mnie, co się tam wyrabia, w jaki sposób są wykorzystywane, jakich zabiegów socjotechnicznych się dopuszczają.
Nie słucham ich by poznać prawdę, ale by wiedzieć, jak z nią walczą.

Niestety Radio Wnet nadaje radiodyfuzyjnie tylko do 9:00 i rzeczywiscie, między innymi z tego powodu – zbyt mało go słucham.
Odpowiedz

karoljozef

12 maja 2014 godz. 13:32 - w odpowiedzi do: Eugeniusz Sendecki 10:46

„Radio Wnet” Krzysztofa Skowrońskiego, podwykonawcy w Radio Warszawa Arcybiskupa Hosera

pitu, pitu
Odpowiedz

circ

13 maja 2014 godz. 06:07 - w odpowiedzi do: parasolnikov 08:04

Zasmucil mnie Pani komentarz. Wyartykułowała Pani moje najgorsze obawy. Jakby stalo sie jak Pani pisze to juz po nas.

Tak, już po was, bo nie będzie żadnych linii sądów i prokuratorów, ale papierki w sejmie. I po to tam idą nasze chłopaki by wypieprzyć to całe kurestwo.
Zrobimy to.

To będą wielkie igrzyska, zaczną się wyrzynać wzajemnie by nikt nie puścił pary.