33 komentarze

1. Odpowiedz

   parasolnikov

   30 czerwca 2014 godz. 16:39

   Wie Szanowna Pani, że “nic nie jest tak kosztowne, jak stworzenie wrażenia ubóstwa” ;)
   Zapatero robił to samo a tow. Stalin sypiał pod swoim płaszczem.

   A ten co Pani o nim piszę to bandyta jakich mało http://pl.wikipedia.org/wiki/Tupamaros_%28Urugwaj%29

2. Odpowiedz

   trybeus

   30 czerwca 2014 godz. 19:27   - w odpowiedzi do: parasolnikov 16:39

3. Odpowiedz

   circ

   30 czerwca 2014 godz. 20:23   - w odpowiedzi do: parasolnikov 16:39

   Ale dokładnie z której informacji wynika, że Tupamaros to zbrodniarze?
   Ze zabili paru Geremków i Michników i nie wpuścili międzynarodowych macherów to zaraz zbrodniarze?
   Pinochet też jest uważany za zbrodniarza, tymczasem to bohater.

4. Odpowiedz

   Janusz Górzyński

   30 czerwca 2014 godz. 20:23

   MAJĄ DO TEGO FLAGĘ MASOŃSKĄ Z KOLORYSTYKĄ JAKOBIŃSKO-BOLSZEWICKĄ I GWIAZDĘ BAR KOCHBY – SYMBOL NIEWOLNICTWA!!!!

   Nie można mieć pretensji do Izy lecz do “Gościa” bo ja od dawna monitoruję ich – czyli redakcji “Gościa” różne podejrzane zachowania i również brak reakcji na największy bandytyzm w Polsce.

   KIEDYŚ GOŚĆ PROMOWAŁ NAWET SCHETYNĘ… he he he he

   Zatem więcej w tej sprawie powiedzieć nie trzeba.

   (Mówi się również, że “Gość” jest finansowany przez Niemców. To by również tłumaczyło i promocję Schetyny i socjalistów na świecie. Musimy zbierać dużo rzetelnych wiadomości o każdym kto ma wpływ na opinię publiczną lub też sprawuje władzę w Polsce albowiem to wyjaśni wiele zachowań różnych ludzi i środowisk).

5. Odpowiedz

   karoljozef

   30 czerwca 2014 godz. 20:25

   nie czytam

   problem z głowy

6. Odpowiedz

   Janusz Górzyński

   30 czerwca 2014 godz. 20:28

   W sprawach Urugwaju najlepiej pytać ludzi z USOPAŁ bo przecież oni mają siedzibę w Montevideo a więc skoro działają tam Polacy i nie uciekają z tego kraju to znaczy, że jakieś tam prawo, sprawiedliwość, uczciwość w życiu publicznym i politycznym jest!!!!!!!!

7. Odpowiedz

   circ

   30 czerwca 2014 godz. 20:28

   José Alberto Mujica Cordano (zw. el Pepe; ur. 1935) – prezydent Urugwaju od 1 marca 2010.
   Cytaty;

   Chcieliśmy w drodze przemocy zbudować nowy porządek na świecie, ale ten porządek okazał się większym nieporządkiem, niż oczekiwaliśmy. Nie wierzę w koniec historii, to tylko koniec mojego pokolenia, mojego czasu. Po tym, co wydarzyło się na świecie, widzę, że mamy problemy większe niż klasowe – problemy cywilizacyjne, problemy wiedzy, umysłów, technologii, a to inna sprawa.
   Źródło: polityka.pl, 8 grudnia 2009

   To jest prawdziwy Urugwaj. Dwa tysiące hodowców, do których należy połowa ziemi w kraju. To jest prawdziwa siła. To są prawdziwi patrioci, ponieważ posiadają największą część ojczyzny. Oni nas potrzebują, ponieważ są zagrożeni przez korporacje międzynarodowe, które wykupują ziemię. Na wsi chcemy rozwoju w ramach systemu kapitalistycznego. Wymagamy, żeby hodowcy pracowali, a nie żeby byli socjalistami.
   Źródło: polityka.pl, 8 grudnia 2009

8. Odpowiedz

   circ

   30 czerwca 2014 godz. 20:30

   Jak mieszka prezydent- sam sobie traktor naprawia

   http://www.wimp.com/poorestpresident/

9. Odpowiedz

   circ

   30 czerwca 2014 godz. 20:42

   Bez zbędnego bagażu

   Urugwaj – nazywany często Szwajcarią Ameryki Południowej – ma jeden z najwyższych dochodów narodowych na głowę na kontynencie (po Chile i Argentynie), najmniejszą korupcję ze wszystkich krajów południowoamerykańskich, stabilne instytucje, wzrost gospodarczy rzędu kilku procent rocznie oraz najbardziej nietuzinkową parę prezydencką na świecie.

   Dziennikarz hiszpańskiej agencji EFE, który odwiedził ich w domu położonym 10 km od Montevideo, pisał: “Pierwsze, co się rzuca w oczy na prezydenckiej farmie, to popękane ściany i dach pokryty zieloną blachą falistą oraz kury krążące po podwórku wokół trzepoczącego na wietrze prania”. Do rozmowy z dziennikarzem prezydent zasiadł w fotelu, na którym leżała ulubiona poduszeczka 18-letniej suczki Manuelity – trzynożnego kundelka, który łapkę stracił w wypadku z traktorem – i pociągał yerba mate z nieodłącznego kubeczka.

   Do José Mujiki, nazywanego przez Urugwajczyków po prostu Pepe, przylgnął przydomek “najbiedniejszy prezydent świata”. 77-letni Mujica oddaje 90 proc. pensji na cele społeczne, odmówił mieszkania w pałacu prezydenckim, jeździ 26-letnim niebieskim garbusem i uprawia chryzantemy. Mało kto poza Urugwajem wie, że filozofię życiową, traktor, dom i kwiaty dzieli z równie intrygującą postacią jak on sam – senator Lucią Topolansky, od 30 lat swoją towarzyszką życia, a od ośmiu lat żoną.

   Prezydencka para przekonuje, że żyje tak, jak żyła całe życie – bez zbędnego bagażu.
   http://www.wysokieobcasy.pl/wysokie-obcasy/1,96856,14825076,Jose_Mujica_i_Lucia_Topolansky___najskromniejsza_para.html

10. Odpowiedz

    karoljozef

    30 czerwca 2014 godz. 20:48

    No i widzicie Państwo, znowu…

    I w kółko to samo.

    Podrzuczony temacik i zaczynamy maglowanie.

11. Odpowiedz

    circ

    30 czerwca 2014 godz. 20:51   - w odpowiedzi do: Janusz Górzyński 20:23

    To nie Gość, ale Deon (jezuicki).

12. Odpowiedz

    parasolnikov

    30 czerwca 2014 godz. 20:56   - w odpowiedzi do: circ 20:42

    Proszę Pani ja Panią bardzo Szanuje, ale jest Pani dorosłą osobą, proszę nie zachowywać się jak pięciolatka, mam Pani wrzucić czytankę “Jak młody Lenin rzucił palenie”, czy może peany na temat sukcesów sowietów po 1917 roku z prasy “zachodniej”. Ja się dziwię bo ja pierwszy raz słyszę o człowieku (dopiero o tych organizacjach co w nich uczestniczył słyszałem). Ale nic błyskawicznie nie podbija internetu bez powodu i tylko to mnie tak zastanowiło. Proszę się nie pogniewać za tę uwagę, ale zauważyłem, ze blogerzy w dyskusjach “debatują” i od razu stawiają się w opozycji do rozmówcy, ja chciałem Pani uprzejmie zwrócić uwagę, a obrona takiego bandyty naprawdę Pani nie przystoi (te słowa na końcu są wzruszające ale Hans Frank też się nawrócił na koniec a bandytą wcześniej był to nic nie zmienia ).

    I dalej proszę mnie nie brać, a przede wszystkim innych blogerów na “czułe słówka”, bo to nie ma się co cieszyć z promowania biedoty, ludzie właśnie powinni równać w górę, a nie w dół. Powinna Pani zdawać sobie sprawę z konsekwencji i zaplecza takiego myślenia. Socjaliści potrafią zrobić tylko tak by wszyscy byli po równo biedni, a ja bardzo sobie życzę bogatych Polaków którzy dużo mogą.

    Jak to się zajął pieskiem to aż gardło ściska takie miłe, Hitler był takim pupilkiem, że nawet mięsa nie tykał słodziaczek.

    Proszę Pani mamy trochę lat propagandy za sobą i chyba przez wzgląd na naszych przodków powinniśmy tak jej nie łykać jak młode pelikany.

13. Odpowiedz

    circ

    30 czerwca 2014 godz. 20:59   - w odpowiedzi do: Janusz Górzyński 20:23

    Ja sobie koncypuję, że na tamten czas i miejsce Bóg dał Urugwajczykom najlepszych ludzi jakich miał pod ręką by narodu nie zażarli masoni do reszty.
    Katolików od razu by zamordowano, a lewaccy Tupamaros byli doskonałym zapleczem militarnym dla charyzmatycznej i ludzkiej pary prezydenckiej która prawie się nie wtrącała w życie kraju, dawała tylko przykład skromności i pilnowała by się nie wdarły tam międzynarodowe interesy. Stanęło więc na jakimś układzie, że ludzie sobie nie przeszkadzają i nie są dla siebie bestiami.

14. Odpowiedz

    parasolnikov

    30 czerwca 2014 godz. 21:00   - w odpowiedzi do: parasolnikov 20:56

    Jak się wezmę to poszukam gdzieś na gazeta.pl, artykułów jak to Kiszczak sobie skromnie na działeczce urzęduje zamiast w pałacu ze złota i jaki to kochany i słodziutki jest i czy przypadkiem nie ma jakiejś “suni ze schroniska”

15. Odpowiedz

    parasolnikov

    30 czerwca 2014 godz. 21:02   - w odpowiedzi do: circ 20:59

    O widzę dobrze z Kiszczakiem trafiłem, to co Pan Bóg go dał, bo Katolików komuchy by zabili, A tak armia była zapleczem, dla transformacji ustrojowej. I “Stanęło więc na jakimś układzie”

16. Odpowiedz

    circ

    30 czerwca 2014 godz. 21:03   - w odpowiedzi do: parasolnikov 20:56

    Drogi parasolnikowie.
    Nie znam tematu szczegółowo, ale widzę, że ty masz więcej wiedzy a temacie niż ja pobieżnie wiem z googli.
    Oświeć więc mnie, ale podaj jakieś żródła.
    Ja z jako takiego oglądu widzę, że to poczciwsi ludzie niż wszyscy inni prezydenci. Nie są bez skazy, ale i Pinochet musiał uśmiercić 30 tys sowieckich agentów i zdrajców by oczyścić kraj.

17. Odpowiedz

    karoljozef

    30 czerwca 2014 godz. 21:04   - w odpowiedzi do: circ 20:51

    jedna cholera

18. Odpowiedz

    parasolnikov

    30 czerwca 2014 godz. 21:09   - w odpowiedzi do: circ 21:03

    Już dla mnie późno, jutro od rana coś Pani znajdę wiarygodnego. Ale mówię to są komuniści najgorsi z najgorszych. Dziś jeszcze muszę Lenina Ossendowskiego przerobić na czytelną wersję :)

19. Odpowiedz

    Janusz Górzyński

    30 czerwca 2014 godz. 22:17

    „Gdybyśmy wtedy nie wkroczyli, Chile przestałoby istnieć jako państwo, a komunistyczna pożoga rozprzestrzeniłaby się na cały kontynent. Rosjanie tylko zacierali ręce. Zapłaciliśmy za to ogromną cenę. Wystarczy, ze zginie chociażby jeden człowiek, to już cena jest zbyt wysoka. Stanęliśmy przed klasycznym wyborem mniejszego zła; ratowaliśmy kraj, ratowaliśmy byt i przyszłość kilkunastu milionów Chilijczyków. Na kilka miesięcy przed zamachem stanu nawet życzliwe Allende media krytykowały armię za bezczynność. Robiliśmy wszystko, by problem rozwiązać na drodze rokowań, ale Allende działał jak szaleniec.” (Gen. August Pinochet Ugarte)

    “Pucz rozegrał się w bardzo szybkim tempie. 11 września radio i telewizja zakomunikowały, że wojsko zaatakowało budynki rządowe “w celu wyprowadzenia z nich rządu, który przestał być legalny i w celu zakończenia chaosu.” (ks. prof. Michał Poradowski)
    Były przypadki nieliczne nadużywania władzy, potem nagłośnione do granic surrealistycznych przez światowe media lewicowe. Rząd francuski i inne, żeby się przypodobać Sowietom, rozpoczęły nagonkę na “faszystę Pinocheta”. Tak, że faktyczne zdarzenie nijak się miało do tego echa propagandowego.” (ks. prof. Michał Poradowski)

    “dokładnie tak było. Ba, nawet gorzej by było niż z Kubą, gdyby nie generał Pinochet i jego zamach stanu, który zresztą musiał nastąpić, bo jeden z oficerów znalazł listę proskrypcyjna oficerów, którzy mieli być rozstrzelani. Więc to była konieczność.” (ks. prof. Michał Poradowski)

    “To bajki, jakieś odcinanie rąk itp. Tam zgrupowano rozbrojonych bojowników komunistycznych i przez kilka dni trzymano. Kto chciał, wyemigrował. Potem dopiero zrobiono z nich wielkich bohaterów i przypisano jakąś martyrologiczną otoczkę. Nikt nie wspomina ataków terrorystycznych “ludowych bojówek” w czasie Allende na banki, mieszkania prywatne. Te bandy terrorystyczne były zresztą często kierowane przez młodych ludzi pochodzących ze znanych chilijskich rodzin dotkniętych dżumą marksistowską. Na przykład córka rektora Uniwersytetu Katolickiego w Santiago, który sam był komunistą. Ta dziewczyna organizowała i z bronią w ręku uczestniczyła w zamachach na “kapitalistyczne banki”. Jak uciekła z Chile, to prezydent francuski dekorował ją jako bojowniczkę wolności i humanizmu.” (ks. prof. Michał Poradowski)

    “To były kłamstwa, wierutne kłamstwa. Oczywiście, musiały być ofiary, to była przecież wojna domowa, wrogowie zostali aresztowani, internowani, ale nie było bicia, przemocy, głodzenia czy rozstrzeliwania bez sądu. To nie wchodziło w rachubę. Ja tam byłem i wiem, jak było. światowa propaganda komunistyczna i lewicowa przekręcała wszystko. Allende sam sobie w łeb strzelił z rewolweru, podarowanego mu przez Fidela Castro. Ofiarowywano mu nawet samolot, żeby odleciał do wybranego kraju, ale on nie chciał. Chciał być bohaterem i męczennikiem sprawy socjalizmu i komunizmu.” .” (ks. prof. Michał Poradowski)

    “Proszę pana, to była normalna, otwarta wojna z elementami “guerilli”. Odbywały się regularne potyczki zbrojne pomiędzy zwolennikami lewicy a wojskiem chilijskim. Poza tym porywano ludzi, dokonywano zamachów bombowych, napadów. To nie jest szukanie usprawiedliwienia, to są fakty. Czy pan wie, że kucharz w domu mojej córki, po powrocie z pracy do domu został w bestialski sposób przez “partyzantów” zamordowany. Ja nie twierdzę, że tylko tamta strona była brutalna, bo i siły porządku popełniały okrucieństwa. To było w tamtych okolicznościach nieuniknione. Człowiek jest tylko człowiekiem i w obronie życia może popełnić czyn nieprzyzwoity. Czasem – “przy okazji” – dochodziło do zwykłej zemsty, samosądów, innym razem ludzi zawodziły nerwy, stąd zdarzały się rzeczy odrażające. Przyjmuję na siebie całe odium tej sytuacji, chcę jednak zauważyć, że robiliśmy wszystko, aby do takich zdarzeń nie dochodziło. Gdybyśmy nie dążyli do utrzymania praworządności – proszę mi wierzyć – Chile zmieniłoby się w morze krwi.” (Gen. August Pinochet Ugarte)

    “Augusta Pinochet Ugarte to jedna z najpiękniejszych postaci, jakie spotkałem w swoim życiu. Mówię to z całą powaga i odpowiedzialnością, gdyż miałem kontakty z wieloma osobami pełniącymi wysokie funkcje i wśród nich Pinochet to jeden z najwybitniejszych i najporządniej szych ludzi.” (ks. prof. Michał Poradowski

    “bardzo porządny człowiek, kulturalny, bez zarzutu pod względem moralnym. To jest piękna postać. Jest prawdziwym katolikiem. Kiedy był na niego zamach, został cudownie uratowany, zamach był “fachowo” przygotowany, on jechał w góry, strzelano do niego z wielu karabinów maszynowych. I właśnie od tych kul na popękanej szybie samochodu zrobił się rysunek Matki Boskiej. To Matka Boska go ocaliła. Nie był nawet draśnięty. Widziałem później ten samochód, bo go przetransportowano do Santiago i przesłałem do rodziny do Polski fotografię tego przedziwnego rysunku. Niestety, wszystkie fotografie zabrała powódź”. O wierze i postawie katolickiej Pinocheta świadczy też fakt z jego młodości. Po ukończeniu szkoły wojennej ufundował on tablicę w kościele wojskowym, z tekstem, w którym oddał się całkowicie w opiekę Najświętszej Marii Panny. Dla mnie jest logiczne, że w kilkadziesiąt lat potem Ona ocaliła go od śmierci.” (ks. prof. Michał Poradowski)
    “Sowieci chcieli mieć wejście na ocean, opanować wszystkie najważniejsze porty Ameryki Łacińskiej, korzystać z zasobów naturalnych Chile i innych południowoamerykańskich krajów, bo oni przygotowywali się do wojny ze Stanami Zjedno-czonymi. To była bardzo ważna kwestia międzynarodowa, nie tylko sprawa Chile, chodziło o to, czy zwycięży na tamtym subkontynencie komunizm, czy nie.” (ks. prof. Michał Poradowski)

    Nie ulega wątpliwości, że w globalnych planach Sowietów cała Ameryka Południowa była do opanowania. W niemal wszystkich krajach tego kontynentu komuniści przy pomocy Moskwy próbowali robić rewolucję bardziej bądź mniej otwarcie. Jedyną siłą, która w warunkach Ameryki Południowej mogła to niebezpieczeństwo powstrzymać, było wojsko.” (ks. prof. Michał Poradowski)

    “Ani przez chwilę nie myślcie, że chodzi tu o sprawiedliwość dla pokrzywdzonych. Tutaj chodzi o zemstę, o rewanż lewicy. Na tym wyłącznie polega “sprawa Pinocheta “. Tak naprawdę senator Pinochet stoi przed sądem nie z powodu czegokolwiek, co znajduje się w akcie oskarżenia sędziego Garzona. Senator Pinochet stoi przed sądem za to, że pokonał komunizm. Lewica nie może mu wybaczyć, że uratował Chile i pomógł uratować Południową Amerykę” (premier Wielkiej Brytanii Małgorzata Thatcher.)

    “Spróbujmy odpowiedzieć napytanie: na czym polega tajemnica wspaniałego “cudu” gospodarczego generała Pinocheta? Odpowiedź jest prosta: na połączeniu i pogodzeniu ekonomii -jako nauki empirycznej – z nauką społeczną Kościoła. Ta ekonomia empiryczna, a więc taka, której teorie zostały potwierdzone przez praktykę odnosząc sukces, jest uzgodniona z wymaganiami moralności chrześcijańskiej oraz instytucji własności prywatnej, ograniczonej funkcją społeczną, czyli służącą “dobru wspólnemu”, a także i zasadą zastępczej roli Państwa w życiu gospodarczym. Posunięcia ekonomiczne generała, które przyczyniły się do cudu gospodarczego i politycznego, to m.in.: oddanie gospodarki w ręce autentycznych ekonomistów ze szkoły Miliona Friedmana i Fryderyka Hayeka, przywrócenie instytucji własności prywatnej, natychmiastowa wyprzedaż deficytowych firm państwowych, zmniejszenie podatków, które w dużym stopniu przyczyniło się do zmniejszenia bezrobocia, dalej unowocześnienie i zróżnicowanie produkcji i wreszcie decentralizacja i zmniejszenie administracji i biurokracji. Dzięki temu “cudowi” ekonomia Chile, pod koniec rządów generała Pinocheta (1989) rosła 10% rocznie, a ludność l, 7%, stąd też kraj bogacił się, a poziom życia całej ludności szybko się podnosił.”
    (ks. prof. Michał Poradowski)

    “Nie pamiętam dokładnie, jaka była pierwsza, ale jedną z pierwszych decyzji Pinochet zarządził zwrócenie zakładów przemysłowych ich właścicielom. (…) najważniejsza była gospodarka, ponieważ w kraju panowała nędza przeraźliwa i bezrobocie. Pierwsze lata były bardzo ciężkie, ale doskonale to wojsko zorganizowało, nie było bałaganu. Koleje, autobusy, szkolnictwo, wszystko to funkcjonowało. Powoli gospodarka podnosiła się, aż osiągnęła poziom zapewniający Chilijczykom wysoki dobrobyt, zgodny nawet ze standardami świata zachodniego.(…) Na początku trzeba wyjaśnić, że wojsko zaprowadziło gospodarkę produkcji maksymalnej, na cały świat. Ich rynkiem był cały świat. Pominęli unię z Argentyną i trzymanie kurczowe tylko z niektórymi państwami Ameryki Płd. w związkach gospodarczych. Promowano jak największą samodzielność i wolność obywateli w działalności gospodarczej, to się nazywa chyba absolutnym liberalizmem gospodarczym. Przykład: do czasów Pinocheta zabroniono powiększania obszarów winnic. Wina na rynku prawie nie było. Od razu takie i temu podobne prawa zniósł Pinochet. Całe ogromne terytorium od Santiago do Arica to była pustynia, piach, kamienie i kilka kopalń miedzi, i to się zmieniło. Wprowadzono tam irygację, wszędzie powstawały winnice, ogrody pomarańczowe, cytrynowe i kiwi. Dzisiaj Chile eksportuje kiwi na cały świat. Teraz jak się leci samolotem, to coś przepięknego, te zielone ogrody. Dzisiaj Chile ma większe dochody z drewna, niż z miedzi. Wojsko swoim sprzętem zrobiło przynajmniej 1000 kilometrów autostrad przez lasy.” (ks. prof. Michał Poradowski)

    “Generał niejednokrotnie wspominał, że oddał gospodarkę w ręce fachowców, gdyż jako żołnierz nie czuł się po prostu kompetentny. Na początku 1975 r. Chile odwiedził późniejszy noblista – prof. Milton Friedman, z którego rad korzystała w Chile tzw. Szkoła Chicagowska, ratująca gospodarkę kraju. Skutecznie przeprowadzono proces reprywatyzacyjny. Prawowitym właścicielom zwrócono wcześniej znacjanalizowane kopalnie, banki, majątki ziemskie i przedsiębiorstwa. Wedle wytycznych ekonomistów amerykańskich rozpoczęła się prywatyzacja wszystkiego: od fabryk po służbę zdrowia i oświatę. Zreformowany system emerytalny (poprzez wpuszczenie na rynek 21 prywatnych funduszy emerytalnych) i jednoczesne zniesienie przymusu ubezpieczeń stało się inspiracją dla wielu krajów. Oczywiście, radykalnie obniżono podatki, a cła obniżono lub całkowicie zniesiono. Już w krótkim czasie po urynkowieniu wszystkich cen półki sklepowe zapełniły się towarami, o których przez ostatnie lata Chilijczycy mogli tylko pomarzyć, bezrobocie (ok. 40%) spadało z roku na rok, drastycznie też obniżyła się inflacja. Na takie warunki wolnego rynku kapitałowego czekały największe koncerny świata, które zaczęły inwestować w Chile ogromne kwoty. Zniesiono koncesje i pozwolenia w branży energetycznej i telekomunikacyjnej, z tego też powodu abonenci chilijscy płacą dziś najniższe na świecie ceny za połączenia zamiejscowe. Wojskowy rząd wydał też wojnę biurokracji, likwidując wszystkie urzędy powołane za rządów socjalistów (np. do reglamentacji żywności – jako już niepotrzebne, czy kontroli handlu -jako szkodliwe). Generał Pinochet zapowiedział, że Chile stanie się od tego czasu krajem właścicieli, a nie proletariuszy.” (Roman Konik)

    “Augusta Pinochet rządził do r. 1988 – w tym właśnie roku odbyło się kolejne referendum, które przegrał. Ogłosił, że za dwa lata opuści pałac prezydencki, jednak pod pewnymi warunkami: ci, którym odda władzę muszą zaniechać zemsty zarówno na przeciwnikach, jak i zwolennikach junty. Kolejne dwa lata rządów Pinocheta upłynęły pod znakiem przekazania władzy w ręce cywili. 11 marca 1990 r. Pinochet dotrzymał słowa: w Chile rozpoczęły się rządy cywilne. “Krwawy dyktator” przekazał władzę w ręce nowo wybranych władz. Po raz kolejny udowodnił, że szanuje wolę rodaków. Całe odebranie władzy Allende i wyjście z kryzysu trafnie podsumował admirał Jose Merino: umieraliśmy z głodu, siedząc na skrzyni pełnej złota. Potrzebny był tylko klucz, by ją otworzyć. Tym kluczem był Augusta Pinochet.” (dr Roman Konik)

    „Umieraliśmy z głodu, siedząc na skrzyni pełnej złota. Potrzebny był tylko klucz, by ją otworzyć. Tym kluczem był Augusta Pinochet” (Admirał Jose Merino)

    “Pinochet stworzył niedościgniony wzór postępowania dla dyktatorów, po wprowadzeniu własnego kraju w stan dobrobytu i wolności potrafił odsunąć się w cień, dając wolną rękę demokratycznie wybranym rządom cywilnym.” (dr Roman Konik)
    +

    “Franco i Pinochet to dwie postacie, dzięki którym Sowiety nie rozprzestrzeniły się na cały świat”. (ks. prof. Michał Poradowski)

    „Pamiętajcie, że wrogowie Hiszpanii i cywilizacji chrześcijańskiej nie śpią.
    Czuwajcie zatem i wy” – z Testamentu gen. Francisco Franco.+

20. Odpowiedz

    circ

    30 czerwca 2014 godz. 23:02   - w odpowiedzi do: parasolnikov 21:09

    No to poczekam.

21. Odpowiedz

    parasolnikov

    1 lipca 2014 godz. 16:06   - w odpowiedzi do: circ 23:02

    Przepraszam najmocniej, że to tak długo trwało barany kazali mi udawać, że pracuje w pracy, a w końcu płacą za te 8h.

    I jeszcze raz przepraszam, bo ku mojemu zaskoczeniu jakoś mało jest wiarygodnych materiałów.

    Więc sam postaram się opisać Pani kilka ciekawostek, oczywiście załączając źródła. Zacznę nietypowo od końca, ponieważ podała Pani, te jego post-postmodernistyczne cytaty z wiki. I uważam, że ważne jest w jego życiorysie to, co jest jakimś faktem.

    Więc już jako nawrócony (oczywiście nie na Boga tylko choć trochę ze złej drogi).
    Podjął konkretne reformy: Aborcja legalna do dwunastego tygodnia i komentarz naszego milusińskiego:

    Mężczyźni nie powinni zabierać w tej debacie głosu, straszni z nich hipokryci

    , dalej małżeństwa homoseksualne z prawem do aborcji, legalizacja marihuany skomentowane

    długi czas poszukiwał Boga, ale nie znalazł go. Za to legalizując marihuanę otworzył drzwi do duchowego szczęścia młodych ludzi i tym samym podążył śladami Jezusa, który powiedział „Pozwólcie dzieciom przyjść do mnie”.

    . No i jak to czerwoni w pokazowym procesie skazali byłych przeciwników politycznych.

    http://natemat.pl/86941,urugwaj-jak-hipisowski-raj-zostal-krajem-roku
    http://autonom.pl/?p=8214
    http://www.legitymizm.org/aktualnosci-prezydent-bordaberry-skazany

    Problem jest z jego wcześniejszą działalnością, ja bym to porównał do tow. Baumana nie mamy dowodów, że naciskał na spust, ale brał udział w zbrodniczej organizacji i nigdy się od niej nie odciął. Co do samej Tupamaros, to jest już więcej materiałów:

    http://chodorowski.eu/PDF/Guerrilla.pdf
    http://winntbg.bg.agh.edu.pl/skrypty2/0073/roz08.pdf

    Polecam jeszcze takie streszczenie historii kraju i prawicy w Urugwaju od prof. Bartyzela http://www.bibula.com/?p=40907

22. Odpowiedz

    trybeus

    1 lipca 2014 godz. 16:53   - w odpowiedzi do: parasolnikov 21:00

    chłe chłe…a nasz biedny Bronek ? Jego zdjęcie nie obiegło świata…nosz kurna…

    Bronek z taczkami…

    

    Bronek w hamaku, zamiast łóżku wodnym…

    

    Bronek w dziurawej łódce, zamiast katamaranie…

    

    Bronek robi pergole, zamiast kupic w castoramie…

    

    Bronek jeździ rowerem, a nie maybachem…

    

    czy nasz Bronek to nie słodziak, a jaki skromny, niewymagajacy,,,cudze chwalimy swego nie znamy khe khe khe khe :)))

23. Odpowiedz

    karoljozef

    1 lipca 2014 godz. 17:42   - w odpowiedzi do: trybeus 16:53

    Trybeusie!

    Nie dręcz narodu udręczonego.

24. Odpowiedz

    circ

    1 lipca 2014 godz. 18:47   - w odpowiedzi do: parasolnikov 16:06

    Tak, też to wszystko wczoraj znalazłam, jednak mnie w tym dotknęło coś innego;” Nawet jeśli ta popularność częściowo wynika z błędnego opisu zdjęcia, to równocześnie pokazuje ona, jak wielkie jest w nas wszystkich pragnienie świadectwa. Nie wzniosłe hasła, nie płomienne przemowy, ale właśnie przykład życia.”

    Ponadto fakt, że on oddaje 90% PIENIĘDZY biednym jest sprawą niespotykaną w dzisiejszych czasach. Ten lewak zawstydza katolików, jest lepszy niż większość naszych biskupów, polityków prawicy i innych dziewic.

    Każdy z nas pragnie, by to się ziściło, właśnie to- by rządzili nami ludzie bezinteresowni, charyzmatyczni, silni. Sprawa Mujicy wywołała nasze tęsknoty.

25. Odpowiedz

    parasolnikov

    1 lipca 2014 godz. 19:12   - w odpowiedzi do: circ 18:47

    Bo tak działa szatan Szanowna Pani, wywołuję tęsknoty mieszą prawdę z fałszem piękno z brzydotą. Krytyka kościoła za pedofilie też nie wydaję się być niczym diabolicznym dopiero szerszy kontekst pozwala to zobaczyć.

    Ale ja to apeluje do Pani jako do Polki człowieka cywilizowanego, żeby się Pani nie dała nabrać na żadne ich słowo i uważnie analizowała z prawdziwą nauką kościoła.

    Pieniędzy się nie daje! Jałmużna to nie wrzucenie pieniążka i zapomnienie. To całe szerokie spektrum pomocy człowiekowi. Nie bądźmy murzyny jak nasz słynny poseł (wie Pani do których jego słów pije?). Bo mamy dość doświadczeń naszych przodków, by wiedzieć, że to tak nie działa.
    Takie rozumowanie prowadzi na manowce, no fajnie jeździ starym autem, tylko co jest gorsze dla Urugwaju, 5000$ za dobre auto, czy miliony jakie głowa Państwa może “wygenerować” tworząc prawo itd. No, ale prezydent nie obraduje bo zepsuła się skrzynia biegów.

    To nie jest, absurd że Król jest w przepychu oddaje to splendor Boski, ale też ludzie się nie wstydzą jak przyjeżdżają gości czy coś. Wyobraża sobie Pani Polski dwór gdzie Szlachcic mieszka w czworakach i tam przyjmuję posłów z odległych krain?

26. Odpowiedz

    parasolnikov

    1 lipca 2014 godz. 19:15   - w odpowiedzi do: parasolnikov 19:12

    Każdy z nas pragnie, by to się ziściło, właśnie to- by rządzili nami ludzie bezinteresowni, charyzmatyczni, silni. Sprawa Mujicy wywołała nasze tęsknoty.

    Ludożercą się nie zostaje dla pieniędzy, są ludzie pragnący pieniędzy, są tacy co wolą władzę, są tacy co lubią ludzkie pochwały.

    A są tacy którzy pragną tylko oglądać świat w płomieniach. Ci są najbardziej bezinteresowni, charyzmatyczni, silni.

27. Odpowiedz

    Asadow

    1 lipca 2014 godz. 19:39   - w odpowiedzi do: parasolnikov 19:12

    Einstein jechał kiedyś pociągiem i idąc do wagonu restauracyjnego zapomniał okularów. Woła posługacza – proszę mi przeczytać kartę dań.
    Ten jednak nachyla się i szepcze konfidencjonalnie: – przykro mi, ale ja też nie umiem czytać.

28. Odpowiedz

    circ

    2 lipca 2014 godz. 00:15   - w odpowiedzi do: parasolnikov 19:12

    Mam wrażenie parasolnikovie, że mnie nie doceniasz.
    Za mnie zaszeregowujesz do jakiejś grupy.

29. Odpowiedz

    Naess

    2 lipca 2014 godz. 02:15

    Ciekawe to , no i Bronek też.
    Nie sprawdziłem tego ale jakoś jestem pewien.
    Że te pieniążki do organizacji charytatywnych trafiają akurat do “słusznych”
    Nie będzie to jakiś Caritas tylko typu “Geyas” Takie mam przeczucie.

30. Odpowiedz

    Jacek

    3 lipca 2014 godz. 23:55

    A nie powinno być tu zakazane reklamowanie lewackich bandytów?
    Skoro nawet zaproszenie na Stehlina zostało skasowane.

31. Odpowiedz

    circ

    4 lipca 2014 godz. 00:10   - w odpowiedzi do: Jacek 23:55

    Nikt tu nie reklamuje lewackich bandytów, tylko pewne uniwersalne postawy dobra, które moga mieć i lewacy, a katolicy mogą ich nie mieć.

32. Odpowiedz

    circ

    4 lipca 2014 godz. 00:14   - w odpowiedzi do: trybeus 19:27

33. Odpowiedz

    DelfInn

    4 lipca 2014 godz. 00:25   - w odpowiedzi do: circ 00:14

    ROTFL! :-))))