Dlaczego Putin dzwonił do Obamy?

To pytanie nie daje mi spokoju.  Sytuacja jest taka: Putin dowiaduje sie o katastrofie malezyjskiego samolotu i natychmiast dzwoni do Obamy informując go o niej.  Według Białego Domu – rozmowa odbyła się na życzenie Kremla.  Sprawozdanie z niej jest  /TUTAJ/.

Komunikat rosyjski mówi wprawdzie, że rozmowa była “planowana”  /TUTAJ/, ale trudno obecnie wierzyć Rosjanom.  Sytuacja jest dziwna – Putin dowiaduje sie o katastrofie malezyjskiego samolotu, teoretycznie nikt jeszcze nie zna jej przyczyn, wypadek ma miejsce na Ukrainie, samolot jest malezyjski i leciał z Amsterdamu do Kuala Lumpur.  Co to ma wspólnego z Rosją i USA?

Coś jednak musi mieć.  Z relacji Białego Domu wynika, że rozmawiano także o nowych sankcjach nałożonych przez Zachód na Rosję w środę 16 lipca, czyli w przeddzień tragedii.  Czy miały one one coś wspólnego z tragedią?  Wywiad amerykański jest pewien, że samolot zestrzeliła rakieta ziemia-powietrze.  Z nagrań udostępnionych przez władze ukraińskie wynika, iż komendant rosyjskich dywersantów z Doniecka chwalił sie zestrzeleniem wojskowego ukraińskiego samolotu transportowego.

Oficerowie GRU rozmawiali miedzy sobą o tym, że w samolocie bylo wielu cywili i żadnej broni.  Obecnie obowiazuje więc wersja, iż winne katastrofie były rosyjskie oddzialy z Doniecka, które zestrzeliły pasażerski samolot przez pomyłkę.  Budzi to jednak wątpliwości.  Oto kpt. Wiesław Jedynak z Komisji Badania Wypadków Lotniczych stwierdza  /TUTAJ/ zdecydowanie:

“Pomylenie tak dużego samolotu pasażerskiego z innym jest nieprawdopodobne. Pomyłka jest wykluczona – mówi kpt. Wiesław Jedynak z Państwowej Komisji Badania Wypadków Lotniczych. – Te samoloty latają w określonych miejscach, te loty odbywają się w sposób jawny. Ktoś dokonał jakiejś świadomej decyzji – dodaje.”.

Jeśli to nie pomyłka, lecz świadoma decyzja – to czyja?  Saryjusz-Wolski nie ma wątpliwości.  Oto jego wypowiedź  /TUTAJ/:

“Laweta z Bukiem została dostarczona nie separatystom, tylko rosyjskim terrorystom, też proszę o korektę terminologii bo już nie ma co dalej się oszukiwać, po to żeby zestrzeliwać ukraińskie samoloty

— mówił, wskazując że nie ma już wątpliwości, kto stoi za tymi działaniami.

To jest oczywiste, to jest udowodnione. Jeśli dalej będziemy mówić, że to jest wojna partyzancka, to będą następne ofiary

— podkreślił i dodał że sprawą oczywistą jest, że stoi za tym Władimir Putin.”.

Jeśli nie ma mowy o pomyłce, to bardzo prawdopodobne jest, ze Putin wydał po prostu rozkaz zestrzelenia tego samolotu.  Co jednak mogłoby go do tego skłonić?  Po pierwsze, chciał on prawdopodobnie zastraszyć Zachód i  zniechęcić go do nakładania dalszych sankcji na Rosję.

Po drugie zaś pragnął, być może, ratować skórę rosyjskich rebeliantów z Doniecka.  Przegrywali oni starcia z armią ukraińską.  Katastrofa wymusiła zawieszenie broni.  Co wiecej zawieszenia broni na Ukrainie domagają się teraz zarówno USA, jak i Niemcy.  W obecnej sytuacji jest ono korzystne dla Rosjan, bo uniemożliwia Ukrainie odzyskanie Doniecka i Ługańska.

Bieżace informacje na temat tragedii podają portale Polityka.pl  /TUTAJ/ i Theguardian.com  /TUTAJ/.

O autorze: elig