Sejm znowu knuje nocą. Ostatnia szansa na polski Majdan

Szanowni Państwo.

Jeśli Sejm proceduje nocą, to cytując klasyka, wiedz, że coś się dzieje.

PO-wska ferajna, gdy piszę te słowa, właśnie upycha kolanem ustawę będącą zamachem na polski węgiel i polskich górników.

Już w najstarszych demokracjach nie było mowy o uchwalaniu prawa nocą, a polska historia pokazuje, że to właśnie pod jej osłoną przepycha się najbardziej haniebne ustawy.

Dlaczego oni to robią? To proste. Wiadomo, że likwidują “nierentowne” kopalnie, by ich koleś kupił zakład wydobywczy za złotówkę i na “nierentownej” kopalni zarabiał kokosy (cud gospodarczy Tuska?) zaganiając ludzi do pracy w systemie 6 dniowym na śmieciówkach.

Ale męczy mnie inna kwestia, dlaczego tak się z tym śpieszą? Z emeryturami musieli być pod naciskiem zachodnich lichwiarzy, tak zwanymi agencjami rejtingowymi. Nie ma ustawy, nie ma pożyczek.

Kto dzisiaj wywiera nacisk na sejm, że ten upycha kolanem ustawę o górnictwie na łeb na szyję? Wydaje się, że Platforma jest pod murem, skoro decyduje się na tak desperacki ruch w roku wyborczym. Wiemy też, że ewentualny szantażysta w każdej chwili może odpalić drugą część telenoweli z Sowy i Przyjaciół.

Biznesmen zainteresowany kupnem kopalń jest podobno kumplem Schetyny. Jak dodany do tego wątki rosyjskie i bitwę o sprzedaż rosyjskiego węgla w Polsce, robi się naprawdę ciekawie…

To jest być może ostatni moment na wybuch niezadowolenia społecznego o potencjale obalenia rządu marionetkowego w Polsce. Piotr Duda ma ostatnią szansę na udowodnienie, że nie jest Bolkiem 2.0. To on, pstryknięciem palca jest przecież władny obalić ten rząd, gdyby tylko miał odwagę.

A jak będzie? Oby nie tak jak zawsze, oby znowu nie rozeszło się po kościach, oby znowu nie skończyło się na słowach i sutych odprawach dla zainteresowanych. Choć szczerze? To chyba najbardziej prawdopodobny scenariusz.

Aha, brak mi słów na ten potok głupot na temat górnictwa, jakie słyszymy w mediach. To straszne, jak telewizje szczują resztę społeczeństwa przeciwko górnikom, że rzekomo tak wielkie przywileje posiadają. Co gorsza, część narodu daje się na tę papkę nabierać.

Bo co tam, lepiej, żeby górnicy dziadowali tak jak my w Tesco, Biedronce, Amazonie czy innej “firmie” z zachodnim kapitałem, niż żeby reszta tego zakutego społeczeństwa wzięła przykład z górników walcząc na ulicach o swoje przywileje!

Za chwilę się okaże czy właściwie ostatnia niebezpieczna dla systemu grupa społeczna nie zostanie spacyfikowana.

O autorze: Migorr

Jestem równolatkiem tworu zwanego "Trzecią Rzeczpospolitą". Moje marzenie: Aby jej kres, którego konsekwencją będzie budowa Wolnej Polski nastąpił jeszcze za mojego życia.