Jak odbudować Polskę – nowe wykłady prof. A. Nowaka

Wczoraj, 17.02.2015. profesor Andrzej Nowak zainaugurował mini-cykl trzech wykładów pod wspólnym tytulem “Jak odbudować Polskę”.  Terminy dwóch następnych to 17 marca i 21 kwietnia.  Odbywać się będą , jak zwykle, w Domu Pielgrzyma “Amicus” przy parafii św. Stanisława Kostki koło pl. Wilsona na warszawskim Żoliborzu. o godz. 16:00.

Również, jak zwykle, obszerna sala była wypełniona po brzegi.  Spotkanie filmowały cztery kamery, w tym ta należąca do Grzegorza Kutermankiewicza z portalu Solidarni2010.pl – organizatora imprezy.  Wkrótce bedzie można tam znaleźć relację wideo z wykładu.  Profesor Nowak zaczął od wyrażenia niepokoju spowodowanego obecną sytuacją, a zwłaszcza groźbą rosyjskiej agresji.  Stwierdził, iż dzielo odbudowy Polski trzeba zacząć jak najszybciej, bo potem może być za późno.

Wspomniał o swym liście dna konwencję Andrzeja Dudy i powiedział, że tegoroczne wybory, zarówno prezydenckie, jak i parlamentarne obóz patriotyczny musi wygrać, by rozpocząć dzieło naprawy Rzeczpospolitej.  Polecił też słuchaczom książkę Jerzego Robarta Nowaka “Jak ratować Polskę?”. Mówił następnie o wartościach republikańskich i umiłowaniu wolności, które jest nieodłącznie związane z polskością.  Przypomniał wypowiedź Jarosława Marka Rymkiewicza z okazji przyznania mu tytułu Człowieka Wolności roku 2014 przez tygodnik “W Sieci”.

Nosiła ona tytuł “Kilka słów o wolności” /patrz “W Sieci” nr 7/2015/, a jej motywem przewodnim była pieśń Rajnolda Sucholskiego “Dalej bracia do bułata” /bułat to rodzaj szabli/ zawierająca słowa:

“Wszak nam dzisiaj tylko zyć,

Pokażemy, że Sarmata

Jeszcze umie wolnym być.”.

Profesor odwołał się potem do historii mówiąc, iż Polskę wielokrotnie trzeba bylo odbudowywać. Pierwszy raz po reakcji pogańskiej i najeździe czeskim – po roku 1038 /Kazimierz Odnowiciel/, potem po rozbiciu dzielnicowym /koronacja Łokietka – 1320 rok/ i następnie po potopie szwedzkim /konfederacja tyszowiecka/.  W wiekach XVIII i XIX co pokolenie mamy wystąpienia Polaków walczących o wolność – od masowego udziału Polaków w powstaniu Rakoczego na Węgrzech, poprzez konfederacje dzikowska i barską do powstań: Kościuszkowskiego, Listopadowego i Styczniowego.

Stwierdził jednak, że lepiej byłoby naprawiać nasz kraj po wygranych demokratycznych wyborach, niż próbować to robić “z bułatem w ręku” /czyli występować zbrojnie/.

.  Od czego należałoby zacząć naprawę?  Oczywiście od wojska, z uwagi na zagrożenia z zewnątrz, ale najważniejsza jest edukacja i wychowanie patriotyczne.  Profesor przypomniał osiągnięcia Komisji Edukacji Narodowej.  Przytoczył także wiersz Leopolda Staffa “Podwaliny”:

“Budowałem na piasku

I zwaliło się.

Budowałem na skale

I zwaliło się.

Teraz budując zacznę

Od dymu z komina.”.

Owym “dymem z komina” jest właśnie duch polskości.  Profesor Nowak zaproponował też utworzenie kongresu sił patriotycznych.

Jego wykład trwał ponad godzinę, po czym zaczęły się pytania z sali.  Jeden ze słuchaczy obawiał się antypolskości Ukraińców.  Profesor odparl, że obecnie to Rosja grozi zniszczeniem Polski.  Obawia się jednak, że jeśli Rosji uda sie przeprowadzić rozbiór Ukrainy i oderwać jej wschodnią część, to w pozostałej, zachodniej, mogą pojawić się tendencje antypolskie.

Inny pan pytał o ewentualność wystąpienia Polski z Unii Europejskiej.  W odpowiedzi usłyszał, iż mogłoby to grozić rozbiorem Polski.  Jedna z pań zastanawiała się, czy wygrana obozu patriotycznego w Polsce nie spowodowałaby interwencji z zewnatrz.  Na pytanie o oś Berlin-Moskwa, profesor odpowiedział, że nastroje w Niemczech się zmieniają, i w ostatnich badaniach opinii publicznej wyszło, iż Rosja ma wiecej przeciwników niż zwolenników w tym kraju.  Narzekano także na inercję i marazm PiS, zwłaszcza na prowincji.  Spotkanie zakończylo się przed godzina 18:00.

O autorze: elig