KOMENTARZ TYGODNIA Ks. Stanisław Małkowski NAWRÓĆCIE SIĘ I WIERZCIE W EWANGELIĘ (POR. MK 1,15) ALBO IDŹCIE PRECZ Z POLITYKI, SŁUDZY DIABŁA

Warszawska Gazeta 20 – 26 lutego 2015 r.

KOMENTARZ TYGODNIA

 

golgota

 

Ks. Stanisław Małkowski

NAWRÓĆCIE SIĘ I WIERZCIE W EWANGELIĘ (POR. MK 1,15) ALBO IDŹCIE PRECZ      Z POLITYKI, SŁUDZY DIABŁA

 

Obrzęd posypania głów popiołem w Środę Popielcową na początku Wielkiego Postu przypomniał nam skąd się wzięliśmy i dokąd zmierzamy na ziemi. Popiół jako symbol grzechu i pokuty wyraża ludzką nicość i marność doczesnych spraw, ale zarazem ufność w Boże miłosierdzie. Skoro już raz Bóg Stwórca wyprowadził nas z prochu ziemi, Bóg Zbawca stwarza na nowo tych, którzy poddają się Jego miłości i wszechmocy. Sposobem więc, jak pokonać siły rozpadu i rozkładu jest oddanie się Chrystusowi Królowi, który odnosi zwycięstwo nad grzechem, szatanem i śmiercią i darowuje nam w swoim paschalnym tryumfie udział.

Rozkład dotyczy nie tylko ludzkiego ciała, ale całej osoby ludzkiej oraz społecznych więzi. Zanim człowiek obróci się w proch razem ze swoimi dziełami, staje się podobny do ziarnka i drobiny popiołu, który gdy się dmuchnie, przemienia się w kurz. O ile popiół jeszcze sobą coś wyraża, o tyle kurz nadaje się już tylko do zamiecenia i sprzątnięcia, czyli – bez Chrystusa skazani bylibyśmy na pogrążanie się w nicości, a ludzkie życie byłoby drogą do nikąd.

Obserwujemy z lękiem i smutkiem działanie sił rozkładowych w Polsce i na świecie, pytamy: czy Polska będzie? czy Europa będzie? i nie znajdujemy odpowiedzi innej niż: wiara, nadzieja i miłość.

Ku takiemu rozwiązaniu prowadzi Ewangelia I niedzieli Wielkiego Postu. Oto szatan kusi modlącego się i poszczącego na pustyni Jezusa, aby szukał oparcia w sprawach doczesnych, których symbolem są chleb, władza i posiadanie. Ewangeliści św. Mateusz i św. Łukasz zawierają w trzech demonicznych pokusach program bezbożnego humanizmu i panowania „dobroczynnego” Antychrysta, który daje ludziom chleb, rozrywkę („panem et circenses”) i poczucie władzy nad odebranym Bogu światem. „Wszystko będzie twoje”, mówi szatan, ale za cenę poddania się złu i Złemu. Jezus odpowiada: „Idź precz, szatanie. Jest bowiem napisane: Panu, Bogu swemu będziesz oddawał pokłon i Jemu samemu służyć będziesz”. (Mt 4,10).

 

Pokora i miłość Syna Bożego jest odpowiedzią na diabelską pychę, która chce urządzić świat odebrany Bogu dla rzekomego dobra ludzi w myśl współczesnych ideologii sprzecznych z wiarą i rozumem. Ponieważ tym ideologiom zaprzedani są władający Polską, Europą i w dużej mierze światem politycy, trzeba w nich widzieć narzędzia złego ducha, który kusi ludzi podobnie, jak kusił Jezusa. Trwa więc duchowa walka o świat i o Polskę. W tej walce bronią jest wiara zwrócona ku prawdzie, nadzieja – ku dobremu osobistemu i wspólnemu oraz miłość ku życiu.

Szatan mówi to samo dzisiaj, co niegdyś pod postacią węża powiedział ludziom w raju: Bóg was ogranicza i zniewala, pozbawia doczesnego dobra, a Kościół sięga po władzę, dlatego warunkiem dobrobytu jest postawienie woli ludzkiej ponad wolę Bożą, prawa stanowionego ponad prawem Bożym, wprowadzenie systemu opartego na anty-Dekalogu w miejsce ładu Bożego.

Trzeba odróżnić od siebie dwa programy: Chrystusowy i diabelski oraz ludzi zależnie od tego, komu i czemu służą, bez względu na puste deklaracje. Czynnikiem zamętu jest fałszywy katolicyzm wyznawców zła.

Oto podaje się za katoliczkę i przyjmuje świętokradzko komunię świętą pani prezydent Warszawy, który zwalnia z pracy lekarza za to, ze nie zabił chorego dziecka, i która stawia na Placu Zbawiciela przed kościołem genderową sześciokolorową tęczę – sodomski symbol wolności jako dowolności i samowoli. Siedmiokolorowa tęcza jest znakiem pojednania po potopie, natomiast ów bezbożny twór chroniony przez spaleniem przez służby państwowe i miejskie, znaczy tyle co odwrócony, satanistyczny krzyż.

Podobnie sprzeczne z Dekalogiem decyzje pani premier i pana prezydenta państwa, zasługują na publiczne, kościelne potwierdzenie ekskomuniki tych niegodziwych osób.

 

Idźcie precz, słudzy diabła!

Króluj nam Chryste zawsze i wszędzie.

 

O autorze: Judyta