Słowo Boże na dziś – 17 marca 2015 r. – wtorek – 24 dzień Wielkiego Postu

Myśl dnia

Dobry człowiek woli sam cierpieć, niż na cierpienia drugich patrzeć.

Piotr Skarga

WTOREK IV TYGODNIA WIELKIEGO POSTU

PIERWSZE CZYTANIE  (Ez 47,1-9.12)

Woda wypływająca ze świątyni niesie życie

Czytanie z Księgi proroka Ezechiela.

Podczas widzenia otrzymanego od Pana zaprowadził mnie anioł z powrotem przed wejście do świątyni, a oto wypływała woda spod progu świątyni w kierunku wschodnim, ponieważ przednia strona świątyni była skierowana ku wschodowi; a woda płynęła spod prawej strony świątyni na południe od ołtarza. I wyprowadził mnie przez bramę północną na zewnątrz i poza murami powiódł mnie do bramy zewnętrznej, skierowanej ku wschodowi. A oto woda wypływała spod prawej ściany świątyni, na południe od ołtarza.
Potem poprowadził mnie ów mąż w kierunku wschodnim; miał on w ręku pręt mierniczy, odmierzył tysiąc łokci i kazał mi przejść przez wodę; woda sięgała aż do kostek. Następnie znów odmierzył tysiąc łokci i kazał mi przejść przez wodę: sięgała aż do kolan; i znów odmierzył tysiąc łokci i kazał mi przejść: sięgała aż do bioder; i znów odmierzył tysiąc łokci; był tam już potok, przez który nie mogłem przejść, gdyż woda była za głęboka. Potem rzekł on do mnie: „Czy widziałeś to, synu człowieczy?” I poprowadził mnie z powrotem wzdłuż rzeki.
Gdy się odwróciłem, oto po obu stronach na brzegu rzeki znajdowało się wiele drzew. A on rzekł do mnie: „Woda ta płynie na obszar wschodni, wzdłuż stepów, i rozlewa się w wodach słonych, i wtedy wody jego stają się zdrowe. Wszystkie też istoty żyjące, od których tam się roi, dokądkolwiek potok wpłynie, pozostaną przy życiu: będą tam też niezliczone ryby, bo dokądkolwiek dotrą te wody, wszystko będzie uzdrowione.
A nad brzegami potoku mają rosnąć po obu stronach różnego rodzaju drzewa owocowe, których liście nie więdną, których owoce się nie wyczerpują; każdego miesiąca będą rodzić nowe, ponieważ ich woda przychodzi z przybytku. Ich owoce będą służyć za pokarm, a ich liście za lekarstwo”.

Oto słowo Boże.

PSALM RESPONSORYJNY  (Ps 46,2-3.5-6.8-9)

Refren: Pan Bóg Zastępów jest dla nas obroną.

Bóg jest dla nas ucieczką i mocą: *
najpewniejszą pomocą w trudnościach.
Przeto nie będziemy się bali, choćby zatrzęsła się ziemia *
i góry zapadały w otchłanie morza.

Nurty rzeki rozweselają miasto Boże, *
najświętszy przybytek Najwyższego.
Bóg jest w jego wnętrzu, więc się nie zachwieje, *
Bóg je wspomaga o świcie.

Pan Zastępów jest z nami, *
Bóg Jakuba jest naszą obroną.
Przyjdźcie, zobaczcie dzieła Pana, *
zdumiewające dzieła, których dokonał na ziemi.

ŚPIEW PRZED EWANGELIĄ  (J 4,42.15)

Aklamacja: Chwała Tobie, Królu wieków.

Panie, Ty jesteś prawdziwie Zbawicielem świata,
daj nam wody żywej, byśmy nie pragnęli.

Aklamacja: Chwała Tobie, Królu wieków.

EWANGELIA  (J 5,1-3a.5-16)

Uzdrowienie paralityka w sadzawce Betesda

Słowa Ewangelii według świętego Jana.

Było święto żydowskie i Jezus udał się do Jerozolimy.
W Jerozolimie zaś znajduje się Sadzawka Owcza, nazwana po hebrajsku Betesda, zaopatrzona w pięć krużganków. Wśród nich leżało mnóstwo chorych: niewidomych, chromych, sparaliżowanych.
Znajdował się tam pewien człowiek, który już od lat trzydziestu ośmiu cierpiał na swoją chorobę. Gdy Jezus ujrzał go leżącego i poznał, że czeka już długi czas, rzekł do niego: „Czy chcesz stać się zdrowym?”
Odpowiedział Mu chory: „Panie, nie mam człowieka, aby mnie wprowadził do sadzawki, gdy nastąpi poruszenie wody. Gdy ja sam już dochodzę, inny schodzi przede mną”.
Rzekł do niego Jezus: „Wstań, weź swoje łoże i chodź”. Natychmiast wyzdrowiał ów człowiek, wziął swoje łoże i chodził.
Jednakże dnia tego był szabat. Rzekli więc Żydzi do uzdrowionego: „Dziś jest szabat, nie wolno ci nieść twojego łoża”.
On im odpowiedział: „Ten, który mnie uzdrowił, rzekł do mnie: Weź swoje łoże i chodź”. Pytali go więc: „Cóż to za człowiek ci powiedział: Weź i chodź?” Lecz uzdrowiony nie wiedział, kim On jest; albowiem Jezus odsunął się od tłumu, który był w tym miejscu.
Potem Jezus znalazł go w świątyni i rzeki do niego: „Oto wyzdrowiałeś. Nie grzesz już więcej, aby ci się coś gorszego nie przydarzyło”. Człowiek ów odszedł i doniósł Żydom, że to Jezus go uzdrowił. I dlatego Żydzi prześladowali Jezusa, że to uczynił w szabat.

Oto słowo Pańskie.

 

*************************************************************************************************************************************

KOMENTARZ

 

 

Doświadczeni łaską

Uzdrowienie fizyczne jest zawsze zachętą do zmiany postaw wewnętrznych. Uzdrowiony przez Jezusa otrzymuje polecenie, aby już więcej nie grzeszył. Bóg może wejść w nasze życie poprzez bardzo konkretne zdarzenia lub spotkane osoby. Możemy otrzymać łaski, których nawet się nie spodziewaliśmy. Każdy dar, który otrzymujemy od Boga, powinien w nas przynieść dobre owoce. Powinno się to wiązać ze zmianą życiowych postaw. Gdy doświadczamy dotknięcia przez miłość Bożą, to nie będziemy już w stanie wieść dotychczasowego życia, naznaczonego przez grzech i miernotę. Stajemy się świadkami Jego miłości. Chcemy, aby świat usłyszał, jak dobry jest Bóg.

Boże, Ty jesteś dawcą wszelakiej łaski. Ty możesz mnie uzdrowić duchowo i fizycznie. Spraw, abym godnie przyjął Twoje dary i stał się świadkiem Twojej nieskończonej miłości wobec świata.

Rozważania zaczerpnięte z „Ewangelia 2015”
Autor: ks. Mariusz Krawiec SSP
Edycja Świętego Pawła
http://www.paulus.org.pl/czytania.html
********
Ody Salomona (chrześcijański tekst po hebrajsku z początku 2 wieku)

„Woda, którą Ja mu dam, stanie się w nim źródłem wody wytryskającej ku życiu wiecznemu” (J 4,14)

Pan dał się lepiej poznać. Stara się lepiej ujawnić dary swojej łaski, które otrzymujemy. Zostało nam dane wielbienie Jego imienia, nasz duch śpiewa Duchowi Świętemu. Ponieważ strumień wytrysnął, stał się szerokim i potężnym potokiem (Ez 47,1nn). Zalał i zniszczył wszechświat i zaniósł go aż do świątyni. Ludzkie przeszkody nie mogły go zatrzymać ani podstęp tych, którzy tamują wodę. Ponieważ przyszedł na całą ziemię i całkowicie ją napełnił.

Spragnieni z całej ziemi wypili, zaspokoili pragnienie, ponieważ Najwyższy napoił swoich. Błogosławieni słudzy, którym powierzył swoje wody – mogli w nich ukoić wyschnięte wargi i umocnić sparaliżowaną wolę. Dusze umierających zostały wyrwane od śmierci, wyczerpane członki nabrały wigoru. Woda dała im siły i światło ich oczom. Wszyscy otrzymali ją w Panu i żyją na wieki dzięki wodzie żywej.

*****

*************************************************************************************************************************************

ŚWIĘTYCH OBCOWANIE

17 marca

Święty Patryk, biskup

Święty Patryk Patryk urodził się w Brytanii w 385 roku, w rodzinie chrześcijańskiej. Nosił celtyckie imię Sucat. Kiedy miał 16 lat, korsarze porwali go do Irlandii. Przez 6 lat był tam pasterzem owiec. W tym czasie nauczył się języka irlandzkiego. Na przypadkowym statku udało mu się zbiec do północnej Francji. Tam kształcił się w dwóch najgłośniejszych wówczas szkołach misyjnych: w Erinsi i w Auxerre. Podjął studium przygotowujące go do pracy na misjach. Był uczniem św. Germana z Auxerre. Przez jakiś czas przebywał w Italii i w koloniach mniszych na wyspach Morza Tyrreńskiego.
W tym czasie zmarł w Irlandii, wysłany tam na misje przez papieża św. Celestyna I, biskup św. Palladiusz. Postanowiono na jego miejsce wysłać Patryka. Na biskupa wyświęcił go papież w roku 432 i wysłał go do Irlandii. Patryk zastał tam małe grupy chrześcijan, ale stanowiły one wyspy w morzu pogaństwa. Krajem rządzili naczelnicy szczepów i znakomitych rodzin. Kapłani pogańscy zażywali wielkiej powagi. Patryk swoim umiarem i podarkami zdołał większość z nich pozyskać dla wiary. Obchodził poszczególne rejony Zielonej Wyspy, wstępując najpierw do ich władców i prosząc o zezwolenie na głoszenie Ewangelii. W Armagh założył swoją stolicę, skąd czynił wypady na cały kraj.
Nie jeden raz przeszkadzano mu w jego misji; zdarzały się zamachy na jego życie. Na ogół jednak praca jego miała ton spokojny. Spotykał się z życzliwością tak poszczególnych władców, jak i miejscowej ludności. Aby sobie nie zrażać władców niektórych grup etnicznych, dla poszczególnych szczepów ustanawiał biskupów. Kapłanów, których zadaniem było niesienie im pomocy, podobnie jak to uczynił św. Augustyn i św. German, zobowiązał do życia wspólnego na wzór klasztorów. Do liturgii wprowadził obrządek, jaki wówczas był powszechnie przyjęty w Galii (we Francji).
Do nawrócenia całej wyspy św. Patryk potrzebował wielu ludzi. Misjonarze na jego apele zgłaszali się tłumnie. Największą wszakże pomocą byli dla niego mnisi. Z nich to tworzył ośrodki duszpasterskie. Tak więc w Irlandii powstał jedyny w swoim rodzaju zwyczaj, że opaci byli biskupami, a mnisi w klasztorach – ich wikariuszami. W tej pracy okazał się dla Patryka mężem opatrznościowym św. Kieran. Według podania Patryk miał wręczyć Kieranowi dzwon, którym tenże zwoływał mnichów i wiernych na wspólne pacierze liturgiczne. To było także osobliwością Irlandii. Zwyczaj dzwonienia rozpowszechnili mnisi irlandzcy po całej Europie. Patryk upowszechnił także zwyczaj usznej spowiedzi.
Ostatnie dni swojego życia spędził Patryk w zaciszu klasztornym, oddany modlitwie i ascezie. Utrudzony pracą apostolską, oddał duszę Panu 17 marca 461 w Armagh (dziś Ulster, Północna Irlandia), które to miasto stało się odtąd stolicą prymasów irlandzkich. Patryk przeżył ok. 76 lat, w tym ok. 40 lat w Irlandii, która czci go jako swojego apostoła, ojca i patrona. Jest on również patronem Nigerii (nawróconej przez irlandzkich misjonarzy) oraz Montserrat, archidiecezji nowojorskiej, bostońskiej, Ottawy, Armagh, Cape Town, Adelajdy i Melbourne, a także inżynierów, fryzjerów, kowali, górników, upadłych na duchu oraz dusz w czyśćcu cierpiących. Czczony także jako opiekun wiosennych siewów i zwierząt domowych. Zwracają się do niego lękający się węży i ukąszeni przez nie.

W ikonografii Święty przedstawiany jest w biskupim stroju. Jego atrybutem jest liść koniczyny – dla podkreślenia, że Patryk rozpoczynał ewangelizowanie od wykładania prawdy o Trójcy Przenajświętszej, a także wąż. Inne atrybuty to mitra, pastorał, krzyż, księga, chrzcielnica, węże, harfa.

http://www.brewiarz.katolik.pl/czytelnia/swieci/03-17a.php3

**********

Święta Gertruda, ksieni

Święty Patryk Gertruda urodziła się w Nivelles w 626 roku. Była córką króla Pepina i św. Idubergi. Jej matka po śmierci męża założyła klasztor żeński, do którego wstąpiła wraz z córką. Z czasem Gertruda, pełna gorliwości i miłosierdzia, została w nim ksienią. Dzięki jej wysiłkom klasztor zasłynął jako ośrodek promieniujący wiedzą i kulturą. Po śmierci matki przekazała władzę następczyniom, a sama oddała się modlitwie, postom i umartwieniom. Taki tryb życia osłabił ją szybko.
Zmarła 17 marca 659 roku podczas słuchania Mszy św. Jest patronką miast Landen i Nivelles, pielgrzymów, podróżujących, ogrodników, szpitali oraz opiekunką kotów. Wzywana do obrony przed plagą szczurów i myszy polnych.

W ikonografii Święta przedstawiana jest w uroczystych szatach z koroną książęcą na głowie albo w stroju benedyktyńskiej ksieni, z pastorałem. Jej atrybuty: korona, model kościoła, a także szpitala, otwarta księga, mysz na książce lub u stóp.
W Krakowie istniał niegdyś kościół pw. św. Gertrudy z Nivelles, ufundowany w XV w. przez Mikołaja Wierzynka, rajcę miejskiego. Przy kościele znajdował się cmentarz, na którym grzebano skazańców ściętych mieczem katowskim, którzy przed egzekucją odbyli spowiedź. Kościół był nieduży, mieścił około 100 osób. Został zamknięty w 1810 roku, a zburzony w 12 lat później. Wezwanie kościoła przetrwało w nazwie ulicy św. Gertrudy.

http://www.brewiarz.katolik.pl/czytelnia/swieci/03-17b.php3

**********

Ponadto dziś także w Martyrologium:
W Chalon-sur-Saone – św. Agrykoli, biskupa. Był współczesnym Grzegorzowi z Tours, który też sporo o nim opowiadał. Brał udział w kilku synodach, a diecezją rządził około 30 lat. Zmarł w roku 580, gdy miał ponad 80 lat.

oraz:

św. Pawła z Cypru, męczennika (+ ok. 760)

*************************************************************************************************************************************

Ikona wpisu : Chrystus przy Sadzawce Betesda (1620-1630). Artus Wolfort (1581-1641).

O autorze: Judyta