Tego się boją w UE najbardziej

Kaczyński razem z Orbanem i Fico mogą stworzyć silny front w ramach Grupy Wyszegradzkiej.

Tego się boją w UE najbardziej.

unnamed

Jako ikonę wpisu zamieściłam zdjęcie plakatu propagandowego z 1948r. Jakże wymowny. Minęło prawie 70 lat, a nadal nic się nie zmieniło. Przemysł propagandy pracuje na pełnych obrotach. Plakat jest jednym z wielu eksponatów prezentowanych na wystawie w Zachęcie pt. Zaraz po wojnie …..  No cóż strachy na Lachy ciąg dalszy ….

A to z internetu:

dd93458371daf952426cffa636e0a3a7

 

 

Poniżej fragmenty z wywiadu udzielonego przez Prezesa Jarosława Kaczyńskiego gazecie “Polska The Times”

 

– Nie jestem prezydentem, nie będę premierem. (…) Tak więc te osoby, które dały sobie wmówić, że jestem straszny i uwierzyły w ciemną stronę mojej mocy, nie mają powodów do obaw – mówił “Polsce The Times” Kaczyński. Były premier dodał, że “cofnął się”, gdy z badań wyszło, że nie ma szans objąć tych stanowisk

 

W dalszej części wywiadu Jarosław Kaczyński był pytany, czy ma ochotę zadzwonić do brata i poradzić się go? – Cały czas, nawet kilka razy dziennie. Leszek był gigantycznym źródłem wiedzy. I to zarówno dotyczy historii, prawa, jak i życia. Nigdy nie miałem takiej pamięci – dodał. Polityk PiS zaznaczył, że najbardziej potrzebował porady brata podczas podejmowania decyzji o kandydowaniu na prezydenta w 2010 roku.

Pod koniec wywiadu Kaczyński był pytany, czy rozważa przejście na emeryturę. – Polityczną? Jeszcze nie. Gdy przestanę być prezesem, pewnie zostanę posłem. Mam nadzieję, że uda mi się zdobyć mandat. A co dalej? Wszystko zależy od Pana Boga…  – skonkludował prezes PiS.

Cały wywiad w gazecie “Polska The Times”.

 

12141754_1072060109472034_3279896526125024023_n

I powtórzę cytat za ks. Stanisławem Małkowskim z Jego cotygodniowego komentarza:

Nie wolno nam usnąć. Gdybyśmy zrezygnowali z prawdy, czy bylibyśmy jeszcze ludźmi?

Taką przestrogę dla Polaków znajdujemy pod datą 25 października w myślach na każdy dzień Prymasa Tysiąclecia (Wyd. AA w Krakowie 2015).

Bóg daje Nam jeszcze raz szansę, czy z niej skorzystamy?  Czy uratujemy Nasz Kochany Kraj?  Czy stać Nas na mobilizację?  

********

I trochę historii w poezji Macieja Krzysztofa Dąbrowskiego, dla tych, którzy nie pamiętają …

********

(KORYTOPŁOT) …….

Maciej Krzysztof Dąbrowski

________

Iluż mamy „przemawiaczy” w naszym kraju…
„Buźki” błyszczą po gwiazdorsku na trybunach…
„Kłamięć” mają, sprawne „baju-baju”…
Młodzież o tym wie? … Rozróżniać mówców umie?
…………………..
Józef S. – Konstantym R. przemawiał,
Róża L. dyktowała – w co wierzyć;
narzucone nam Jałtą „desanty”
miały „Łączkę”… Kto jej nie zna – przeżył.

Józef C. z Piotrem J. ręką w czerwcu
odrąbali w poznański PaFaWag…
później Dziadom w marcowej Warszawie
Wiesław G.  „Zomopałkę” wystawiał…

Gdy już zbrakło i trybun, i pałek –
sprowadzono do kraju górnika.
Entuzjazmem zawyli słuchacze,
Śląsk – uwierzył, i naród… Z głośnika

„rozumicie” i „wicie” od świtu
fedrowało nas w betonu ścianę.
Naród? – Żył… Już bez błędów, wypaczeń,
bito rekord świata – w biciu piany!

Później K. Stanisław dawał słowo…
… nie słowami tam jednak strzelano
na Wybrzeżu, w grudniu 70…
i nie jeden Wiśniewski padł Janek…

Grudniem mroźny mówca w okularach
jak z Matrix`u – w Matrix nas wpakował,
by ofiary z Wujka mogły kwiaty
dobroczyńcy słać po dziś, ręce całować…

Raz nam w sierpniu powiało radością,
bo stał wtedy cały kraj przed stoczni bramą,
jednak… czy wsadzono na płot Płotomówcę,
by dziś Matkę z Klapy widzieć zapłakaną… ?!

… Gdzie ta radość? Płot jest, a brak stoczni… ?!
Wiedzie prym „Nic-się-nie-stało”-ść… ruda,
do koryta „przemawiacze” nam przyrośli,
a Wronbanda rozdziobuje nasze cuda…

… „Wujka” – nie ma? Zniknął temat? Włos się jeży,
gdy znów Bolki wabią naród… kici-koci…
Ach! Od lat nam w to co mówią – każą wierzyć…
… Koryto-płot czeka! … Ty… masz pomóc wskoczyć!

Gdy pomożesz – dziel się grzędą!
Nie bądź aspołeczną m`…dą,
bo jak nie – inne obsiędą!
Kici-kici…
… noo… ? Pomożesz wskoczyć… !?

 

http://www.wierszemkd.pl/?p=14970

MAJSTERKOWICZE – Rock …

Napisał MKD
All rights reserved!

… a kapela na platformie Titanica gra…. przebojem… jakże wciąż aktualnym!!!

_______________________________

Majsterkowiczki! Majsterkowicze!
Lubią o swoich sukcesach krzyczeć,
gdy w czas wyborów na afisz trafią
by znęcić zmysły lipną biografią.

Każde z nich znawcą lub profesorem!
Ch(..ór?) z mediów chwali ambicje chore,
Bezkarne, w immu-nico odziane,
żrą kraj te… „mordy nasze kochane”!

Majsterkowiczów pogląd bezsporny
strojny jest zwykle w zbawcze reformy
wielkie, niezbędne „dla dobra kraju”
– podlane mętną Pi-aRu pianą.

Czasem się majster „od gruntu” zdarzy
– gruntownie każdy temat zamaże,
zamajsterkuje! Gdy schrzani wszystko –
ciach! Już na inne gna stanowisko.

Teczka da stołek – cudowne życie
na kredyt, którym nas zapożyczą.
Przyszłość ma oddać długi – nie oni,
bo oni to pro publico boni...

Co drugi z teczką to specjalista!
Euro-wyborny „styro-pianista”.
Grają szlagiery za dużą kasę
wyssaną z kraju przez kumpli masę.

Wiecie? Nie wiecie? Teczki na świecie
też są, lecz u nas… ? Czy je znajdziecie?
Nie, bo schowane w sejfie na dnie!
Czemu nie znamy? Kto schował – wie!

Granda, far_niente, Grant-dożywocie,
niby-profesja i sto pociech.
Pogrywa z nami zgrany, rytmiczny
Klan ZAWODOWCÓW… Nasz, nie kosmiczny!
„Majsterkowiczów – Rock”.
……co krok, co krok, co krok…

Dlaczego kumple Bolek & Bruner
robią nas „w konia”? Czy już rozumiesz?
… Nie dzieje się to może dlatego,
że – teczkę jeden ma na każdego?!

Słupkiem sondaży wzwyż napędzani,
zgrywuśno-jajni, euro-zziajani,
na deputatach skoncentrowani,
i wciąż i wciąż i… znów tacy sami!

I rąsia w rąsię i krok i w krok,
i Rok & Rock & Rock cały rok.
Haki na haki, i wciąż tak rok w rok
Majsterkowiczów f`ck & roll-rock.

Mistrzowie fałszu grają bezkarnie.
Ślepy Augiasz oddał im stajnię.
Czy dziś nad siły Herkulesowe
jest – poznać teczki ich Judaszowe!?
………………………………………….
Majsterkowiczki, Majsterkowicze
nawet gdy brudni – z jasnym obliczem
grają nam wciąż jak z nut przebojowy
aferałowo-styropianowy
„Majsterkowiczów Rock”.

.

______________________________________ mkd ___ 2008/2011/15

http://www.wierszemkd.pl/?p=183

 

Będzie lepiej …

Napisał MKD
All rights reserved!

„Każdemu będzie lepiej”
– słyszałem to latami.
Czekałem na tę chwilę…
Dawałem się tumanić …

Urosłem . W jakichś zrywach
studenckich brałem lania .
Kariery nie zrobiłem
– nie potrafiłem kłamać.

…Po co? By rok po roku
patrzeć,  jak wciąż rozkwita
obłuda i pazerność… ?!
Tu,  gdzie Rzeczpospolita,

kraj piękny, zwykły śmiechem
z Marzanną wiosnę witać
– bezdomnych cała armia,
płacz głodnych dzieci słychać,

młodzież gdzieś za granica
a starsi – biedę klepią.
Nad tym pejzażem napis :

………….. KAŻDEMU …

…………………………… BĘDZIE …

……………………………………………. LEPIEJ …

To jasne. Będzie lepiej.
Zza rezydencji okien
dostrzega się „przemiany”
„doniosłe” i „głębokie”

z nich rzeźbi się wciąż Pomnik
Głupoty Mas złowieszczy
z napisem na cokole :

………….. PÓKI …

…………………………… ŻYJEMY

………………………………………………………. jeszcze… ?

___________________________________________________ mkd ___ 2003

http://www.wierszemkd.pl/?p=14741

 

 

Zmysł Godności …

Napisał MKD
All rights reserved!

O zmysłach i swoich odczuciach
nie zawsze wiesz – ile trzeba,
by docenić móc źródlane wody,
by smakiem żyć ojczystego chleba.

Zmysł masz, by widzieć bliźniego,
by humor mieć, cieszyć się zdrowiem,
by dotyk czuć ukochanego,
gdy się zakochać chce człowiek.

To zmysły dostarczą radości,
gdy pierwszy krok dziecku się uda;
Zmysł słowem jest, ciałem się staje,
zmysł wierzy w naukę, i w cuda.

Zmysłami pojmujesz rodziców,
i dziadków, i nauczyciela,
zmysłami szanujesz tradycję,
historii znaczenie doceniasz.

To zmysły dodają rozwagi –
by kłamstwu się nie dać ogłuszać,
by serce mieć i nie zapomnieć,
że oprócz ciała jest dusza,

że oprócz zdrowych są chorzy
i słabi, że warto jest pomóc,
że trzeba też umieć się nie bać
i strzec swojej ziemi i domu.

Zmysłów masz więcej niż myślisz.
Kształć je, lecz z myślą przewodnią,
że lepiej jest inne postradać,
niż jeden utracić – Godność.

Dlaczego tak ważna jest Godność?
– Bo daje przewagę nad Ego.
Gdy masz ją – nad wszystkim panujesz,
a zwłaszcza nad sobą… Dlatego

wiersz dedykuję tym słabszym…
a tych, którzy zmysł taki mają
i Godność potrafią zachować
– zapraszam… Przydadzą się w kraju.

.
_______________________________________ mkd ___ II.2012

http://www.wierszemkd.pl/?p=10929

Przynależność …

Napisał MKD
All right reserved!

Na szarości podłogi
z kropli nagle powstała,
następnymi nasączona
– rozlewa się…

Dla jednych – kałuża
przekazu chmurnego
i dziur w dachu pełna…

Dla innych – jezioro
skroplonego szczęścia;
jako niebios dar
tym większej atencji warta…

Twój wybór
– gdzie przynależysz.

.
_____________________________ mkd ___ XII.2009

http://www.wierszemkd.pl/?paged=2

Krzyżyk dla „Elyty” …

Napisał MKD
All rights reserved!

Wciąż się tworzą jakieś dziwne koalicje.
Układ w układ. W kontredansa pląs i trans…
Polerują nam świadomość ich ambicje!
Sprawiedliwy – gdy się trafi – nie ma szans!

Przyjrzyj się, jak pięknie marszczy brew, żartuje,
kontredanse na salonach dobrze zna
„nocna zmiana” … same „swoje”, nie burżuje.
Jakże ładnie nam tokuje w mediach „E-ly-ta”…

Obiecanką, żartem – życie ci umilą,
wytłumaczą, że w kanale musisz być,
bo tam, w górze, wiatry wieją z wielką siłą
a na dole zdrowiej, lepiej i zaciszniej żyć.

Kim są „oni” – ci, co w kanał cię wpuścili
twoją ręką, która krzyżyk dała – im?
Patrz, podziwiaj wzrosłą w piórka „nocną zmianę”
– jak się bawi, jak z przyzwoitości drwi.

Po eksmisji, gdy zapuka w łeb świadomość,
gdy nie będziesz miał gdzie mieszkać, z czego żyć,
czy dostrzeżesz, że tu – w kiedyś twoim – domu
ktoś z zasadą „nie miej zasad” wiedzie prym… ?

Nie narzekaj więc na podły świat, człowieku.
Tego chciałeś! Daj do ssania chipsy dwa
zamiast chleba swemu dziecku; niech poczeka,
bo „E-ly-ta” w magazynach mąkę ma.

Przestań szukać innych winnych! Nie narzekaj.
Sam wybrałeś przecież swój obecny świat
zasiłkowych emerytur dla człowieka,
który jest potrzebny… w „kratce”… raz na kilka lat.

 

.

___________________________________ mkd ___ 2005/2008/2010/2014

http://www.wierszemkd.pl/?p=5160

 

Wybór …

Napisał MKD
All rights reserved!

____________________________

Patrzę na świat, na siebie… Myślę
niby jak człowiek, jak człowiek czuję,
ale czy wpływ mam na to co ważne?
Czy działać umiem?

Patrzę ze wstrętem na chciwość, podłość
w majestat prawa schowane skrycie;
na głodnych tłumy, na brak honoru,
na handel życiem.

Patrzę na strasznych w swojej zawiści,
na głupców, zawsze klaskać gotowych,
na pół-idiotów wierzących ślepo
w gesty i słowa.

Widzę nadludzi! Zgłupiałe hordy
wodzowskim gestem wiodą do kresu,
mamiąc niesytą zaszczytów mordą,
pełną frazesów.

Widzę ich wszystkich, Pięknych i Dzielnych,
co w gabinetach skryci tajemnych
wojny planują. Dla Wielkich Celów!
Zabitym – zbędnych.

Podziwiam skromnych, co swą ofiarą
niezłomnie praw i tradycji strzegą,
którzy przed wszelkim zbrodni zamysłem
bronią słabszego.

Tym, co niebaczni własnej wygody
nie zawahają się przed urwiskiem
gotowi skoczyć zeń Prawdy broniąc –
kłaniam się nisko.

Patrzę na efekt mojego życia…
To świat!
… Dla niego żyję!
Tworzyłem i zło i dobro.
Coś mogłem zrobić!

A co zrobiłem… ?

____(tytuł utworu w ZAiks> „Wybór drogi”) _________________ mkd ___ 2002/9

http://www.wierszemkd.pl/?p=220

NOE – dziś …

Maciej Krzysztof Dąbrowski

Jestem, myślę i czuję to, co spisane w Księdze
Rodzaju… tam nikt nigdy nie chciał waszej potęgi,
przewagi Zła mrocznego nad Dobrem… Przyjdzie pora,
zbudzi się Noe, powie: Idźcie, fora ze dwora…

… wy, którzy nas pławicie w swojej cud-demokracji
każąc nam lizać stopy waszej mafijnej nacji,
którzy w maskach tajemnic światem dyrygujecie
– myślicie, że iluzją prawdę zamalujecie?

Raz gadżet dzieciom naszym dajecie, raz policją
kneblujecie nas – nawóz pod wasze inwestycje.
To nic, że milion zginie z głodu, że dusze krzyczą
– byle wam działał licznik miliony w sejfach licząc.

Gdy miłosierdzie chwaląc rwiecie nas w łupy krwawe –
mamy wierzyć, że wyście nad nami, bo nad prawem?!
Gdy bredząc o etyce szczerzycie kły do władzy
– myślicie, że nie widać jakżeście mali, nadzy… ?

Prawdziwa Demokracja powinna was, żałosnych,
rzucić w niepamięć, w niebyt. Dla dzieci i dorosłych
z Planety Ziemia bowiem zbawieniem i Testament,
i wasze z niej zniknięcie – po wieczne czasy.

Amen.

.
____________________________________________ mkd ___ 10.IV.2014

http://www.wierszemkd.pl/?p=17215

Poecie dziękuję za zgodę na publikację Jego wierszy…..

 

 

 

 

 

O autorze: Judyta