Grzech czyni człowieka słabym_ Sobota 30 lipca 2016 r.

Salome z głową Jana Chrzciciela

Cytat dnia

 

Wróg weźmie nad nami górę, kiedy wpędzi nas w śmiertelny grzech, ale o wiele bardziej nad nami zapanuje, kiedy uda mu się sprawić, że zapomnimy o Bogu.

Św. Albert

Grzeszenie jest rzeczą ludzką, trwanie w nich diabelską, nienawidzenie ich chrześcijańską, porzucanie ich boską.

F. Logau

Nie mów: Jego miłosierdzie jest wielkie; przebaczy mi wiele grzechów

Bo w Nim jest miłosierdzie i gniew, a na grzeszników spadnie Jego gniew karzący.

Mądrość Syracha

______________________________________________________________________________________________________________

Słowo Boże

św. Piotra Chryzologa, biskupa i doktora Kościoła

Łk 10, 38-42

Herod, o którym usłyszysz w dzisiejszej Ewangelii, jest osobą trwającą nieustannie w grzechu. Nie mogąc wydostać się z sideł zła, podejmuje coraz gorsze decyzje. Zaczyna się staczać w dół tak nieuchronnie jak kula po równi pochyłej.

Dzisiejsze Słowo pochodzi z Ewangelii wg Świętego Mateusza
Mt 14, 1-12
W owym czasie doszła do uszu tetrarchy Heroda wieść o Jezusie. I rzekł do swych dworzan: «To Jan Chrzciciel. On powstał z martwych i dlatego moce cudotwórcze działają w nim». Herod bowiem kazał pochwycić Jana i związanego wrzucić do więzienia. Powodem była Herodiada, żona brata jego Filipa. Jan bowiem upominał go: «Nie wolno ci jej trzymać». Chętnie też byłby go zgładził, bał się jednak ludu, ponieważ miano go za proroka. Otóż kiedy obchodzono urodziny Heroda, tańczyła córka Herodiady wobec gości i spodobała się Herodowi. Zatem pod przysięgą obiecał jej dać wszystko, o cokolwiek poprosi. A ona, przedtem już podmówiona przez swą matkę, powiedziała: «Daj mi tu na misie głowę Jana Chrzciciela». Zasmucił się król. Lecz przez wzgląd na przysięgę i na współbiesiadników kazał jej dać. Posłał więc kata i kazał ściąć Jana w więzieniu. Przyniesiono głowę jego na misie i dano dziewczęciu, a ono zaniosło ją swojej matce. Uczniowie zaś Jana przyszli, zabrali jego ciało i pogrzebali je; potem poszli i donieśli o tym Jezusowi.

Święty Jan Chrzciciel miał dar budzenia uśpionych sumień. Do tego jednak potrzeba wyjątkowej odwagi i on tę odwagę posiadał. Papież Franciszek przypomina, że ewangelizacja wymaga od chrześcijan właśnie odwagi, a z tym nierozłącznie związana jest adoracja Pana. Na tym polega adoracja Boga, że człowiek wychodzi poza siebie, ogołaca się, aby w braciach służyć Panu.

Patrząc na osobowość świętego Jana Chrzciciela, trzeba podkreślić jego umiejętność modlitewnego zatopienia. Miał czas dla Boga. Nie dał się zbałamucić tym, którzy twierdzą, że brakuje czasu na modlitwę. Wiedział, że to kwestia motywacji.

Każdy bowiem człowiek znajduje czas na te wartości i dla tych ludzi, na których mu najbardziej zależy. Jeżeli więc na czymś człowiekowi nie zależy, to z pewnością czasu nie znajdzie. Święty Jan Chrzciciel czas na rozmowę z Panem miał zawsze, dlatego w ostateczności cierpliwie i spokojnie przyjął na siebie cierpienie, będąc uzbrojonym z wysoka.

Poproś Jezusa, Tego, który zgładził wszelkie zło, aby był twoim obrońcą w chwilach słabości. Poproś Go, aby napełnił cię Duchem Świętym i nauczył rozpoznawać i wybierać to co dobre i piękne, a odrzucać to, co prowadzi do upadku.

Liturgia słowa na dziś

PIERWSZE CZYTANIE  (Jr 26,11-16.24)

Jeremiasz ocalony od śmierci

Czytanie z Księgi proroka Jeremiasza.

Kapłani i prorocy zwrócili się do przywódców i do całego ludu tymi słowami: „Jeremiasz zasługuje na wyrok śmierci, gdyż prorokował przeciw temu miastu, jak to słyszeliście na własne uszy”.
Jeremiasz zaś rzekł do wszystkich przywódców i do całego ludu: „Pan posłał mnie, bym głosił przeciw temu domowi i przeciw temu miastu wszystkie słowa, które słyszeliście. Teraz więc zmieńcie swoje postępowanie i swoje uczynki, słuchajcie głosu Pana, naszego Boga; wtedy ogarnie Pana żal nad nieszczęściem, jakie postanowił przeciw wam. Ja zaś jestem w waszych rękach. Uczyńcie ze mną, co wam się wyda dobre i sprawiedliwe. Wiedzcie jednak dobrze, że jeżeli mnie zabijecie, krew niewinnego spadnie na was, na to miasto i na jego mieszkańców. Naprawdę bowiem posłał mnie Pan do was, by głosić do waszych uszu wszystkie te słowa”.
Wtedy powiedzieli przywódcy i cały lud do kapłanów i proroków: „Człowiek ten nie zasługuje na wyrok śmierci, gdyż przemawiał do nas w imię Pana, naszego Boga”.
Achikam przeto, syn Szafana, ochraniał Jeremiasza, by nie został wydany w ręce ludu na śmierć.

Oto słowo Boże.

PSALM RESPONSORYJNY  (Ps 69,15-16.30-31.33-34)

Refren: W Twojej dobroci wysłuchaj mnie, Panie.

Wyrwij mnie z bagna, abym nie utonął, +
wybaw mnie od tych, co mnie nienawidzą, *
ratuj mnie z wodnej głębiny.
Niech mnie nie porwie nurt wody, +
niech nie pochłonie mnie głębia, *
niech się nie zamknie nade mną paszcza otchłani.

Ja zaś jestem nędzny i pełen cierpienia, *
niech pomoc Twa, Boże, mnie strzeże.
Pieśnią chcę chwalić imię Boga *
i wielbić Go z dziękczynieniem.

Patrzcie i cieszcie się, ubodzy, *
niech ożyje serce szukających Boga.
Bo Pan wysłuchuje biednych *
i swoimi więźniami nie gardzi.

ŚPIEW PRZED EWANGELIĄ  (Mt 5,10)

Aklamacja: Alleluja, alleluja, alleluja.

Błogosławieni, którzy cierpią prześladowanie dla sprawiedliwości,
albowiem oni będą nazwani synami Bożymi.

Aklamacja: Alleluja, alleluja, alleluja.

EWANGELIA  (Mt 14,1-12)

Śmierć Jana Chrzciciela

Słowa Ewangelii według świętego Mateusza.

W owym czasie doszła do uszu tetrarchy Heroda wieść o Jezusie. I rzekł do swych dworzan: „To Jan Chrzciciel. On powstał z martwych i dlatego moce cudotwórcze działają w nim”.
Herod bowiem kazał pochwycić Jana i związanego wrzucić do więzienia. Powodem była Herodiada, żona brata jego Filipa, Jan bowiem upominał go: „Nie wolno ci jej trzymać”. Chętnie też byłby go zgładził, bał się jednak ludu, ponieważ miano go za proroka.
Otóż kiedy obchodzono urodziny Heroda, tańczyła córka Herodiady wobec gości i spodobała się Herodowi. Zatem pod przysięgą obiecał jej dać wszystko, o cokolwiek poprosi. A ona, przedtem już podmówiona przez swą matkę, powiedziała: „Daj mi tu na misie głowę Jana Chrzciciela”. Zasmucił się król. Lecz przez wzgląd na przysięgę i na współbiesiadników kazał jej dać. Posłał więc kata i kazał ściąć Jana w więzieniu. Przyniesiono głowę jego na misie i dano dziewczęciu, a ono zaniosło ją swojej matce.
Uczniowie zaś Jana przyszli, zabrali jego ciało i pogrzebali je; potem poszli i donieśli o tym Jezusowi.

Oto słowo Pańskie.

KOMENTARZ

Wolność

Jan Chrzciciel, choć więziony i ścięty, pozostał człowiekiem wolnym, gdyż był wierny Bogu i Jego przykazaniom. Herod przeciwnie – miał władzę, ale był człowiekiem zniewolonym i pełnym lęku. O prawdziwej wolności decyduje nastawienie do dobra. Jan nie tylko nauczał, wzywał do nawrócenia czy wykazywał błędną drogę, ale całe swoje życie podporządkował czynieniu dobra. Dlatego nie jako nauczyciel, ale jako świadek i głos sumienia miał odwagę powiedzieć królowi: Nie wolno ci. Takiej siły nic nie jest w stanie związać i zakneblować, nawet ścięcie głowy. Herod natomiast był słaby i lękliwy, bojąc się wspomnienia imienia Jana. Odciął głowę proroka, ale nie potrafił odciąć się od zła, co świadczy o jego zniewoleniu.

Panie, przez Twoją śmierć zostałem obdarzony wolnością dziecka Bożego. Proszę Cię o łaskę wyzwolenia od grzechu i wszelkiego zła, abym nie żył w lęku przed Twoim słowem i prawdą.

Rozważania zaczerpnięte z „Ewangelia 2016” ks.Mariusz Szmajdziński/Edycja Świętego Pawła

____________________________________________________________________________________________________________

Grzech czyni człowieka słabym – Mt 14, 1-12

(fot. Chris Blakeley / flickr.com)

Komentarz do Ewangelii:

 

Niestety, grzech pociąga za sobą grzech. Jeśli w porę nie zerwiemy z grzechem, on się jakby namnaża. Dobro rodzi dobro, a grzech (zło) rodzi grzech (zło). Póki nie zerwiemy z grzechem, jesteśmy jego zakładnikami. W tej historii opisującej okoliczności śmierci Jana Chrzciciela ofiarą i przegranym jest nie Jan Chrzciciel, ale Herod. To Herod poniósł porażkę – zrobił to, czego nie chciał, postąpił wbrew sobie. Okazał się słabym. Okazał się królem, który nie może decydować nawet sam o sobie. Do takich rzeczy prowadzi każdy grzech.

_____________________________________________________________________________________________________________

Kurdystan: archidiecezja zbuduje Dom Miłosierdzia

(fot. Paskee / Shutterstock.com)

Propozycję Franciszka, by obecny Rok Jubileuszowy uczcić w każdej diecezji jakimś trwałym dziełem miłosierdzia, realizuje się m.in. w irackim Kurdystanie.

 

W jego stolicy – Irbilu miejscowy arcybiskup Baszar Warda poświęcił 5 lipca kamień węgielny pod dom starców, który wzniesie tamtejsza archidiecezja obrządku chaldejskiego. Na uroczystość przybyli też przedstawiciele miejscowych władz.
Przyszły “Dom Miłosierdzia”, jak nazwano powstający ośrodek, zostanie zbudowany na terenie należącym do tej archidiecezji w zamieszkiwanej w większości przez wyznawców Chrystusa Ankawie na przedmieściach Irbilu. Prócz ludności miejscowej przebywają tam także liczni chrześcijańscy uchodźcy, którzy uciekli z równiny Niniwy przed siłami Państwa Islamskiego.

______________________________________________________________________________________________________________

 

Grafika: Obcięta głowa św. Jana Chrzciciela/ http://mariuszrze.flog.pl/

O autorze: Słowo Boże na dziś

Brak komentarzy

Skomentuj notkę, rozpoczynając dyskusję...

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

*