Ks. Stanisław Małkowski PRZEZ CZAS KU WIECZNOŚCI Z CHRYSTUSEM

Współczesny bunt ludzi przeciwko Bogu wyraża się w dążeniu, aby miejsce Boga zająć poprzez samostworzenie i samozbawienie. Określa się więc kto, od kiedy, dokąd i pod jakim warunkiem jest człowiekiem na zasadzie uznaniowej, a zarazem decyduje się o czasie ludzkiej pomyślności i szczęśliwości, bez których życie jakoby sensu nie ma. Zamiast życia, jako daru od Boga, wprowadza się użycie siebie oraz innych jako środka do chwilowego celu. W ten sposób bezbożność prowadzi do odczłowieczenia. Człowiek zrywający więź z Bogiem staje się stopniowo nieludzki, czego przykłady mamy w niedawnej i obecnej historii, oderwanej od prawdy, kim jest Bóg i kim jest człowiek, na obraz Boży stworzony. Współczesne nihilistyczne ideologie, wdrażane przez wadliwą edukację, pseudokulturę, propagandę i prawo stanowione, dążą do przerobienia człowieka na istotę bez tożsamości, nijaką, samotną, tchórzliwą, bez rodziny, bez wspólnoty, do przerobienia w taki sposób, by przedmiot obróbki tego nie zauważył lub uznał to za powszechną oczywistość i zadowalał się namiastkami szczęścia. Nawet same praktyki religijne i udział w sakramentach Kościoła mogą stać się narzędziem oszukiwania siebie i bliźnich, gdy nie łączą się z wewnętrzną przemianą i nawróceniem.

 

Warszawska Gazeta 14 – 20 kwietnia 2017 r.

KOMENTARZ TYGODNIA

 

Ks. Stanisław Małkowski

PRZEZ CZAS KU WIECZNOŚCI Z CHRYSTUSEM

 

Czas jest dziełem Boga. Człowiek żyje w czasie; Bóg objawia się ludziom w wieczności i w czasie przez siebie stworzonym. Czas ma początek i koniec, zmierza ku spełnieniu. Apokalipsy biblijne objawiają sens czasu. Pełnią czasu jest czas Jezusa od Wcielenia Syna Bożego po przyjście Chrystusa u kresu czasu. Czas Kościoła wyznaczony jest przez kalendarz liturgiczny, a w nim przez świętowanie dnia Pańskiego, czyli niedzieli – pierwszego dnia tygodnia. W pierwszym dniu stworzenia oddzielił Bóg światło od ciemności. Zwycięstwo światła Chrystusa Zmartwychwstałego obchodzimy zwłaszcza w najświętszą spośród niedziel – Wielkanoc, poprzedzoną liturgią światła Paschału w Wielką Sobotę, a tydzień po Wielkanocy dopełnioną w święto Bożego Miłosierdzia i później w dniu Pięćdziesiątnicy – w niedzielę Zesłania Ducha Świętego. Każda niedziela, a zwłaszcza wielkanocna, jest świętem Paschy, jako przejścia ze śmierci do życia. Tak ważne jest więc świętowanie niedzieli i udział w tym dniu w mszy świętej – pamiątce Paschy Chrystusa. Światło Chrystusa rozjaśnia noc paschalną z Wielkiej Soboty na Wielką Niedzielę. Zwycięstwo paschalne prowadzi przez ofiarę Chrystusa uobecnioną w mszy św. ku uczcie życia wiecznego. Dobre przeżycie tygodnia wyznacza czas współpracy z Bogiem Stwórcą i Zbawcą. Bóg stworzył człowieka w szóstym dniu stworzenia, czyli „po polsku” – w piątek; a w Wielki Piątek Chrystus Syn Boży człowieka zbawił. Bóg ustanowił powszechne prawo tygodnia. Niedzielny odpoczynek zapowiada odpoczywanie wieczne.

 

Współczesny bunt ludzi przeciwko Bogu wyraża się w dążeniu, aby miejsce Boga zająć poprzez samostworzenie i samozbawienie. Określa się więc kto, od kiedy, dokąd i pod jakim warunkiem jest człowiekiem na zasadzie uznaniowej, a zarazem decyduje się o czasie ludzkiej pomyślności i szczęśliwości, bez których życie jakoby sensu nie ma. Zamiast życia, jako daru od Boga, wprowadza się użycie siebie oraz innych jako środka do chwilowego celu. W ten sposób bezbożność prowadzi do odczłowieczenia. Człowiek zrywający więź z Bogiem staje się stopniowo nieludzki, czego przykłady mamy w niedawnej i obecnej historii, oderwanej od prawdy, kim jest Bóg i kim jest człowiek, na obraz Boży stworzony. Współczesne nihilistyczne ideologie, wdrażane przez wadliwą edukację, pseudokulturę, propagandę i prawo stanowione, dążą do przerobienia człowieka na istotę bez tożsamości, nijaką, samotną, tchórzliwą, bez rodziny, bez wspólnoty, do przerobienia w taki sposób, by przedmiot obróbki tego nie zauważył lub uznał to za powszechną oczywistość i zadowalał się namiastkami szczęścia. Nawet same praktyki religijne i udział w sakramentach Kościoła mogą stać się narzędziem oszukiwania siebie i bliźnich, gdy nie łączą się z wewnętrzną przemianą i nawróceniem.

 

Antonio Socci w książce Ostatnie proroctwo (wydawnictwo Aromat Słowa, Kraków 2016) zawarł list otwarty do papieża Franciszka (str. 81 – 205). Autor nawiązuje do dawnej tradycji upominania błądzących papieży przez święte Hildegardę i Katarzynę ze Sieny, i pisze, zarzucając Franciszkowi Bergolio, iż głosi miłosierdzie jako przebaczenie bez wyznania win i bez szczerego żalu za grzechy, przebaczenie bez nawrócenia. (…) Socjologia góruje nad sprawami nadprzyrodzonymi, milczysz na temat naszego przeznaczenia wiecznego, to jest na temat groźby piekła, na temat czyśćca i nieba. Podobnie też milczysz na temat grzechu (str. 101). Można odnieść wrażenie, że wolno nadal bezkarnie grzeszyć, ponieważ i tak Bóg przebaczy wszystko ”z góry” i nie ma potrzeby zmieniać życia (str. 102). Wypowiadasz całą masę zdań niejasnych i wątpliwych (str. 173). Stawiasz, jakby na równi wieczerzę protestancką z Mszą świętą katolicką, inaczej niż Luter, który napisał: „Uważam, że wszystkie domy publiczne, morderstwa, włamania, zabójstwa i cudzołóstwa są mniej podłe od tej obrzydliwości, jaką jest papistowska msza. Gdy msza zostanie zniszczona, to uważam, że wraz z nią wywrócimy całe papiestwo” (str. 173). Powinieneś zmienić kierunki Twego pontyfikatu. Zamiast zajmować się selekcją śmieci, broń zdrowej nauki katolickiej przed atakami świata i nowoczesności; zamiast przestrzegać przed zmianami klimatycznymi, przestrzegaj ludzkość przed przeraźliwą groźbą wiecznego potępienia; zamiast encykliki na temat gatunków robaków i płazów, napisz nową – poświęconą prześladowanym chrześcijanom i nienawiści świata do Zbawiciela (str. 199). Papież Bergolio życzliwie i zwięźle odpowiada, pisze m.in. Dziękuję Ci, oby Bóg Cię wynagrodził (…). Także i krytyka pomaga nam w podążaniu właściwą drogą Pana.

 

Pociesza nas święty Anioł Grobu Chrystusa: Wyjdźcie z waszych grobów, ze smutku i zniechęcenia. Podnieście głowy i zobaczcie świt Zmartwychwstania. Niech wasze serca zabiją nadzieją. Niech wasze oczy ujrzą radość stworzenia. Niech wasze nogi biegną, by rozradować się w Panu, w Jego Świątyni. Życie zwyciężyło śmierć. Prawda pokonała kłamstwo. Miłość pokonała nienawiść. Chrystus zmartwychwstał i w Jego ręku władza i królowanie. Uwielbijcie Zmartwychwstałego. Amen. Alleluja!

 

Mówi do nas Jezus Chrystus Król: Nadchodzi czas, kiedy ofiara Króla uwolniła stworzenie od śmierci. Jest to czas, kiedy stworzenie łączy się ze Stwórcą w cierpieniu, staje z Odkupicielem na drodze Krzyża. Dzieci, każdy, kto staje na drodze Krzyża, niech będzie Szymonem, wraz z Matką ogarnia sercem swojego Odkupiciela. Pomóżcie nieść krzyż, jest on tym bardziej ciężki, że w Królestwie Moim jest wielu Judaszy. Bądźcie Szymonami, ogarnijcie modlitwą wszystkich, którzy woleli Barabasza, ogarnijcie modlitwą wszystkich, którzy skazali miłość na śmierć z nienawiści. Proszę was, bądźcie Szymonami.

 

Wspólnie wyznajemy niezłomną wiarę w jeden, święty, powszechny i apostolski Kościół, w którym Bóg jest z nami i pragnie, abyśmy byli z Nim teraz i na zawsze.

______________________________________________________________________________________________________________

 

O autorze: Redakcja