Napadnięty w rosyjskiej TV, polski dziennikarz zdołał się obronić

Wbrew doniesieniom różnych portali, Tomasz Maciejczuk nie został pobity w rosyjskiej telewizji ponieważ zdołał się obronić przed gwałtowną napaścią ze strony Rosjanina. Komentując incydent Maciejczuk stwierdził:

Nie udało mu się trafić mnie w twarz, sam dostał po twarzy

Tomasz Maciejczuk był wolontariuszem pomagającym ochotniczym batalionom ukraińskim podczas walk z prorosyjskimi separatystami. Od czasu, gdy zaczął opisywać nazistowską i banderowską symbolikę, używaną przez niektóre ukraińskie oddziały, stał się wrogiem ukraińskich nazistów (film poniżej)

Polak występując w rosyjskich programach był wielokrotnie atakowany werbalnie, a nawet fizycznie przez Rosjan w momencie gdy reagował na wulgarne obrażanie Polski i Polaków przez Rosjan.

Film ze zdarzenia

 

Komentarz Tomasza Maciejczuka o incydencie i powodach ataku

 

Inna rozmowa z tym samym oponentem

 

Ukraińscy naziści grożą Polakowi

 

O autorze: Redakcja