Jak Trump i Duterte rozmawiali przez telefon

W dniu 25 maja 2017 znalazłam w Salonie24 {TUTAJ (link is external)} notkę blogera Garda “TRUMP gratulował prezydentowi Filipin za mordowanie narkomanów (transkrypt)”. Garda napisał:

“Prezydent Trump gratulował prezydentowi Duterte za jego morderczą akcję anty-narkotykową na Filipinach, co potwierdza transkrypt rozmowy telefonicznej gdy Trump zadzwonił do filipińskiego zabójcy 29 kwietnia.”. Podał też link do transkryptu tej rozmowy {TUTAJ (link is external)}. Trump faktycznie powiedział:

“I just wanted to congratulate you because I am hearing on the unbelievable job on the drug problem. Many countries have the problem, we have a problem, but what a great job you are doing and I just wanted a call and tell you that.”.

Cytowany transkrypt był wcześniej opublikowany w portalu The Intercept {TUTAJ (link is external)}. Dowiadujemy się, iż:

“The transcript, which contains numerous typographical errors, is an official document of the Philippine Department of Foreign Affairs. Well-placed sources at the Palace and the Department of Foreign Affairs confirmed its authenticity to reporters for the Philippine news outlet Rappler, which collaborated with The Intercept on this story.”.

Ten tajny dokument został więc ujawniony przez stronę filipińską. Problem polega jednak na tym, że Rodrigo Duterte, który objął urząd prezydenta Filipin 30 czerwca 2016 r. uważa, iż najlepszą metodą rozwiązania problemu narkotyków jest wymordowanie narkomanów i handlarzy narkotykami. Wezwał więc policję do ich zabijania, oraz wszystkich do tworzenia bojówek dokonujących samosądów. W październiku 2016 napisałam na ten temat notkę “Rodrigo Duterte – wojowniczy szeryf Filipin” {TUTAJ}. Na początku lutego 2017 Dawid Krawczyk stwierdził {TUTAJ (link is external)}:

“Blisko siedem tysięcy zabitych. Ciała podziurawione kulami rozkładające się na ulicach. Wśród pomordowanych: dzieci, chorzy, przypadkowi przechodnie. Ponad 43 tysięcy osób gnije w przepełnionych więzieniach. To nie kolejna relacja ze zrujnowanej wojną Syrii. To bilans sześciu miesięcy najbardziej bezwzględnej akcji antynarkotykowej na świecie – filipińskiej wojny z narkotykami.”.

W angielskiej Wikipedii {TUTAJ (link is external)} znajdujemy obszerny artykuł o tej wojnie Przedstawione w nim jest stanowisko władz Filipin, które bronią się przytaczając nastepujące dane:

“Drug is a serious problem:
Proliferation of drugs: 4 million drug addicts, estimated[9]
Illegal Drug Market: PHP120 billion drug industry, estimated[9]
War on drug is effective:
Police operation conducted: 53,503[9]
People arrested: 64,917[9]
Value of seized drugs and non-drug evidence: PHP14.49 billion[9]
Killed in legitimate police operations: 2,679[9][10]
Out of 4 million drug addicts:
Drug pushers voluntary surrendered: 88,940[9]
Drug users voluntary surrendered: 1,266,966[9]
Reduction in drug market: 26.45%[9]
Illegal drugs is a public health problem:
Accredited rehabilitation centers: 48[9]
Rehabilitated drug addicts and ready to go back to society: 10,500[9]
Index crime:
Reduction in index crime: 28.57%[9][129]
July 2015 to March 2016: 134,958[9]
July 2016 to March 2017: 96,398[9]”.

Nawet jeśli te dane są prawdziwe, to wątpliwe jest, czy zmniejszenie ilości przestępstw o niecałe 39 tysięcy usprawiedliwia dokonanie 7-9 tysięcy morderstw. Na miejscu Trumpa nie byłabym taka zachwycona.

 

[Grafika wprowadzająca – gettyimages.com]

O autorze: elig