Bo nie przyszedłem, aby powołać sprawiedliwych, ale grzeszników

Cytat dnia

 

Nie potrzebują lekarza zdrowi, lecz ci, którzy się źle mają. Idźcie i starajcie się zrozumieć, co znaczy: «Chcę raczej miłosierdzia niż ofiary».

Bo nie przyszedłem powołać sprawiedliwych, ale grzeszników

 

Słowo Boże

bł. Piotr To Rot, męczennik

► Posłuchaj!

Dzisiejsze Słowo pochodzi z Ewangelii wg Świętego Mateusza
Ewangelia Mt 9, 9-13
Jezus, wychodząc z Kafarnaum, ujrzał człowieka imieniem Mateusz, siedzącego na komorze celnej, i rzekł do niego: «Pójdź za Mną!» A on wstał i poszedł za Nim. Gdy Jezus siedział w domu za stołem, przyszło wielu celników i grzeszników i zasiadło wraz z Jezusem i Jego uczniami. Widząc to, faryzeusze mówili do Jego uczniów: «Dlaczego wasz Nauczyciel jada wspólnie z celnikami i grzesznikami?» On, usłyszawszy to, rzekł: «Nie potrzebują lekarza zdrowi, lecz ci, którzy się źle mają. Idźcie i starajcie się zrozumieć, co znaczy: „Chcę raczej miłosierdzia niż ofiary”. Bo nie przyszedłem, aby powołać sprawiedliwych, ale grzeszników».

W odczytanym przed chwilą tekście Ewangelii, w jednym zdaniu zostali wymienieni celnicy i grzesznicy. Obrazuje to, jaki stosunek do celników miał przeciętny Żyd w tamtych czasach. Faryzeusze byli oburzeni tym, że Jezus siedział z takimi ludźmi przy jednym stole i jadł z nimi posiłek. Być może nie podobało się to również niektórym Jego uczniom. A z kim tobie byłoby trudno usiąść przy jednym stole?Jezus nie kierował się opiniami pobożnych Żydów. To właśnie celnika prosi o to, aby towarzyszył Mu w Jego wędrówkach, aby stał się Jego uczniem. Mimo prawdy, którą znał o Mateuszu, wyciągnął do niego rękę, dał mu szansę. Właśnie takiego człowieka powołał na swojego Apostoła. Zastanów się: do kogo ty powinieneś wyciągnąć rękę?

Jezus patrzy głębiej niż faryzeusze. Czyny lub grzechy nie przesłaniają Mu człowieka, o którego się upomina i którego zaprasza do współpracy. Jest otwarty na każdego grzesznika i chce, byśmy tak samo jak On patrzyli na ludzi. Słuchając ponownie tekstu Ewangelii, zwróć uwagę szczególnie na to, co Jezus odpowiedział faryzeuszom. Co w Jego słowach odczytujesz dziś jako przesłanie dla siebie?

Porozmawiaj z Jezusem o tym, jak masz rozumieć słowa „Chcę raczej miłosierdzia niż ofiary”

PIERWSZE CZYTANIE (Rdz 23,1-4.19;24,1-8.10.48.59.62-67)

Śmierć Sary i małżeństwo Izaaka

Czytanie z Księgi Rodzaju.

Sara doczekała się stu dwudziestu siedmiu lat życia. Zmarła ona w Kiriat-Arba, czyli w Hebronie, w kraju Kanaan. Abraham rozpoczął więc obrzędową żałobę nad Sara, aby ją opłakać.
A potem powstawszy odszedł od swej zmarłej i zwrócił się do Chetytów z taką prośbą: „Choć mieszkam wśród was jako przybysz, sprzedajcie mi tu u was grób na własność, abym mógł pochować moją zmarłą”. Tak przeto Abraham pochował swoją żonę Sarę w pieczarze na polu zwanym Makpela, w pobliżu Mamre, czyli Hebronu, w kraju Kanaan.
Abraham zestarzał się i doszedł do podeszłego wieku, a Bóg mu we wszystkim błogosławił.
I rzekł Abraham do swego sługi, który piastował w jego rodzinie godność zarządcy całej posiadłości: „Połóż mi twą rękę pod biodro, bo chcę, żebyś mi przysiągł na Pana, Boga nieba i ziemi, że nie weźmiesz dla mego syna Izaaka żony spośród kobiet Kanaanu, w którym mieszkam, ale że pójdziesz do kraju mego rodzinnego i wybierzesz żonę dla mego syna Izaaka”.
Odpowiedział mu sługa: „A gdyby taka kobieta nie zechciała przyjść ze mną do tego kraju, czy mogę wtedy zaprowadzić twego syna do kraju, z którego pochodzisz?”
Rzekł do niego Abraham: „Nie czyń tego nigdy, abyś miał tam wracać z moim synem. Pan, Bóg niebios, który mnie wywiódł z domu mego ojca i z mego kraju rodzinnego, który mi uroczyście obiecał: «Potomstwu twemu dam ten kraj», On pośle swego anioła przed tobą; znajdziesz tam żonę dla mego syna. A gdyby owa kobieta nie chciała przyjść z tobą, wtedy jesteś zwolniony z przysięgi; byłeś tylko z synem moim tam nie wracał”.
Sługa ów zabrał z sobą dziesięć wielbłądów oraz kosztowności swego pana i wyruszył do Aram-Naharaim. Tam sługa Abrahama wziął jego bratanicę Rebekę za żonę dla jego syna. Wyprawili więc Rebekę i jej piastunkę ze sługą Abrahama i jego ludźmi.
Izaak, który naówczas mieszkał w Negebie, właśnie wracał od studni Lachaj-Roj; wyszedł bowiem pogrążony w smutku na pole przed wieczorem. Podniósłszy oczy ujrzał zbliżające się wielbłądy. Gdy zaś Rebeka podniosła oczy, spostrzegła Izaaka, szybko zsiadła z wielbłąda i spytała sługi: „Kto to jest ten mężczyzna, który idzie ku nam przez pole?” Sługa odpowiedział : „To mój pan”. Wtedy Rebeka wzięła zasłonę i zakryła twarz.
Kiedy sługa opowiedział Izaakowi o wszystkim, czego dokonał, Izaak wprowadził Rebekę do namiotu Sary, swej matki. Wziąwszy Rebekę za żonę, Izaak miłował ją, bo była mu pociechą po matce.

Oto słowo Boże.

PSALM RESPONSORYJNY (Ps 106,1-2.3-4a.4b-5)

Refren: Nasz Pan jest dobry: chwalcie Go na wieki.

Chwalcie Pana, bo jest dobry, *
bo na wieki trwa Jego łaska.
Któż wysławi potężne dzieła Pana *
i rozgłosi całą Jego chwałę.

Szczęśliwi, którzy strzegą przykazań *
i sprawiedliwie postępują w każdym czasie.
Pamiętaj o nas, Panie, *
gdyż upodobałeś sobie w swym ludzie.

Przyjdź nam z pomocą, *
abyśmy ujrzeli szczęście Twych wybranych,
cieszyli się radością Twego ludu, *
chlubili się razem z Twym dziedzictwem.

ŚPIEW PRZED EWANGELIĄ (Mt 9,12b.13)

Aklamacja: Alleluja, alleluja, alleluja.

Nie potrzebują lekarza zdrowi, lecz ci, którzy się źle mają.
Nie przyszedłem powołać sprawiedliwych, ale grzeszników.

Aklamacja: Alleluja, alleluja, alleluja.

EWANGELIA (Mt 9,9-13)

Powołanie Mateusza na Apostoła

Słowa Ewangelii według świętego Mateusza.

Odchodząc z Kafarnaum Jezus ujrzał człowieka siedzącego w komorze celnej, imieniem Mateusz, i rzekł do niego: „Pójdź za Mną”. On wstał i poszedł za Nim.
Gdy Jezus siedział w domu za stołem, przyszło wielu celników i grzeszników i siedzieli wraz z Jezusem i Jego uczniami. Widząc to faryzeusze, mówili do Jego uczniów: „Dlaczego wasz Nauczyciel jada wspólnie z celnikami i grzesznikami?”
On, usłyszawszy to, rzekł: „Nie potrzebują lekarza zdrowi, lecz ci, którzy się źle mają. Idźcie i starajcie się zrozumieć, co znaczy: «Chcę raczej miłosierdzia niż ofiary». Bo nie przyszedłem powołać sprawiedliwych, ale grzeszników”.

Oto słowo Pańskie.

KOMENTARZ
Totalne posłuszeństwo Bogu
W postawie celnika zadziwia jego natychmiastowa odpowiedź/gotowość. Jezus mówi: Pójdź za Mną, rzuć wszystko, co masz, całe twoje bogactwo, a Mateusz bez żadnego słowa wstaje i idzie za Nim. Całkowite, totalne posłuszeństwo Bogu, bez pytań, bez wątpliwości, bez piętrzenia sztucznych trudności. Pójdź za Mną! Wstał i poszedł. Ewangelista opisuje to zdarzenie, jakby to była sekunda, jakby celnik dokładnie w chwili, w której te słowa zachęty zostały wypowiedziane, już podjął decyzję. Skoro On mówi: Pójdź za Mną, to o nic więcej nie pytam, tylko idę. Heroiczny czyn, heroiczna decyzja i takich niech będzie jak najwięcej w naszym życiu.

Panie, Ty każdego dnia zapraszasz nas, abyśmy poszli za Tobą drogą miłosierdzia. Naucz nas być Twoimi wiernymi naśladowcami. Niech przykład naszego życia wskazuje drogę sprawiedliwości tym, którzy Ciebie nie znają lub odłączyli się od Ciebie przez grzech.
Rozważania zaczerpnięte z „Ewangelia 2017”
Autorzy: o. Daniel Stabryła OSB, o. Michał Legan OSPPE
Edycja Świętego Pawła

O autorze: Słowo Boże na dziś

Brak komentarzy

Skomentuj notkę, rozpoczynając dyskusję...

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

*