Kiedy okupują Ten Kraj, o którym myślałeś, że jest wolny – Polskę.

 

 

Piszę tę notatkę do Narodu Polskiego, nie do polskich “obywateli”, o których Grzegorz Braun powiedział słusznie, że są to osobnicy muszący się obywać bez praw do stanowienia o samych sobie. Słowo “obywatel”, w Starożytnej Grecji oznaczające rdzennego mieszkańca polis, człowieka wolnego, mającego obowiązek i prawo uczestniczenia w życiu politycznym państwa-miasta, zyskało w czasach światowej, neokomunistycznej władzy i szalejącej orwellowskiej nowomowy, (dla niepoznaki określanej terminem: “poprawność polityczna”), sens całkowicie przeciwny od pierwotnego. Filozof Ludwik Wittgenstein napisał w swoim słynnym traktacie: “Granice mojego języka, są granicami mojego świata”. Neokomunistyczna nowomowa sprawia, że świat człowieka, który się nią komunikuje, staje się światem niewolnika; czyni go nieświadomym tego, co się wokół niego dzieje. Zły człowiek nigdy nie paraduje z wypisanym na czole wyznaniem: “Kłamię” – paradoks kłamcy, zakładający, że kłamca może coś takiego uczynić, to kompletna fikcja – fałszywy problem. Jedno z imion diabła to “Szatan”, a oznacza ono OSZCZERCĘ. Jedynie w Słowie Bożym znajdujemy prawdę na temat diabelskiej natury człowieka, który za nic ma prawdę i prawo moralne.

Jan 8:44 Wy macie diabła za ojca i chcecie spełniać pożądania waszego ojca. Od początku był on zabójcą i w prawdzie nie wytrwał, bo prawdy w nim nie ma. Kiedy mówi kłamstwo, od siebie mówi, bo jest kłamcą i ojcem kłamstwa.

Ewangelista utrwala słowa Chrystusa, który nas nimi poucza. Cóż to jednak znaczy, że gdy mówi od siebie, kłamie? Właśnie to, że kłamie – po prostu. Mówić od siebie, to znaczy zmyślać, kłamać właśnie. Człowiek mówiący prawdę, nie zmyśla, nie mówi od siebie, mówi tak jak jest, gdyż prawda to zgodność tego, co w myśli z tym, co w rzeczywistości. Tak Piłacie. Gdy mówimy prawdę, nasz stosunek emocjonalny do rzeczywistości nie ma znaczenia, prawda może być brzydka, ale człowiek nią żyjący ją wypowie. Ludzie o diabelskich skłonnościach dobrze jednak znają naturę ludzką. Wiedzą, że ta, łaknie “świętego spokoju”. Umysł człowieka zbyt często odrzuca prawdę po to tylko, by nie musieć o nią walczyć, by zachować spokój umysłu i sumienia, którego wyrzuty w innym wypadku dręczyłby go niemiłosiernie i psuły jego własne dobre mniemanie o sobie. Ludzie z diabelskiego nasienia to wiedzą i wykorzystują. Owo pragnienie życia łatwego, lekkiego i bezproblemowego już od starożytności najlepiej obrazuje zawołanie: “Chleba i igrzysk”. Dopóki mam szanse na relatywnie spokojne życie, dopóki nie umieram z głodu, a co cztery lata odbywają się mistrzostwa piłki nożnej, choćby życie to oznaczało całkowitą niemal niewolę, choćbym nie miał nawet władzy decydować o życiu i zdrowiu własnych dzieci, będę zadowolony, jak millowska świnia taplająca się z upodobaniem w błocie, albo pies wracający do własnych wymiocin. Nie przyznam oczywiście, że jestem tylko wieprzem w cudzej oborze, albo konsumuję tylko wymioty. Jak dobrze diabelskie istoty znają naturę człowieka! Świetnie pisał o tym Dostojewski w Braciach Karamazow, w Legendzie o Wielkim Inkwizytorze, który rzekomo z powodu miłości do człowieka i w jego “obronie”  przed “zbyt wymagającym, podłym” Bogiem, pozwala mu do woli grzeszyć w zamian za oddanie reszty władzy nad sobą.

Znamy z historii Starożytnej Grecji przykłady “przyjemnej okupacji”, kiedy miejscowa ludność cieszyła się względnymi swobodami, mogła na przykład wybrać sobie, kto spośród miejscowych przedstawicieli okupantów będzie ją poganiał do roboty. Mogła posługiwać się swoim językiem. Ludzi nie mordowano jawnie na ulicach, ale tylko od czasu do czasu w miejscu ustronnym. Co prawda podatki były nieznośnie wysokie i doprowadzały wielu na skraj ubóstwa. Miejscowa ludność nie miała też prawa prowadzenia własnych interesów, tak aby przypadkiem nie dorobiła się sensownego majątku, który mógłby uczynić z niej ludzi wpływowych i zagrożenie dla okupacyjnej władzy, ale bywało też sympatycznie. Na przykład: mogli tubylcy chodzić do teatru, w którym robiono im papkę z mózgu itp. Gdy ktoś myśli jak dziecko, znając z opowieści jedynie okupacje jawne, takie jakich dość już doświadczył Naród Polski, myśli sobie głupio: “Co za szczęściarze, żyli sobie w miarę spokojnie”. Prawda jednak jest taka, że tymi sprytnymi metodami okupanci nie tylko grabili swoją kolonię z wszelkich dóbr i bogactw, ale też powoli niszczyli tożsamość kulturową danego polis jednocześnie dopuszczając się jej fizycznej eksterminacji. Horrendalne podatki, a także demoralizacja społeczeństwa sumowały się bądź to na niechęć, bądź zwykłą niemożność posiadania potomstwa. Potem, pod płaszczykiem ratowania gospodarki, zamiast obniżyć podatki i odciążyć tym samym domowe budżety; zamiast zaprzestać demoralizującej propagandy i antywychowania, które czyniło z ludzi zapatrzanych w siebie egocentryków, woleli zasiedlać teren imigrantami, udając że nie dzieje się to za ich zgodą i zgodnie z ich nikczemnymi planami.

Z taką okupacja mamy do czynienia w Polsce, drodzy Rodacy. TAKA JEST BRZYDKA PRAWDA, KTÓREJ NIE CHCECIE WIDZIEĆ NA OCZY. Obecnie panujący nam tubylczy poganiacz naczelny, zwany premierem, sam to przyznał w wywiadzie dla tubylczego żyda, starego Wildsteina (który nota bene, całkiem niedawno odradzał tubylcom, nie podając nawet powodów takiego odradzania, aby nie odbierali Krzyża Kawalerskiego Orderu Zasługi RP, oszczercy, niejakiemu Tomaszowi Grossowi, który jawnie kłamał, jakoby Polacy mordowali żydów w Jedwabnem, a od tego momentu zaczęło się intensywne mielenie Polskich mózgów, mające na celu przygotować niewolników z Polski na konieczność płacenia żydom nienależnych im pieniędzy, tylko dlatego, że owi żydzi są silniejsi i nas szantażują. Wildstein pokazał tym samym swe prawdziwe oblicze kompradora i żydowskiego beneficjenta kłamliwego systemu). Morawiecki powiedział przecież w NEO TVPRL (propagandowej rządowej tubie, z której faktów się Narodzie nie dowiesz, więc przestań wreszcie oglądać telewizję i włącz myślenie!), otwarcie i bezczelnie, że:

Polska jest krajem posiadanym przez kogoś zza granicy i jest to proces w pewien sposób nieodwracalny.

Jako naczelny poganiacz, wydelegowany przez tego “kogoś”, osobnik zwany premierem wie, co mówi. Wywiad można znaleźć na stronie TVPRL, kompradorzy się z nim nie kryją, ale i tak do niewielu Polaków wiadomość ta w ogóle dotarła.

Przejdźmy do objaśnienia wydarzeń ostatnich. Mianowicie, błyskawicznego anulowania ustawy penalizującej kłamstwo o obozach koncentracyjnych z drugiej wojny światowej. (Zauważcie drodzy Rodacy, że nie była to nawet ustawa penalizująca kłamstwo Jedwabieńskie, nie! Za rządów PIS dalej nie można przeprowadzić do końca ekshumacji w Jedwabnem! Ba! Historycy nie mogą nawet mówić, o tym że to kłamstwo! Doktor Ewa Kurek została zaszczuta przez PIS na zlecenie naczelnego żydowskiego poganiacza niewolników polskich, niejakiego Danielsa. Ten ostatni orzekł, że choćby nie wiem ile milionów podpisów Polacy-niewolnicy zebrali pod petycją o wznowienie niedokończonych ekshumacji, ta i tak się nie odbędzie. Obrażał też samą doktor Kurek. Dlaczego? Bo Jedwabne to jedyna spreparowana karta przetargowa, jaką dysponuje przedsiębiorstwo holokaust, która pozwala mu na dalsze szantażowanie podbitego Polin. A co na to PIS? A PIS pilnuje, aby żydowscy rozbójnicy jej nie utracili). Otóż fakty są takie, że rząd Morawieckiego, już 2 maja 2018 roku, na przemilczanej w propagandowych mediach dla Polaków konferencji w Marrakeszu podpisał dokument, a konkretnie deklarację, zgodnie z którą kompradorski rząd w Polsce popiera nachodźctwo cudzoziemskie oraz ideologię multi-kulti. Węgrzy nie podpisali, a Morawiecki TAK!

A oto tekst deklaracji:

https://ec.europa.eu/home-affairs/sites/homeaffairs/files/20180503_declaration-and-action-plan-marrakesh_en.pdf

 

Jak się ma ów fakt, do deklarowanego teatralnie sprzeciwu wobec Unii ULROpejskiej (zainteresowanych odsyłam konsekwentnie, do lektury “Ziemi Ulro” Miłosza), do rzekomej groźby zerwania szczytu neokomunistów spod znaku ideologa Spinellego, przez rząd kompradorów w Polsce (czy może już raczej w Polin?)? Otóż ma się znacząco. Fakt, że PIS zdradził Polaków jest dobrze żydom i innym kompradorom z krajów ościennych znany. Jedynym racjonalnym wyjaśnieniem tempa w jakim uwinęli się miejscowi kompradorzy w kwestii ustawy o IPN jest podejrzenie, że była to cena za możliwość odegrania teatru spreparowanego wyłącznie na potrzebę Polskich niewolników, spektaklu pod tytułem: “Rząd Polin wymusił na Unii Ulropejskiej przyjęcie jego zachowawczego stanowiska w sprawie relokacji nachodźców”. Owszem, relokacja nie jest już potrzebna, skoro Morawiecki w Marrakeszu podpisał zawczasu deklarację, że SAM BĘDZIE PRZYJMOWAŁ MUZUŁMAŃSKICH I UKRAIŃSKICH IMIGRANTÓW, BEZPOŚREDNIO Z ICH KRAJÓW, WIĘC RELOKACJA OBCYCH NIE JEST JUŻ KONIECZNA DLA ETNICZNEGO WYKOŃCZENIA NARODU POLSKIEGO! Całkowite wykastrowanie ustawy o penalizacji jednego li tylko kłamstwa rozpuszczanego po świecie przez żydów, było więc, powtórzymy raz jeszcze, warunkiem możliwości odstawienia tego teatrzyku, który ma pomóc PISowskim kompradorom utrzymać niewolników w nieświadomości, a tym samym utrzymać się przy władzy na tyle długo, by móc dobić resztki polskości i wyprzedać resztę majątku tak zwanym “zagranicznym inwestorom”.

Polacy, autorka tego wpisu uważa się za ateistkę, ale podobnie do księdza Bocheńskiego jest przekonana o tym, że komunizm pokonać może tylko tradycyjne chrześcijaństwo, które dostarcza właściwego systemu wartości i mówi prawdę o naturze ludzkiej – Biblia to wielka skarbnica mądrości, z której należy czerpać łyżkami. Kiedy osoba taka jak ja, nie widząc szans ratunku dla Polski bez zdobycia przez ogłupiony Naród elementarnej świadomości sytuacji w jakiej się znajduje, modli się o to, by Bóg otworzył Polakom oczy i uszy i serca, i aby wyrwał nas z Matrixu, w którym  żyjemy, to znaczy, że w szambie pływamy już powyżej uszu. To znaczy żabki moje zielone, że powoli podgrzewana woda w stawie właśnie teraz wrze i jesteśmy już właściwie ugotowani. Jeśli Bóg się nie zlituje nad bezmyślnym Polskim Narodem, to już za 10-15 lat będziemy w takiej samej sytuacji antykulturowej, w jakiej jest dziś Francja, Holandia, Belgia, Norwegia, Szewcja, WB, Niemcy czy inne kraje neokomunistyczne.

Zaklinam moich Rodaków, na wszystko co święte! Nie głosujcie na PIS (choćbyście mieli nie pójść w ogóle na wybory)! Nie głosujcie na PO! Nie głosujcie na SLD czy PSL, Nowoczesnej nie wspominając. ZAGŁOSUJCIE NA NARODOWCÓW! I sami w miarę możliwości starajcie się brać udział w lokalnym życiu społecznym, interesujcie się tym, co się wokół was dzieje. Nie wspierajcie obcego kapitału i patrzcie władzy na ręce. Nie wierzcie ślepo, każdemu, kto się do was uśmiecha i jest uprzejmy! Jeden człowiek ma całą cnotę, a inny ma cały jej pozór. Nie dajcie się zwieść!

AMEN

O autorze: Joanna Serafinska