Totalni z PiS pójdą za ciosem? PiS nie wyklucza zwiększenia cenzury Internetu

We Francji nieprawdziwe informacje muszą być usuwane z platform społecznościowych w ciągu godziny. Nie wykluczam, że weźmiemy przykład z tego kraju – mówi w wywiadzie dla „Dziennika Gazety Prawnej” minister cyfryzacji Marek Zagórski. /polityce.pl/

Cofnijmy się o rok wstecz. ACTA2, unijna dyrektywa o prawach autorskich, nazywana też ustawą o cenzurze Internetu wejdzie w życie w roku 2021. Zaraz po jej ogłoszeniu przez UE Jarosław Kaczyński zapowiedział na wiecu wyborczym, że jego partia dokona takiej implementacji ACTA2, że:

wolność w Internecie będzie zachowana.

Słysząc te słowa zgromadzeni wyznawcy zaczęli wiwatować. Fakt akceptacji cenzury oraz jawna brednia o zachowanej wolności nie zraziły ich zupełnie. Czyżby naprawdę nic nie zrozumieli? W międzyczasie uprawiana przez Facebook cenzura: kasowanie, blokada, zmniejszanie zasięgu, likwidacja kont – gwałtownie wzrosła. Podobnie jest w przypadku serwisu YouTube. Duża część szykan odbywa się pod fałszywym zarzutem –zacytujmy pana ministra – rozpowszechniania nieprawdziwych informacji.

Jak w takim razie opisać w tej sytuacji zachowanie zwolenników PiS? Tak jak to zrobił George Orwell:

“Zaledwie w lutym Ministerstwo Obfitości złożyło solenną obietnicę (w języku urzędowym “kategoryczne zaręczenie”), że do końca roku … przydział czekolady nie ulegnie redukcji. Tymczasem, jak ogłoszono wczoraj, pod koniec bieżącego tygodnia miał zostać zmniejszony z trzydziestu gramów do dwudziestu. (…) Okazało się, że manifestowano również, by podziękować Wielkiemu Bratu za zwiększenie przydziału czekolady do dwudziestu gramów tygodniowo. A przecież zaledwie wczoraj, jak pamiętał Winston, nadano komunikat o zmniejszeniu przydziału do dwudziestu gramów. Czy możliwe, że wystarczą dwadzieścia cztery godziny, aby wszyscy przełknęli to kłamstwo? Tak, wystarczyły”.

Kolejny raz w historii, zbiorowiskiem chwalącym stan zniewolenia są niewolnicy.

O autorze: CzarnaLimuzyna

Wpisy poważne i satyryczne