Z obawy przed żydami…

Jakoś tak kotłuje mi się od wczoraj po głowie fragment Ewangelii św Jana J 20 (19-22)…można by sparafrazować fragment, który mówi, że (…)wieczorem owego pierwszego dnia tygodnia, tam gdzie przebywali nasi księża katoliccy, gdy drzwi ich plebanii były zamknięte na cztery spusty z obawy przed żydami i ich wymyśloną pandemią, przyszedł Jezus, stanął pośrodku i rzekł do nich «Pokój wam!…Uradowali się zatem nasi księża. Jezus pokazał im ręce i bok…i tchnął na nich rzekłszy “Weźmijcie Ducha Świętego”…
Nie wiem kiedy Go wezmą, na pewno wielu będzie jeszcze zaryglowanych w swoich plebaniach z obawy przed żydami i ich wymyślonymi procedurami, wielu będzie Tomaszów, którzy będą musieli zobaczyć naocznie, że w Jego Ranach jest nasze zdrowie i że to właśnie Zmartwychwstały jest ponad koronawirusem, ponad wszelkimi zarazami…i że zwyciężył świat, który nas przez ostatnie tygodnie tak ogranicza i dołuje. Przybądź Duchu Święty…
Wszystkim znajomym, przyjaciołom i wszystkim Polakom życzę, aby mocno poczuli poprzez działanie Ducha Świętego, że Chrystus prawdziwie Zmartwychwstał…

O autorze: trybeus

Kogut polski, niekoszerny, heteroseksualny, rasa górska ...