Widzę, że i TY jesteś nastawiony kpiąco w stosunku do dobrej zmiany, jak zaszła w USA. Ludzie śledzący z zapartym tchem media patrzą z nadzieją w przyszłość, w stronę nowego lepszego świata. Młoda murzyńska poetka recytując swoje wypociny, nawet ona nie potrafiła się powstrzymać(z radości) nie potrafiła i puściła spontanicznie oko w chwili, gdy wspomniała o bestii, a tu na katolickim portalu uprawia się sceptycyzm i kpinę z nowych wartości. Czy mam Tobie przypomnieć jakie jest stanowisko Episkopatu w tej sprawie? A jest, właśnie, że jest;-)) Wyrażone pośrednio w takim oto bełkocie: Link
Może powinienem przestać kpić i napisać komentarz poważny? On też będzie straszny. Władzę w USA przejęli sataniści, a jak ktoś nie rozumie tego pojęcia, to współczuję. Jak mawiał Herbert… jeżeli jest potwór, to powinien mieć twarz potwora.
Nie zostaliśmy obdarzeni duchem lęku, lecz Duchem Świętym – pełnym pokoju i radości. Nie możemy się cieszyć z nowej władzy w USA, ale możemy i powinniśmy drwić z totalitaryzmów. Zwłaszcza kiedy tak bezwstydnie się obnażają. Ostatnią ziemską bronią pozostaje satyra, która pozwala zalęknionym dostrzec, że król jest nagi i … okropnie brzydki.
Stanowisko episkopatu jest nijakie, aczkolwiek wydaje się przychylne. Nie dziwię się.
Ludwik Gumplowicz (polski socjolog żydowskiego pochodzenia) w swoim “Systemie socjologii” pisze:
Stosunek panujących do opanowanych jest zawsze stosunkiem jednoplemiennych do innoplemiennych.
Nigdy i nigdzie nie powstały państwa inaczej jak drogą podboju, przez który najezdniczy jakiś szczep ludność obcoplemienną ujarzmia.
(Warszawa 2013, s.232)
A dalej stosowny przykład:
W jaki sposób “wybrany przez Boga” naród Izraela założył państwo swoje w Palestynie, wiadomo z opowiadań Pisma świętego. Wtargnąwszy z wyżyn Antylibanu do pięknego kraju Kanaanitów, część ich wymordował, część ujarzmił i rozgospodarował się w podbitym kraju, jako szlachta żyjąca z pracy ujarzmionych Kanaanitów.
(s.233)
I podsumowanie tematu “zmiany” władzy w jakimkolwiek państwie:
Traktat zaś międzynarodowy europejski orzeka, co najwięcej, którego z “kochanych kuzynów” rodzina dynastów europejskich ma osadzić na jakimś opróżnionym lub nowo postawionym tronie – ale ten tron nowo postawiony nie znaczy nowo założonego państwa, znaczy tylko postawienie jednostki mającej wpływowe stosunki i pokrewieństwa z dynastiami europejskimi na czele istniejącego już porządku społecznego; znaczy w najlepszym razie przewrót dynastyczny, ale nie polityczny, nie państwowy ani społeczny.
(s.236)
Czy Trup czy Bajduła, to dla bydła losu i żywota nie ma żadnej różnicy, bo to jedna rodzinka, której różne role w teatrzyku politycznym wyznaczono. Gdy kurtyna opada. Biorą twoje pieniądze i idą na panienki i chłopaczków (twoje córki i twoich synów). Wszyscy jesteśmy tylko ich własnością.
Można by powiedzieć, że natura sama zamierzyła takie a nie inne powstanie państw. Skazała ona bowiem człowieka na usługi innych ludzi, uniemożliwiając mu dojście do dobrobytu i do wygodnego życia, do którego pcha go niepohamowana żądza, samą tylko własną pracą. Te zaś usługi, których od innych ludzi potrzebuje, są tym cięższe, im pierwotniejszym jest stan kultury. Nałożeniu tych ciężkich usług ludziom współrodnym sprzeciwiało się zawsze uczucie pokrewieństwa i pobratymstwa. Nie pozostawało nic innego jak szukanie sobie “bydła roboczego” między obcymi, a środkiem do pozyskania takiego “bydła roboczego” był gwałt i podbój.
(s.238)
Popęd samozachowawczości i niepohamowana żądza dobrobytu nieprzyzwyciężoną siłą pcha jednych do wyzyskiwania drugich.
(s.239)
Jeżeli szczep zdobywczy natrafia na ludność, którą wprawdzie chwilowo może poskromić, ale której do stałego poddaństwa i spokojnej pracy niewolniczej skłonić nie może, a która trwa w nieprzyjaźni i oporze przeciw zdobywcom, nie mogąc ich jednak odeprzeć, w takim razie zdobywcom nie pozostaje nic innego jak ludność tę ze szczętem wytępić. Tu nie pomaga żadna refleksja moralna, żadna religia nakazująca miłość bliźniego.
22 stycznia 2021 godz. 17:19 - w odpowiedzi do: Serafińska 12:35
Czy Trup czy Bajduła, to dla bydła losu i żywota nie ma żadnej różnicy, bo to jedna rodzinka
Żydzi są drugim w kolejności najeźdźcą. Pierwszym byli przyszli Amerykanie, którzy eksterminowali Indian. To oni stanowili większość w administracji Trumpa. Dziś, jak twierdzą znawcy tematu, władzę przejęła żydokomuna. Chwaliła się tym prasa żydowska wskazując na liczbę Żydów w nowej administracji i w Senacie.
Istotna różnica tkwi w elektoratach. To wymusza inną retorykę wyborczą. Tu po raz pierwszy przyda się polska analogia. Elektorat PiS pomimo zjawiska, które określam mianem zbydlęcenia, jest wciąż inny, lecz stopień zatrucia zaburzył im percepcję aż do całkowitej ślepoty.
«Ja jestem Pan, Bóg twój, który cię wyprowadził z ziemi egipskiej, z domu niewoli.
Nie będziesz miał cudzych bogów obok Mnie!
Nie będziesz czynił żadnej rzeźby ani żadnego obrazu tego, co jest na niebie wysoko, ani tego, co jest na ziemi nisko, ani tego, co jest w wodach pod ziemią!
Nie będziesz oddawał im pokłonu i nie będziesz im służył, bo Ja, Pan, Bóg twój, jestem Bogiem zazdrosnym, który za nieprawość ojców karze synów do trzeciego i czwartego pokolenia, tych, którzy Mnie nienawidzą. Okazuję zaś łaskę aż do tysiącznego pokolenia tym, którzy Mnie miłują i przestrzegają moich przykazań.
Nie będziesz wzywał imienia Pana, Boga twego, w błahych rzeczach, bo nie pozwoli Pan, by pozostał bezkarny ten, kto wzywa Jego Imienia w błahych rzeczach.
Pamiętaj o dniu szabatu, aby go uświęcić. Sześć dni będziesz się trudził i wykonywał wszystkie swoje zajęcia. Dzień zaś siódmy jest szabatem Pana, Boga twego. Nie będziesz przeto w dniu tym wykonywał żadnej pracy ani ty sam, ani syn twój, ani twoja córka, ani twój niewolnik, ani twoja niewolnica, ani twoje bydło, ani przybysz, który przebywa w twoich bramach. W sześć dni bowiem uczynił Pan niebo, ziemię, morze oraz wszystko, co jest w nich, siódmego zaś dnia odpoczął. Dlatego pobłogosławił Pan dzień szabatu i uznał go za święty.
Czcij twego ojca i twoją matkę, abyś długo żył na ziemi, którą Pan, Bóg twój, ci daje.
Nie będziesz zabijał.
Nie będziesz cudzołożył.
Nie będziesz kradł.
Nie będziesz mówił przeciw bliźniemu twemu kłamstwa jako świadek.
Nie będziesz pożądał domu twojego bliźniego. Nie będziesz pożądał żony bliźniego twego, ani jego niewolnika, ani jego niewolnicy, ani jego wołu, ani jego osła, ani żadnej rzeczy, która należy do twego bliźniego».
Prawo Pańskie jest doskonałe i pokrzepia duszę, *
świadectwo Pana jest pewne, nierozważnego uczy mądrości.
Jego słuszne nakazy radują serce, *
jaśnieje przykazanie Pana i olśniewa oczy.
Słowa Twe, Panie, dają życie wieczne
Bojaźń Pana jest szczera i trwa na wieki, *
sądy Pana prawdziwe, wszystkie razem słuszne.
Cenniejsze nad złoto, nad złoto najczystsze, *
słodsze od miodu płynącego z plastra.
Czytanie z Pierwszego Listu Świętego Pawła Apostoła do Koryntian
Bracia:
Gdy Żydzi żądają znaków, a Grecy szukają mądrości, my głosimy Chrystusa ukrzyżowanego, który jest zgorszeniem dla Żydów, a głupstwem dla pogan, dla tych zaś, którzy są powołani, tak spośród Żydów, jak i spośród Greków – Chrystusem, mocą Bożą i mądrością Bożą. To bowiem, co jest głupstwem u Boga, przewyższa mądrością ludzi, a co jest słabe u Boga, przewyższa mocą ludzi.
Zbliżała się pora Paschy żydowskiej i Jezus przybył do Jerozolimy. W świątyni zastał siedzących za stołami bankierów oraz tych, którzy sprzedawali woły, baranki i gołębie. Wówczas, sporządziwszy sobie bicz ze sznurów, powypędzał wszystkich ze świątyni, także baranki i woły, porozrzucał monety bankierów, a stoły powywracał. Do tych zaś, którzy sprzedawali gołębie, rzekł: «Zabierzcie to stąd i z domu mego Ojca nie róbcie targowiska!» Uczniowie Jego przypomnieli sobie, że napisano: «Gorliwość o dom Twój pochłonie Mnie».
W odpowiedzi zaś na to Żydzi rzekli do Niego: «Jakim znakiem wykażesz się wobec nas, skoro takie rzeczy czynisz?» Jezus dał im taką odpowiedź: «Zburzcie tę świątynię, a Ja w trzy dni wzniosę ją na nowo».
Powiedzieli do Niego Żydzi: «Czterdzieści sześć lat budowano tę świątynię, a Ty ją wzniesiesz w przeciągu trzech dni?»
On zaś mówił o świątyni swego ciała. Gdy zmartwychwstał, przypomnieli sobie uczniowie Jego, że to powiedział, i uwierzyli Pismu i słowu, które wyrzekł Jezus.
Kiedy zaś przebywał w Jerozolimie w czasie Paschy, w dniu świątecznym, wielu uwierzyło w Jego imię, widząc znaki, które czynił. Jezus natomiast nie zawierzał im samego siebie, bo wszystkich znał i nie potrzebował niczyjego świadectwa o człowieku. Sam bowiem wiedział, co jest w człowieku.
Ciasteczka (cookies) oraz ochrona danych osobowych.
Używane przez nas oprogramowanie używa po stronie Państwa przeglądarki cookies (ciasteczek) w celu zapamiętywania ustawień, stanu sesji (logowania) itp. Jest on konieczny do komentowania oraz dla logujących się użytkowników. Osoby wyłącznie czytające strony portalu ekspedyt.org mogą zablokować ciasteczka (cookies) w przeglądarce.
Komunikat o ochronie i przetwarzaniu danych osobowych w portalu ekspedyt.org znajduje się pod adresem
https://www.ekspedyt.org/rodo/OkRead more
Widzę, że i TY jesteś nastawiony kpiąco w stosunku do dobrej zmiany, jak zaszła w USA. Ludzie śledzący z zapartym tchem media patrzą z nadzieją w przyszłość, w stronę nowego lepszego świata. Młoda murzyńska poetka recytując swoje wypociny, nawet ona nie potrafiła się powstrzymać(z radości) nie potrafiła i puściła spontanicznie oko w chwili, gdy wspomniała o bestii, a tu na katolickim portalu uprawia się sceptycyzm i kpinę z nowych wartości. Czy mam Tobie przypomnieć jakie jest stanowisko Episkopatu w tej sprawie? A jest, właśnie, że jest;-)) Wyrażone pośrednio w takim oto bełkocie: Link
Może powinienem przestać kpić i napisać komentarz poważny? On też będzie straszny. Władzę w USA przejęli sataniści, a jak ktoś nie rozumie tego pojęcia, to współczuję. Jak mawiał Herbert… jeżeli jest potwór, to powinien mieć twarz potwora.
Nie zostaliśmy obdarzeni duchem lęku, lecz Duchem Świętym – pełnym pokoju i radości. Nie możemy się cieszyć z nowej władzy w USA, ale możemy i powinniśmy drwić z totalitaryzmów. Zwłaszcza kiedy tak bezwstydnie się obnażają. Ostatnią ziemską bronią pozostaje satyra, która pozwala zalęknionym dostrzec, że król jest nagi i … okropnie brzydki.
Stanowisko episkopatu jest nijakie, aczkolwiek wydaje się przychylne. Nie dziwię się.
Ludwik Gumplowicz (polski socjolog żydowskiego pochodzenia) w swoim “Systemie socjologii” pisze:
(Warszawa 2013, s.232)
A dalej stosowny przykład:
(s.233)
I podsumowanie tematu “zmiany” władzy w jakimkolwiek państwie:
(s.236)
Czy Trup czy Bajduła, to dla bydła losu i żywota nie ma żadnej różnicy, bo to jedna rodzinka, której różne role w teatrzyku politycznym wyznaczono. Gdy kurtyna opada. Biorą twoje pieniądze i idą na panienki i chłopaczków (twoje córki i twoich synów). Wszyscy jesteśmy tylko ich własnością.
*pierwszy cytat ze strony 230.
Jeszcze kilka ciekawych cytatów z Gumplowicza:
(s.238)
(s.239)
(s.239)
Żydzi są drugim w kolejności najeźdźcą. Pierwszym byli przyszli Amerykanie, którzy eksterminowali Indian. To oni stanowili większość w administracji Trumpa. Dziś, jak twierdzą znawcy tematu, władzę przejęła żydokomuna. Chwaliła się tym prasa żydowska wskazując na liczbę Żydów w nowej administracji i w Senacie.
Istotna różnica tkwi w elektoratach. To wymusza inną retorykę wyborczą. Tu po raz pierwszy przyda się polska analogia. Elektorat PiS pomimo zjawiska, które określam mianem zbydlęcenia, jest wciąż inny, lecz stopień zatrucia zaburzył im percepcję aż do całkowitej ślepoty.
Powiększ obrazek w nowej zakładce i znajdź pięć różnic…