Lawa na progu kościoła

Erupcja wulkanu Cumbre Vieja na hiszpańskiej wyspie La Palma nastąpiła w niedzielę 19 września o godzinie 15:12 i wciąż trwa. Spływająca w kierunku zachodnim lawa najpierw pochłonęła osadę El Paraiso z jej willami i basenami (raj z widokiem na ocean) a teraz, dotarłszy do Todoque, podchodzi pod próg kościoła p.w. świętego Piusa X [od 2:50] zbudowanego w 1954.
Pełna nazwa tej wyspy to San Miguel de La Palma i święty Archanioł widnieje w jej herbie: w prawej dłoni trzyma wagę, a lewą wskazuje palmę symbolizującą ten kawałek lądu wyrastający z oceanu. Częstym atrybutem Księcia Zastępów Niebieskich jest miecz, czasem ognisty i wyrzucający snopy iskier jak w widzeniu fatimskim. Ponieważ lawa wydobywa się z Cumbre Vieja w formie gejzeru, kolumny ognia i iskier, więc można przyjąć, że Święty Michał występuje tutaj także ze swoim mieczem. Jak widać na dostępnych filmach z miejsca kataklizmu, nie jest to zabawka. Waga i miecz! Jest to godzina ważenia i zapłaty. Czy ostoi się stara tradycja katolicka spod znaku Świętego Piusa X z jej przysięgą antymodernistyczną? Czy ostoi się upłynniona tradycja, która podeptała tę przysięgę na Soborze Watykańskim II? – wszak niszcząca lawa zbliża się do świątyni w jurysdykcji biskupa pozostającego w pełnej komunii z Jerzym ‘Nie wierzę w katolickiego Boga’ Bergoglio. W jakiej postaci przetrwa Kościół?
Wrześniowa erupcja Cumbre Vieja rozpoczęła się w 175 rocznicę objawienia się Najświętszej Dziewicy w La Salette, gdzie przekazała Melanii Calvat proroctwo zawierające także to szokujące zdanie: “Rzym straci wiarę i stanie się siedzibą antychrysta.” Ta kalendarzowa koincydencja czyni zasadnym spostrzeżenie: Kościół wojujący został postawiony na wadze i pod mieczem, bo przecież nie może pozostawać dłużej w niewoli Antychrysta.

24 września, Matki Boskiej od Wykupu Niewolników

O autorze: Geminiano