W XX w. geolog z pasji i zawodu, dr, b. wykładowca UJ, wykluczony w PRL, w czasach Wielkiej Czystki Akademickiej, z wilczym biletem ważnym także w III RP. W XXI w. jako dysydent akademicki z szewską pasją działa na rzecz reform systemu nauki i szkolnictwa wyższego, założyciel i redaktor Niezależnego Forum Akademickiego, autor kilku serwisów internetowych i książek o etyce i patologiach akademickich III RP, publicysta, współpracuje z kilkoma serwisami internetowymi, także niezależny fotoreporter – dokumentuje krakowskie ( i nie tylko) wydarzenia patriotyczne i klubowe. Jako geolog ma wiedzę, że kropla drąży skałę.
style="float: left margin-right: 100px" class="subsec psalm">
Psalm responsoryjny
Ps 148, 1b-2. 11-12. 13-14c
Niebo i ziemia pełne chwały Twojej Albo: AllelujaChwalcie Pana z niebios, * chwalcie Go na wysokościach. Chwalcie Go, wszyscy Jego aniołowie, * chwalcie Go, wszystkie Jego zastępy.Niebo i ziemia pełne chwały Twojej Albo: AllelujaKrólowie ziemscy i wszystkie narody, * władcy i wszyscy sędziowie tej ziemi, młodzieńcy i dziewczęta, * starcy i dzieci.Niebo i ziemia pełne chwały Twojej Albo: AllelujaNiech imię Pana wychwalają, † bo tylko Jego imię jest wzniosłe. * Majestat Jego ponad ziemią i niebem. On pomnaża potęgę swego ludu. † Oto pieśń pochwalna wszystkich Jego świętych, * synów Izraela, ludu, który jest Mu bliski.Niebo i ziemia pełne chwały Twojej Albo: Alleluja
Czytanie z Księgi proroka EzechielaPiątego dnia miesiąca czwartego – rok to był piąty od uprowadzenia do niewoli króla Jojakina – Pan skierował słowo do kapłana Ezechiela, syna Buziego, w ziemi Chaldejczyków nad rzeką Kebar; była tam nad nim ręka Pańska.Patrzyłem, a oto wiatr gwałtowny nadszedł od północy, wielki obłok i ogień płonący oraz blask dokoła niego, a z jego środka promieniowało coś jakby połysk stopu złota ze srebrem, ze środka ognia. Pośrodku było coś podobnego do czterech Istot żyjących. Oto ich wygląd: miały one postać człowieka.Gdy szły, słyszałem poszum ich skrzydeł jak szum wielkich wód, jak głos Wszechmogącego, odgłos ogłuszający jak zgiełk obozu żołnierskiego; natomiast gdy stały, skrzydła miały opuszczone. Nad sklepieniem, które było nad ich głowami, rozlegał się głos.Ponad sklepieniem, które znajdowało się nad ich głowami, było coś, co wyglądało jak szafir, a miało kształt tronu, a na nim jakby zarys postaci człowieka. Następnie widziałem coś jakby połysk stopu złota ze srebrem, który wyglądał jak ogień wokół niego. Ku górze od tego, co wyglądało jak biodra, i w dół od tego, co wyglądało jak biodra, widziałem coś, co wyglądem przypominało ogień, a wokół niego roztaczał się blask. Jak pojawienie się tęczy na obłokach w dzień deszczowy, tak przedstawiał się ów blask dokoła.Taki był widok tego, co było podobne do chwały Pańskiej. Oglądałem ją. Następnie padłem na twarz.
Niebo i ziemia pełne chwały Twojej Albo: AllelujaChwalcie Pana z niebios, * chwalcie Go na wysokościach. Chwalcie Go, wszyscy Jego aniołowie, * chwalcie Go, wszystkie Jego zastępy.Niebo i ziemia pełne chwały Twojej Albo: AllelujaKrólowie ziemscy i wszystkie narody, * władcy i wszyscy sędziowie tej ziemi, młodzieńcy i dziewczęta, * starcy i dzieci.Niebo i ziemia pełne chwały Twojej Albo: AllelujaNiech imię Pana wychwalają, † bo tylko Jego imię jest wzniosłe. * Majestat Jego ponad ziemią i niebem. On pomnaża potęgę swego ludu. † Oto pieśń pochwalna wszystkich Jego świętych, * synów Izraela, ludu, który jest Mu bliski.Niebo i ziemia pełne chwały Twojej Albo: Alleluja
Słowa Ewangelii według Świętego MateuszaGdy Jezus przebywał w Galilei z uczniami, rzekł do nich: «Syn Człowieczy będzie wydany w ręce ludzi. Oni zabiją Go, ale trzeciego dnia zmartwychwstanie». I bardzo się zasmucili.Gdy przyszli do Kafarnaum, przystąpili do Piotra poborcy didrachmy z zapytaniem: «Wasz Nauczyciel nie płaci didrachmy?» Odpowiedział: «Tak».Gdy wszedł do domu, Jezus uprzedził go, mówiąc: «Szymonie, jak ci się zdaje: Od kogo królowie ziemscy pobierają daniny lub podatki? Od synów swoich czy od obcych?»Gdy Piotr powiedział: «Od obcych», Jezus mu rzekł: «A zatem synowie są wolni. Żebyśmy jednak nie dali im powodu do zgorszenia, idź nad jezioro i zarzuć wędkę. Weź pierwszą złowioną rybę, a gdy otworzysz jej pyszczek, znajdziesz statera. Weź go i daj im za Mnie i za siebie».
Dodaj komentarz