Jezus na stadionie 2013

za: http://jezusnastadionie.pl/

Jezus na stadionie 2013

Witamy na stronie zapisów na rekolekcje na Stadionie Narodowym (sobota 6 lipca 2013)

Jezus zbawia dziś, każdy, kto w Niego wierzy nie zostanie zawiedziony (1P 2,6).

Przeżywając ROK WIARY i ufając Jezusowi poczuj się zaproszony na to niesamowite wydarzenie. Na jeden dzień Stadion Narodowy zamieni się w wielką świątynię naszego Boga. Będziemy razem uwielbiać Pana w mocy Jego Ducha, będziemy modlić się za siebie nawzajem, by doświadczyć Jego miłości.

Poprowadzi nas w tym o.John Baptist Bashobora, katolicki charyzmatyczny kapłan z Ugandy.
Obecny też z nami będzie Bp Marek Solarczyk z diecezji warszawsko-praskiej i wielu kapłanów z całej Polski.
Niech w tym dniu stadion wypełni się po brzegi tymi, którzy chcą przybliżać się do Boga i umocnić swoją wiarę. Niech wspólne uwielbienie wzniesie się z naszych serc do Pana.
Zapiszmy się już dziś, zaprośmy rodzinę i przyjaciół, zorganizujmy przyjazd do Warszawy, by cała Polska zobaczyła duchową siłę katolików. Bądźmy w tym dniu razem na naszym narodowym stadionie, by wspólnie celebrować Rok Wiary i doświadczyć Miłosierdzia Jezusa.
Nie może Cię zabraknąć!

Zwiastun

O autorze: Asadow

Marek Sas-Kulczycki „Jesteśmy żadnym społeczeństwem. Jesteśmy wielkim sztandarem narodowym. Może powieszą mię kiedyś ludzie serdeczni za te prawdy, których istotę powtarzam lat około dwanaście, ale gdybym miał dziś na szyi powróz, to jeszcze gardłem przywartym hrypiałbym, że Polska jest ostatnie na ziemi społeczeństwo, a pierwszy na planecie naród. Kto zaś jedną nogę ma długą jak oś globowa, a drugiej wcale nie ma, ten - o! jakże ułomny kaleka jest. Gdyby Ojczyzna nasza była tak dzielnym społeczeństwem we wszystkich człowieka obowiązkach, jak znakomitym jest narodem we wszystkich Polaka poczuciach, tedy bylibyśmy na nogach dwóch, osoby całe i poważne - monumentalnie znakomite. Ale tak, jak dziś jest, to Polak jest olbrzym, a człowiek w Polaku jest karzeł - i jesteśmy karykatury, i jesteśmy tragiczna nicość i śmiech olbrzymi ... Słońce nad Polakiem wstawa, ale zasłania swe oczy nad człowiekiem...”