Narodowcy

Narodowcy pokazali swą siłę w dniu 11 listopada, organizując i skutecznie przeprowadzając wielotysięczny Marsz Niepodległości, pomimo policyjnych prowokacji.  Co więcej ostatnio uwolnili się oni od wpływu pogrobowców “Grunwaldu”,byłych moczarowców i “wojskówki”, stojących za Nowym Ekranem.  Po Marszu Niepodległości zapowiedział utworzenie Ruchu Narodowego, który ma dążyć do obalenia “republiki Okrągłego Stołu”.  Do Winnickiego, Holochera i Kowalskiego dołączył Krzysztof Bosak z Fundacji Republikańskiej.

Wszystko to wywołało pewien popłoch na polskiej scenie politycznej.  Do tradycyjnych wrogów endecji z t.zw. “Salonu” /n.p. z “Gazety Wyborczej” oraz ITI/ dołączyli politycy i działacze PiS, przerażeni perspektywą utraty monopolu na prawicy.  Hofman i Brudziński zaczęli przekonywać, że tworzenie partii narodowej jest niepotrzebne, a nawet szkodliwe.  Po incydencie na wykładzie prof Środy, Hofman odciął się od narodowców, wrzucając ich do jednego worka z Giertychem, antysemityzmem i czort wie z czym.

Gdy Rafał Ziemkiewicz stwierdził, iż mógłby zostać “ideologiem ruchu narodowego”, to Dawid Wildstein z “GPC” wcielił się w rolę “obrażonego Żyda” i zarzucił mu antysemityzm.  “Salon” natomiast wykorzystał fakt opublikowania przez Ziemkiewicza artykułu w “PlusMinus” /weekendowym dodatku do hajdarowiczowskiej “Rzeczpospolitej”/ i wywołał nagonkę w blogosferze.

W tej atmosferze kilka dni temu odbyła się w Klubie Ronina dyskusja p.t. “Czy powstanie partia endecka?”.  Debatowali: Rafał Ziemkiewicz, Jerzy Wasiukiewicz i Tomasz Sakiewicz.  Relacja wideo z tej imprezy oraz transkrypcja bardzo obszernych jej fragmentów jest na stronie Blogpressu.pl  /TUTAJ/.  Ogólnie rzecz biorąc, Rafał Ziemkiewicz popierał narodowców, Jerzy Wasiukiewicz opowiadał o ich działalności, a Tomasz Sakiewicz wyrażał sceptycyzm, pytając o to czy narodowcy chcą zakładać partię, i jaka ona ma być ?  Powiedział:

“„Wy nie jesteście w stanie teraz powiedzieć ludziom, że wam chodzi o partię, bo jeszcze się czujecie słabi, ale jak już poczujecie się silniejsi, to wam chodzi o partię.” .

Wasiukiewicz stwierdził:

” „Młodzież Wszechpolska i ONR to stowarzyszenia, które działają od wielu lat. […] Od 12 lat w działalność społeczną angażuje się Robert Winnicki, chłopcy z ONR-u działają po 10 lat. […] Na dniach będzie przedstawiona deklaracja ideowa ruchu narodowego. Miesiąc temu została powołana rada decyzyjna. W tej chwili następuje łączenie różnych środowisk. Ja reprezentuję środowisko wolnościowców. […] Te środowiska nie znalazły swojego miejsca ani w PO, ani u Palikota, ani w PiS-ie nie są reprezentowane.”.

Ziemkiewicz najpierw zadeklarowal, że:

” „Nie będę się zarzekał, że nigdy w życiu nie wejdę w politykę. […] ale nie mam takiego zamiaru. Odebrałbym to jako osłabienie swej pozycji, uważam, że jako pisarz więcej mogę zrobić niż jako jeden z wielu działaczy partyjnych.”.   Pod koniec dyskusji powiedział, że:

“„Ruch narodowy będzie, on się tworzy, to jest pewien obiektywny fakt społeczny i pytanie do opozycji jest, czy ona znajdzie dla niego miejsce, czy będzie w stanie z nim współpracować, czy będzie w stanie jakoś go w sobie wykorzystać, czy pójdzie to „na wybijankę”, co na pewno by się spotkało z największą radością niemiłościwie nam panujących.”.

Sakiewicz za to przestrzegał:

” „Rafale, strasznie szkoda twojej osobowości na taki projekt. Zapewniam cię, że to się tak skończy, albo będziesz musiał być z takimi poglądami i nie będziesz miał wyboru i będziesz musiał coraz bardziej doszukiwać się czy komuś tu pejsy nie wyrosły. Albo zostaniesz przez tych ludzi okrzyknięty zdrajcą. I nie będziesz miał innego ruchu. Bo jak się stoi w rozkroku między pomostem a kajakiem to ktoś w końcu kopnie kajak i się wpada do wody.”.

Gorąco zachęcam do zapoznania się z calością linkowanej powyżej dyskusji.

Muszę stwierdzić, że jestem zdecydowanie po stronie Ziemkiewicza i Wasiukiewicza.  Uważam, że w Polsce powinna powstać neo-endecja, gdyż jest na nią społeczne zapotrzebowanie.  Po prostu coraz więcej Polaków ma serdecznie dość poniżania i zawstydzania ich przez “Salon”.  Pragną oni odbudować swoją dumę narodową i cieszyć się sukcesami jakie uda im się osiągnąć, a także wspominać chlubne karty naszej historii oraz jej prawdziwych bohaterów.  W dodatku Ruch Narodowy przyciąga wielu młodych ludzi nie zaangażowanych przedtem w politykę.  On nie odbiera wyborców PiS, ale tworzy swój własny potencjalny elektorat..

Inaczej jest z incydentami na wykładach prof. Środy oraz Michnika.  Z jednej strony podoba mi się, że ktoś próbuje utrzeć im nosa, ale z drugiej nie podoba mi się zakłócanie wykładów na wyższych uczelniach.  Sądzę, iż trzeba wymyślić jakiś inny sposób dokuczania tym “mędrcom”.  Obejrzałam relację z wtorkowych wydarzeń na wykładzie prof. Środy  /TUTAJ/ oraz z pobytu Michnika w Radomiu  /TUTAJ/.

Wydaje mi się, że ten pierwszy incydent to prowokacja.  Maryla z Blogmediów24.pl tak pisze o tym  /TUTAJ/:

“Wczorajsza afera z UW była starannie wyreżyserowana, ale nie przez policję, tylko przez lewactwo. Ci młodzi zwoływali się na Facebooku – lewactwo zawołało TVN24 i przygotowało zasadzkę – Środy nie było na sali !!! A była 17.00 kiedy ekipa z protestem i ulotkami wkroczyła do auli.Było za to dużo ochroniarzy. A materiał był opublikowany jako pierwszy wczoraj 19.02.2013 19:41 (…)

Stare metody stalinowskie , które obserwujemy nie od dzisiaj, ale od kwietnia 2010 r. zostały skrzętnie wykorzystane. Ale ta hucpa niewiele im da, choć nadęta przez GW, TVN24 i speniów Tuska. Jak zwykle znajdą się pożyteczni idioci, co kupią narrację mediów i będą ganić i szukać “drugiego dna”. To była zwykła ustawka lewactwa z mediami – program na zagłuszenie i pod zmiany w KK.”.

W Radomiu mieliśmy natomiast do czynienia z prawdziwie spontaniczną akcją tamtejszej młodzieży.  Widać to wyraźnie, gdy porówna się oba nagrania.  Wygląda na to, że lewacka prowokacja będzie miała skutek odwrotny od zamierzonego – zamiast zohydzić narodowców, zwiększy ich popularność.

O autorze: elig