Debata o Żydach w Klubie Ronina

W poniedziałek, 2 września 2013 w Klubie Ronina /w Domu Dziennikarza przy ul. Foksal w Warszawie/ miała miejsce debata “Żydzi – Izrael – Polska”.  Poprzedził ją Przeglad Tygodnia zaczynający się zwykle o godz 19:00.  Ponieważ uczestniczący w nim dziennikarze spóźnili się nieco, prezes Klubu Ronina, Józef Orzeł podał kilka komunikatów.  Zapowiedzial, że za tydzień bedzie spotkanie z pisarzem Janem Polkowskim, autorem książki “Ślady krwi”, a w czwartek, 5 września o godz 19:00 – dodatkowe zebranie klubu, którego gościem będzie dominikanin o. Norkowski, a tematem: “Czy istnieje śmierć mózgowa?”.

Zaapelował też o zgłasznie się do monitorowania warszawskiego referendum.  Można to zrobić do 7 września na stronie internetowej  http://referendum-warszawa.pl/.  Oznajmił także, iż Rafał Ziemkiewicz pisze książki i w zwiazku z tym wziął urlop od prowadzenia Przeglądu Tygodnia.  Zastąpią go inni publicyści.  W tym tygodniu prowadzacym był Łukasz Warzecha, a dyskutantami Jacek Karnowski oraz Tomasz Terlikowski.  Przegląd zacząl sie o 19:15.  Frekwencja była wyjatkowo duża, ok 150 osób.

Głównym tematem była  sprawa usunięcia z lektur szkolnych w gimnazjum “Pana Tadeusza” i “Trylogii”.  Łukasz Warzecha zaczął dyskusje w sposób dośc oryginalny, odtwarzając z tabletu scenę z filmu “Dzień świra” dotyczącą cytatu “Skąd Litwini wracali…”  /TUTAJ/.  Potem nastapiła długa dyskusja o polskiej oświacie.  Tomasz Terlikowski opisywał swoje doświadczenia z pracy ze studentami /takze. historii/, podkreslając, że z roku na rok są oni coraz gorzej przygotowani do studiów.

Dyskutanci podejrzewali, iż stałe ograniczanie lektur i programów szkolnych jest celowym działaniem zmierzajacym do odcięcia Polaków od ich tradycji, zwłaszca romantycznej.  Łukasz Warzecha stwierdził jednak, ze lektury pozytywistyczne tez sa ograniczane.  Przypomniano plany niemieckie z drugiej wojny światowej kształcenia Polaków do roli niewykwalifikowanych robotnków.

Mniej uwagi poświecono bieżącym wydarzeniom politycznym.  Omawiano m.in sytuacje w Syrii i sprawę ewentualnej interwencji zbrojnej Zachodu.  Jeden z dyskutantów powiedział, że Zachód ma siłę, lecz moze go zgubić brak pewności siebie oraz ideałów.  Muzułmanie wierzą bowiem, że walczą w imie Allaha.

Potem bylo kilka pytań ze strony słuchaczy.  Obecny na sali nauczyciel zapewnił, iż w roku szkolnym 2013/2014 “Pan Tadeusz”, “Potop” i “Lalka” wciąż znajdują się na liście lektur szkolnych.  Po przerwie, o 20:30 rozpoczęła sie właściwa debata.  Za stolem zasiedli kolejno dr Leszek Żebrowski, Grzegorz Braun, Tomasz Terlikowski, Filip Memches, Dawid Wildstein i Piotr Gontarczyk.

Nominalnym prowadzącym był Tomasz Terlikowski, ale dyskusją kierował w praktyce Józef Orzeł.  Najpierw były dwie tury wypowiedzi panelistów /teoretycznie po pięć minut/, a potem głosy z sali /po dwie minuty/, a w końcu odpowiedzi dyskutantów.  Jozef Orzeł oświadczył, ze pomysłodawcą deba tu był Grzegorz Braun.  On więc zabral głos jako pierwszy.

Oświadczył, że problem stosunków polsko-żydowskich jest obecnie najważniejszy, a poruszanie go grozi śmiercią.  Przypomnial, ze jednym z grzechów polskiej elity obok pacyfizmu, modernizmu i  wiary w demokrację jest judeoidealizm.  Jest to wytworzenie sobie idealistycznego obrazu Żydów opartego na koncercie Jankiela i opowieściach o Berku Joselewiczu.

Sa to baśnie nie majace nic wspólnego z rzeczywistością.  Braun zaproponował judeorealizm.  Polegać ma on na uznaniu faktu, że elity żydowskie były przeciwnikami suwerenności i niepodległości Polski.  Bylo tak n.p. w czasie konferencji w Wersalu, gdy wystepowały one przeciw Dmowskiemu i jest tak obecnie gdy prowadzą one kampanię przeciw Posce, obsadzając ją w roli “czarnego luda”.

Przypomniał słowa rabina Josefa Owadii uważającego, ze “goje są jak zwierzęta i mają służyć Żydom” oraz Singera twierdzącego, że “Polskę trzeba upokarzać na każdym kroku”.

Tomasz Terlikowski podszedł do sprawy od strony religii podkreślając znaczenie Starego Testamentu i wspólnych korzeni judaizmu i chrześcijaństwa.  On i Filip Memeches wdali się w rozważania, kto jest, a kto nie jest Żydem.  Memches stwierdzil, że rabin Owadia został potępiony przez wszystkich w Izraelu.

Dawid Wildstein skrytykował środowisko “Gazety Wyborczej” za szerzenie antysemityzmu w Polsce.  Powiedział też, iż Niemcy starają się rozmyć odpowiedziałność za Holokaust i przerzucić ją na Polaków, a Żydzi, nawet polscy Żydzi, im w tym nie przeszkadzają.  Piotr Gontarczyk zaprotestował przeciw twierdzeniu Brauna, że poruszanie tej tematyki grozi śmiercią.  On sam nakręcił film “Betar” o przedwojennej organizacji syjonistycznej i nic złego go nie spotkalo.

Najlepiej przygotowany do dyskusji był dr Leszek Żebrowski.  Powiedział, że bedzie trzymał sie konkretów i zrobił to.  Opowiedzial o pozwach sadowych, którymi próbowali zastraszyć go Alina Grabowska i pewien żydowski historyk ze Szwajcarii.  Przedstawił kserokopie artykułów z prasy w których Żydzi z kanadyjskiegi Yad Vashem oskarżali żołnierzy z AK o przeprowadzanie egzekucji Żydów.  Oświadczył, iż nie powinno być w tej sprawie tematów tabu i należy “rozwiązać węzeł antysemityzmu.”.  Trzeba skończyć z blokowaniem dyskusji przy pomocy nieuzasadnionych oskarżeń.

Zabierajac głos po raz drugi Grzegirz Braun przypomniał sprawę śmierci Dariusza Ratajczaka i niedawne zwolnienie prof. Krzysztofa Jasiewicza z funkcji kierownika zakładu w PAN za wywiad w “Fokus” w ktorym powtórzył znane od 50 lat tezy Hannah Arendt o współudziale żydowskich kolaborantów w Holokauście.  Piotr Gontarczyk odparł na to, że Jasiewicz powiedział “rzeczy niemadre”, a dwa lata temu miał całkiem inne poglądy.

Warto wspomnieć, że rozważania Terlikowskiego o religii i Memchesa o definicji Żyda wywołały coś w rodzaju buntu słuchaczy, którzy chcieli się dowiedzieć czegoś konkretnego o obecnych stosunkach polsko-żydowskich i polsko-izraelskich.  O godz 21:30 Dawid Wildstein musiał wyjść na godzinę do redakcji.  Wtedy byl czas na pytania z sali.  Ja zapytałam, czy Polska nie jest dla Żydów wygodnym “dyżurnym wrogiem”, którego nie trzeba się bać i na ktorym można odreagowywac swoje traumy?

Grzegorz Braun odpowiedział, że tu nie chodzi tylko o resentymenty, ale o konkretny projekt polityczny i zacząl snuć rozważania o Judeopolonii.  Terlikowski i Memches zapewniali, że problem Żydow nie jest obecnie dla Polski najważniejszy.  Jedna z pań , zajmująca się opracowaniem biogramów Polaków pomagajacych Żydom podczas wojny oświadczyła, ze w pełni solidaryzuje się z Braunem.  Dyskusja miała trwać do 23:00.  Gdy jednak o 22:50 okazało się, że jeszcze mają mówić Gontarczyk i Wildstein, straciłam cierpliwość i poszłam do domu.

Impreza była bardzo ciekawa, ale stanowczo za długa i nie miała szans zakończyć się w terminie.  Przeglad Tygodnia oraz debatę filmowały trzy kamery, w tym z Blogpress.pl.  Dodatkowo debatę filmował bloger Raven59.  Warto będzie poszukać tego w sieci.

O autorze: elig