Otwieram wysyłkową bibliotekę Legionu

Właśnie kończę czytać “Rozmowy niedokończone z ks. T. Guzem, tom I” i pomyślałem sobie, że żal odłożyć takie skarby na kolejne miesiące na półkę – trzeba się tym podzielić.

Mamy teraz konkurencję między Pocztą i firmami kurierskimi i za parę złotych można tomik przesłać w dowolne miejsce Polski.

Jak ktoś chce zostać anonimowym nickiem to są też skrytki numerowane, więc nie trzeba dawać adresu.

Oto aktualny katalog, według autorów:

  • Benedykt XVI, Jego Świątobliwość, Joseph Ratzinger – “Jezus z Nazaretu   Dzieciństwo”
  • Guz Tadeusz, ks. profesor – “Rozmowy niedokończone z lat 2007 – 2010, tom I”
  • Guz Tadeusz, ks. profesor – “Rozmowy niedokończone z lat 2007 – 2010, tom II”
  • Koch Wilfried – “Style w Architekturze” – “arcydzieła budownictwa europejskiego od antyku po czasy współczesne” – tzw. cegła, idealna dla pociechy piszącej referat z historii architektury lub jakiegoś jej okresu
  • Al-Makhtum Ar-Raheeq – “The Sealed Nectar” – biografia Mahometa (ang.)
  • de Mattei Roberto – “Sobór Watykański II  Historia dotąd nieopowiedziana”
  • Pius XI, Jego Świątobliwość – “Encyklika Quas Primas”
  • Toth Tihamer, Ks. Bp – “Chrystus Król”
  • Wiegus Stanisław, abp – “Chrześcijaństwo zobowiązuje – zbiór homilii”

Będzie więcej tytułów, także z filozofii i innych dziedzin – w miarę porządkowania biblioteki.

Zapraszam wszystkich do dodawania swoich książek oraz – składania zamówień.
Oczywiście proszę o wybranie takiego okresu na wypożyczenie, by książka nie leżała na półce. Umówmy się, że poza szczególnymi wypadkami termin na oddanie to dwa tygodnie.

O autorze: Asadow

Marek Sas-Kulczycki „Jesteśmy żadnym społeczeństwem. Jesteśmy wielkim sztandarem narodowym. Może powieszą mię kiedyś ludzie serdeczni za te prawdy, których istotę powtarzam lat około dwanaście, ale gdybym miał dziś na szyi powróz, to jeszcze gardłem przywartym hrypiałbym, że Polska jest ostatnie na ziemi społeczeństwo, a pierwszy na planecie naród. Kto zaś jedną nogę ma długą jak oś globowa, a drugiej wcale nie ma, ten - o! jakże ułomny kaleka jest. Gdyby Ojczyzna nasza była tak dzielnym społeczeństwem we wszystkich człowieka obowiązkach, jak znakomitym jest narodem we wszystkich Polaka poczuciach, tedy bylibyśmy na nogach dwóch, osoby całe i poważne - monumentalnie znakomite. Ale tak, jak dziś jest, to Polak jest olbrzym, a człowiek w Polaku jest karzeł - i jesteśmy karykatury, i jesteśmy tragiczna nicość i śmiech olbrzymi ... Słońce nad Polakiem wstawa, ale zasłania swe oczy nad człowiekiem...”