Słowo Boże na dziś – 28 CZERWCA 2014 Sobota Wspomnienie Niepokalanego Serca Najświętszej Maryi Panny

 

 

Niepokalane Serce Najświętszej Maryi Panny

 

www.mateusz.pl/czytania

28 CZERWCA 2014

Sobota

Wspomnienie Niepokalanego Serca Najświętszej Maryi Panny

 

Dzisiejsze czytania: Iz 61,9-11; 2Sm 2,1.4-8; Łk 2,19; Łk 2,41-51

Rozważania: Oremus · O. Gabriel od św. Marii Magdaleny OCD

 

(Iz 61,9-11)
Plemię narodu mego będzie znane wśród narodów i między ludami ich potomstwo. Wszyscy, co ich zobaczą, uznają, że oni są szczepem błogosławionym Pana. Ogromnie się weselę w Panu, dusza moja raduje się w Bogu moim, bo mnie przyodział w szaty zbawienia, okrył mnie płaszczem sprawiedliwości, jak oblubieńca, który wkłada zawój, jak oblubienicę strojną w swe klejnoty. Zaiste, jak ziemia wydaje swe plony, jak ogród rozplenia swe zasiewy, tak Pan Bóg sprawi, że się rozpleni sprawiedliwość i chwała wobec wszystkich narodów.

(2Sm 2,1.4-8)
REFREN: Całym swym sercem raduję się w Panu.

Raduje się me serce w Panu,
moc moja dzięki Panu się wznosi,
rozwarły się me usta na wrogów moich,
gdyż cieszyć się mogę Twoją pomocą.

Łuk mocarzy się łamie,
a słabi przepasują się mocą.
Za chleb najmują się syci, a głodni odpoczywają,
niepłodna rodzi siedmioro, a więdnie bogata w dzieci.

To Pan daje śmierć i życie,
w grób wtrąca i zeń wywodzi.
Pan uboży i wzbogaca,
poniża i wywyższa.

Z pyłu podnosi biedaka,
z barłogu dźwiga nędzarza,
by go wśród możnych posadzić,
by dać mu stolicę chwały.

(Łk 2,19)
Błogosławiona jesteś, Panno Maryjo, zachowałaś słowa Boże i rozważałaś je w sercu swoim.

(Łk 2,41-51)
Rodzice Jezusa chodzili co roku do Jerozolimy na Święto Paschy. Gdy miał On lat dwanaście, udali się tam zwyczajem świątecznym. Kiedy wracali po skończonych uroczystościach, został Jezus w Jerozolimie, a tego nie zauważyli Jego Rodzice. Przypuszczając, że jest w towarzystwie pątników, uszli dzień drogi i szukali Go wśród krewnych i znajomych. Gdy Go nie znaleźli, wrócili do Jerozolimy szukając Go. Dopiero po trzech dniach odnaleźli Go w świątyni, gdzie siedział między nauczycielami, przysłuchiwał się im i zadawał pytania. Wszyscy zaś, którzy Go słuchali, byli zdumieni bystrością Jego umysłu i odpowiedziami. Na ten widok zdziwili się bardzo, a Jego Matka rzekła do Niego: „Synu, czemuś nam to uczynił? Oto ojciec Twój i ja z bólem serca szukaliśmy Ciebie”. Lecz On im odpowiedział: „Czemuście Mnie szukali? Czy nie wiedzieliście, że powinienem być w tym, co należy do mego Ojca”? Oni jednak nie zrozumieli tego, co im powiedział. Potem poszedł z nimi i wrócił do Nazaretu; i był im poddany. A Matka Jego chowała wiernie wszystkie te wspomnienia w swym sercu.

 

 

W niepokalanym sercu Maryi odnajdujemy całą gamę ludzkich uczuć: radość z Bożego wybrania, uniesienie na widok wielkich Bożych dzieł, zdziwienie i ból z powodu niezrozumiałego zachowania dwunastoletniego Jezusa, cierpienie u boku ukrzyżowanego Syna. Jej wielkość polega jednak na tym, że potrafiła w życiu opierać się nie na uczuciach, ale na wierze w słowo Boga. I my, jak Ona, będziemy błogosławieni, jeśli wśród wielu przeżyć, jakie niesie każdy dzień, zdołamy zachować słowa Boże i rozważać je w swoim sercu.

Mira Majdan, „Oremus” czerwiec 2004, s. 81

 

CHWAŁA JEGO MAJESTATU

Trójco Świata, obym był chwalą Twojego majestatu (Ef 1, 12)

Bóg „rozlewa hojnie swą boską dobroć i rozlewać jej nie przestaje, tak że będąc Stwórcą wszystkiego stał się ostatecznie «wszystkim we wszystkich» (1 Kor 15, 28), osiągając równocześnie i własną chwałę, i naszą szczęśliwość” (DA 2). Takie jest postępowanie Boga, który jako najwyższe i nieskończone Dobro może kierować swoje dzieła tylko do siebie samego; lecz równocześnie Jego dobroć jest tak wielka, że chce połączyć własną chwałę ze szczęśliwością człowieka, czyli chce swojej chwały wylewając na niego swoje dobro, życie, miłość. Dokonuje się to jedynie dzięki miłości i prawdziwej wspaniałomyślności. „Bóg, będąc bogaty w miłosierdzie, przez wielką swą miłość, jaką nas umiłował, i to nas, umarłych na skutek występku, razem z Chrystusem przywrócił do życia… aby w nadchodzących wiekach przemożne bogactwa Jego łaski wykazać na przykładzie dobroci względem nas” (Ef 2, 4-7). Bóg nie zadowolił się chwałą, którą przynoszą Mu dzieła nieożywione, chociażby najwspanialsze i największe — jak niebo, morza, przestworze — lecz chciał i chce chwały od stworzeń — jak aniołowie i ludzie — zdolnych radować się Jego darami, co więcej, przeznaczonych przez Niego do uczestnictwa w Jego szczęśliwości wiecznej. Pokorny, nieuczony chrześcijanin, przyjmując z miłością i wdzięcznością dary Boże oraz znajdując w nich powód do chwalenia Boga, uwielbia Go więcej, niż Go wielbią wszystkie piękności rozsiane po całym wszechświecie. Chrześcijanin, otwierając się całkowicie na dar Trójcy zamieszkującej jego duszę i żyjący w jedności z trzema Osobami Boskimi, oddaje Trójcy największą chwałę, jaką człowiek może Jej oddać.

Lecz jest chwała o wiele wyższa, prawdziwa chwała Boża, jaką chrześcijanin powinien oddawać Trójcy, a jest nią ta, jaką sam Chrystus składa swojemu Boskiemu Ojcu w Ofierze eucharystycznej. Eucharystia jest nieskończonym dziękczynieniem, jakie cały Chrystus, czyli Chrystus zjednoczony ze swoim Kościołem, składa Ojcu w imieniu całej ludzkości. „Przez Chrystusa, z Chrystusem i w Chrystusie, Tobie, Boże Ojcze Wszechmogący, w jedności Ducha Świętego, wszelka cześć i chwała przez wszystkie wieki wieków” (MP). Jeśli człowiek cierpi nad tym, że wskutek własnej niewystarczalności nie może oddać Bogu godnej Go chwały, to łącząc się z Ofiarą Chrystusa ma radosną pewność, że składa Trójcy chwałę godną Jego nieskończonego majestatu.

r O milcząca Trójco, najwyższy zdroju światłości, miłości, niezmiennego pokoju; wszystko w niebie, na ziemi, a nawet w piekle, jest skierowane na chwalę majestatu Twojego najświętszego Imienia.
Pragnąc zjednoczyć się z nieustającym uwielbieniem Słowa, jakie wznosi się ku Tobie z głębi duszy Chrystusa, przez Niego, z Nim i w Nim, za wzorem Najświętszej Dziewicy Wcielenia i przez Jej najczystsze ręce oddaję się jako żertwa na cześć Trójcy.
Ojcze umiłowany, łaska przybrania na chrzcie świętym uczyniła mnie Twoim synem. Strzeż mnie, aby żaden dobrowolny grzech, nawet lekki, nie zaciemnił czystości duszy mojej. Lecz niech życie moje, każdego dnia coraz wierniejsze, wznosi się ku Tobie w bezgranicznym oddaniu synowskim, w oddaniu dziecka, które wie, że kocha je czule Ojciec wszechmogący.
O Słowo, wieczna Myśli mojego Boga, obrazie Jego istoty i blasku Jego chwały, nie chcę już innej światłości prócz Ciebie. Oświeć moje ciemności światłością Twojego życia. Niechaj postępuję wkorzeniony w wiarę, coraz bardziej uległy oświeceniom Twojej mądrości, Twojego rozumu. Twojej wszechwiedzy, oczekując dnia, w którym wszelkie inne światło zniknie wobec wspaniałego blasku Twojego boskiego oblicza.
Duchu Święty, jednoczący Ojca i Syna w szczęściu bez końca, naucz mnie żyć każdej chwili i we wszystkim w zażyłości z moim Bogiem i być coraz bardziej złączonym w jedności Trójcy…
Gdy ten świat przeminie i znikną dla mnie cienie ziemskie, niechaj moje życie wieczne upływa przed obliczem Trójcy Przenajświętszej na nieustannym chwaleniu majestatu Boga Ojca, Syna, Ducha Świętego (M. M. Philipion).

r Słuszne jest, aby wszystkie usta wychwalały, aby wszystkie głosy wyznawały, wszystkie stworzenia czciły i chwaliły Twoje chwalebne i godne uwielbienia Imię, o Trójco Przenajświętsza, Ojcze, Synu i Duchu Święty, który stworzyłeś świat i jego mieszkańców w swojej łaskawości, a w miłosierdziu swoim zbawiłeś ludzi udzielając śmiertelnikom niezmierzonych dobrodziejstw.
Niezliczone zastępy duchów niebieskich błogosławią Cię i chwalą… Cherubini i Serafini wysławiają i wielbią Twoją wielkość, wołają nieustannie, odpowiadając jeden drugiemu: święty, święty, święty jest Pan Bóg Sabaoth; niebo i ziemia są pełne Jego majestatu, obecności i blasku Jego wielkości (Preghiere dei primi cristiani 167).

O. Gabriel od św. Marii Magdaleny, karmelita bosy
Żyć Bogiem, t. II, str. 325

 

________________________________________________________________

Świętych Obcowanie

 

Niepokalane Serce Najświętszej Maryi Panny

28 czerwca 2014

Nipokalane Serce Maryji i Serce Jezuza

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Liturgiczne święta Matki Bożej idą zwykle równolegle ze świętami Pana Jezusa. Tak więc Kościół obchodzi: Boże Narodzenie (25 XII) i Narodzenie Najświętszej Maryi (8 IX), Ofiarowanie Chrystusa w świątyni (2 II) i Ofiarowanie Maryi (21 XI), Wielki Piątek i wspomnienie Matki Bożej Bolesnej (15 IX), Wniebowstąpienie Pana Jezusa i Wniebowzięcie Maryi (15 VIII), Serca Pana Jezusa i Serca Maryi (dzień później), Chrystusa Króla (w ostatnią niedzielę przed Adwentem) i Maryi Królowej (22 VIII).

O Sercu Maryi jako pierwszy pisze św. Łukasz (Łk 2, 19. 51). Pierwsze ślady kultu Serca Maryi napotykamy już w XII w. I tak o Sercu Maryi wspominają: św. Azelm (+ 1109), jego uczeń Eudmer (+ 1124), Hugo od św. Wiktora (+ 1141), św. Bernard (+ 1153), św. Herman Józef (+ 1236), św. Bonawentura (+ 1274), św. Albert Wielki (+ 1280), Tauler (+ 1361), bł. Jakub z Voragine (+ 1298), św. Mechtylda (+ 1299), św. Gertruda Wielka (+ 1303), św. Brygida Szwedzka (+ 1373) i inni.
Na wielką skalę kult Serca Maryi rozwinął św. Jan Eudes (1601-1680). Kult, który szerzył, nosił nazwę Najświętszego Serca Maryi lub Najsłodszego Serca Maryi. Jak wiemy, łączył go ze czcią Serca Pana Jezusa. Odtąd powszechne są obrazy Serca Jezusa i Serca Maryi. Najwięcej jednak do rozpowszechnienia czci Serca Maryi przyczynił się ks. Geretes, proboszcz kościoła Matki Bożej Zwycięskiej w Paryżu. W roku 1836 założył on bractwo Matki Bożej Zwycięskiej, mające za cel nawracanie grzeszników przez Serce Maryi. W roku 1892 bractwo liczyło 20 milionów członków.
W objawieniu “cudownego medalika Matki Bożej Niepokalanej”, jakie otrzymała w roku 1830 św. Katarzyna Laboure, są umieszczone dwa Serca: Jezusa i Maryi. Św. Antoni Maria Klaret (+ 1870) Niepokalane Serce Maryi ustanowił Patronką swojego zgromadzenia. Co więcej, Serce Niepokalane Maryi umieścił w herbie tegoż zakonu.

W wieku XIX rozpowszechniło się nabożeństwo do Niepokalanego Serca Maryi dla podkreślenia przywileju Jej Niepokalanego Poczęcia i wszystkich skutków, jakie ten przywilej na Maryję sprowadził. To nabożeństwo w ostatnich dziesiątkach lat stało się powszechne. Początek temu nabożeństwu dało ogłoszenie dogmatu o Niepokalanym Poczęciu Maryi przez papieża Piusa IX w roku 1854, jak też objawienia Matki Bożej w Lourdes (1858). Najbardziej jednak przyczyniły się do tego głośne objawienia Matki Bożej w Fatimie w roku 1917.

Dnia 13 maja 1917 roku, kiedy dzieci: Łucja (lat 10), jej cioteczny brat Franciszek (lat 9) i Hiacynta (siostra Franciszka, lat 7) w odległości 3 km od Fatimy pasły swoje owce, ujrzały nagle silny błysk ognia jakby potężnej błyskawicy, który powtórzył się dwa razy. Zaniepokojone dzieci zaczęły zabierać się do domu ze swymi owcami. Ujrzały nagle na dębie postać Matki Bożej i usłyszały Jej głos: “Nie bójcie się, przychodzę z nieba. Czy jesteście gotowe na wszelkie cierpienia i pokuty, aby sprawiedliwości Bożej zadośćuczynić za grzechy, jakie Jego Majestat obrażają? Jesteście gotowe nieść pociechę memu Niepokalanemu Sercu?” W imieniu trojga odpowiedziała najstarsza Łucja: “Tak jest, bardzo tego chcemy”. Matka Boża poleciła dzieciom, aby przychodziły na to samo miejsce co miesiąc 13 każdego miesiąca.
Dzieci wzięły sobie głęboko do serca polecenie z nieba i zadawały sobie w tym czasie najrozmaitsze pokuty i cierpienia na wynagrodzenie Panu Bogu za grzechy ludzkie. W czerwcu Łucja usłyszała od Maryi: “Moje Serce Niepokalane chciałoby Panu Bogu składać dusze odkupione, jako kwiaty przed Jego tronem”. W lipcu Maryja powiedziała: “Musisz ofiarować się za grzechy. Kiedy to będziesz czynić, powtarzaj: «O Jezu, czynię to z miłości dla Ciebie i za nawrócenie grzeszników w łączności z Niepokalanym Sercem Maryi»”. Matka Boża pokazała też dzieciom piekło, a w nim wiele dusz potępionych, aby wzbudzić w nich grozę i tym większe pragnienie ratowania grzeszników od ognia wiecznego. Zażądała także z tej okazji, aby w każdą pierwszą sobotę miesiąca była przyjmowana Komunia święta wynagradzająca. W końcu poleciła: “Gdy będziecie odmawiać różaniec, to na końcu dodajcie: – O Jezu, strzeż nas od grzechu i zachowaj nas od ognia piekielnego, wprowadź wszystkie dusze do nieba, a zwłaszcza te, które wyróżniały się szczególnym nabożeństwem do Niepokalanego Serca Maryi”.
10 grudnia 1925 roku Matka Boża pojawiła się siostrze Łucji, pokazała jej swoje Serce otoczone cierniami i powiedziała: “Spójrz, córko moja, na to Serce otoczone cierniami, którymi ludzie niewdzięczni Mnie ranią. (…) Ty przynajmniej staraj się Mnie pocieszać i oznajmij w moim imieniu, że przybędę w godzinę śmierci z łaskami potrzebnymi do zbawienia tym wszystkim, którzy w pierwsze soboty pięciu następujących po sobie miesięcy wyspowiadają się, przyjmą Komunię świętą, odmówią różaniec, towarzyszyć Mi będą przez 15 minut w rozważaniu tajemnic różańca świętego w intencji wynagrodzenia”.
Episkopat Polski wyprosił u Stolicy Apostolskiej przywilej odprawiania w każdą pierwszą sobotę miesiąca (za wyjątkiem sobót uprzywilejowanych liturgicznie) Mszy świętej o Niepokalanym Sercu Maryi. Warto z tego przywileju korzystać i nadać nabożeństwu odpowiednią oprawę. We wszystkie inne zwykłe soboty można odprawiać Mszę świętą wotywną o Najświętszej Maryi Pannie.

13 października 1942 roku, w 15. rocznicę zakończenia objawień fatimskich, papież Pius XII drogą radiową ogłosił całemu światu, że poświęcił rodzaj ludzki Niepokalanemu Sercu Maryi. Polecił także, aby uczyniły to poszczególne kraje w swoim zakresie. Pierwsza uczyniła to Portugalia z udziałem prezydenta państwa. Polska była wówczas pod okupacją hitlerowską. Prymas Polski, kardynał August Hlond w obecności całego Episkopatu Polski i około miliona pielgrzymów uczynił to 8 września 1946 r. na Jasnej Górze przed obrazem Matki Bożej Częstochowskiej. Papież Pius XII wysłał z tej okazji osobny list gratulacyjny do Polski (23 grudnia 1946 r.). Jak widać, objawienia fatimskie ukierunkowały kult Serca Maryi do czci Jej Serca Niepokalanego. Nadto nadały mu charakter wybitnie ekspiacyjny, w czym bardzo upodobnił się do kultu Serca Pana Jezusa, propagowanego w objawieniach danych św. Małgorzacie Marii Alacoque.

Samo święto Serca Maryi zapoczątkował św. Jan Eudes już w roku 1643. Wyznaczył je dla swoich rodzin zakonnych na dzień 8 lutego. On to ustanowił zakon pod wezwaniem Serc Jezusa i Maryi (kongregacja eudystów), ustalił odpowiednie pozdrowienie codzienne wśród współbraci tego zakonu i napisał teksty liturgiczne: mszalne i brewiarzowe na dzień święta. Wiemy także, że św. Jan Eudes pierwszy napisał dziełko na temat kultu Serca Maryi. Ukończył je przed samą swoją śmiercią w roku 1680. Wydane zostało drukiem w roku 1681. Papież Pius VII (+ 1823) zatwierdził święto Najświętszego Serca Maryi dla niektórych diecezji i zakonów jako święto lokalne. Papież Pius IX (+ 1878) zatwierdził teksty Mszy świętej dla tego święta i oficjum brewiarza. Dla całego Kościoła święto Niepokalanego Serca Maryi wprowadził papież Pius XII dnia 4 maja 1944 roku. Posoborowa reforma liturgiczna przesunęła je na sobotę po uroczystości Najświętszego Serca Jezusowego.

 

 

NAJŚWIĘTSZE SERCE MARYI PANNY

 

 

Maryjo, to tęsknota Twojego Serca za Mesjaszem bez wątpienia przyspieszyła chwilę Jego przyjścia na ziemię. A kiedy zgodziłaś się być Matką Zbawiciela, Duch Święty ukształtował Serce Jezusa z Twojego ciała i Twojej krwi. Gdy Jezus przebywał jeszcze w Twoim łonie, napełniał Twoje Serce płomieniami miłości. Ty kształtowałaś Serce Jezusa, a On Twoje, we wzajemnej, bezgranicznej miłości. I tak trwało połączenie dwóch Serc, aż do Golgoty, kiedy konające Serce Jezusa dało nam Ciebie Maryjo za Matkę. Wówczas Jezus wyraźnie wskazał nam drogę do Swego Najświętszego Serca, która wiedzie jedynie przez Twoje Czyste Serce – Serce Matki!

NOWENNA PRZED WSPOMNIENIEM NIEPOKALANEGO SERCA MARYI
(codziennie można dodać własną intencję)

Dzień pierwszy 
(Boże Ciało)
Aby Kościół – Oblubienica Ducha Świętego, nasza Matka – ukazywał światu ciepło matczynego serca, które jest ratunkiem dla człowieka zagubionego w dzisiejszej rzeczywistości

Każdego dnia nowenny:
Ojcze nasz, Zdrowaś Maryjo, Chwała Ojcu…

Modlitwa
Boże, Panie nasz, który uczyniłeś Niepokalane Serce Maryi mieszkaniem dla swego Syna i przybytkiem Ducha Świętego, daj nam serce czyste i uległe, abyśmy, zawsze poddani Twoim przykazaniom, kochali Cię ponad wszystko i pomagali naszym braciom w ich potrzebach. Który żyjesz i królujesz na wieki wieków. Amen.

Dzień drugi 
Aby nasi pasterze – biskupi, kapłani – byli znakiem miłości, która wszystko zwycięża, by z odwagą dawali świadectwo tej miłości

Dzień trzeci
Aby miłość Maryi, Królowej Polski, rozpaliła serca Polaków wypełnione egoizmem, niesprawiedliwością, pychą i obojętnością

Dzień czwarty
Aby ludzie starzy, chorzy, cierpiący, osamotnieni, odrzuceni doświadczyli miłości od innych – miłości nie tylko słowem, ale i czynem

Dzień piąty
Aby nasi bliscy zmarli doznali łaski wejścia w pełnię miłości, przygotowanej dla nas przez Jezusa mocą Jego śmierci i zmartwychwstania

Dzień szósty
Aby każda rodzina była oazą miłości Bożej, aby była wolna od przemocy, nienawiści, cierpienia fizycznego i moralnego

Dzień siódmy
Aby każdy młody człowiek odkrył piękno Bożej miłości, aby miał odwagą ją realizować, nią żyć, podjąć walkę z “miłością” tego świata

Dzień ósmy
Aby każdy odrzucony i osamotniony grzesznik, zniewolony przez nałogi, doświadczył łaski miłości Maryi, która prowadzi do uświadamiania sobie wciąż na nowo miłości Boga oczekującego na każdego człowieka

Dzień dziewiąty
Abyśmy otoczeni miłością Maryi, potrafili być tak jak Ona świadkami miłości Boga tam, gdzie jesteśmy posłani codziennie

Największe tajemnice, kryje jednak w sobie Bolejące Serce Maryi. Wiedziała ona już w chwili Zwiastowania, że Jej Serce przeszyje miecz boleści oraz, że wielkie wybranie, posłannictwo i miłość muszą być utwierdzone i uszlachetniane przez cierpienie. Bóg bardzo ufał Maryi, wiedział, że potęgą tego cierpienia może uprosić wiele. Ona choć nie do końca rozumiała, “wszystkie Boże sprawy zachowywała i rozważała w swoim sercu”. (por. Łk 2,10). Najwięcej duchowego cierpienia przyniosły Świętej Panience następujące wydarzenia, które nazywamy:

SIEDEM BOLEŚCI NAJŚWIĘTSZEJ MARYI PANNY

matka3

 

1. Proroctwo Symeona.
2. Ucieczka do Egiptu.
3. Utrata Jezusa na trzy dni.
4. Spotkanie z Chrystusem w drodze na Kalwarię.
5. Trwanie pod krzyżem.
6. Zdjęcie Ciała Chrystusa z krzyża.
7. Pogrzeb Jezusa.

Maryja jest Najczulszą Matką, Bóg powierzył Jej opiekę nad własnym Jednorodzonym, umiłowanym Synem; a Jezus konając na krzyżu, ogałacając się ze wszystkiego, oddał nam własną Matkę – Maryję, czyniąc Ją Matką wszystkich swoich ziemskich dzieci. Ona nieustannie czuwa nad nami, prowadzi do Boga, opiekuje się tak czule – jak niegdyś opiekowała się Jezusem. Raduje się z nami i z nami cierpi. Jest najwspanialszą Matką. Pamiętajmy o Niej, kochajmy całym sercem, zaprośmy Maryję do naszego codziennego życia, a stanie się ono drogą prowadzącą wprost do Bożego Serca.

Matko, coś miłości zdrojem,
Przejmij mnie cierpieniem swoim,
Abym boleć z Tobą mógł.
Niechaj serce moje pała,
By radością mą się stała
Miłość, którą Chrystus Bóg.
Matko święta, srogie rany,
Które zniósł Ukrzyżowany,
Wyryj mocno w duszy mej.
Męką Syna zrodzonego,
Co dla dobra cierpiał mego,
Ze mną się podzielić chciej.
Pragnę płakać w Twym pobliżu,
Cierpiąc z Tym, co zmarł na krzyżu,
Po mojego życia kres.
Chcę pod krzyżem stać przy Tobie,
Z Tobą łączyć się w żałobie
I wylewać zdroje łez.
Kiedy umrze moje ciało,
Obleczona wieczną chwałą
Dusza niech osiągnie raj. Amen.

Panno czysta nad pannami,
Niechaj dobroć Twoja da mi
Płakać z żalu z Tobą współ,
Bym z Chrystusem konał razem,
Męki Jego był obrazem,
Rany Jego w sobie czuł.
Niech mnie do krwi rani zgraja,
Niech mnie męki krzyż upaja
I Twojego Syna Krew.
W ogniu, Panno, niech nie płonę
Ty mnie w swoją weź obronę,
Gdy nadejdzie sądu gniew.
Krzyż Chrystusa niech mnie broni,
Niech mnie Jego śmierć osłoni
I otworzy łaski zdrój.
Kiedy umrze moje ciało,
Obleczona wieczną chwałą
Dusza niech osiągnie raj. Amen.

Boże, Ty sprawiłeś, że obok Twojego Syna wywyższonego na krzyżu stała współcierpiąca Matka, daj, aby Twój Kościół uczestniczył razem z Maryją w męce Chrystusa i zasłużył na udział w Jego zmartwychwstaniu. Który z Tobą żyje i króluje w jedności Ducha Świętego, Bóg, przez wszystkie wieki wieków. Amen.

 

 

 

Litania do Niepokalanego Serca Maryi

Kyrie elejson, Chryste elejson, Kyrie elejson.

Chryste usłysz nas, Chryste wysłuchaj nas.

Ojcze z nieba Boże – zmiłuj się nad nami.

Synu Odkupicielu świata Boże – zmiłuj się nad nami.

Duchu Święty Boże – zmiłuj się nad nami.

Święta Trójco, Jedyny Boże – zmiłuj się nad nami.

 

Serce Marii, niepokalane, módl się za nami

Serce Marii, łaski pełne,

Serce Marii, błogosławione między sercami,

Serce Marii, najczystsze,

Serce Marii, najpokorniejsze,

Serce Marii, Kościele Boga wcielonego w Zwiastowaniu,

Serce Marii, nowymi łaskami ozdobione w Nawiedzeniu,

Serce Marii, przy Narodzeniu Pańskim dziwnym weselem napełnione,

Serce Marii, przy Ofiarowaniu mieczem boleści przeszyte,

Serce Marii, utratą Jezusa wielce zasmucone,

Serce Marii, przy znalezieniu Jezusa dziwnie rozweselone,

Serce Marii, w dźwiganiu krzyża przez Jezusa niezmiernym przygniecione ciężarem,

Serce Marii, z Jezusem na krzyżu rozpiętym do krzyża przybite,

Serce Marii, z umierającym Jezusem w morzu boleści pod krzyżem pogrążone,

Serce Marii, z umarłym Jezusem w żałości pogrzebione,

Serce Marii, ze zmartwychwstałym Jezusem radością ożywione,

Serce Marii, przy wniebowstąpieniu Pańskim niepojętym weselem napełnione,

Serce Marii, przy Zesłaniu Ducha Św. nową łask pełnością udarowane,

Serce Marii, uzdrowienie chorych,

Serce Marii, pociecho strapionych,

Serce Marii, ucieczko grzesznych,

Serce Marii, nadziejo konających.

 

Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, przepuść nam, Panie.

Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, wysłuchaj nas, Panie.

Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, zmiłuj się nad nami.


Módlmy się: Najmilsze Serce Marii, któreś pomiędzy sercami wszystkich stworzeń jest najczystsze i miłością ku Sercu Jezusowemu najbardziej gorejące, oraz względem nas grzeszników najmiłosierniejsze, uproś nam u Serca Pana Jezusa, Zbawiciela naszego, wszystkie łaski, o które Cię prosimy. O Matko miłosierdzia, jedno westchnienie Twoje, jedno uderzenie Serca Twego, gorejącego miłością ku Sercu Pana Jezusa, Boskiego Syna Twojego, może nas zupełnie pocieszyć. Uczyń nam tę łaskę, a to Boskie Serce Jezusowe dla synowskiej miłości, którą miało ku Tobie i zawsze mieć będzie, niezawodnie Cię wysłucha. Amen.

 

28 czerwca

Święty Ireneusz, biskup i męczennik

 

ireneusz_1

 

Ireneusz urodził się w Smyrnie (dzisiejszy Izmir w Turcji) około 130 r. (chociaż podawane są też daty między 115 a 125 rokiem albo między rokiem 130 a 142). Był uczniem tamtejszego biskupa, św. Polikarpa – ucznia św. Jana Apostoła. W swoim dziele Przeciw herezjom Ireneusz pisze, że gdy był uczniem św. Polikarpa, ten był już starcem. Apostołował w Galii (teren dzisiejszej Francji). Stamtąd w 177 r. został wysłany przez chrześcijan do papieża Eleuteriusza z misją. Kiedy Ireneusz był w drodze do Rzymu, cesarz Septymiusz Sewer wszedł właśnie do Lyonu i rozpoczął w tym mieście krwawe prześladowanie, którego ofiarą padli św. Potyn, biskup Lyonu, i jego 47 towarzyszy. Kiedy Ireneusz powrócił do Lyonu (łac. Lugdunum), został powołany na biskupa tegoż miasta po św. Potynie. Jako wybitny teolog zwalczał w swoich pismach gnostyków, wykazując, że tylko Kościół przechował wiernie tradycję otrzymaną od Apostołów.
Nie wiemy nic o działalności duszpasterskiej Ireneusza. Pozostawił jednak dzieło, które stanowi prawdziwy jego pomnik i wydaje najwymowniejsze świadectwo o wiedzy teologicznej autora, jak też o żarliwości apostolskiej o czystość wiary. Ireneusz używał greki. W swoim dziele Przeciw herezjom (które zachowało się w jednej z łacińskich kopii) przedstawił wszystkie błędy, jakie nękały pierwotne chrześcijaństwo. Jest to więc niezmiernie ważny dokument. Zbija on błędy i daje wykład autentycznej wiary. Zawiera nie tylko indeks herezji, ale także sumę tradycji apostolskiej i pierwszych Ojców Kościoła. Drugie dzieło, Dowód prawdziwości nauki apostolskiej, zachowało się w przekładzie na język ormiański. Ireneuszowi zawdzięczamy pojęcie Tradycji i sukcesji apostolskiej, a także spis papieży od św. Piotra do Eleuteriusza. Euzebiusz z Cezarei (pisarz i historyk Kościoła żyjący na przełomie III i IV w.) nie podaje, jaką śmiercią pożegnał życie doczesne w 202 r. Ireneusz, ale wyraźnie o jego męczeńskiej śmierci w czasach prześladowań Septymiusza Sewera piszą św. Hieronim (w. V) i św. Grzegorz z Tours (w. VI). Pochowany został w Lyonie, w kościele św. Jana, który później otrzymał jego imię. Relikwie zostały zniszczone przez hugenotów w 1562 r.

Kościół w Lyonie oddaje cześć św. Ireneuszowi jako doktorowi Kościoła i swemu głównemu patronowi. Dopiero jednak papież Benedykt XV w roku 1922 doroczną pamiątkę św. Ireneusza rozszerzył na cały Kościół.

W ikonografii jest przedstawiany w stroju biskupa rytu rzymskiego z mitrą i pastorałem.

 

 

 

 

 

http://brewiarz.pl/czytelnia/swieci/06-28a.php3

28 czerwca

Święty Paweł I, papież

 

0628-pawelI_1

 

Paweł I rządził tuż po zawarciu przez papiestwo układów z królem Franków, Pepinem Małym. Włości papieskie, zawiązek państwa, otrzymały dzięki temu poważne gwarancje, natomiast Pepin wyniesiony został do godności królewskiej (751). Nie mogło się to podobać ani zwolennikom polityki probizantyńskiej, ani panującym na wielkich połaciach Italii Longobardom.
Paweł – Rzymianin z urodzenia, a brat poprzednika, Stefana II – wybrany został na stolicę Piotrową 29 maja 757 r. W rywalizacji z kontrkandydatem, diakonem Teofilaktem, wspomogło go niewątpliwie poparcie reprezentanta Pepina. W ciągu 10 lat nowy papież wzmocnił alians z Frankami, ale na sprawy kościelne w państwie Pepina nie mógł sobie zagwarantować zbyt wielkiego wpływu. Udało mu się natomiast powiększyć papieskie państwo. Wszystko to nie przestawało niepokoić możnych rzymian, co zaznaczy się wyraźnie po śmierci papieża, która nastąpiła 28 czerwca 767 r.
W dawnych martyrologiach Paweł I nie był wspominany. Do Martyrologium Rzymskiego wprowadził go Baroniusz. W zreformowanym rzymskim Proprium (1963) Pawła I się już nie wspomina.

http://brewiarz.pl/czytelnia/swieci/06-28b.php3

PAWEŁ I

29 maja 757 – 28 czerwca 767

RZYMIANIN

 

Paweł był synem Konstantyna pochodził, z rodu Orsinich, był bratem papieża Stefana III. Odgrywał dużą rolę na papieskim dworze Stefana III i przyczynił się do utworzenia Państwa Kościelnego przez króla Franków Pepina III.

Podczas wyboru Pawła na papieża, doszło do wysunięcia przez mniejszościową partię bizantyjską kontrkandydata archidiakona Teoofilakta.

Paweł I pokonał konkurenta i został konsekrowany.

Paweł I poinformował o swym wyborze króla Franków posługując się formułą, jaką wcześniej ratyfikowano wybór egzarsze raweńskiemu.

Urzędnicy papiescy przejmowali zadania świeckich i duchownych dla całej Italii. Papież otoczył się grupą osób, która stanowiła kolegium doradcze. Cesarz Konstantyn V zwołał synod w pałacu Hiereia (luty – sierpień 754), który zatwierdził potępienie kultu obrazów. Doszło do prześladowań czcicieli obrazów: Synod w Gentilly w 767 r. opowiedział się za praktyką rzymską.

Papież Paweł I uważał się za „pośrednika między Bogiem a ludźmi”. Nakazał wydobyć z katakumb relikwie i rozmieścić je w rzymskich kościołach. W bazylice św. Piotra zbudował nową kaplicę, w której umieszczono relikwie św. Petroneli.

Paweł I zmarł w bazylice św. Pawła i tam został pochowany, po trzech miesiącach ciało przeniesiono do bazyliki św. Piotra.

Kościół czci Pawła I jako świętego w liturgii 28 czerwca.

 

http://www.mbkm.pl/papa/195.htm

 

 

http://adonai.pl/modlitwy/?id=30

 

 

O autorze: Judyta