Najlepsza cząstka_Niedziela, 17 lipca 2016 r.

martaimaria_2

Cytat dnia

Chrystus jest największym źródłem siły duchowej, którą człowiek kiedykolwiek poznał. 

Gandhi

 
 ______________________________________________________________________________________________________________

Słowo Boże

 

Dzisiejsze Słowo pochodzi z Ewangelii wg Świętego Łukasza
Łk 10, 38-42
Jezus przyszedł do pewnej wsi. Tam niejaka niewiasta, imieniem Marta, przyjęła Go do swego domu. Miała ona siostrę, imieniem Maria, która siadła u nóg Pana i przysłuchiwała się Jego mowie. Natomiast Marta uwijała się koło rozmaitych posług. Przystąpiła więc do Niego i rzekła: «Panie, czy Ci to obojętne, że moja siostra zostawiła mnie samą przy usługiwaniu? Powiedz jej, żeby mi pomogła». A Pan jej odpowiedział: «Marto, Marto, troszczysz się i niepokoisz o wiele, a potrzeba mało albo tylko jednego. Maria obrała najlepszą cząstkę, której nie będzie pozbawiona».

Kiedy, tak jak Marta, bezrefleksyjnie wykonujesz swoje obowiązki, możesz popaść w ciasne schematy swojego myślenia. Namiestnik Chrystusa na Ziemi naucza: „Nie powinniśmy się bać wychodzić poza nasze schematy, ponieważ Bóg zawsze je przekracza”.
Nie każde działanie jest owocne. Nie każde działanie przynosi korzyść, a niektóre mogą spowodować więcej szkody niż pożytku. Ojciec Święty powiedział: „My dajemy nasze ręce, nogi, serca, ale potem to Bóg je prowadzi i sprawia, że staje się owocne nasze działanie”.

Jedną z działalności człowieka jest praca. Papież Franciszek zachęca nas do bycia świadomymi tego, że godności nie daje nam władza, pieniądze czy kultura. Godność daje nam praca.

Aby dobrze zrozumieć ponadczasowe wartości zawarte w Ewangelii, trzeba przyjąć postawę Marii, która „siadła u nóg Pana”. Każdy kto choć na chwilę usiądzie i będzie się wsłuchiwał w Słowo Boże, odkryje nieprzemijający blask zamysłu Bożego.

Liturgia słowa na dziś

PIERWSZE CZYTANIE (Rdz 18,1-10a)

Abraham przyjmuje Boga

Czytanie z Księgi Rodzaju.

Pan ukazał się Abrahamowi pod dębami Mamre, gdy ten siedział u wejścia do namiotu w najgorętszej porze dnia. Abraham, spojrzawszy, dostrzegł trzy ludzkie postacie naprzeciw siebie. Widząc je u wejścia do namiotu, podążył na ich spotkanie.
A pokłoniwszy się im głęboko, rzekł: ”O Panie, jeśli jestem tego godzien, racz nie omijać swego sługi! Przyniosę trochę wody, wy zaś raczcie obmyć sobie nogi, a potem odpocznijcie pod drzewami. Pozwólcie też, że pójdę wziąć nieco jedzenia, abyście się pokrzepili, zanim pójdziecie dalej, skoro przechodzicie koło sługi waszego”. A oni mu rzekli: ”Uczyń tak, jak powiedziałeś”.
Abraham poszedł więc spiesznie do namiotu Sary i rzekł:
”Prędko zaczyń ciasto z trzech miar najczystszej mąki i zrób podpłomyki”. Potem podążył do trzody i wybrawszy tłuste i piękne cielę, dał je słudze, aby ten szybko je przyrządził. Po czym, wziąwszy twaróg, mleko i przyrządzone cielę, postawił przed nimi, a gdy oni jedli, stał przed nimi pod drzewem.
Zapytali go: ”Gdzież jest żona twoja, Sara?”. Odpowiedział im: ”W tym oto namiocie”. Rzekł mu jeden z nich: ”O tej porze za rok znów wrócę do ciebie, twoja zaś żona Sara, będzie miała wtedy syna”.

Oto słowo Boże.

PSALM RESPONSORYJNY (Ps 15,1b-3a.3b-4ab.4c-5)

Refren: Prawy zamieszka w domu Twoim, Panie.

Kto zamieszka na Twej górze świętej? *
Ten, kto postępuje nienagannie,
działa sprawiedliwie i mówi prawdę w swym sercu, *
kto swym językiem oszczerstw nie głosi.

Kto nie czyni bliźniemu nic złego, *
nie ubliża swoim sąsiadom,
kto za godnego wzgardy uważa złoczyńcę, *
ale szanuje tego, kto się boi Pana.

Kto dotrzyma przysięgi dla siebie niekorzystnej, *
kto nie daje swych pieniędzy na lichwę
i nie da się przekupić przeciw niewinnemu. *
Kto tak postępuje, nigdy się nie zachwieje.

DRUGIE CZYTANIE (Kol 1,24-28)

Cierpiąc z Chrystusem, dopełniamy Jego dzieła

Czytanie z Listu świętego Pawła Apostoła do Kolosan.

Bracia:
Teraz raduję się w cierpieniach za was i ze swej strony w moim ciele dopełniam braki udręk Chrystusa dla dobra Jego Ciała, którym jest Kościół. Jego sługą stałem się według zleconego mi wobec was Bożego włodarstwa: mam wypełnić posłannictwo głoszenia słowa Bożego.
Tajemnica ta, ukryta od wieków i pokoleń, teraz została objawiona Jego świętym, którym Bóg zechciał oznajmić, jak wielkie jest bogactwo chwały tej tajemnicy pośród pogan.
Jest nią Chrystus pośród was — nadzieja chwały. Jego to głosimy, upominając każdego człowieka i ucząc każdego człowieka z całą mądrością, aby każdego człowieka okazać doskonałym w Chrystusie.

Oto słowo Boże.

ŚPIEW PRZED EWANGELIĄ (Por. Dz 16,14b)

Aklamacja: Alleluja, alleluja, alleluja.

Otwórz, Panie, nasze serca,
abyśmy uważnie słuchali słów Syna Twojego.

Aklamacja: Alleluja, alleluja, alleluja.

EWANGELIA (Łk 10,38-42)

Marta i Maria przyjmują Chrystusa

Słowa Ewangelii według świętego Łukasza.

Jezus przyszedł do pewnej wsi. Tam niejaka niewiasta, imieniem Marta, przyjęła Go do swego domu. Miała ona siostrę, imieniem Maria, która siadła u nóg Pana i przysłuchiwała się Jego mowie. Natomiast Marta uwijała się koło rozmaitych posług. Przystąpiła więc do Niego i rzekła: ”Panie, czy Ci to obojętne, że moja siostra zostawiła mnie samą przy usługiwaniu? Powiedz jej, żeby mi pomogła”.
A Pan jej odpowiedział: ”Marto, Marto, troszczysz się i niepokoisz o wiele, a potrzeba mało albo tylko jednego. Maria obrała najlepszą cząstkę, której nie będzie pozbawiona”.

Oto słowo Pańskie.

KOMENTARZ

 

 Gościnność

Krzątanina i zaniepokojenie Marty, aby posiłek był pięknie podany, stawiają pytanie o to, co przynosi Bóg ze swoją gościną. Pośpiech i niepokój? Bynajmniej! To wywołują ludzie, którzy przychodzą do nas nie po to, aby spotkać się, a jedynie po to, aby się najeść. Jezus, który przychodzi do nas, wnosi do ludzkiego serca miłość, pokój i wszelkie dobro, których nawet przy największych staraniach nie zdołamy zapewnić sobie i innym. Marta, jako pani domu, nie dostrzegła tego, skupiając się na swojej kuchni i stole. Maria, uczennica Pańska, podeszła i usiadła blisko Jezusa. W ten sposób weszła w Jego orbitę miłości, udzielając Mu najlepszej gościnności. To jest prawdziwa uczta miłości, w której również i my mamy trwać.

Chryste, przychodzisz do mnie, abym mógł “skosztować, jak dobry jest Pan”. Zostawiam moją codzienną krzątaninę, która niepotrzebnie oddala mnie od Ciebie, i wybieram to, co lepsze.

Rozważania zaczerpnięte z „Ewangelia 2016” ks.Mariusz Szmajdziński/Edycja Świętego Pawła

______________________________________________________________________________________________________________

Czy jestem bardziej “Martą” czy “Marią”?

(fot. shutterstock.com)

Trójka rodzeństwa: Marta, Maria i Łazarz, była złączona z Jezusem głęboką przyjaźnią i miłością. Dom Marty w Betanii był domem Jezusa. W nim Jezus często przebywał, gościł, odnajdywał pokój i siłę. Czuł się, jak w rodzinie.

Dzisiaj w Betanii znajduje się współczesne sanktuarium, które nazywa się po prostu “domem”. W sanktuarium jest mozaika przedstawiająca legendę związaną z ptakami ciernistych krzewów. Jest wiele wersji tej legendy. Jedna z nich mówi, że kiedy matka wysiaduje pisklęta, samiec cały czas troszczy się o nią, zdobywa pokarm i umila jej czas śpiewem. Gdy wyklują się młode, samiec wyśpiewuje najpiękniejszą pieśń swojego życia, a potem przebija serce w ciernistych krzewach i umiera.
Ta legenda mówi o Jezusie, który, jak ptak ciernistych krzewów, troszczy się o każdego człowieka. A w końcu z miłości do człowieka pozwala sobie przebić serce. Ale jest to również legenda o nas. O naszym trudzie życia, cierpieniu i miłości. To, co najpiękniejsze i najcenniejsze rodzi się w bólu i cierpieniu. Nie ma miłości bez cierpienia. Prawdziwa miłość jest przebijaniem swego serca i wydawaniem go dla innych. “Przebijanie swego ja” jest zawsze bolesne i pozostawia ranę. Ale bez tej rany, bez tego cierpienia nie ma miłości. Jest egoizm.
Św. Łukasz  w Ewangelii o dwóch siostrach chce nam pokazać dwa różne sposoby służenia Jezusowi, dwa różne odcienie miłości. Obie siostry – uczennice Jezusa służą Mistrzowi. Każda z nich chce Go przyjąć i ugościć na swój sposób.
Maria służy poprzez słuchanie i kontemplację. Siedzi u stóp Jezusa i wsłuchuje się w Jego słowa. Przyjmuje postawę ucznia, którego najważniejszym zadaniem, troską jest słuchać Mistrza. Daje Jezusowi kochające, rozumiejące serce.
Marta z kolei podejmuje rozmaite posługi, diakonię. Marta daje, troszczy się o potrzeby materialne. Nie jest natomiast nastawiona, jak Maria, na odbiór. I efektem tego jest podenerwowanie, niepokój, rozbicie wewnętrzne.
Postawę Marty można porównać do człowieka bogatego, który daje, nic nie biorąc. Maria przyjmuje postawę przeciwną: zachowuje się jak człowiek ubogi, który przyjmuje. W życiu nie można tych postaw izolować, rozdzielać. Nie można jedynie dawać, nie zauważając własnych potrzeb. Nie można również tylko brać, nic w zamian nie dając. Pierwsza postawa może doprowadzić do wewnętrznego wypalenia i pustki, albo nadmiernego aktywizmu. Druga jest prostą drogą do egoizmu.
Miłość zawsze zakłada wymianę, wzajemną komunię, wzajemne obdarowywanie. Musi jednak uwzględniać wsłuchiwanie się w osobę kochaną: w Boga, innych ludzi, siebie. Inaczej grozi manipulacja drugim. Miłość bez wolności jest zniewalaniem.
“Syntezą” dwóch sióstr jest Maryja. Maryja łączy ducha kontemplacji, modlitwy, wsłuchiwania się w Boga i człowieka z codziennym, trudem i pracą.
Czy jestem zdolny do przyjaźni? Czy mam przyjaciół, czy raczej wielu znajomych? Czy potrafię nawiązywać relacje w wolności, nie wiążąc innych z sobą uczuciowo i nie wykorzystując ich potrzeb emocjonalnych? Czy nie manipuluję przyjaciółmi, nie zniewalam ich sobą? Czy godzę się na cierpienie, które jest “przebijaniem mojego ja”? Do jakich granic byłbym zdolny posunąć się z miłości? Czy jestem bardziej “Martą” czy “Marią”?

______________________________________________________________________________________________________________

Potrzeba tylko jednego

Grafika w ikonie wpisu: 1598. Jan Sadeler. Grabado de Cristo en casa de Marta y María de Jacopo Bassano (British Museum, Londres. Nº catálogo: W.9.123)

 

O autorze: Słowo Boże na dziś

Brak komentarzy

Skomentuj notkę, rozpoczynając dyskusję...

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

*