Prognoza czyli… to się nie skończy!

(…)jak mówią nam globaliści od początku epidemii, świat „nigdy już nie wróci do normy”. Pamiętaj, że to nie z powodu pandemii, ale dlatego, że ONI nie pozwolą, aby sytuacja wróciła do normy.

Od teraz nowe mutacje COVID-19 będą dowolnie wykrywane każdego roku, co oznacza, że ​​społeczeństwo będzie musiało stale otrzymywać nowe szczepienia, a tyrania medyczna nigdy nie zniknie, chyba że dojdzie do agresywnych buntów.

W menu na dziś danie raczej przygnębiające. Zbliżamy się do końca roku i jak zwykle o tej porze pojawia się coraz więcej podsumowań i prognoz. Brandon Smith jest autorem jednej z nich. Tej na nadchodzący rok. Jak zwykle należy mieć z tyłu głowy świadomość, że tekst pisany jest w optyce amerykańskiej. Co nas czeka? Masowe protesty, zamieszki, a może konflikty zbrojne? Czy paszporty medyczne i szantaż szczepień to będzie nasza codzienność?

Zapraszam do lektury.

_________________________***_________________________

Jeśli chodzi o gospodarkę i sytuację społeczną Ameryki, rok 2020 jest zdecydowanie jednym z najgorszych w historii, naprawdę nie da się tego inaczej określić. To powiedziawszy, mam wrażenie, że wielu ludzi działa z założeniem, że za chwilę przekroczymy szczyt góry i odtąd wszystko będzie z górki. Otóż, niestety tak nie jest.

Wszystkie oczy były skupione na wydarzeniu pandemicznym, a myśli są takie, że kiedy pandemia się „skończy”, kryzys się skończy i wszystko wróci do normy. Ale, jak mówią nam globaliści od początku epidemii, świat „nigdy już nie wróci do normy”. Pamiętaj, że to nie z powodu pandemii, ale dlatego, że ONI nie pozwolą, aby sytuacja wróciła do normy. „Wielki reset”, jak nazywa to Światowe Forum Ekonomiczne, ma trwać wiele lat. I globaliści zamierzają zmienić każdy aspekt naszego życia w coś prawie nierozpoznawalnego.

Najpierw chcę wyjaśnić, że nie spodziewam się, że program resetowania się powiedzie. W rzeczywistości myślę, że to się nie uda. Globaliści posunęli się zbyt daleko, zbyt szybko i ujawnili się, a miliony ludzi na całym świecie i w Ameryce nie kupują narracji o pandemii. Ale tutaj jest problem; pandemia to odwrócenie uwagi od znacznie większego zagrożenia, jakim jest zapaść gospodarcza, która właśnie się rozwija.

Kryzys finansowy został wywołany przez banki międzynarodowe i banki centralne poprzez tworzenie ogromnego zadłużenia i stymulowanie inflacji. Pierwsza iskra do pożaru miała miejsce w 2008 r. Zagrożenie gospodarcze od dłuższego czasu jest pod nosem opinii publicznej. Teraz jednak establishment ma kilku doskonałych kozłów ofiarnych, w tym administrację Trumpa, a także koronawirusa. Globaliści mają nadzieję, że kryzys pandemiczny i walka wyborcza tak zahipnotyzują ludzi, że całą winę za upadek spocznie na tych dwóch gotowych celach.

Nie daj się zwieść, ekonomia została postawiona w stan podtrzymywania życia na długo przed tym, jak Trump objął urząd i na długo zanim ktokolwiek usłyszał o COVID-19. Globaliści po prostu teraz wyciągają wtyczkę i pozwalają jej umrzeć.

Oczywiście rynki akcji pozostają na wysokich poziomach notowań, ale giełda NIE reprezentuje gospodarki. Nie odzwierciedla kondycji finansowej ani stabilności na tzw. głównej ulicy. Giełda to sztucznie wspierany dzwon Pawłowa, który ma wywoływać ślinienie się publiczności za każdym razem, gdy wskaźniki zmieniają kolor na zielony. Większość ludzi ma tendencję do kojarzenia cen akcji z poprawą gospodarczą (głównie ludzie, którzy nic nie wiedzą o ekonomii lub akcjach). Zakres ich badań obejmuje 15 minut codziennych wiadomości z głównego nurtu oraz 30-sekundowe raporty na temat wzrostu lub spadku Dow, to wszystko. Rosnący Dow wystarczy, aby duży procent populacji uwierzył, że sytuacja się poprawi.

W końcu akcje upadną wraz z prawie wszystkim innym, tak jak to miało miejsce na hiperinflacyjnych rynkach w Weimarze w Niemczech. Jednak opinia publiczna powinna skupić się na zamykaniu małych firm, w tym wskaźnikach U-6, wydatkach detalicznych po odcięciu bodźców, zawiadomieniach o eksmisji itp. To powie Ci, jak rzeczywiście wygląda  gospodarka.

Istnieją pewne wydarzenia, które również mogą przyspieszyć kryzys, a teraz musimy uważać na czarne łabędzie. W ciągu ostatniej dekady system finansowy stał się tak kruchy, że jakikolwiek poważny wstrząs może go osłabić (pamiętasz rok 2008?). Nie mylmy bodźca z odpornością. Impuls ma swoje ograniczenia i wierzę, że przekroczymy te granice, gdy wejdziemy w 2021 r.

Oto niektóre z wydarzeń, które przewiduję w przyszłym roku, wraz z ich skutkami dla stabilności Ameryki i wielu innych części świata…

Zakwestionowane wybory trwają do stycznia

Wyborcy stanowi mają sfinalizować wyniki wyborów prezydenckich za tydzień od teraz, ale podejrzewam, że bitwy prawne mogą uniemożliwić kolegium elektorów ukończenie podliczenia. Może to doprowadzić do zignorowania wyników kolegium elektorów i kontynuowania walki o Biały Dom w przyszłym roku (chyba, że Sąd Najwyższy wysłucha wszystkich argumentów i podejmie decyzję w rekordowym czasie).

Rosnące dowody oszustw wyborczych, szczególnie w Georgii, Pensylwanii i Michigan, skłoniły wielu konserwatystów do zakwestionowania wyniku wyborów prezydenckich. Nie sądzę, by większość wątpiących zgodziła się na prezydenturę Bidena, nawet gdyby Trump zdecydował się ustąpić.

Myślę, że bardziej prawdopodobne jest, że Trump pozostanie na stanowisku po styczniowej inauguracji, a lewica polityczna nagle zda sobie sprawę, że wybory nie były tak bezwzględne, jak początkowo zakładała.

Kwestionowane wybory nie spowodowałyby bezpośrednio niestabilności gospodarczej, ale oznaczałyby, że społeczeństwo zostanie wytrącone z otępienia i może to zachwiać ich wiarą w przyszłość. Przewartościowane, kruche systemy finansowe opierają się na „większym głupcu”, który podtrzymuje ceny i potrzebuje ślepej wiary ludności, aby dalej iść naprzód. Ta wiara wkrótce zostanie poddana próbie.

Masowe protesty, zamieszki, możliwy konflikt zbrojny

W dzisiejszych czasach stałem się dość podejrzliwy wobec zachowania głównych mediów, nawet bardziej niż zwykle. Czemu? Cóż, za każdym razem, gdy ujawnia się twardy fakt dotyczący oszustw wyborczych, media zdecydowały się na otwarte kłamstwa. I nie mówię o sprytnym zabiegu, aby zmniejszyć efekt wiadomości, mówię o jawnym kłamstwie, które każdy może łatwo sprawdzić i zdemaskować.

Ten rodzaj dezinformacji nigdy nie przekonałby konserwatystów ani nawet inteligentnych umiarkowanych, ponieważ dokładnie sprawdzamy informacje. Jednak ludzie na lewicy politycznej są bardziej skłonni wierzyć we wszystko, co mówi MSM, bez przeprowadzania własnych badań. Zaczynam się zastanawiać, czy media robią ten sam chwyt, co w 2016 roku: dając lewicy fałszywą nadzieję poprzez dezinformację, aby kiedy sprawy nie układały się po ich myśli, wpadali w furię, jakby coś im zostało skradzione.

Czy media przygotowują lewicę do epickiego szoku, odmawiając podania jakichkolwiek uzasadnionych dowodów oszustwa wyborczego i zmuszając ich do myślenia, że ​​nie ma sprawy? Czy celem jest uderzenie lewaków tak mocno, że Trump pozostaje na stanowisku, że w odpowiedzi zaciekle zbuntują się?

Może się mylę i Biden wejdzie na urząd bez żadnych przeszkód, jak wielu się spodziewa. Ale bądźmy szczerzy, są tylko dwie możliwości, jak sytuacja wyborcza może wyglądać w tym momencie:

W świetle dowodów oszustwa wyborczego Trump pozostaje na swoim stanowisku. Lewicowcy masowo buntują się, twierdząc, że prezydentura została skradziona. Konserwatyści zostaną poproszeni o poparcie dla środków wprowadzenia stanu wojennego, aby „zatrzymać to szaleństwo”. Popierając stan wojenny, konserwatyści poświęciliby te same konstytucyjną ochronę i swobody, których chcą bronić.

Biden wchodzi do Białego Domu z poważnym podejrzeniem oszustwa. Następnie próbuje wprowadzić ogólnokrajowy lockdown na poziomie 4 w imię zatrzymania pandemii. Przy wskaźniku śmiertelności wirusa znacznie poniżej 1% dla każdego, kto nie mieszka w domu opieki z wcześniej zaistniałymi warunkami i nie ma dowodów na to, że nakaz masek działa cokolwiek, aby powstrzymać rozprzestrzenianie się wirusa, miliony Amerykanów odmawiają podporządkowania się. Stany i społeczności, które się do tego dostosują, będą cierpieć z powodu jeszcze większej liczby zamknięć małych firm i bezrobocia.

Następnie Biden próbowałby zainicjować stan wojenny, wymazując swobody obywatelskie i prawdopodobnie wywołując wojnę domową.

Paszporty medyczne i szantaż szczepień

W dzisiejszych czasach w mediach stale pojawiają się przedstawiciele rządu, którzy twierdzą, że szczepienia nie będą obowiązkowe. Nie wspominają o tym, że już próbują wprowadzić przepisy, zgodnie z którymi każdy bez szczepień lub paszportu medycznego nie będzie mógł uczestniczyć w normalnym społeczeństwie lub nawet pracować w swojej pracy. Ten program rozwija się w niesamowicie szybkim tempie, co sprawia, że ​​myślę, że globaliści zdają sobie sprawę, że przegrywają bitwę o umysły obywateli i muszą przyspieszyć swój program, zanim będzie za późno.

Oto, co wydarzy się w 2021 roku w zakresie pandemii:

  1. Media i organizacje elitarne będą nadal zwiększać liczbę infekcji, aby przestraszyć opinię publiczną, mimo że śmiertelność jest tak niska, że ​​sprawia, że ​​wskaźnik infekcji jest bez znaczenia.
  2. Jeśli Biden obejmie urząd, mandaty staną się sprawą federalną i będą egzekwowane przez władze federalne.
  3. Jeśli Trump obejmie urząd, rządy stanowe będą próbować egzekwować mandaty, a wielkie korporacje im pomogą.
  4. Nastąpi wtedy duży nacisk na wymaganie paszportów medycznych potwierdzających, że dana osoba nie jest zarażona, aby wejść do jakiegokolwiek miejsca publicznego. Oznacza to przesłankę do całodobowej kontroli lub przyjęcie nowej szczepionki na żądanie władz. Zasadniczo twoje życie będzie pod całkowitą kontrolą rządów stanowych lub federalnych, jeśli chcesz mieć pozory powrotu do normalnego życia.
  5. Jeśli ten proces nie zadziała i nie zastraszy wystarczającej liczby ludzi do przestrzegania przepisów, rządy będą starały się zaoferować bodźce kontrolne lub formę uniwersalnego dochodu podstawowego, ale tylko dla tych osób, które zgodzą się na śledzenie przez swoje telefony komórkowe i szczepienia.
  6. Od teraz nowe mutacje COVID-19 będą dowolnie wykrywane każdego roku, co oznacza, że ​​społeczeństwo będzie musiało stale otrzymywać nowe szczepienia, a tyrania medyczna nigdy nie zniknie, chyba że dojdzie do agresywnych buntów.

Od tego momentu robi się gorzej…

Rok 2021 będzie znacznie gorszy niż rok 2020, ale przynajmniej linie zostaną wytyczone i walka będzie dla wszystkich wyraźniejsza. Najbardziej niepokoi mnie kryzys gospodarczy. Wyżej wymienione wydarzenia zakończą ostateczny kryzys w systemie światowym, a w szczególności w Ameryce. Taki globalny krach finansowy spowodowałby znacznie większy chaos i więcej zgonów niż koronawirus kiedykolwiek.

Uważam, że ostatecznie opinia publiczna źle zareaguje na mandaty związane z pandemią. Wiele konserwatywnych stanów i hrabstw po prostu odmówi ich egzekwowania. Powstaje jednak pytanie, czy ludzie w końcu zaczną ze sobą walczyć i zapomną o globalistach, którzy stworzyli ten problem? Czy masowe ubóstwo odniesie sukces tam, gdzie pandemia nie zdołała przekonać Amerykanów do rezygnacji z wolności w zamian za pewną stabilność?

Problemy się mnożą i zbliża się program resetowania, ale nie sądzę, aby globaliści wyszli z tego bez szwanku. Zbyt wiele osób wie teraz, kim są i co zamierzają.

If You Thought 2020 Was Bad, Watch What Happens In 2021, Brandon Smith, December 9, 2020

Komentarz: autor kończy analizę raczej optymistycznie, ale trudno na razie definitywnie stwierdzić do jakiego stopnia zabrniemy w tę ‘sytuację’ i czy posłuchamy ostrzeżeń.

______________________

Uzupełnienia:

Psy Pawłowa

Pavlov’s Dogs – classical conditioning, Saul McLeod, 2018

We’re not going back to normal, Gideon Lichfield, March 17, 2020

 

 

O autorze: AlterCabrio

If you don’t know what freedom is, better figure it out now!