‘Motylem jestem’ czyli pomoc w kryzysie wiary

Kiedy przestała pani wierzyć w wirusa? Trudno wskazać konkretny moment. Oglądałam program kulinarny kilka tygodni temu. Gospodarz przygotowywał danie z krewetek. Zasnęłam i miałam sen. Pracownicy doków wyrzucali do oceanu fiolki ze szczepionkami. Kiedy się obudziłam, poczułam się lżejsza.

−∗−

W menu na dziś danie weekendowe. Każdego kiedyś dopadł [lub jeszcze dopadnie] tzw. kryzys wiary. Co wtedy robić? Do kogo się udać? Gdzie szukać pomocy? Jak wiadomo istnieje cały wachlarz rozwiązań: jedni wybierają się na wyprawę w głąb siebie, inni do spożywczego, a jeszcze inni poleżeć na kozetce. I to ostatnie rozwiązanie wybrała nasza dzisiejsza bohaterka. Jak przebiega u niej ten kryzys, jakie rozwiązania są proponowane i czy wszystkiemu podoła. Innymi słowy: jak odprogramować utratę współczesnego sensu życia?

Zapraszam do lekt… znaczy się, do gabinetu.

______________***______________

 

“Pomóż mi. Przestałam wierzyć w wirusa”

Elsie Crane, 43-letnia programistka, została skierowana przez swojego lekarza do psychiatry, dr Mellona Dome’a.

A więc pani Crane, czytając pani kartę pacjenta, widzę, że pani lekarz zasugerował tę wizytę, ponieważ przestała pani wierzyć w SARS-CoV-2.

Tak. Powiedział, że mam niezwykłe objawy. Poczucie ulgi, euforii i być może zawyżone poczucie własnego znaczenia.

Cóż, euforia może być niebezpieczna. Wtargnęła pani ostatnio na jezdnię?

Nie.

Czy ma pani ochotę skoczyć z dachu i polatać?

Nie. Chociaż ostatnio przeskoczyłam nasz podjazd w drodze do mojego samochodu. Zwykle nie przeskakuję.

Kiedy przestała pani wierzyć w wirusa?

Trudno wskazać konkretny moment. Oglądałam program kulinarny kilka tygodni temu. Gospodarz przygotowywał danie z krewetek. Zasnęłam i miałam sen. Pracownicy doków wyrzucali do oceanu fiolki ze szczepionkami. Kiedy się obudziłam, poczułam się lżejsza. Zadzwoniła moja córka z college’u. Powiedziała, że ​​bierze urlop od studiowania i wraca do domu. Jej promotor został właśnie zwolniony za napisanie artykułu broniącego pierwszej poprawki [1st Amendment]. Tęsknię za córką. Ucieszyłam się, że wraca.

A potem przestała pani wierzyć?

Myślę, że to było mniej więcej w tym czasie.

Czy przydarzyło się pani coś traumatycznego?

Nie. Zginęła mi kotka na kilka godzin, ale znalazłam ją w szafie w salonie.

Jakieś problemy małżeńskie?

Nie. Ale nie powiedziałam mężowi, że przestałam wierzyć.

Dlaczego nie?

Zakłada maseczkę gdy wychodzi na podwórko popracować w ogrodzie.

Rozumiem. To, czego pani doświadcza, nazwałbym spontanicznym zawieszeniem wiary.

To coś poważnego?

Może prowadzić do irracjonalnych działań. Nie możemy jeszcze skategoryzować tego jako zaburzenie psychiczne, ale widziałem to już u kilku pacjentów. Zasadniczo jest to regresja do dzieciństwa. Człowiek porzuca odpowiedzialność.

Nie czuję się dzieckiem.

Nie musi pani. To zaledwie część syndromu.

Czy można to odwrócić?

Możemy tu zastosować leki. Ale leki nie przywracają wiary w wirusa.

A to miałoby być celem? Znów uwierzyć w wirusa?

Czy jest pani zaszczepiona?

Nie. Byłam na to gotowa, bo mój mąż nalegał, ale potem… Skoro nie wierzę w wirusa, dlaczego miałabym przyjąć zastrzyk?

No, tak. Rozumiem. Pani pozwoli, że o coś spytam. Czy ostatnio była pani na jakiejś wycieczce?

Tak, a skąd to pytanie? Kilka miesięcy temu odwiedziłam moją siostrę w Arkansas. Mieszka na kompletnym… odludziu ze swoim psem. Chodziłyśmy na długie spacery po lesie, łowiłyśmy ryby. Dobrze mi robi tak wyrwać się raz na jakiś czas, a ona potrzebuje towarzystwa.

I zakładam, że nie oglądała pani dużo telewizji w trakcie pobytu tam.

W ogóle. Sally nie ma telewizora.

W porządku. I teraz do czegoś dochodzimy.

To o co chodzi?

Widzi pani, wypadła pani z zasięgu radaru, że tak powiem. Przepiszę pani kurs warunkowania instrumentalnego [operant conditioning]. Pomoże to pani wrócić na właściwe tory. WI to trening dla umysłu. Przypomina o ważnych koncepcjach i ideach. Ile telewizorów ma pani w swoim domu?

Cztery.

Dobrze. Chcę, aby miała je pani wszystkie włączone przez cały dzień, ustawione na programy informacyjne. Nie publicystykę, ale tylko bezpośrednie wiadomości. Proszę usiąść i oglądać przez co najmniej trzy godziny dziennie. Czyta pani prasę?

Tak, lokalną gazetę. Czasami zaglądam na strony BBC w internecie.

Dobrze. Codziennie proszę wyszukiwać i czytać artykuły o pandemii. W pewnym momencie poczuje pani lekkie szarpnięcie.

Że co takiego?

Jakby siedziała pani w pociągu na stacji, gdy skład nagle rusza. To szarpnięcie powie pani, że doszło do ponownego zsynchronizowania. Znów akceptuje pani informacje, które otrzymuje.

Dobrze.

Oprócz pani męża – który jest dla pani postacią opozycyjną – czy ma pani kogoś zaprzyjaźnionego, kto naprawdę całym sercem wierzy w szczepionkę i niebezpieczeństwo wirusa?

Betty. Ona i ja byłyśmy razem do college’u. Mieszka blisko mnie.

Dobrze. Proszę spędzać czas z Betty. Porozmawiać z nią. Będzie ważnym sojusznikiem.

Ciągle słyszę historie o ludziach, którzy przyjęli szczepionkę i mieli poważne reakcje niepożądane. Część z nich trafiła nawet do szpitala.

Wszyscy słyszymy te historie. Musi je pani ignorować. Następnym razem proszę powiedzieć sobie: „To nie jest prawdziwe”. Powtórzyć to kilka razy. Stopniowo pani reakcja na takie historie się wypłaszczy. Już nie będą na panią oddziaływały. Podam pani link do prezentacji audio. Każdego wieczora, przed pójściem spać, proszę włączyć nagranie na swoim komputerze. Założyć słuchawki. Materiał będzie odtwarzany i powtarzany przez całą noc podczas snu.

Co zawiera?

Instrukcje połączone w pętlę. Niektóre z nich pochodzą od dr Fauci. Inne to klipy CNN dotyczące pandemii. Proszę stosować każdego wieczoru przez trzy tygodnie. Powinno pomóc.

W porządku. A czy powinnam uprawiać seks z mężem?

Dziwne pytanie.

Cóż, lubimy seks. Czasami potem czuję się, nie wiem jak to opisać, „wolna od obaw”.

Rozumiem. Czy pani mąż zgodziłby się na przerwę od seksu przez następny miesiąc?

Myślę, że tak. Jeśli powiem, że to tymczasowe i stanowi część mojej terapii, pewnie się z tym pogodzi. Szanuje porady lekarzy. Kiedyś sam chciał być lekarzem. Ale potem wszedł w biznes obuwniczy.

Czy pani ćwiczy?

Siłownia trzy razy w tygodniu. Sprzęt mamy w domu. Codziennie rano jeżdżę na rowerze.

Jak się pani czuje po ćwiczeniach?

Odświeżona.

Cóż, produkcja endorfin i adrenaliny może przynieść efekt przeciwny do zamierzonego przez program warunkowania instrumentalnego. Więc przez następne trzy tygodnie proszę zaprzestać ćwiczeń. Znów, to tylko tymczasowe. I proszę spróbować włączyć więcej tłuszczu do swojej diety.

Nie chcę przytyć.

Proszę się nie martwić. Jeśli przytyje pani o kilka dodatkowych kilogramów, będzie mogła pani je łatwo zrzucić. Chodzi pani do kościoła?

W każdą niedzielę.

Jakie to doświadczenie dla pani?

W zeszłym roku zaczęłam się nudzić. Nasz pastor ma tendencję do powtarzania się. Jakby omówił wszystko, co ma do powiedzenia, a teraz po prostu znowu to wszystko omawia.

Proszę nadal chodzić do kościoła. Przyczyni się to do programu warunkującego. Kościół działa uspokajająco. Wygładza szorstkie krawędzie. Czy może pani zostać wolontariuszką w lokalnej szkole?

Myślę, że tak. A co miałabym tam robić?

Pomóc w zajęciach z dziećmi w ich programach pozaszkolnych, które są prowadzone wewnątrz. Dzieci noszą maseczki. Pani też musi nosić maseczkę. Maski pomagają. Warunkują panią do zaakceptowania wirusa.

Rozumiem. Czy powinnam też nosić maseczkę w domu?

Przez co najmniej dwie godziny dziennie. Maseczki promują wspólnotę. Poczucie uczestnictwa w społeczności wirusowej.

Przypuszczam, że chce pan, abym przyjęła szczepionkę.

Oczywiście. Ale zrobi to pani w swoim czasie. Po prostu pewnego dnia pomyśli pani, że musi. Naturalny odruch.

I wtedy będę wiedziała, że znowu wierzę w wirusa.

Właśnie tak.

A co z filmami? Lubię oglądać filmy.

Moja sekretarka da pani listę. Filmy o epidemiach, ich wybuchach, śmiertelnych wirusach. Czy jest pani w mediach społecznościowych?

Mam stronę na Facebooku.

Proszę publikować krótkie fragmenty wiadomości opisujące niebezpieczeństwo wirusa i potrzebę zaszczepienia się.

Wow. To jednak dość obszerny program warunkowania instrumentalnego.

Taki musi być. Potrzebuje pani swoistego zanurzenia się, poświęcenia. Potrzebuje pani pełnej ekspozycji, aby poprawić komunikację.

Rozumiem. I wkrótce wrócę tam, gdzie byłam, zanim przestałam wierzyć?

Mam nadzieję. Jestem co do tego optymistą. Nie nazwałbym pani przypadku poważnym. Zdarzyło się pani zgubić szlak. Postaramy się przywrócić panią na właściwe tory.

A co z moim uczuciem euforii? Czy to zniknie? Czy będę miała jeszcze ochotę przeskoczyć podjazd do mojego samochodu?

To część problemu. Euforia sprawia, że ​​myśli pani, że odkryła coś ważnego. Kiedy wróci pani do swojego życia takim jakie było, ten nastrój zniknie i znów wszystko będzie w porządku.

To wielka szkoda. Podoba mi się taki podwyższony nastrój.

Jak nam wszystkim. Ale to tylko nasze złudzenia. Potem znów wracamy do zdrowia.

_____________

“Help me. I stopped believing in the virus.”, Jon Rappoport, January 13, 2022

 

Uzupełnienia [z zachowaniem dystansu społecznego]:

Maseczki do kontroli!
Zgrzyt tramwaju po szynach. Zakręt… o mało się nie wywaliłem na podłogę. Czuję na sobie spojrzenie. Odwracam się, i widzę siedzącą o 3 metry ode mnie dziewczynę. Spojrzenie jej niebieskich […]

_____________

Hitler i Stalin na Twitterze
Gdyby Hitler i Stalin żyli w teraźniejszości, pisaliby na Twitterze. Wyobraźmy sobie, że obydwaj panowie w przerwie pomiędzy posiedzeniami sztabów publikują swoje tweety. Jak skonstruowaliby swój przekaz dla dzisiejszych Polaków? Zarówno […]

_____________

Ocenzurowany wywiad z Ewą Braun, kochanką Hitlera
Jaki naprawdę był Hitler i czy miał poczucie humoru? Na te i inne pytania próbuje odpowiedzieć po latach Ewa Braun – kochanka, przyjaciółka i wierna towarzyszka życia światowej sławy […]

_____________

Antoni w lochach czyli rozmowy w przedsionku
– Od czego by tu zacząć? Pomogłeś wprowadzić na świecie maseczki, dystansowanie się, lockdowny, dewastację ekonomiczną, wysoce toksyczne szczepionki. – Przecież była pandemia. – Anthony, nie ma co ściemniać. Jesteś […]

_____________

Drink z noblistą czyli jak przekonać Alberta
Nie myślałem o tym wcześniej w ten sposób, ale jeśli nie ma nic właściwego w cząstkach, co daje początek ‘rozumieniu’ i ‘znaczeniu’, to wtedy wszystko jest bełkotem. Z tym, że […]

_____________

Sprzeciw czyli nowa choroba w rejestrze
Idea zawarta w słowie „naturalne” wywołuje poczucie czystości, dobroci i nieszkodliwości. Tymczasem syntetyczne substancje, produkty i technologie produkowane masowo przez przemysł (zwłaszcza szczepionki) są postrzegane jako „nienaturalne” i często budzą […]

 

O autorze: AlterCabrio

If you don’t know what freedom is, better figure it out now!