Początkowo odbywało się to subtelnie, a widzieli to tylko ci, którzy szukali. Potem coraz więcej ludzi budziło się na to, co się dzieje, ale zbyt wielu nadal tłumaczyło i usprawiedliwiało rosnący autorytaryzm potrzebą „dobra wspólnego”, ponieważ nie chcieli dostrzec natury tyranii, jak również odbierania kolejnych swobód.
−∗−
W menu na dziś danie nienasycone. A konkretnie o samozwańczych despotach, którzy posmakowali tyranii i nie zamierzają na tym poprzestać. Materiał nie tylko o politykach, ale o zachowaniu mediów, tzw. Big Tech i serwisów społecznościowych w przejmowaniu coraz większej kontroli nad społeczeństwem. Felieton pisany z perspektywy amerykańskiej.
Zapraszam do lektury.
____________***____________
Teraz, gdy już zasmakowali tyranii, media, liberałowie, Big Tech i media społecznościowe chcą znacznie więcej
Jest takie powiedzenie, że „Władza absolutna korumpuje absolutnie”, a to, co obserwujemy, to samozwańczy dyktatorzy, którzy poczuli już „smak tyranii” i zdecydowali, że chcą to utrzymać.
Na przestrzeni dziejów widzieliśmy prawdziwość tego stwierdzenia i im starsza jest „Ameryka”, tym bardziej absolutna staje się korupcja. Zauważamy, jak podstępnie tyrania i tendencje dyktatorskie przeniknęły prawie każdy aspekt rządów, mediów, mediów społecznościowych i Big Tech.
◊ ◊ ◊
Początkowo odbywało się to subtelnie, a widzieli to tylko ci, którzy szukali. Potem coraz więcej ludzi budziło się na to, co się dzieje, ale zbyt wielu nadal tłumaczyło i usprawiedliwiało rosnący autorytaryzm potrzebą „dobra wspólnego”, ponieważ nie chcieli dostrzec natury tyranii, jak również odbierania kolejnych swobód.
Nie łudźcie się, gdy już raz wolność zostanie odebrana, jej odzyskanie bez rozlewu krwi jest praktycznie niemożliwe.
Przykładem tego był 11 września i to jak w imię „bezpieczeństwa” Amerykanie pozwolili politykom żądnym władzy pozbawić Amerykanów praw za pomocą Patriot Act. Praw, których nigdy nie odzyskaliśmy.
ZAWSZE BĘDZIE JAKIEŚ KOLEJNE „ZAGROŻENIE”
Niektórzy przywódcy państwowi, media, media społecznościowe i Big Tech, wraz z reżimem Bidena i ich „nakazami”, które wciąż są odrzucane przez sądy, zasmakowali potęgi tyranii i nie już chcą z niej rezygnować.
Słyszeliśmy już trochę o sprawie fatalnego laptopa Huntera Bidena, więc nie będziemy się w to zagłębiać. Stefan Stanford wykonał świetną robotę w poprzednim artykule, ale niedawne ujawnienie zmowy mającej na celu ukrycie tych wiadomości przed Amerykanami, zaraz po pandemicznych lockdownach, w których politycy i reżim Bidena wzięli Amerykanów pod but, daje nam spojrzenie na szerszy obraz… i nie jest to nic miłego.
Chociaż moglibyśmy cofnąć się w historii znacznie dalej, tylko w ciągu ostatnich kilku lat pod pozorem „dezinformacji”, pandemii, a teraz tej wojny daleko, daleko od nas, możemy dostrzec skalę różnych grup tyranów koordynujących ataki na Amerykanów, aby zmusić ich do „posłuszeństwa”.
W każdym przypadku Amerykanie byli zmuszani poświęcić swoje swobody, pieniądze, mowę, a wszystko to pod hasłem, że „to sytuacja awaryjna!”.
Zawsze zza rogu wyłoni się jakaś kolejna sytuacja kryzysowa, w której dyktatorzy skłonni będą próbować przejąć kontrolę nad narodem.
„PLANDEMIA”
Te ohydne próby zabawy w subtelności zakończyły się, gdy po raz pierwszy potwierdzono Covid i kiedy to przywódcy uznali, że mają prawo do zamykania całych państw, uznawania, jakie przedsiębiorstwa są „niezbędne”, a które „nieistotne”, co skutkowało utratą miejsc pracy i dochodów przez miliony pracowników oraz zniszczeniem łańcuchów dostaw, a zwłaszcza zaopatrzenia w żywność.
Kiedy Biden zaczął okupować Biały Dom, Demokraci dali osłonę liberalnym przywódcom stanowym i dużym korporacjom, by mogli „nakazywać” zachowania. Noś maskę lub zostaniesz zwolniony. Zamaskuj się lub nie wejdziesz do sklepu, nie zjesz obiadu, nie pójdziesz na siłownię, do baru, lokalu rozrywkowego.
Odwiedź swoich sąsiadów a zostaniesz ukarany grzywną lub inną karą, jak to miało miejsce w wielu stanach rządzonych przez liberałów, na przykład w Michigan pod rządami samozwańczej dyktatorki, Gretchen Whitmer. Inni grozili swoim wyborcom karą, jeśli mieli więcej niż (tu wstaw liczbę) ludzi w swoim domu na obiedzie.
Oto tylko jeden akapit z oryginalnych rozporządzeń G. Whitmer dot. lockdownu, z marca 2020r.:
Od godz. 12:01 w dniu 24 marca 2020r. przez co najmniej trzy tygodnie osoby fizyczne mogą opuścić swój dom lub miejsce zamieszkania tylko w ściśle określonych okolicznościach i są zobowiązane przestrzegać środków dystansowania społecznego zalecanych przez CDC, w tym pozostawanie w odległości co najmniej sześciu stóp od osób spoza gospodarstwa domowego danej osoby, w zakresie, w jakim jest to wykonalne w danych okolicznościach.
Od tego momentu wszystko się zmieniło, a to tylko jeden przykład, z jednego stanu/miasta rządzonego przez liberałów.
Następnie rozpoczęły się „nakazy dotyczące szczepień”, wobec których sądy federalne były bardzo krytyczne i orzekły, że są one niezgodne z konstytucją i stanowią nadużycie władzy, ale wcześniej miliony Amerykanów już zostały zmuszone do przyjęcia eksperymentalnego preparatu do swoich ciał, a odmowa groziła utratą pracy.
Szkody w gospodarce, niedobory żywności, roszczenia bezrobotnych itp. były druzgocące dla dziesiątek milionów Amerykanów.
Tyrani naprawdę zasmakowali w niekontrolowanej władzy podczas fazy o nazwie Covid.
INFLACJA? ZAMKNIJ SIĘ I RADŹ SOBIE
Teraz jest wojna. Daleko, między Rosją a Ukrainą, gdzie reżim Bidena, Demokraci, z pomocą mediów głównego nurtu, mediów społecznościowych i Big Tech, używają jej jako powodu inflacji, niedoborów żywności i podwyżek cen gazu, a to wszystko to wina ROSJI.
Oczywiście należy całkowicie zignorować i/lub zapomnieć, że wszystkie te kwestie narosły jeszcze przed wybuchem wojny.
Niepokojące, że połowa Ameryki im wierzy, a przynajmniej udaje, że wierzy. Myślę, że odpowiedź na to pytanie zależy od przekonania, czy oni są skorumpowani, czy po prostu głupi.
Nie tylko próbują odrzucać winę, ale po raz kolejny wykorzystują „zagrożenia”, lub to, w co chcą, abyśmy wierzyli, że jest zagrożeniem dla USA, domagając się od Amerykanów racjonowania zakupów, ograniczenia jazdy samochodem, zużywania mniejszej ilości energii elektrycznej lub mówiąc wprost…
PODPORZĄDKUJ SIĘ! Po prostu zamknij się i radź sobie.
Nie jeździj tyle! Obniż temperaturę ogrzewania zimą! Zwiększ temperaturę w klimatyzacji latem!
I jedno z moich ulubionych „Pomóż Ukrainie. Przestań narzekać na wyższe ceny paliwa”.
Te przykłady nie mają końca… ale wszystkie wskazują na jedną rzecz. Kontrolę. My powiemy ci, co masz robić, a ty po prostu bądź posłuszny bez marudzenia.
Niedobory jedzenia? Cóż, w stolicy proponują racjonowanie!
„ROSYJSKA DEZINFORMACJA”
Media, Big Tech i media społecznościowe również poczuły prawdziwy smak tyranii. Od chwili, gdy New York Times przestał kłamać na temat skandalicznych i obciążających informacji z laptopa Huntera Bidena i przyznano, że jest to jednak prawdziwa historia, a nie, jak fałszywie twierdziły media, „rosyjska dezinformacja”, zobaczyliśmy do jakiego stopnia Big Tech i media społecznościowe przejęły władzę po tym, jak się rozzuchwaliły gdy uszło im na sucho zbanowanie urzędującego prezydenta, kiedy Trump był w Białym Domu.
Media mówią, że to fałsz. Big Tech manipuluje wynikami wyszukiwania, aby upewnić się, że każdy, kto chce dowiedzieć się czegoś o tej historii, jest przekierowany do informacji z mediów, które twierdzą, że była to jednak rosyjska dezinformacja. Media społecznościowe blokowały lub zawieszały każdego, kto dzielił się prawdą, utrzymując, że rozpowszechnia rosyjską dezinformację.
Cóż, wszystko to miało miejsce, dopóki NYT w końcu się nie przyznał… ale już po wyborach.
PODSUMOWANIE
Uzurpatorzy władzy nie próbują już być subtelni w swoim pragnieniu jeszcze większej władzy i kontroli nad amerykańską ludnością, ale ostatnie wydarzenia pokazały nam, jak smak tyranii prowadzi bezpośrednio do starego przysłowia: Władza absolutna korumpuje absolutnie.
Pytanie na koniec: Jak myślicie, jakie będzie następne „zagrożenie”, aby samozwańczy dyktatorzy, wraz z całą tą tyranią, mogli przejąć jeszcze większą kontrolę nad Amerykanami?
___________
Uzupełnienia:
Wszystko dla naszego dobra czyli tyrania szczerze praktykowana
Pytanie brzmi: dlaczego traktuje się nas jak głupie dzieci, które nie mogą tak po prostu wybrać, ale muszą zrobić sobie „szczepienie”, a następnie dostać „zielone przepustki” na podróż, pracę lub […]
___________
A w mediach bez zmian…
Szokujące wypowiedzi sygnalistów [whistleblowers], ujawnione materiały wideo i tajne nagrania ukazują przestępstwa popełniane przez media. Project Veritas, Charlie Chester z CNN, Udo Ulfkotte, Julian Assange z WikiLeaks i nie tylko… […]
___________
‘Pandemia’ to nie błąd
Zrujnowali życie, kraje i światową gospodarkę w wyniku świadomej polityki na bazie rozległej sieci kłamstw, a ostatnim aktem oszustwa będzie twierdzenie, że to był „błąd”. Tymczasem ta sama agenda, która […]
___________
Ilekroć pojawia się kryzys… czyli jak zwiększyć kontrolę
Ilekroć pojawia się kryzys – czy to kryzys militarny, polityczny, gospodarczy, finansowy czy społeczny – tłum domaga się silnych przywódców, by się nim zaopiekowali. To doskonale pasuje do osób, które […]
___________
Kto nam zbudował plac zabaw czyli czytajcie Suttona
Sutton nie zajmował się jakimiś nierealnymi spekulacjami. Był wybitnym badaczem akademickim, który w kilku pracach nienagannie udokumentował swoje wnioski. Nie będąc w stanie przeciwstawić się jego badaniom, establishment (w tym […]
Szczęśliwy to naród, gdy każdy obywatel może mieć pistolet w domu. Na tym polega obecne zdurnienie i zbabienie polskiego faceta, że zabroniono mu pełnić jego podstawową funkcję: obrońcy i karmiciela swej kobiety i swego dziecka. Ta odwieczna hierarchia rozsypała się, bo tak miało być. Zamiast szabli, polski goj mężczyznopodobny ma dziś w łapie mysz do wertowania pornoli, czipsy paprykowe i zgrzewkę fałszowanego piwa i najgłośniej pyszczy przy kasie spod swych trzech podbródków “ta pani tu nie stała!”. ”
Jego baba zmieniła się tymczasem w tyranozaura o biodrach jak kolumny i mózgu jak orzeszek, czerwonych pazurach jak szpony, narządzie rozrodczym na wierzchu i która za słowa “słodycz”, “kobiecość” potrafi zabić. Ich dzieci to już nie są słodkie berbecie, a terroryści nauczeni praw dżungli, posługujący się szyframi i pismem obrazkowym i testujący na swym głupim otoczeniu nowe środki psychomanipulacji.
Tyle zostało z Arystotelesa, Tomasza z Akwinu, Michała Anioła, Beethovena… Ostatni gasi światło.
Widzę, że Pokutujący Łotr ma jakieś poważne problemy z kobietami. Woli mężczyzn?
Pani Alino,
Ani to grzeczne, ani zabawne, a już na pewno nie na temat. Jeżeli ma pani coś merytorycznego do napisania, to proszę. Jeśli nie, to naprawdę szkoda miejsca na serwerze.
Indukowana niechęć do posiadania dzieci, perspektywa wiecznego prekariatu i zdemolowanie idei rodziny. Dlatego można czasem potargać za ucho tego czy innego duchownego, ale instytucji należy bronić, bo to jeszcze jest przeszkodą na drodze do całkowitego zniszczenia ludzkości.
Tutaj K. Karoń ma rację.
LINK
Pokutujący Łotr nie pisał ani o kobietach ani o mężczyznach, ale o ich karykaturach, osobnikach bardzo człekopodobnych, a jednak odbiegających od normy pod wieloma względami.
Te karykatury bardzo się od siebie różnią.
Mężczyzna nie został opisany jako tępa, łysa i brzuchata pokraka z białymi końskimi zębami … a takie właśnie opisy dotyczące kobiet autorstwa Pokutującego Łotra czytam tu o zgrozo coraz częściej.
Dla takich opisów faktycznie szkoda serwera!
Nie chcąc trollować wpisu Autora kończę ten wątek następująco:
“…epitet w funkcji literackiej różni się od epitetu w mowie potocznej”. Tak wyjaśnił Szanownej Pani, Autor opisu zaskakującego uśmiechu z końskimi zębami. Na dodatek przypomnę inną twarz, a mianowicie twarz aktora Fernandela, który również bywał opisywany jako człowiek z końską twarzą lub z końskimi zębami
A opis “mężczyzny” jest równie… adekwatny jak opis “kobiety”.
Nie wiem kto to wymyślił – dla mnie to żadne wytłumaczenie, to tylko idiotyczne uzasadnienie chamstwa i fobii.
Ordynarna jak zawsze.
… literatura autorstwa Łotra!
Amerykanie mają po 4 szt. broni na łebka i co? Bronią się przed zniewoleniem?
Zależy czym dysponuje ichniejszy Urząd Skarbowy. No i jak sprawna jest propaganda ;)
Oczywiście, że się bronią. Są, oczywiście, stany obłąkane, w których rządzi odpowiednik naszego półinteligenckiego motłochu (np. Illinois) ale są też stany jak Floryda czy Teksas, gdzie nawet nie posmakowali plandemii, nie było żadnych izolacji, masek, i do dziś nie ma. Bo wciąż są społeczeństwem a nie zbieraniną mikrocefali, w jakie niestety my się zmieniamy. Wystarczy pójść w Polsce na mszę niedzielną i zobaczyć, jaka masa stada wciąż przychodzi do Domu Boga w maskach i ilu leci do Komunii św. z wyciągniętymi łapami, choć znikły powody jakimi kierowano się przed 2 laty wprowadzając ten zabójczy dla polskiego katolicyzmu zwyczaj.
Szanowny Pokutujący,
Na mszy niedzielnej druga strona kościoła (i Kościoła) nie daje dobrego przykładu owieczkom. W mojej parafii w czasie Adwentu, podczas jednego z niedzielnych kazań ksiądz namawiał do…noszenia maseczki jako aktu pokuty…
A kazania w ogólności ?
Są tak doskonale o niczym jakby na świecie zupełnie nic się nie działo i jedyną metodą na przygotowanie kazania było skorzystanie z bryku “Szybkie kazania na każdą niedzielę”.
Ilu duszpasterzy stawiło opór ?
Ilu zaryzykowało by stanąć w prawdzie wbrew nikczemnej postawie przełożonych ?
To niestety prawda.Moj proboszcz na początku wręcz wrzeszczał na parafian,że nie umieją liczyć i pchają się na Mszę Świętą nie zważając na limity ustalone przez władzę.Przy drzwiach postawił kościelnego żeby odliczał ten nieszczęsny limit i zamykał kościół.Powoli się owoił z “pandemią” ale…
Dlatego teraz,kiedy słyszę wspaniałe kazania w duchu myślę czasem “Piękna teoria a co z praktyką?”.
Dajcie już spokój. Alina to rozwrzeszana baba, która chce zaistnieć w przestrzeni, która nie jej jest pisana. I biega po portalach od sasa do lasa. Ma według mnie ok 60 lat i chce się wywrzeszczeć na okoliczność prawdy. I tyle, Dajcie już jej pokój.
Nietytusie, nie słuchasz dobrych rad!
Więc coś dla Ciebie! Przeczytaj koniecznie:
https://www.poradnikzdrowie.pl/zdrowie/psychiatria/mizoginizm-przyczyny-i-leczenie-chorobliwej-niecheci-do-kobiet-jak-rozpoznac-mizogina-aa-fa85-pDGf-gotM.html
Kobiety szanuję i poważam. Prawdziwe. Nie rozchełstane mentalnie.
Chory psychicznie przeważnie nie zauważa, że ma problem. Posłuchaj więc mądrzejszych.
Dla Ciebie mogę być i mizognikiem. Ale to Twój problem, nie mój.Ja tylko sygnalizuję Twoje problemy z emocjami, bo za ich pośrednictwem postrzegasz świat.
Szanowny Nietytusie, Nas namawiasz, abyśmy dali sobie spokój z niezrównoważoną istotą, a sam wchodzisz z nią w dialogi. Teraz ja Ci powiem: daj sobie spokój. Nie ona pierwsza taka na Legionie i pewnie nie ostatnia. Pojawiały się z wrzaskiem i z wrzaskiem znikały. Ich żywioł: mieszać, robić zamęt, z tego względu można podejrzewać, że niektóre były trollami. Naliczyliśmy, że w ostatnich 7 latach ta jest szósta. I wszystkie są takie same, różnią się tylko nickami oraz rozmaitym stopniem braku poczucia humoru. Przypada więc statystycznie po jednej na rok. Poczekamy, samo się ułoży.
https://naszeblogi.pl/62096-jaki-jest-cel-niemiecko-rosyjskiej-zmowy
A kysz, trolu. Trudno, żeby na katolicko-prawicowym portalu nie było trolowania a nawet agentury, panie “Gościu”. Nawet nie pofatygowałeś się, żeby sobie porządny nick sprawić. Znikaj.
********************
Jako gospodarz tego bloga byłem chyba zbyt tolerancyjny. Jeszcze raz zobaczę rozwalanie dyskusji pod wpisem to bez uprzedzenia wywalę.
Jest dość miejsc w sieci gdzie istoty posiadające dwie nogi, dwie ręce i zaczynające się od biustu, a uzurpatorsko mianujące się kobietami, mogą wylewać swoje feministyczne urojenia.
AC
********************
EDIT:
Ostrzegałem.
AC
Redaktor prowadząca działy Psychologia i Uroda, a także stronę główną w serwisie Poradnikzdrowie.pl. Jako dziennikarka współpracowała m. in. z “Wysokimi Obcasami”, serwisami: dwutygodnik.com i entertheroom.com, kwartalnikiem “G’RLS Room”. Współtworzyła również magazyn internetowy “Pudrowy Róż”. Prowadzi blog jakdziewczyna.wordpress.com
2. Sprzeczność:
Serwis PoradnikZdrowie.pl ma charakter edukacyjny (…) Żaden utwór zamieszczony w serwisie nie może być powielany i rozpowszechniany lub dalej rozpowszechniany w jakikolwiek sposób (…)
Hm… No tak…
Dobrego dnia :)
*******************
Ile razy jeszcze mam powtarzać trollom i zdziecinniałym gamoniom, że nie będzie chlewu pod moimi wpisami?
To nie jest ochronka dla pobudzonych, neurotycznych nieuków bez własnego życia, tylko miejsce gdzie Czytelnik ma się czegoś dowiedzieć, a nie być wystawianym na skutki czyichś deficytów.
Wpisy merytoryczne i na temat, a linki z opisem. Resztę wywalę.
Byłem grzeczny i tolerancyjny. Do wczoraj.
AC
*******************